X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie bardzo roznie, raz jedno karmienie a innym razem mam wrazenie ze mala cala noc wisi na piersi. Ostatnio niestety masakruje mi sutki :/ i coraz czesciej robia mi sie bolesne zastoje i piersi bardzo twarde.

    Ale jest tez postep. Jak sie budzi w nocy nie za kazdym razem zada piersi, czasem wystarczy przytulic i spi dalej :D

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilah wrote:
    Ale jest tez postep. Jak sie budzi w nocy nie za kazdym razem zada piersi, czasem wystarczy przytulic i spi dalej :D

    U nas czasem wystarczy włączyć pozytywke, przy której zasypia, ale jak już ją wezmę na ręce i chcę przytulić to jest koniec - szarpie się jak dzika, żeby dostać się do piersi :/

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 16 sierpnia 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja spi z nami i co jakis czas widze ze macha raczką i sprawdza czy ktos z nia spi :D smiesznie to wyglada:D jak nie wymaca, to sie wierci i musi zlapac cyca, jak zlapie, to spi dalej:D

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja śpi w łóżeczku - dostawce, więc też tak jakby trochę z nami ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie poddalam i wzielam do lozka...gdzies kolo 4/5 miesiaca jak panna zaczela sie budzic co godzine :o Na poczatku dzielnie odkladalam i powoli zamienialam sie w zombie ;)
    Pozniej doszlo zabkowanie i dziki wrzask przy usypianiu w lozeczku.
    Teraz wszyscy jestesmy wyspani, spokojni i wypoczeci po kazdej nocy.
    Wszyscy mi mowia: ojej nauczylas tak spac to masz a ja wreszcie jestem spokojna, dziecko sie nie drze i tak naprawde lubie to nasze wspolne spanie i te male cieple raczki ktore sie przytulaja:)

    To tez pewien etap ktory kiedys minie i corka bedzie w koncu spac sama.

    farmaceutka77, smeg lubią tę wiadomość

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilah wrote:
    Ja sie poddalam i wzielam do lozka...gdzies kolo 4/5 miesiaca jak panna zaczela sie budzic co godzine :o Na poczatku dzielnie odkladalam i powoli zamienialam sie w zombie ;)
    Pozniej doszlo zabkowanie i dziki wrzask przy usypianiu w lozeczku.
    Teraz wszyscy jestesmy wyspani, spokojni i wypoczeci po kazdej nocy.
    Wszyscy mi mowia: ojej nauczylas tak spac to masz a ja wreszcie jestem spokojna, dziecko sie nie drze i tak naprawde lubie to nasze wspolne spanie i te male cieple raczki ktore sie przytulaja:)

    To tez pewien etap ktory kiedys minie i corka bedzie w koncu spac sama.
    Popieram!!:)
    Casjopea u nas w dostawce spia pampry, kocyki, zabawki i nie wiem co jeszcze :D wszystko oprocz dziecka :D

    smeg lubi tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • smeg Autorytet
    Postów: 605 810

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dostawkę oddaliśmy mojej siostrze, ale i tak Gaba mało tam spała ;) tylko przy karmieniu z lewej piersi :D teraz mamy rozłożone łóżko i sam materac na podłodze, a obok dostawiony drugi mniejszy, żeby było więcej miejsca na mój spadający tyłek :P mała raczkuje i baliśmy się, że spadnie. Sam materac też jest dość wysoki, ale zawsze to trochę bezpieczniej ;)

    A karmień mamy jakieś 3-4 w dzień i milion w nocy :P zaczęłam trochę odpuszczać i postanowiłam jednak od listopada wrócić do pracy, nawet jeśli to miałoby być tylko kilka miesięcy. Znaleźliśmy już nianię dla córki :)

    farmaceutka77 lubi tę wiadomość

    thgfflw1r5jwwi42.png
    uch5trd871vy6cfm.png
    gg64o7est9yc5xll.png
    Gdańsk, 31 l., kp :)
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas powiem Wam dostawka sprawdza się świetnie :) Mała śpi w niej tak średnio pół nocy, a drugie pół z nami.

    Lilah uwielbiam takie mądre rady i spostrzeżenia. Ja osobiście nie wyobrażam sobie, że dziecko miałoby spać gdzieś w łóżeczku. Ja muszę ją 'widzieć', czuć i mieć możliwość błyskawicznie ją przytulić bez zrywania się ze swojego łóżka, schylania się i wyciągania z łóżeczka..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 00:19

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 18 sierpnia 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smeg wrote:
    My dostawkę oddaliśmy mojej siostrze, ale i tak Gaba mało tam spała ;) tylko przy karmieniu z lewej piersi :D teraz mamy rozłożone łóżko i sam materac na podłodze, a obok dostawiony drugi mniejszy, żeby było więcej miejsca na mój spadający tyłek :P mała raczkuje i baliśmy się, że spadnie. Sam materac też jest dość wysoki, ale zawsze to trochę bezpieczniej ;)

    A karmień mamy jakieś 3-4 w dzień i milion w nocy :P zaczęłam trochę odpuszczać i postanowiłam jednak od listopada wrócić do pracy, nawet jeśli to miałoby być tylko kilka miesięcy. Znaleźliśmy już nianię dla córki :)
    Widzę Smeg ze mamy podobne postanowienia, z tym ze ja chyba wroce na pol etatu , bo nie mam opiekunki, a tyle to zajmie sie mala moja mama :)

    smeg lubi tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie wyobrazam sobie wstawac do kazdego karmienia albo wedrowac do drugiego pokoju i potem odnosic dziecko do lozeczka. Choc pewnie sa osoby ktore sobie z tym swietnie radza.
    A co do komentarzy to juz sie nauczylam ignorowac. Duzo juz slyszalam, ze mam zabrac piers w nocy bo dziecko bedzie zle spalo, ze mam zapelnic kaszka na noc, ze mleko za chude to sie budzi bo inaczej to by spala cala noc i tak dalej ;)

    Ja troche zaluje ze nie mialam od poczatku dostawki ale z drugim sprobujemy :)

    U nas ostatnia noc szok- mala przespala chyba z 6 godzin ciagiem a piersi jak kamienie! Ale wyspana jestem!
    Za to mam maly kryzys bo od kilku dni karmienie bardzo boli :/ Szarpanie przy piersi i zeby auuuc.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Natalia1988 Przyjaciółka
    Postów: 96 27

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dopóki Mały jadł w nocy co 2 h, albo był niespokojny spał z nami w łóżku. Odkad budzi się w nocy na jedzenie 1-2 razy śpi w łóżeczku zaraz obok. Czasami przyśniemy razem podczas karmienia i wtedy śpi też z nami. Generalnie jednak teraz raczej śpi w łóżeczku, bo wszystkim nam tak wygodniej. Strasznie się wierci i zmienia pozycje a w łóżeczku ma wiecej miejsca na swoje wygibasy :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2018, 11:11

    52Cpp2.png
    SK2np2.png
  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy sposób jest dobry byleby odpowiadalo obu stronom :D

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Natalia1988 Przyjaciółka
    Postów: 96 27

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam dziś wyniki badań. Moja lekarka rodzinna mi zleciła by sprawdzić moją kondycję. Żelaza trochę mało, jak zwykle, ale tsh 4. Nigdy nie miałam problemów z tarczycą, a tu takie coś :-(

    52Cpp2.png
    SK2np2.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm może faktycznie dobrze by się zbadać.. Któraś z Was coś robiła w tym kierunku od czasu porodu?

  • makalotia Autorytet
    Postów: 977 644

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Przepraszam, że nie odpisywałam. Ginekolog jest ok. Nie namawiała do ostawiania tylko powiedziała, że u mnie to może pomóc zajść w ciążę. U mnie owulacji nie było. Jajniki śpią. Powiedziała tylko, że to najprawdopodobniej jest spowodowane wysoką prolaktyną przez kp. Zresztą ona mnie zna z pierwszej ciąży. Wyniki TSH mam ok , a to one blokowały w pierwszych staraniach owulację. Nawet jeżeli, to nie przez kp to ona nie może za bardzo mi pomóc póki karmię.
    Mój synek ma już 20 msc , noc sprzyjała odstawieniu więc padła decyzja.

    8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
    15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
    17.10- beta 63,54; p23,1
    23.10-b 1213, p 15,3

    Niedoczynność tarczycy,
    Hashimoto

    n59y3e5ery2u3gss.png
    860i4z17o1rgxg0z.png
  • makalotia Autorytet
    Postów: 977 644

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wam życzę powodzenia! :)

    Lilah lubi tę wiadomość

    8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
    15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
    17.10- beta 63,54; p23,1
    23.10-b 1213, p 15,3

    Niedoczynność tarczycy,
    Hashimoto

    n59y3e5ery2u3gss.png
    860i4z17o1rgxg0z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea ja nic nie badalam jeszcze ale pod koniec roku planuje sie wybrac na przeglad ;) Zrobie tez badania hormonow, na poczatku ciazy tarczyca mi szalala. A tak w ogole podczas staran roznie bywalo z progesteronem i moja faza lutealna.

    U mnie poki co @ ani widu ani slychu. Choc mam charakterystyczny przed @ wnerw na wszystko ;) to zawsze mnie dopadalo, jak w zegarku, nawet maz nauczyl sie, ze jak zrzedze i ciagle narzekam to musi byc to!

    Makalotia powodzenia w odstawianiu! Daj znac jak idzie. 20 miesiecy karmienia to i tak super!

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja badalam trojke tarczycowa, prilaktyne morfologie i procz wtedy podwyzszonej prolaktyny(nie jakos spektakularnie) to eyniki mialam przezajedwabiste! Ja nigdy takich dobrych nie mialam! Nic tylko zachodzic w ciaze i karmic piersią:D

    Wyleczylam wszystkie zeby i teraz czekam :D
    W sumie badanka moglabym juz powtorzyc, bo to bylo troche dawno:) ciekawa jestem jak teraz wyglada prolaktyna ;D

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Natalia1988 Przyjaciółka
    Postów: 96 27

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam za miesiąc endokrynologa. Powtórzę wtedy tsh i zrobię też inne badania tarczycowe, przy okazji prolaktyne i zobaczymy czy tsh mnie blokuje czy prolaktyna, może obie rzeczy. Mam nadzieję, że szybko bede miała odpowiednie leczenie i wszystko się unormuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 15:08

    farmaceutka77 lubi tę wiadomość

    52Cpp2.png
    SK2np2.png
  • smeg Autorytet
    Postów: 605 810

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A prolaktynę badacie pod obciążeniem czy normalnie? Czytałam że poziom waha się w ciągu dnia i wynik może nie być miarodajny. A cieszyłam się, że wyszła mi w normie...

    thgfflw1r5jwwi42.png
    uch5trd871vy6cfm.png
    gg64o7est9yc5xll.png
    Gdańsk, 31 l., kp :)
‹‹ 29 30 31 32 33 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ