karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem wam, że u mnie dziwne rzeczy się dzieją. Przedwczoraj 3 dpo tempka 36,9. Na drugi dzień (czyli wczoraj) nagle spadek na 36,59. A dziś znów powrót na 36,90. Wierzcie mi, że gdyby nie to, że było to 4dpo, to pomyślałabym, że mam dół implantacyjny 😁
Wiedźma, Namisa, Alysa lubią tę wiadomość
-
O rany edka85 czy ja dobrze widzę? Ja tu sobie przerwę od forum długą zrobiłam a Ty mnie dogoniłaś z potomstwem i już zdecydowana na działania? Gratuluję! I wszystkim działającym życzę powodzenia. Ja tu tak nieśmiało wróciłam ... bo coś mi znowu po głowie chodzi....choć najmłodsza 2 latka szaleje po domu...
Dla tych co mnie nie znają to taki rzut:
Córka 14
Córka 10
Syn 7
Córka 2
My 40+
Rozejrzę się po przerwie, poczytam ...jeśli pozwolicie 🥰edka85, Namisa, Monk@ lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Powiem wam, że u mnie dziwne rzeczy się dzieją. Przedwczoraj 3 dpo tempka 36,9. Na drugi dzień (czyli wczoraj) nagle spadek na 36,59. A dziś znów powrót na 36,90. Wierzcie mi, że gdyby nie to, że było to 4dpo, to pomyślałabym, że mam dół implantacyjny 😁
U ciebie organizm szybko się bierze do roboty, szybko testujesz i wychodza kreski to kto wie czy 4dpo tym razem nie ma już początku implantacji? Oby! 🤞Monk@ lubi tę wiadomość
-
Namisa wrote:U ciebie organizm szybko się bierze do roboty, szybko testujesz i wychodza kreski to kto wie czy 4dpo tym razem nie ma już początku implantacji? Oby! 🤞
Ja dziś poszłam do położnej z ranką na brodawce, chyba od ząbków, która nie może się zagoić, bo ciągle jest tymi ząbkami podrażniana… i babka zawsze chwaliła, że super, że nadal karmię. A dziś mi mówi, że no tak to się samo nie zagoi… Ale jak 1,5 roku, to można odstawić. I jeszcze sprzedała tipa, żeby cytryną smarować pierś 😵💫 ale wydaje mi się, że jak byłam jakoś w kwietniu czy maju u niej z me zgrubieniem w piersi, to też proponowała odstawić 🤔 eh… już nawet nie dyskutowałam, jednym uchem wpuściłam, drugim wypuściłam.
Wiedźma, witaj -
Cześć Monk@ !
Dziewczyny ja tam karmiłam drugą córkę, w ciążę zaszłam i nadal karmiłam i gotowa byłam na karmienie tandemu ale sama się odstawiła na 2 latka równo praktycznie. Syn znowu ciągnął 3 lata. Teraz najmłodsza już 2 l 2 mce... zawsze się nasłuchałam jak to bez sensu tak długo karmić a ja łącznie na kp 7 l i 9 mcy bo pierwsza córka krótko karmiona. Najgorsze że lekarze często w niewiedzy nie chcą leczyc bo kp.
Próbowałaś może aloesem smarować tę rankę? Może być kwiat doniczkowy lub maksymalnie naturalny specyfik.Namisa lubi tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Coś w tym może być 😀
Ja dziś poszłam do położnej z ranką na brodawce, chyba od ząbków, która nie może się zagoić, bo ciągle jest tymi ząbkami podrażniana… i babka zawsze chwaliła, że super, że nadal karmię. A dziś mi mówi, że no tak to się samo nie zagoi… Ale jak 1,5 roku, to można odstawić. I jeszcze sprzedała tipa, żeby cytryną smarować pierś 😵💫 ale wydaje mi się, że jak byłam jakoś w kwietniu czy maju u niej z me zgrubieniem w piersi, to też proponowała odstawić 🤔 eh… już nawet nie dyskutowałam, jednym uchem wpuściłam, drugim wypuściłam.
No tak, abstrahując od samej sugestii odstawiania jako jedynego rozwiązania to pomysl zeby cytryną smarować podrażnioną, trudno gojąca się brodawke sam z siebie bardzo "trafiony" 🥲
Ja byłam na wizycie u młodej ginekolog w grudniu zeszłego roku, na kontrolnej cytologii i jak usłyszała że karmie (dopiero od 6 miesięcy wtedy) to pytała się mnie ile jeszcze zamierzam. Mówię że planowałam około roku a ona na to ze "to tak rozsądnie". A dwa lata to już nie? 😅 lekarze mają dziwne jazdy z kp niekiedy ale po położnej to bym się spodziewała trochę innego podejścia.
A jest opcja żeby ograniczyć mu jakoś dostęp do tej podrażnionej piersi na jakis czas? Moze nie do zera, ale tak żeby dużo mniej z niej karmić i miała możliwość się jakoś zregenerowac lepiej? Mi się bardzo sprawdzały do wsparcia gojenia na samym początku kp okłady z Multimam, działały dużo lepiej niż standardowa lanolina. -
Wiedźma wrote:P s. Gdzie opis pod paskiem zmienić na aktualny?
Chyba tylko przez przeglądarkę się da. Trzeba się zalogować do Ovufriend i tam wejść w ustawienia>społecznośc>twój podpis na forum 😊Wiedźma lubi tę wiadomość
-
Wiedźma, o aloesie nie pomyślałam, rozejrzę się dzięki za wskazówkę ja też mam nadzieję, że mi się młody sam odstawi w ciąży albo i po porodzie, bo nie mam nic przeciwko tandemowi (póki co 😅)
Namisa, ta cytryna to była nie na teraz, to gdybym się jednak później decydowała odstawiać, bo jej mówiłam, że średnio to widzę, ale przemyślę ogólnie to staram się go karmić z tej drugiej, ale tamtą jest jego ulubioną 😵💫 założyłam wczoraj kapturek, to drama nie z tej ziemi była. Nawet nie chciał spróbować, krzyczał, płakał… odpuściłam. Ale tylko ta otoczka pod brodawka jest uszkodzona, cała reszta jest ok, więc przystawiałam go tak od boku z jednej i drugiej strony i wtedy jest ok, nie podrażnia tego ząbkami… i mam nadzieję, że to pomoże. Ogólnie przez tych 5 dni ładnie się podgoiło, jak całe dnie był w żłobku, a po nim też zwykle nie wołał. Teraz trochę się obawiałam właśnie weekendu, bo może mieć większą potrzebę + na bank cycy wjedzie na drzemkę. Zobaczymy.
Stosowałam kompresy multimam, nursicare i lanolinę. Pracuję z domu, więc staram się trochę chodzić z gołym cycem, żeby się wietrzył. No jest już lepiej, ale boję się, że weekend pogorszy sprawę…
Eh, co do lekarki… to w sumie brak słów. Ja ostatnio znalazłam taką fajną, poszłam do niej przypadkiem, która mi powiedziała, że absolutnie dziecka mam nie odstawiać, nie ma takiej potrzeby i będziemy próbować tak. Wydawała się całkiem fajna, z normalnym, zdrowym podejściem. Niestety, ona była z pakietu od męża, którego już nie mamy i już do niej nie będę chodzić, a miałam nadzieję, że poprowadzi moją ciążę.
A ta moja położna to mi powiedziała, że ona mnie rozumie, bo sama karmiła długo swoją córkę, bo aż 2,5 roku. I myślę sobie, że no fajnie! W końcu ktoś, kto faktycznie ogarnia. A potem właśnie jednak sugerowała odstawić i powiedziała, że córkę odstawiła, bo jej piersi zaczęły rosnąć od jej (położnej/mamy) hormonów 🙈 a, no i mówiła, żeby odstawiać, bo to już nie jest głód. Mówię jej, że wiem, ale to potrzeba bliskości, a ona na to, że no tak. Czyli bliskość dziecku nie jest potrzebna, jeśli o nią prosi 🤷🏼♀️🤦🏼♀️ -
No to jeśli się coś tam podgoiło przez te kilka dni to może pójdzie to dobra stronę 🤞 Fajnie ze masz możliwość wietrzenia w ciagu dnia, to na pewno dużą robotę zrobi 💪
No z tymi położnymi i ginekologami to przeróżnie można trafić. Niektórzy/niektóre nie aktualizują wiedzy na temat kp albo jej nawet nigdy specjalnie nie zdobyli. Zresztą podobnie potem pediatrzy 🫣
Ja jestem ciekawa jak mój ginekolog zareaguje na nasze karmienie, idę pod koniec miesiąca 😁 Jak prowadził mi ciaze to był jeszcze w trakcie specjalizacji - mlody gość, nie więcej niż 5 lat starszy ode mnie, ale bardzo rezonowalo ze mną jego poszanowanie fizjologii ciąży, mało badań wewnętrznych (tylko jedno w 20tc), jednocześnie zwracanie uwagi na to co ważne, kierowanie na dodatkowe badania gdy nie miał pewności co do interpretacji itp. Minus ze bywał trochę chaotyczny i raz zapomnial mi wystawić l-4 😆 patrze na znanego lekarza a tu on przez ten rok sie mega rozwinął, juz skonczyl specke i ma juz miedzy innymi certyfikat FMF więc super, zwlaszcza ze jest w moim pakiecie luxmedowskim. Najchętniej prowadziłabym ciaze u jakiejś zorientowanej, mniej chaotycznej położnej + usg u niego, ale niestety na NFZ ciezko znaleźć, mój Luxmed też jeszcze nie oferuje takiej opcji 🥲Monk@ lubi tę wiadomość
-
BillieJean wrote:Gratuluje stażu !! Kochana a jak to odstawienie teraz przebiegło ? Mogłabyś coś o tym napisać ? Mam córę w tym samym wieku i nie widzę końca tej mlecznej przygody, tylko cycy i cycy 😅
No i jak Ty się z tym czujesz, że już jesteś wolna od karmienia?
Dziekuje ❤ U nas było podobnie. Cala moja trójka to były takie cycoholiki, że potrafili jesc co godzinę w dzień i w nocy 🙈
Bylam pewna, że juniora tez będę karmic kolejne 2 lata. I tak się strasznie bałam tego odstawienia, a okazało się że przeszlo lajtowo. Pierwsza noc była ciężka, a druga przespał z małymi pobudkami, ale bez awantur. Wystarczyło przytulić i pogłaskać po główce:)
Ja próbowałam wcześniej ograniczać, ale kończyło się tak, że w dzień prawie nie jadl, a w nocy tak "żarł", że nadrabiał z nawiązką. Z 10 karmien jak nic było 🙈 bylam juz tym serio umeczona i w końcu mąż powiedział, że mam odstawiac, bo będę się tak bujać kolejne lata 😆 No i nadszedł ten dzień, że powiedziałam młodemu, że mleko się skończyło i bylam konsekwentna. W dzień odwracałam jego uwagę, a w nocy tuliłam na zmianę z mężem aż zasypiał. Naprawdę wystarczył jeden dzień i maly odpuscil. W zanadrzu miałam jeszcze "gorzki paluszek", gdyby bardzo się upierał na tego cyca ale udało sie bez. Wiem, ze kontrowersyjna metoda, ze moze traumę pozostawić itp. ale w moim otoczeniu się sprawdziła. Znajoma, która nie mogła zakończyć kp w akcie desperacji posmarowała pierś i jak syn posmakował,to omijal ja szerokim łukiem. I tyle było z traumy Sam uznał, że mleko juz jest fuj i chce kanapkę 😆
BillieJean, jeśli chcesz juz zakończyć karmienie i czujesz, że masz dość, to naprawdę bez stresu. Dasz radę. Dacie radę. Myślałam, że mój mały nie jest na to gotowy, że jeszcze tego potrzebuje, a okazało.sie, ze chyba ja tego potrzebowałam bardziej niż on 😆 A teraz odczułam taka ulgę. W końcu mogę usiąść albo położyć się na chwilę na kanapie bez obawy, że zaraz mnie pijawka dopadnie 😆😆 -
Namisa wrote:Kociarka 6 lat 💪 Podziwiam, piekny wynik !🫶 I jak ci teraz bez tego?
Monk@ to chyba fajnie ze sobie stopniowo sam redukuje te kp. Skoro to się zbiegło z ciążą to chgba możliwe że hormony jakoś działają 🤔 Może z czasem i na noc się to przełoży.
U nas już były karmienia mega zredukowane - w dzien już nie jadł, tylko na noc do snu, koło północy i o 5 nad ranem zazwyczaj wypadały kp. A tu nagle całe na biało wjechaly czwórki i przysięgam że odkąd mały jest na świecie to takich jazd jeszcze nie było, dlatego kp w dzien wrocily. Nagle wrócil do dwóch drzemek (był na jednej), płacz co chwile mimo leków, bez przerwy "mamaaa", raczki w buzi a tam doslownie krwiaczki pod dziaslem - takie to sa ogromne łopaty te czwórki 🥺
A dziś z tego wszystkiego nawet mi zrobił pierwsza dramę w biedronce o owocowa tubkę, której mu nie dałam bo musiała leżeć na wadze kasy samoobsługowej 🫣 I jak na złość skasowały mi się jeszcze pory za 600 zł bo jakiś błąd w systemie był więc musiałam przenosić wszystkie rzeczy do drugiej pustej kasy bo obsluga była zajęta 😅 A potem jakas Pani zaczela do niego mówić czemu tak placze, to uruchomił się już na całego. No cyrk 🥲 Oby szybko wyszły te zebiska 😵💫
Dziekuje, czuje się z tym doskonale;) Odzyskałam wolność 😍😆
Czwórki są straszne, ale na szczęście potem dłuższa przerwa z zębiskami będzie. Piątki dopiero koło 3 r.z.Namisa lubi tę wiadomość
-
Kociarka wrote:A nie, jeszcze trojki 🤦♀️
No właśnie jeszcze te trójki 😅 Ale potem już serio chwila przerwy 🥲
Gratki raz jeszcze za tyle lat kp i ciesz się wolnością 🍒 Ja z tym kp aktualnie to mam taką dwojaką relacje - z jednej strony lubię te nasze karmienia, cenie mega szczególnie w takich trudniejszych momentach, przy jakimś chorowaniu, przy ząbkowaniu itp. Z drugiej strony trochę chciałabym już spowrotem mój cykl, większa wolność w wychodzeniu wieczorem, nasze lóżko tylko dla mnie i męża. Ale nie jestem jeszcze gotowa na takie drastyczne odstawienie chyba... choc jednego dnia wydaje mi sie ze znowu jestem, kolejnego ze nie 😅 Najchętniej zostałabym na 1-2 karmieniach na dobę, tylko tak żeby cykl wrocil, przeniesienie do własnego pokoju poszło bezproblemowo. I tak to mogę karmić nawet do 3 roku życia 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 13:16
-
Dziewczyny przepraszam, że dopiero teraz … ale dziś wesele kolegi i przez ten sajgon nie mam jak telefonu wziąć do ręki :
Jestem trochę w szoku
https://zapodaj.net/plik-YYuFoiydihNamisa, Monk@, edka85, Wiedźma, Kociarka, Vilka lubią tę wiadomość
-
BillieJean wrote:Dziewczyny przepraszam, że dopiero teraz … ale dziś wesele kolegi i przez ten sajgon nie mam jak telefonu wziąć do ręki :
Jestem trochę w szoku
https://zapodaj.net/plik-YYuFoiydih
O wow! 😍 No i mamy kolejne 2 kreski na wątku! 🥹 Gratulacje! 👏BillieJean lubi tę wiadomość
-
BillieJean wrote:Dziewczyny przepraszam, że dopiero teraz … ale dziś wesele kolegi i przez ten sajgon nie mam jak telefonu wziąć do ręki :
Jestem trochę w szoku
https://zapodaj.net/plik-YYuFoiydihWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 18:05
BillieJean lubi tę wiadomość