karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Vilka wrote:Poczekam jeszcze z tym testowaniem, bo aż nie chce mi się wierzyć. Jeśli partner wychodzi tuż przed to trzeba cudu żeby zajść w ciążę, czy wy w ogóle znacie takie przypadki?
Vilka lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Namisa, a jak już zobaczysz pozytywnego owulaka, to co poczniesz z tym faktem? 🤭
Tego nie wie nikt 🤣 Nie no, na ten moment myślę ze byśmy się jeszcze wstrzymali te kilka miesięcy, chyba że coś by nam nieprzewidywalnego strzeliło do głowy 😅 Tak czy inaczej chce wiedzieć co to się dzieje w tym moim organizmie 😆
Vilka wrote:Poczekam jeszcze z tym testowaniem, bo aż nie chce mi się wierzyć. Jeśli partner wychodzi tuż przed to trzeba cudu żeby zajść w ciążę, czy wy w ogóle znacie takie przypadki? 😁 Tak, wiem, preejakulat itd, no ale...🙈
Nie doświadczyłam ale znam takie przypadki z bliskiej rodziny 😁 Próba nie strzelba, zatestowac zawsze można
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj spadła mi tempka na 36.6 czyli o dwie kreski. Brzuch dalej boli. Wygląda na to, że chyba nie doczekam tego testowania jutro , bo szybciej przyjdzie @ 🤦
-
A u mnie negatywny 😁
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Vilka wrote:A u mnie negatywny 😁
Vilka lubi tę wiadomość
-
Zdążyłam zatestować. Oczywiście negatyw 🤭 Było do przewidzenia. Temp podobna do wczorajszej, na takim nieciążowym poziomie (36.6). Do tego brzuch coraz bardziej dokucza, więc myślę że @ to kwestia czasu, jak nie godzin 😛
-
Idawoll wrote:A ile dpo?
Nie mam pojęcia kiedy miałam owulację, ponieważ jakoś nie umiem tego śluzu rozpoznawać, przed ciążą było łatwiej, teraz raz jest taki a raz taki, temperatury w sumie nie mierzą, libido to mam praktycznie cały czas na dość dobrym poziomie więc to też nie jest dla mnie wyznacznikiem, ostatnie kilka cykli miałam regularne 31 dni a wczoraj testowałam 36 dnia. -
Edka, Namisa ma rację, może tym razem jest jeszcze wcześnie? A jak tym razem nie wyszło to uda się w kolejnym cyklu i to jeszcze będzie maj !
Udanej Majówki dla wszystkich !!
Czy Wasze Dzidziony też się zaczynają tak upominać często o pierś w ciągu dnia gdy jest tak ciepło jak dziś ? Prolaktyne mi wywali w kosmos akurat przed owulką: :pWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja, 12:37
-
Już wszystko jasne. Właśnie dostałam @ 😆 Można było się domyśleć, skoro wczoraj tak runęła tempka. No ale dostać @ w 9 dpo, to sygnał, że trzeba popracować nad swoją fazą lutealną. Bo z taką krótką, to nic nie osiągne. Trzeba chyba wziąć garść supli 😛
-
BillieJean w sumie jeszcze nie zauważyłam różnicy w ilości karmien. Ale on pije duże ilości wody, ciągle bbox jest w okolicy i uzupełniam czasem nawet 3 razy dziennie.
Edka no fakt, ale też mówiłaś że u ciebie to trochę trwalo za kazdym razem zanim cykle wróciły do swojej normy. Wiec kolejny będzie już będzie trochę normalniejszy 🤞
Udanej majówki, odpoczywajcie ❤️ -
edka85 wrote:Hahaha 😄 No właśnie, tak to działa. Ja wpadłam w taki ciąg, że już od lat nie potrafię przestać 😛
Ja jeszcze karmię piersią i czekam kiedy okres dostanę, choć chciałabym żeby nie przyszedł jak najdłużej, wcale nie tęsknię 🫣 Będę tu do was zaglądać bo temat o trzecie dzieciątko jest otwarty. Na razie nie mogę się nacieszyć swoim bobaskiem, więc to jeszcze czasu a czasu tylko on tak szybko leci i mała zaraz urośnie.BillieJean, Namisa lubią tę wiadomość
🩷 -
Tattyteddy wrote:Podobno jest tak, że od razu po porodzie się wie czy będzie kolejne. Ja zawsze bardzo chciałam trójkę i tak wciąż rozważam, mogłabym urodzić, tylko u nas logistycznie już gorzej, ciasno w mieszkaniu, mały samochód...
Ja jeszcze karmię piersią i czekam kiedy okres dostanę, choć chciałabym żeby nie przyszedł jak najdłużej, wcale nie tęsknię 🫣 Będę tu do was zaglądać bo temat o trzecie dzieciątko jest otwarty. Na razie nie mogę się nacieszyć swoim bobaskiem, więc to jeszcze czasu a czasu tylko on tak szybko leci i mała zaraz urośnie.
Coś w tym chyba jest. U nas auto już dawno powinno być zmienione, gdy kupowaliśmy dom w planach było jedno, max dwoje dzieci - co za tym idzie poza nasza sypialnia mamy dwa pokoje (z czego w sumie jeden i tak aktualnie zajmuje mąż, bo pracuje zdalnie). A jednak jakoś od kiedy urodziłam ta trójka też mi chodzi po głowie - może intuicja, może chęć doświadczenia tego wszystkiego jeszcze więcej niż raz? Nie wiem. Nie mam pojęcia czy się wydarzy, jeśli nie to nie będę raczej nieszczęśliwa. Ale w glowie to siedzi 🫣
No ale najpierw to by się przydało okres dostać 😆 A mój organizm jest totalnie na nie 😅 Prześledziłam ten wykres + objawy sprzed miesiąca i wydaje mi się że ten pęcherzyk ostatecznie nie pękł. Ciało się przygotowywało, temperatura wzrosla, ale za szybko spadła jednak + raz zbadałam o późniejszej niż zazwyczaj porze. I stąd tylko odrobine złuszczyło się wtedy endometrium po wszystkim, takie krwawienie sródcykliczne. Przynajmniej taka mam teorie 😆 A takich owulakow to nie mialam nigdy, dosłownie zero zabarwienia (a to są bardzo czule, 10ug). -
Ja też dziś dostałam okres. Spóźnił się 6 dni , więc chyba nie najgorzej. W sumie to w nocy mój cycoholik wisi prawie non stop na cycu, a w ciągu dnia je może ze trzy cztery razy. RD idzie nam bardzo ładnie - zjada wszystko co popadnie ze słoiczków i nie tylko. Chciałabym skończyć kp w sierpniu jak skończy roczek... Ale boje się że się nie uda. Ona jest uzależniona od cyca. A chciałabym mieć już regularne cykle żeby wiedzieć kiedy się starać o rodzeństwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja, 12:36
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Vilka wrote:Ja też dziś dostałam okres. Spóźnił się 6 dni , więc chyba nie najgorzej. W sumie to w nocy mój cycoholik wisi prawie non stop na cycu, a w ciągu dnia je może ze trzy cztery razy. RD idzie nam bardzo ładnie - zjada wszystko co popadnie ze słoiczków i nie tylko. Chciałabym skończyć kp w sierpniu jak skończy roczek... Ale boje się że się nie uda. Ona jest uzależniona od cyca. A chciałabym mieć już regularne cykle żeby wiedzieć kiedy się starać o rodzeństwo.
Oo jak przy tyłu karmieniach masz w miarę regularny cykl to i tak wow! U nas też rd idzie spoko, jesteśmy na BLW więc je spore, "dorosle" posiłki i przez to z reguły karmie tylko rano do drzemki i dopiero potem przed spaniem na wieczór, a w nocy jakieś 3 razy - a i tak wszystko poblokowane 🙃 -
Moja też cycoholiczka, nie idzie jej zostawić z babciami na więcej niż godzinę, bo serio jest taka jazda o cycy że masakra, dziecko zalewa się łzami aż mi jej żal
Planowałam ją karmić ok 20 miesięcy, skończyć w swoje 32 urodziny i …. Urodziny jutro a Ola wisi na piersi całe noce i co chwilę w dzien haha
A okresu dostałam chyba 7 mies od porodu i jest w miarę regularny ale i tak podejrzewam że ani razu pęcherzyk nie pękl przy takich wyrzutach prolaktyny bo Ola nie dość że często się zgłasza do piersi to jeszcze maltretuje mi zawsze druga pierś podczas karmienia tzw. Kręcenie radyjka wiem że kp jest dobre dla dziecka ale już powoli mam dosyć a nie widzę końca tej przygody -
BillieJean kurcze, to faktycznie wymagający masz egzemplarz pod tym względem. Kp jest super dla dziecka, to prawda, ale ty też w tym jesteś wazna! Też się boję etapu odstawiania, chciałam karmić tak rok- półtorej roku. Teraz gdy każde karmienie wiąże się z kąsaniem przez 7 (zaraz 8 ) zębów, testowanie granic i moich reakcji, mniej radosci mi to daje niż wcześniej i smutno mi z tego powodu Nie na tyle jeszcze żeby już odstawić (bo na pewno nie chce zamieniać kp na mm) ale na tyle żeby po roku powolutku zmierzać do odstawienia - choc odczucia z tym zwiazane mam ambiwalentne, bi z drugiej strony nie wyobrażam sobie tego ostatniego karmienia i ta wiez jest taka silna podczas tych karmień. Chyba że ta faza z szarpaniem w końcu by minela - ale trwa jakoś podejrzanie dlugo 🫣 Tak naprawdę wystarczyłoby zrezygnowanie z tych 2-3 karmien w dzień bo na nich tak kombinuje. Choć zredukowanie nocnych z kolei może zwiększyłoby szanse na pelne przesypianie? 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja, 18:24
-
Moja też ma już cztery ząbki ale na szczęście odpukac mnie nie gryzie, choć jak jej wyszły pierwsze dwa to się zdarzyło kilka razy i nie było to przyjemne... Wiadomo.
Moja mi też całe noce wisi na cycku dlatego nie ma szans żeby spala w łóżeczku. To też jest już uciążliwe, choć uważam że to jest piękne że ona może być tak blisko mnie i że czuje się maleństwo bezpiecznie. Mimo że ma prawie 9 miesięcy to i tak jest moim malutkim dzidziusiem Też wydaje mi się że to niesamowite że mam regularne cykle i owulację w tych okolicznościach, ale to tylko się cieszyć. Mam nadzieję że jak już rozpoczniemy starania to nam się uda. Lato zbliża się wielkimi krokami, a to właśnie latem chcemy czyli już za jakieś dwa trzy miesiące start.
Też piszecie o odstawieniu od piersi, bo to uciążliwe męczące itd... trudne strasznie są noce, te setki pobudek, niemożność odłożenia dziecka do łóżeczka - bo nawet jak odłożę to zaraz albo max za pół godziny się i tak budzi. Nie mam pojęcia jak to zrobić... Jak to zrobię w przyszłości żeby dziecko nauczyło się spać bez cycków? Próbowałam już to robić, no ale nie da się za cholerę. Nie mogę pozwolić na to żeby tak płakałaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja, 22:14
BillieJean, Idawoll lubią tę wiadomość
-
To rzeczywiście macie problem z tymi częstymi karmieniami. U nas max 2 w nocy i tyleVilka wrote:Jak to zrobię w przyszłości żeby dziecko nauczyło się spać bez cycków? Próbowałam już to robić, no ale nie da się za cholerę. Nie mogę pozwolić na to żeby tak płakała
Pamiętaj w kryzysowych sytuacjach, że mała wiecznie ssać ci cyca nie będzie. Kiedyś sama nawet nie zechce. Nie wierzysz? No to kto widział 15 latkę, która nadal zajadałaby się mlekiem matki? 🤭BillieJean, Vilka lubią tę wiadomość