X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • Jaselle Nowa
    Postów: 4 5

    Wysłany: 8 lipca, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Aa to bardzo mozliwe, jednak przy niedowadze organizm mógł trochę dłużej oszczędzać siły - w końcu owulacja i potencjalna ciąża to duże obciążenie. Fajnie ze suple i dieta tak błyskawicznie zadziałały 😁 Ja ważę teraz jakoś 1-2 kg mniej niż przed ciążą ale bmi mam w normie i przy takiej wadze nigdy w przeszłości nie mialam problemów z płodnością więc myślę że po prostu muszę poczekać do całkowitego odstawienia albo jakiejś jeszcze większej redukcji karmien 🫣
    A obserwujesz jakoś cykle, wyznaczasz jakimiś metodami owulacje- czy staracie się jak na razie na luzie i na żywioł? 😊

    Ja przytyłam 2kg ostatnio i teraz mam bmi 17,5🤦🏻‍♀️ w pierwszą ciąże zaszłam w 6 cyklu. Zobaczymy jak będzie teraz. Narazie chce podejść na luzie, planuje obserwować śluz i wtedy działać. Podczas starań o pierwszą ciążę na początku strasznie się wkręciłam i nie wychodziło, za bardzo analizowałam i obserwowałam a jak odpuściłam i stwierdziłam że w tym cyklu nic nie obserwuję to od razu się udało

    BillieJean lubi tę wiadomość

  • Jaselle Nowa
    Postów: 4 5

    Wysłany: 8 lipca, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Jaselle, ależ długo karmisz 😮 Mam czterolatkę i szczerze mówiąc jakoś nie wyobrażam sobie, że mogłaby wisieć mi jeszcze na cycu. Ale to żaden przytyk do ciebie. Po prostu jestem w szoku 😉
    Oczywiście, witamy i zapraszamy.

    Billie, pytałaś, która następna? No cóż to za pytanie. No pewnie, że ty! 😁


    Ja lubię to nasze karmienie. To jest takie „nasze”💞 ale u nas to chyba rodzinne. Moja mama karmiła mnie 4,5 roku i o dziwo do momentu odstawienia nie miała w ogóle okresu

    BillieJean lubi tę wiadomość

  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 8 lipca, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaselle wrote:
    Ja przytyłam 2kg ostatnio i teraz mam bmi 17,5🤦🏻‍♀️ w pierwszą ciąże zaszłam w 6 cyklu. Zobaczymy jak będzie teraz. Narazie chce podejść na luzie, planuje obserwować śluz i wtedy działać. Podczas starań o pierwszą ciążę na początku strasznie się wkręciłam i nie wychodziło, za bardzo analizowałam i obserwowałam a jak odpuściłam i stwierdziłam że w tym cyklu nic nie obserwuję to od razu się udało
    U nas też się udało, jak się okazało, że mąż ma kiepskie wyniki nasienia i odpuściłam na 3 miesiące. I cyk, udało się od razu, ledwo parę dni brał suple, więc to na bank nie to było 😅

    BillieJean lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3593 7165

    Wysłany: 8 lipca, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to u nas na odwrót, udało się wtedy jak przycisnęliśmy z suplementacją i dietą (męża zwlaszcza 😅), wjechałam z mierzeniem temperatury i testami owu na grubo i naprawdę regularnymi ❤️. Wczesniej staraliśmy się tak bardziej na luzie, choć to też pewnie zależy kto jak to widzi bo ja się i tak dość wnikliwie obserwowałam- ale to lubię 😁
    Za to chyba też jakaś klapka psychiczna się odblokowała w glowie bo udało się tuż po przeprowadzce do naszego własnego domu - syn najwidoczniej nie chciał się począć na wynajmowanym 😅

    BillieJean, Monk@ lubią tę wiadomość

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • BillieJean Autorytet
    Postów: 856 1095

    Wysłany: 8 lipca, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Jaselle 🙋‍♀️ to cudowne, że tak długo trwa Wasza przygoda z kp! To ja z moja dwulatką prawie mogę się schować przy Tobie :) życzę powodzenia w staraniach ! Fajnie, że dołączyłaś :)

    Ja karmiąc piersią szybko wróciłam do wagi sprzed ciąży a nawet po roku karmienia waga spadła mi jeszcze niżej, myślę że dlatego też mogłam nie mieć owulacji, teraz przytyłam parę kilo i na 100% nie wiem czy mam owu, ale dopiero te testy LH mi zaczęły wychodzić pozytywne i czuje ból owulacyjny od 3 cykli, którego nie czułam od szczęśliwego cyklu gdy zaszłam w ciążę :) może się organizm w końcu zgodzi na przyjęcie kolejnego lokatora.

    Rocznik 92

    Córka 08.2022
    Starania o drugie dziecko od 08.2023 cały czas karmiąc piersią
    13 lipca 2024 ⏸️🙏


    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 10 lipca, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu mam chwilkę ;)

    Namisa, za każdym razem jak czytam Twoją wiadomość w temacie starań, hormonów, to jestem pod wrażeniem. Niby wiem, że ogarniasz mega, ale każdy kolejny post to kolejne wow, serio. Bardzo podziwiam Twoją wiedzę. Ja mam wrażenie, że jak tylko szukam jakichś informacji, to wystarcza mi na teraz i w głowie nie zostaje 😅 a Ty potrafisz łączyć wszystkie kropki, no mega! I super, że się tym wszystkim dzielisz i to na różnych wątkach.

    A w temacie duphastonu, to ja mam wrażenie, że lekarze faktycznie przepisują na wszelki wypadek, bo kobiety często chcą, bo któraś inna dostała i napisała się na forum, że ma przy wyniku np. 15 przy pozytywnej becie czy nawet od owulki, „bo nie zaszkodzi”. I tak to się kręci. Mam wrażenie, że w ciąży to każda by chciała mieć 40-50 i dopiero wtedy byłaby spokojna. Choć nie powiem, jeśli kogoś ma uspokoić, to pewnie. I bez bicia przyznaję, że sama w pierwszej ciąży brałam, bo naczytałam się na forum, że ten mój 12-13 to mega mało, a ja po biochemach to pewnie przez za niski progesteron. Trzech lekarzy mówiło, że jak jest powyżej 10, to ok i nie ma potrzeby nic brać, ale jeden przepisał, choć nie widział konieczności. Szybko też odstawiłam. Jak już z młodym byłam u osteopaty, to pytał o leki w ciąży, powiedziałam mu, co brałam i pytał, czy duphastonu nie brałam przypadkiem, bo dzieci mają potem często problemy z napięciem mięśniowym i mówię, że na tak, ale tylko przez tydzień jakoś, a on stwierdził, że to wystarczy. Nie wiem, ile w tym prawdy, wtedy próbowałam weryfikować te informacje, ale nie pamiętam, na czym stanęło. Ale wyszło, że nie tylko u mnie dziecko miało problem z napięciem mięśniowym i w ciąży mama brała dupka, więc może coś w tym jest? I wydaje mi się, że w Polsce mega dużo się leków przepisuje, badań robi - z jednej strony dobrze, że się bada, ale z drugiej łykanie czegoś na zapas niekoniecznie… nasz naród króluje przecież w łykaniu supli, często nic niewartych, ale nauczyliśmy się, że jak łykniemy tableteczkę, to wszystko będzie dobrze.

    Namisa, BillieJean lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3593 7165

    Wysłany: 10 lipca, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ oo to bardzo miłe, dziekuje! 🥰 Mnie takie tematy zwiazane ze zdrowiem kobiet już kilka ładnych lat interesują totalnie abstrahując od starań, ciagle coś tam czytam o tym, wiec myślę że dlatego ta wiedza tak zostaje zapisana na twardym dysku 😅 Jak z kolei coś przeczytam bo jest mi to zwyczajnie potrzebne, a mniej mnie to prywatnie interesuje - to też jednym uchem wpadnie a drugim wypadnie. Pojemność w mózgu jest ograniczona, szczególnie z dzieckiem na stanie 😅

    A co do stosowania jakichkolwiek leków w ciąży to jak zwykle- jak jest faktyczna potrzeba to nie dyskutujemy tylko bierzemy, bo leki sa zeby leczyć. Ale tak jak piszesz - w Polsce duzo lekow przepisuje się na zaś, pacjenci też tego oczekują - no bo jak to wyjść od lekarza i nic nie dostać 😀 Ciąża jest mocno medykalizowana, jedna ingerencja goni kolejne, to samo potem w porodzie - lepiej podać syntetyczna oksytocyne z obawy co będzie jeśli nie podamy - nawet jeśli skutki uboczne podania mogą być większe niż zaniechanie ingerencji.
    I choć szansa na poważne skutki uboczne lekow jest zwykle niewielka to one istnieją i nie ma co ukrywać że nie. Sa np dosc twarde badania pokazujace zwiekszone ryzyko wystapienia wady cewki moczowej u chłopców których matki w ciazy przyjmowały Duphaston. Jeśli jest potrzeba brania to brać trzeba, ale jeśli jej nie ma to uwazam ze lepiej to przemyśleć. Zwłaszcza że zapominamy o tym ze wiele jeszcze możemy nie wiedzieć o wpływie leków.

    Monk@ lubi tę wiadomość

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • Kociarka Ekspertka
    Postów: 136 75

    Wysłany: 10 lipca, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaselle wrote:
    Cześć! Czy mogę do was dołączyć? Właśnie w tym cyklu zaczynamy starania o drugie dziecko, aktualnie mam 6dc. Mamy 4-letnią córkę którą dalej kp, teraz już tylko na noc do zasypiania i w nocy czasem jak się przebudzi to się domaga żeby zasnąć. Więc chyba jestem tu rekordzistką jeśli chodzi o długość karmienia🙈 miesiączka wróciła mi niedawno bo miałam dopiero 3, ale wszystko było pod kontrolą u ginekologa, taki już chyba ze mnie specyficzny przypadek

    O kurcze, 4 lata - szacun. Ja najdłużej karmiłam środkowe dziecko - 3 lata i 8 m-cy 🙈 A w ten weekend odstawiłam juniora po 22 m-cach kp. Łącznie prawie 6 lat karmienia bez dnia przerwy 😅
    Monk@ gratulacje ❤ Nie staram się, ale Was podczytuje ;

    Monk@, BillieJean, Namisa lubią tę wiadomość

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5661 6604

    Wysłany: 10 lipca, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociarka, na pewno już mówisz pass....❓Skoro jeszcze tu zaglądasz, to może jednak zmienisz zdanie 🤭

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • BillieJean Autorytet
    Postów: 856 1095

    Wysłany: 10 lipca, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociarka wrote:
    O kurcze, 4 lata - szacun. Ja najdłużej karmiłam środkowe dziecko - 3 lata i 8 m-cy 🙈 A w ten weekend odstawiłam juniora po 22 m-cach kp. Łącznie prawie 6 lat karmienia bez dnia przerwy 😅
    Monk@ gratulacje ❤ Nie staram się, ale Was podczytuje ;

    Gratuluje stażu !! Kochana a jak to odstawienie teraz przebiegło ? Mogłabyś coś o tym napisać ? Mam córę w tym samym wieku i nie widzę końca tej mlecznej przygody, tylko cycy i cycy 😅

    No i jak Ty się z tym czujesz, że już jesteś wolna od karmienia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 23:56

    Rocznik 92

    Córka 08.2022
    Starania o drugie dziecko od 08.2023 cały czas karmiąc piersią
    13 lipca 2024 ⏸️🙏


    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 11 lipca, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chyba powoli dochodzi do samoodstawienia w dzień. Nie sądzę, że przez ciążę, bo chyba na to za wcześnie, ale w sumie kto wie. Gdzieś od dwóch miesięcy młody nie chciał cyca rano, przed żłobkiem (rano na półśpiąco jeszcze tak, później już nawet w łóżku nie), a od tygodnia jakoś już nie chce po żłobku i dopiero do spania. Tzn. nie proponuję mu, bo jednak fajnie, jak się sam odstawi. Ale jeszcze niedawno cała droga ze żłobka do domu to było jedno wielkie „cycy, cycy!”, potem w domu tak samo, ledwo byłam w stanie ręce umyć i musiałam go podłączać 😅 a teraz sam z siebie nie woła. Noce różnie, raz co dwie godziny, raz co pół, ale całą noc podjada.

    Namisa, BillieJean lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3593 7165

    Wysłany: 11 lipca, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociarka 6 lat 💪 Podziwiam, piekny wynik !🫶 I jak ci teraz bez tego?

    Monk@ to chyba fajnie ze sobie stopniowo sam redukuje te kp. Skoro to się zbiegło z ciążą to chgba możliwe że hormony jakoś działają 🤔 Może z czasem i na noc się to przełoży.

    U nas już były karmienia mega zredukowane - w dzien już nie jadł, tylko na noc do snu, koło północy i o 5 nad ranem zazwyczaj wypadały kp. A tu nagle całe na biało wjechaly czwórki i przysięgam że odkąd mały jest na świecie to takich jazd jeszcze nie było, dlatego kp w dzien wrocily. Nagle wrócil do dwóch drzemek (był na jednej), płacz co chwile mimo leków, bez przerwy "mamaaa", raczki w buzi a tam doslownie krwiaczki pod dziaslem - takie to sa ogromne łopaty te czwórki 🥺
    A dziś z tego wszystkiego nawet mi zrobił pierwsza dramę w biedronce o owocowa tubkę, której mu nie dałam bo musiała leżeć na wadze kasy samoobsługowej 🫣 I jak na złość skasowały mi się jeszcze pory za 600 zł bo jakiś błąd w systemie był więc musiałam przenosić wszystkie rzeczy do drugiej pustej kasy bo obsluga była zajęta 😅 A potem jakas Pani zaczela do niego mówić czemu tak placze, to uruchomił się już na całego. No cyrk 🥲 Oby szybko wyszły te zebiska 😵‍💫

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5661 6604

    Wysłany: 11 lipca, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    A dziś z tego wszystkiego nawet mi zrobił pierwsza dramę w biedronce o owocowa tubkę, której mu nie dałam bo musiała leżeć na wadze kasy samoobsługowej 🫣 I jak na złość skasowały mi się jeszcze pory za 600 zł bo jakiś błąd w systemie był więc musiałam przenosić wszystkie rzeczy do drugiej pustej kasy bo obsluga była zajęta 😅 A potem jakas Pani zaczela do niego mówić czemu tak placze, to uruchomił się już na całego. No cyrk 🥲
    Hehe, życie 😆 jeszcze nie jedną taką akcję ci zrobi 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 10:30

    Namisa lubi tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • BillieJean Autorytet
    Postów: 856 1095

    Wysłany: 11 lipca, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Kociarka 6 lat 💪 Podziwiam, piekny wynik !🫶 I jak ci teraz bez tego?

    Monk@ to chyba fajnie ze sobie stopniowo sam redukuje te kp. Skoro to się zbiegło z ciążą to chgba możliwe że hormony jakoś działają 🤔 Może z czasem i na noc się to przełoży.

    U nas już były karmienia mega zredukowane - w dzien już nie jadł, tylko na noc do snu, koło północy i o 5 nad ranem zazwyczaj wypadały kp. A tu nagle całe na biało wjechaly czwórki i przysięgam że odkąd mały jest na świecie to takich jazd jeszcze nie było, dlatego kp w dzien wrocily. Nagle wrócil do dwóch drzemek (był na jednej), płacz co chwile mimo leków, bez przerwy "mamaaa", raczki w buzi a tam doslownie krwiaczki pod dziaslem - takie to sa ogromne łopaty te czwórki 🥺
    A dziś z tego wszystkiego nawet mi zrobił pierwsza dramę w biedronce o owocowa tubkę, której mu nie dałam bo musiała leżeć na wadze kasy samoobsługowej 🫣 I jak na złość skasowały mi się jeszcze pory za 600 zł bo jakiś błąd w systemie był więc musiałam przenosić wszystkie rzeczy do drugiej pustej kasy bo obsluga była zajęta 😅 A potem jakas Pani zaczela do niego mówić czemu tak placze, to uruchomił się już na całego. No cyrk 🥲 Oby szybko wyszły te zebiska 😵‍💫

    Hah taka ‚pani’ gadając do dziecka w krytycznym momencie to jest totalne dolanie oliwy do ognia, jak moje dziecko mnie nie denerwuje gdy płacze, tak komentarze ludzi już bardzo.
    A czwórki u nas szły z tydzień czy dwa, wszystkie cztery i były cyrki też.. jakby była jakaś infekcja a to były zęby xd przetrwacie to ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 09:52

    Monk@, Namisa lubią tę wiadomość

    Rocznik 92

    Córka 08.2022
    Starania o drugie dziecko od 08.2023 cały czas karmiąc piersią
    13 lipca 2024 ⏸️🙏


    preg.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3593 7165

    Wysłany: 11 lipca, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka haha no niestety, z dziećmi takie rzeczy to standard choć nam się akurat o dziwo udało do dzisiaj tego uniknąć. Pierwsze koty za płoty 😅

    BillieJean no dokładnie 😆 Wiem że Pani pewnie miała dobre intencje i chciała go zagadać ale cóż - efekt był odwrotny od zamierzonego 🙃 Choć tyle że jak już tubkę dostał to na chillu dojechał do domu 🤣

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 11 lipca, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa, u mnie zobaczymy, w sierpniu będzie żłobek zamknięty, więc się okaże, czy to głównie chodzi o to, że nauczył się, żeby się najadać jak nie ma cycy, czy jednak jest mama, to jest cycy i będzie wisiał wtedy na mnie.

    Współczuję tego trudnego czasu. U nas mimo wszystko jedynki były najgorsze, ale trójki i czwórki też ciężkie. Teraz idzie ostatnia trójka i problem trochę przy zasypianiu, ale nie ma dramatu. A komentujący ludzie nie pomagają. Kiedyś szłam z siostrą i jej wówczas 4-letnim synem i on z jakiegoś powodu zaczął płakać, a jakiś facet skomentował „taki duży i płacze?”. No ale to są te stare metody wychowawcze. Dużo sił życzę 🫂❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 10:19

    Namisa lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3593 7165

    Wysłany: 11 lipca, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Namisa, u mnie zobaczymy, w sierpniu będzie żłobek zamknięty, więc się okaże, czy to głównie chodzi o to, że nauczył się, żeby się najadać jak nie ma cycy, czy jednak jest mama, to jest cycy i będzie wisiał wtedy na mnie.

    Współczuję tego trudnego czasu. U nas mimo wszystko jedynki były najgorsze, ale trójki i czwórki też ciężkie. Teraz idzie ostatnia trójka i problem trochę przy zasypianiu, ale nie ma dramatu. A komentujący ludzie nie pomagają. Kiedyś szłam z siostrą i jej wówczas 4-letnim synem i on z jakiegoś powodu zaczął płakać, a jakiś facet skomentował „taki duży i płacze?”. No ale to są te stare metody wychowawcze. Dużo sił życzę 🫂❤️

    U nas do tej pory tez najgorsze były górne jedynki, pozostałe zęby raczej luzik, ale teraz te czwórki chyba je nawet wyprzedziły. Choć jemu idą tak w kratkę - najpierw dolna czwórka (I to był dramat), potem górna i tu spoko, tylko trochę marudów. Teraz zdaje mi się że też znowu ta dolna wyjdzie najpierw i jest megaaa źle. A niby to trójki najgorsze 🫣 No nic, okaże się - grunt ze juz tymczasowo wiekszosc za nami 😪
    A ten komentarz do was masakra :/ Jak dorosły płacze w miejscu publicznym to nikt by raczej nie powie do niego "taki duży i płacze" 🤡 Wiem że ludzie z automatu i bez zastanowienia czasem mówią takie rzeczy ale mam nadzieję że to się zmieni wraz z nowym pokoleniem 🫣

    Monk@, BillieJean lubią tę wiadomość

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5661 6604

    Wysłany: 11 lipca, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Wiem że Pani pewnie miała dobre intencje i chciała go zagadać ale cóż - efekt był odwrotny od zamierzonego 🙃
    A czego się spodziewała ta babka? Że jej odpowie na tak zadane pytanie? 😆 Ja nie wiem po co ludzie tak gadają do rocznych dzieci, skoro to oczywiste, że nie uzyskają normalnej odpowiedzi.

    Namisa, BillieJean lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3593 7165

    Wysłany: 11 lipca, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    A czego się spodziewała ta babka? Że jej odpowie na tak zadane pytanie? 😆 Ja nie wiem po co ludzie tak gadają do rocznych dzieci, skoro to oczywiste, że nie uzyskają normalnej odpowiedzi.

    Może ode mnie chciała odpowiedzi? Szkoda ze ja sama czasem chciałabym wiedzieć o co mu chodzi 🤣

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 11 lipca, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dziś po żłobie tylko cycy i cycy, więc mamy odpowiedź :)

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
‹‹ 365 366 367 368 369 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ