karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Billie, to pewnie będziemy razem testować, powodzenia! 🔥
Mi infekcja raczej na owulkę raczej nie wpłynie, bardziej się zastanawiam, czy współżyć. Zamówiłam wczoraj teleporadę i lekarka mówiła, że jak probiotyk pomoże, to bez problemu. Dziś pewnie odpuścimy, ale jutro może da radę. Bo też nie będziemy na siłę, jak ma to być bolesne. Najważniejsze i tak dla mnie było wyłapać owulację i sprawdzić długość fazy lutealnej. A myślę, że skoczę w tygodniu stacjonarnie sprawdzić, czy wszystko ok i od razu zerkniemy, czy faktycznie pęcherzyk pękł.
Edka, i jak Ci z tym? W sumie ona zaraz roczek, to nawet ok, co?
U nas był czas, że było mniej cycy, a teraz od kiedy idą czwórki i trójki, to tylko by wisiał na mnie. Choć ostatnie dni już się troszkę uspokaja, zobaczymy. Ale to nawet jakąś specjalną redukcją nie jest 😅Namisa lubi tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Jak nie urok, to sraczka 😵💫 spodziewam się jutro piku, a tu co? Jakaś infekcja mnie dopadła 😵💫 no ten cykl ewidentnie musi iść na straty. Najpierw choroba moja, potem goście, choroba męża i jak w końcu jest osiłka za rogiem, to infekcja 😂
A jak tam u Was? Ktoś niebawem testuje?
Namisa, jak Twoje owulaki?
Ojej, współczuję infekcji Pamiętam z zamierzchlych czasów ze u mnie infekcja też się lubiła odezwać akurat przy płodnych. Chyba nawet gdzieś czytałam wtedy że to ze sobą koresponduje. Za szybkie przeleczenie 🤞
A dzieki ze pytasz, owulaki mi się skończyły jakoś z tydzień temu i nie testuje, muszę nowe zamówić 😄 No ale cóż, raczej nic tam nowego się nie podziało, znów stanęło w miejscu patrzac po sluzie i objawach, bo tempke przestalam mierzyc od kiedy Ovufriend zwariowało widzac jak dlugi jest moj cykl aktualny (zaraz bedzie 365 dni 🤣) i zaczelo mi rozwalac wykres. Musze poszukac jakiejs nowej apki.
Zresztą troche mi ten temat uciekl z głowy bo jestem na świeżo po grypie żołądkowej która podłapałam z 2 tyg opóźnieniem od moich chłopaków 🫣 Przeszlam gorzej niz oni, schudłam 4 kg w kilka dni 🙃 Do tego jeszcze Gabrysiowi ida czwórki i dziś między 22 a 00:30 było tyle płaczu jak wtedy gdy szły cztery zęby na raz w grudniu ☹️ Od cyca to się go w ogóle nie dało odłączyć nawet. Noo, jest intensywnie 🫠
Edka, o masz, lubią się te twoje dzieci z samoodstawianiem Trochę zazdro 😆 Ale że Aga w nocy tak też odmawia karmien? Czy może się po prostu nie budzi? Jak się na to zapatrujesz?
U nas karmienie przed drzemką i przed spaniem nocnym musi być. No i w nocy oczywiście minimum 2-3 razy. Zdarzyło się (aż jeden raz 😅) że o to dzienne karmienie nie wołal, ale z tych nocnych nie zrezygnuje sam, nie wierzę w to. Upatruje trochę nadziei w przeniesieniu do własnego pokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 13:02
-
Namisa u nas identycznie... Cyc przed drzemka w dzień i przed zaśnięciem na noc plus cyc w nocy kilka razy, a ostatnio nad ranem od świtu to co chwilę cyc pobudka cyc pobudka nie może zasnąć albo budzi się co chwilę. W ten sposób wiem że odkładanie do łóżeczka nie ma nawet sensu bo bym musiała wstawać i usypiać i odkładać pierdyliard razy.
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Vilka wrote:Namisa u nas identycznie... Cyc przed drzemka w dzień i przed zaśnięciem na noc plus cyc w nocy kilka razy, a ostatnio nad ranem od świtu to co chwilę cyc pobudka cyc pobudka nie może zasnąć albo budzi się co chwilę. W ten sposób wiem że odkładanie do łóżeczka nie ma nawet sensu bo bym musiała wstawać i usypiać i odkładać pierdyliard razy.
Vilka lubi tę wiadomość
-
BillieJean jesteśmy najlepszymi mamami dla naszych córeczek ❤️ potrzebują bliskości to ją mają i też mam.nadzieje że będziemy mieć super relacje zawsze chce być blisko córki nawet jak odstawi cycka będę ją tulić oby tylko chciała 😂
Ja dziś dostałam okres, wychodzi na to że owu była 19 dnia a faza lutealna trwała 13 dni, tyle że skoku temperatury nie było. W tym cyklu też będę robić obserwacje, testy i pomiary temp. Ale na razie jeszcze nie staramy się o drugie.
W ogóle pierwszy raz po porodzie dość mocno boli mnie brzuch pierwszego dnia okresu, poprzednie razy było bezboleśnie więc już miałam nadzieję że to się skończyło po porodzie a jak widać jednak nie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 11:05
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Już czwarty dzień nie chce cyca, więc dam jej spokój. I tak karmiłam już ją tylko nad ranem. Wieczorem zasypiała bez kp, w nocy spała i dopiero 4-5 rano się budziła na karmienie. No i nagle w piątek zaczęła machać głową, gdy chciałam jej dać pierś. I tak jest do dzisiaj.
Czyli mogę przyjąć, że oficjalnie zakończyłam kp wbrew mojej woli 🤦 Poprzednio też tak było, że młodszy syn nagle się odstawił sam i było to w tym samym cyklu, w którym zaszłam w ciążę. Więc któż tam wie - może i tym razem tak będzie 😁 Aktualnie jestem na etapie 8dc, czekam na owu i zobaczymy co tam się zadzieje 😛Vilka, Namisa, BillieJean lubią tę wiadomość
-
Vilka jak nie miałas w ogóle skoku temperatury to wygląda na to ze to był cykl bezowulacyjny. Wzrost jest konieczny do wyznaczenia owulacji, bo jest związany z termogenicznym efektem działania progesteronu w fazie lutealej. Jest progesteron- jest wzrost tempki, nie ma wzrostu - nie było owulacji. Nie ma za bardzo innej opcji 🤔
Edka no takie nagle zakończenie kp wbrew woli na pewno moze zaskoczyć i różne emocje nieść ze sobą. Ale z drugiej strony to chyba najłatwiejsza możliwa opcja, gdy dziecko decyduje. Może akurat to jakiś znak na najbliższą przyszlosc ze udany cykl jest tuż tuż 😁😊 Ja też gratuluję kolejnego udanego kp, zrobiłaś świetna robotę! 💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 16:57
edka85 lubi tę wiadomość
-
Edka to może właśnie historia zatacza koło i to będzie Ten cykl ❤️🤞 trzymam kciuki za udany cykl i gratuluję długiej mlecznej drogi ! Dobrze dla dziecka gdy samo zrezygnuje z piersi, tylko Mamom czasem smutno, jeśli Ci smutno to tulę ! Jesteś najlepsza! Tyle dzieci wykarmić ❤️
Edit: znów mi się udało uzyskać tłuste krechy na owulaku ale chyba nie ma co się podniecać zabardzo bo miesiąc temu też takie były i nic 😅
https://zapodaj.net/plik-rq2HU6r5qN
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 21:05
-
Edka również trzymam kciuki!
Namisa już sama nie wiem, miałam ból owulacyjny (100% to było to) 19 dnia cyklu więc stwierdziłam że owulacja była. Może pękł pęcherzyk ale dalej coś poszło nie tak i nie było tego wzrostu temperatury. Nie wiem co mi się tam w środku działo ale ważne że okres dostałam i jakoś nawet regularny jest.
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Billie, nie zniechęcaj się poprzednimi miesiącami. Czasem tak jest, że trzeba odczekać swoje i trafić akurat na ten właściwy miesiąc. Może dla ciebie właśnie przeznaczony jest czerwiec 😉
Też sobie zrobiłam owulaka na rozruch. I trochę się zdziwiłam, bo wyszedł mniej negatywny niż się spodziewałam. To znaczy - kreska testowa jest wprawdzie słabsza od kontrolnej, ale nie jakaś mało widoczna, tylko taka wyraźna. Zadziwiające, że taki wyszedł mi test w 8 dc.BillieJean, Namisa lubią tę wiadomość
-
BillieJean wrote:Może owulacja będzie szybciej albo jakaś …bardziej obfita czyt. Pęknie z dwóch jajników i bach bliźniaki !
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Ja poproszę bliźniaki 🙋🏼♀️
Ja też zawsze marzyłam chociaż wiem, że każda Mama Bliźniąt spojrzałaby na mnie jak na wariatkę 😅 u mnie w rodzinie nigdy nie było podwójnego szczęścia więc szanse są małe. -
Im kobieta starsza tym łatwiej o bliźniaki - i kp też zwiększa szanse 🙈😅
Ja osobiście wolałabym nie 🫢 Pomijając to co po porodzie (z jednym dość lajtowym dzieckiem już mam ręce pelne roboty 😆) to jednak taka ciąża jest z automatu podwyższonego ryzyka, mniejsze szanse poród siłami natury, a mój wymarzony niezmedykalizowany to już w ogóle ciezko. Nie ma rzeczy niemożliwych, ale wolę już dwie ciaze i dwa porody zdecydowanie 😆 -
Namisa wrote:Im kobieta starsza tym łatwiej o bliźniaki - i kp też zwiększa szanse 🙈😅
Ja osobiście wolałabym nie 🫢 Pomijając to co po porodzie (z jednym dość lajtowym dzieckiem już mam ręce pelne roboty 😆) to jednak taka ciąża jest z automatu podwyższonego ryzyka, mniejsze szanse poród siłami natury, a mój wymarzony niezmedykalizowany to już w ogóle ciezko. Nie ma rzeczy niemożliwych, ale wolę już dwie ciaze i dwa porody zdecydowanie 😆
Wiem właśnie te komplikacje w ciąży przy bliźniętach napawają mnie obawą,
Oby jedno zrobić a z tym już problem jest ! -
Ja też nie chce bliźniaków 😱 Przy jednym niemowlaku jest hardkor a co dopiero dwóch... Nie mamy wsparcia dziadków więc byłoby mi bardzo ciężko jakby mąż wrócił do pracy. Także wolę jedno 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca, 21:20
BillieJean lubi tę wiadomość
-
I jak tam u Was cykl przebiega ? Jakieś owulacje 😁? U mnie temp skoczyła więc być może jednak test prawdę powiedział, że był pik, teraz trzeba czekać i nagle dni mijają strasznie wolno 😅
-
U mnie na razie kończy się czwarty dzień okresu...
Trzymam kciuki BillieJean 💪BillieJean lubi tę wiadomość