karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak, właściwie samo się skończyło, bez żadnych dram. Mieliśmy karmienie przed i po żłobku, a teraz nie chodzi do żłobka i po prostu skończyliśmy, zmieniając codzienna rutynę. Niestety nocki ostatnio gorsze, jedna piątkę ma i przebija się kolejna. Także póki co śpi z nami, dwa razy próbowaliśmy przeniesienia do jego łóżeczka, ale nie chciał tam spać, więc wrócimy do tematu za jakiś czas. Do sierpnia by go wypadało eksmitować z naszego łóżka 🙈Namisa wrote:Sunday cudny okruszek 🥹 Trzymam kciuki za Nifty! 🤞
Odstawienie takie całkowite pewnie już poszło bezproblemowo, nie? Skoro nocki najpierw wyeliminowaliscie wcześniej.
01.12.24 ⏸️❤️🙏
Project baby #2 - start 11.2024
👶06.2023
06.10.22 ⏸️❤️🙏
08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
IUI 07.22 👎
IUI 05.22 👎
IUI 04.22👎
Project baby #1 - start 03.2021
👩92'🧔90' -
Firefly a ile jeszcze czasu do powrotu do pracy? Na pewno to nie będzie emocjonalnie łatwe dla was, ale dacie radę 🫶 No i może akurat jak cię nie będzie dłużej w ciagu dnia to ta płodność ruszy, tak często też bywa.
Sunday, to o takim zakończeniu kp marzę! 😁 Ale póki co się nie zapowiada 😅 Gratulacje waszej wspólnej mlecznej drogi 💪😊
Woow, piątka juz? Dolna czy górna? Ja mam wrażenie że czuję pod palcem dolną piątkę, coś jakby twardsze dziąsło w tym miejscu niż w pozostałych. Ale nie slini się, nie grzebie tam palcem tak jak to bywało w przeszłości i ogólnie nie ma dramy jakiejś jeszcze 🤔Tylko mocniej cycowy sie zrobił. On zawsze byl do przodu czasowo z zębami a już jest chwila przerwy, ostatnia trójka przebiła sie początkiem września więc wszystko jest możliwe 🙃
Sunday_92 lubi tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
-
Ma jedną górną piątkę, druga mu wychodzi, zdziwiłam się, bo trochę nietypowa kolejność, ale cóż 🤷🏻♀️ może przynajmniej niedługo będzie spokój z ząbkowaniem 🤞
Namisa lubi tę wiadomość
01.12.24 ⏸️❤️🙏
Project baby #2 - start 11.2024
👶06.2023
06.10.22 ⏸️❤️🙏
08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
IUI 07.22 👎
IUI 05.22 👎
IUI 04.22👎
Project baby #1 - start 03.2021
👩92'🧔90' -
Hej dziewczyny mam pytanie albo raczej proszę o poradę.
Jestem mamą 9 miesięcznego bąbla, jestem kp, nie miałam jeszcze okresu, parę dni temu zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny, dzisiaj zrobiłam jeszcze raz i już wyszedł negatywny.
Czy powinnam czekać na krwawienie?
Do ginekologa jestem umówiona w następnym tygodniu. -
Dot wrote:Hej dziewczyny mam pytanie albo raczej proszę o poradę.
Jestem mamą 9 miesięcznego bąbla, jestem kp, nie miałam jeszcze okresu, parę dni temu zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny, dzisiaj zrobiłam jeszcze raz i już wyszedł negatywny.
Czy powinnam czekać na krwawienie?
Do ginekologa jestem umówiona w następnym tygodniu.
Zrób betę z krwi bo z testami różnie bywa - mogą wyjść fałszywie dodatnie albo fałszywie ujemne. Ciężko ocenić co tam się podziało, byc moze to była ciąża biochemiczna - jeśli tak to lada dzień powinno pojawić sie krwawienie. Jeśli krwawienie nie wystapi a beta bedzie negatywna to najpewniej test wyszedl fałszywie dodatni i ciąży nie było. A jeśli beta bedzie pozytywna to wtedy powtórz po 48h żeby ocenić jak przyrasta, może ten drugi test był mniej czuły i stad negatyw? W każdym razie beta zweryfikuje.15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
-
Villa kciuki za samoodstawienie, małymi kroczkami do przodu. Ja chciałabym cofnąć czas i nie odstawiać wtedy synka 🙈 Tylko wtedy zapewne karmiłabym tandem, bo jemu nie przeszkadzała mniejsza ilość mleka i nie wiem czy bym to wytrzymała.
Edka szkoda ☹️ A Ty jeszcze karmisz?
Sunday cudny bobas 😍
Jejku chciałabym jeszcze raz być w ciąży, w ogóle w drugiej ciąży nie brałam pod uwagę, że to ostatni raz 🤭
Firefly to masz jeszcze sporo czasu, na pewno znajdziecie najlepsze rozwiązanie dla Was. Życzę Ci żebyś po prostu przeszła na L4 ciążowe 😁
Czasem trzeba cierpliwie czekać i nie da się nic przyspieszyć. Mi okres wrócił 2 tygodnie po powrocie do pracy. Wtedy były stałe długie przerwy w kp, tylko też już dłuuuugo przed tym czułam, że coś się zaczyna dziać, ale nie mogło zaskoczyć. Też bałam się powrotu do pracy i początek był trudny ale synek szybko się przyzwyczaił do nowej sytuacji. Ja bardziej przeżywałam niż on a zostawał głównie z dziadkiem, którego kiedyś się bał 😅 Z perspektywy czasu wiem, że to po prostu tak miało być. Bardzo mi zależało na małej różnicy wieku ale też miałam fajną pracę (niestety z umową na czas określony). Więc mieliśmy podejście, że będzie co ma być a ja modliłam się wtedy, żeby drugi bobas pojawił się w jak najlepszym dla nas czasie i co? Dwie kreski wysikałam po podpisaniu umowy na czas nieokreślony 🙈 A potem szefowa sama powiedziała, że zaszłam w ciążę w najlepszym dla nich momencie, bo mieli kogoś na zastępstwo za mnie. Widocznie miałam najpierw wrócić do pracy, żeby ją zatrzymać, a tak się denerwowałam, że @ nie wraca...
U nas żłobki bardzo daleko, więc gdyby nie teściowie, którzy mieszkają w domu obok naszego, to musiałabym zrezygnować z pracy. Chyba, że podpisaliby mi umowę na czas nieokreślony i dali wychowawczy. Mało prawdopodobne 😅
Jejku u Waszych dzieciaczków już piątki wychodzą, mój ma 2,5 roku i dalej nic nie widać 😅Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
hej Dziewczyny,
jestem nowa i szukam trochę wsparcia 🙈
mam już jednego Maluszka na pokładzie (10 miesięcy aktualnie). Mały jest cały czas KP. Generalnie z nim poszło nam za pierwszym razem, dlatego teraz mam mały zgrzyt jak to wygląda 😩.
od października z mężem staramy się o drugiego Bobasa - póki co bez skutków.. 😓
generalnie od listopada robiłam testy owulacyjne i według testów owulacja występuje, niestety mimo starań w te konkretne dni, nadal nie jestem w ciąży. W grudniu możliwe, że była ciąża biochemiczna, dwa testy były pozytywne, okres mi się spóźnił 4 dni (co raczej jest duuużym wyjątkiem), no i jak przyszedł to mnie zalało bardziej niż zwykle. kolejny cykl znowu nic. Niecały tydzień temu byłam na wizycie u ginekologa, był ładny pęcherzyk 18mm i lekarka przepisała mi Ovitrelle. Zastrzyk robiłam w piątek, więc muszę teraz poczekać na testowanie 😵💫😬
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy jest szansa, że dzięki Ovitrelle się teraz uda? 😩 help -
@Wenka, a jak tam w ogóle oceniasz różnice wieku? U nas, jeśli dobrze pójdzie będzie podobna i póki co trochę się boje jak to będzie 🙈
01.12.24 ⏸️❤️🙏
Project baby #2 - start 11.2024
👶06.2023
06.10.22 ⏸️❤️🙏
08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
IUI 07.22 👎
IUI 05.22 👎
IUI 04.22👎
Project baby #1 - start 03.2021
👩92'🧔90' -
Po pierwszym miesiacu faktycznych prob niestety brak drugiej kreski. Okres sie spoznia i czuje sie do kitu od tygodnia. Jak na zlosc jakies problemy hormonalne akurat w tym cyklu. Zrobilam juz termin do gina. Jestem zla, niech da mi cos na wywolanie.
Sunday_92 ciesze sie, ze tak fajnie Wam sie uklada z ciaza i ze starszakiem. Moj maluszek jak narazie beze mnie spac nie moze, ale juz sie przyzwyczailam i polubilam mozliwosc czytania ksiazek, gdy leze przy bobasie. Tylko w tym roku przeczytalam juz z 5 pozycji
Jeszcze nie zdecydowalismy sie na nauke spania w swoim lozku, ani tez zasypiania bez cyca. Im mniej dram tym lepiej. U nas to jeszcze nie ten czas.
Edka lacze sie w bolu. Tyle razy sie udalo, wiec i tym razem musi sie udac. Przewrotny los. A moze to nie ciaza tylko porod ma byc prezentem na Gwiazdke?
Tak z przytupem?
Starania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
Poszłabym w to drugi raz 🙈Sunday_92 wrote:@Wenka, a jak tam w ogóle oceniasz różnice wieku? U nas, jeśli dobrze pójdzie będzie podobna i póki co trochę się boje jak to będzie 🙈
Pewnie też dużo zależy od dzieci. Początek był dość trudny, bo córka całe dnie płakała, za to nocki były cudowne, więc przynajmniej mogłam odpocząć i przygotować się na walkę w dzień. Przeszło jej jakieś 2-3 tygodnie temu i oby już tak zostało.
Synek ma różnie, wiadomo, że jak córka więcej płacze, to go denerwuje. Ogólnie na razie nie zwraca aż tak uwagi na siostrę. Podaje jej zabawki, czasem da całuski i zawoła mnie jak usłyszy, że się obudziła. Liczę na to, że jak młoda jeszcze trochę podrośnie, to będą się razem bawić i mała różnica wieku spowoduje, że będą mieć lepszą więź. Chociaż tu dużo zależy też od charakteru.
Swoją drogą mam wrażenie, że pierwsze 4 miesiące córka miała jeden wielki skok rozwojowy. Teraz zaczęła podnosić się na czworaki i próbuje jakby siadać a za tydzień dopiero 5 miesięcy 😱 Ona z kolei jest wpatrzona w brata jak w obrazek, do niego głośno się śmieje i chyba nie może się doczekać, żeby się z nim pobawić.
Namisa, Sunday_92 lubią tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Agni niestety nie mam doświadczenia w stymulacji cyklu. Po ciąży wszystko musi się wyregulować, czasem trzeba trochę dłużej poczekać. To, że wtedy udało się za pierwszym razem, wcale nie oznacza, że tym razem też tak będzie i to jest normalne. Się mądruję, a nam dwa razy udało się szybko, więc pewnie też będę się dziwić i panikować jak z trzecim nie uda się od razu 😛
Kciuki za dwie kreski w tym cyklu!
Agni97 lubi tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Agni97 wrote:hej Dziewczyny,
jestem nowa i szukam trochę wsparcia 🙈
mam już jednego Maluszka na pokładzie (10 miesięcy aktualnie). Mały jest cały czas KP. Generalnie z nim poszło nam za pierwszym razem, dlatego teraz mam mały zgrzyt jak to wygląda 😩.
od października z mężem staramy się o drugiego Bobasa - póki co bez skutków.. 😓
generalnie od listopada robiłam testy owulacyjne i według testów owulacja występuje, niestety mimo starań w te konkretne dni, nadal nie jestem w ciąży. W grudniu możliwe, że była ciąża biochemiczna, dwa testy były pozytywne, okres mi się spóźnił 4 dni (co raczej jest duuużym wyjątkiem), no i jak przyszedł to mnie zalało bardziej niż zwykle. kolejny cykl znowu nic. Niecały tydzień temu byłam na wizycie u ginekologa, był ładny pęcherzyk 18mm i lekarka przepisała mi Ovitrelle. Zastrzyk robiłam w piątek, więc muszę teraz poczekać na testowanie 😵💫😬
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy jest szansa, że dzięki Ovitrelle się teraz uda? 😩 help
Spróbowalabym zbadać progesteron 7 dni po owulacji, zeby zobaczyć jak tam to wyglada jesli chodzi o wydolnosc cialka zoltego - bo to jakość komórek jajowych i i wydolność ciałka zoltego najczęściej leży w pierwszych miesiącach po odzyskaniu płodności przy kp - z racji ogólnego obciążenia organizmu i wciąż regulującej się po porodzie gospodarki hormonalnej.
Jesli zastrzyk robilas w piatek to najlepiej byloby w sobote pobrac krew na proga. Pożądany wynik to tak od 10 ng w górę.
Rozumiem ze skoro za pierwszym razem udalo sie od razu to teraz też oczekiwania są większe ale jeśli staracie sie od jakichs 4 cykli (jesli dobrze licze zakladajac takie po 30 dni), gdzie po drodze juz przydarzyla sie jedna ciaza biochemiczna - to jest duza szansa ze ciaza juz za rogiem 😊 Zadbaj o siebie, zrob podstawowe badania, solidnie sie odzywiaj i podsuplementuj (i męża) i myślę że lada chwila powinno się udać 😊
Agni97 lubi tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
-
@Wenka i @Namisa baardzo dziewczyny Wam dziękuję! Generalnie u mnie okres wrócił już w sierpniu i tak naprawdę pierwsze dwa cykle były rzeczywiście krótsze, a później były równo 29 dni, poza tym jednym cyklem, gdzie przypuszczam, że była ciąża biochemiczna.
Mam właśnie świadomość, że chociażby karmienie, nocne pobudki nie są komfortowymi warunkami do zajścia w ciąże 😩
Najgorsze jest czekanie i nakręcanie się 😬 Mąż już wyzywa, żebym nie myślała (więc poszukałam wsparcia tutaj 🤣), ale jednak to jest mega ciężkie.. teraz jesteśmy na wyjeździe i z premedytacją nie wzięłam testów, więc będzie chwila prawdy po powrocie (o ile wytrzymam 😅) 😬
Aktualnie coś tam czuję jakieś takie pokłucia po jajnikach, ale obstawiam, że to moja wkręta 😅
Cieszę się jedynie, że w razie czego mamy plan z moją ginekolog gdyby się nie udało 🙈
Dziękuję raz jeszcze ❤️
Namisa lubi tę wiadomość
-
Słyszałam, że często drugie i kolejne dzieci rozwijają się trochę szybciej.Wenka wrote:Poszłabym w to drugi raz 🙈
Pewnie też dużo zależy od dzieci. Początek był dość trudny, bo córka całe dnie płakała, za to nocki były cudowne, więc przynajmniej mogłam odpocząć i przygotować się na walkę w dzień. Przeszło jej jakieś 2-3 tygodnie temu i oby już tak zostało.
Synek ma różnie, wiadomo, że jak córka więcej płacze, to go denerwuje. Ogólnie na razie nie zwraca aż tak uwagi na siostrę. Podaje jej zabawki, czasem da całuski i zawoła mnie jak usłyszy, że się obudziła. Liczę na to, że jak młoda jeszcze trochę podrośnie, to będą się razem bawić i mała różnica wieku spowoduje, że będą mieć lepszą więź. Chociaż tu dużo zależy też od charakteru.
Swoją drogą mam wrażenie, że pierwsze 4 miesiące córka miała jeden wielki skok rozwojowy. Teraz zaczęła podnosić się na czworaki i próbuje jakby siadać a za tydzień dopiero 5 miesięcy 😱 Ona z kolei jest wpatrzona w brata jak w obrazek, do niego głośno się śmieje i chyba nie może się doczekać, żeby się z nim pobawić.
Właśnie też liczę na to, że przy takiej różnicy dwóch lat w przyszłości będzie między dziećmi fajna więź, chociaż wiadomo, różnie bywa. Początki na pewno są trudne i to przy każdej zmianie, bez względu na różnice wieku.
01.12.24 ⏸️❤️🙏
Project baby #2 - start 11.2024
👶06.2023
06.10.22 ⏸️❤️🙏
08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
IUI 07.22 👎
IUI 05.22 👎
IUI 04.22👎
Project baby #1 - start 03.2021
👩92'🧔90' -
Czeeeesc. Dołączam i ja do klubu karmiących i starających się. U nas już dwójka maluchów na pokładzie, ale gdzieś zawsze mówiliśmy z mężem o trojce dzieci. Moje pragnienie serca wzrasta, instynkt również 🥺 po pierwszym synku, mówiłam, że w życiu różnica dzieci rok po roku, ale jak to mówią, nigdy nie mów nigdy 🙈
Także zaczęliśmy starania o nasze trzecie dziecko 🤭
Sprawa o tyle trudna, że nadal brak miesiączki po porodzie 😬 a zaraz maluch kończy rok..
Wiem, ze życie pisze różne scenariusze, więc mam nadzieję, że i na nas jest jakiś plan gdzieś na Górze zapisany 🙏🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia, 22:38
Agni97, Namisa, Wenka lubią tę wiadomość
-
eM 🌺 wrote:Czeeeesc. Dołączam i ja do klubu karmiących i starających się. U nas już dwójka maluchów na pokładzie, ale gdzieś zawsze mówiliśmy z mężem o trojce dzieci. Moje pragnienie serca wzrasta, instynkt również 🥺 po pierwszym synku, mówiłam, że w życiu różnica dzieci rok po roku, ale jak to mówią, nigdy nie mów nigdy 🙈
Także zaczęliśmy starania o nasze trzecie dziecko 🤭
Sprawa o tyle trudna, że nadal brak miesiączki po porodzie 😬 a zaraz maluch kończy rok..
Wiem, ze życie pisze różne scenariusze, więc mam nadzieję, że i na nas jest jakiś plan gdzieś na Górze zapisany 🙏🏻
A jaką różnicę macie między dwójką? 😄
My właśnie staramy się o drugiego Maluszka i chcielibyśmy właśnie rocznikowo rok (a tak to fajnie byłoby 1,5 roku, ale też już minęło 😩) 🙈 ale czas powoli się kończy 🙈
u mnie @ wrócił po 5 miesiącach po porodzie i od października próbujemy i póki co nic 😬
Czekam teraz na testowanie i już świruje 😵💫
Trzymam kciuki, żeby @ przyszedł i żeby Wam się szybko udało ❤️
eM 🌺 lubi tę wiadomość
