X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • eM 🌺 Autorytet
    Postów: 875 1535

    Wysłany: 3 lutego, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilka, ja też tak odstawialam starszaka. Po prostu w nocy nosiłam, zamiast podawać cyca. I proponowałam bidon z wodą.bJak czujesz, że to ten moment, to idź za ciosem. Udała się jedną nocka, pójdzie i druga. Trzymam kciuki🤞

    Vilka lubi tę wiadomość

    👦2020
    👼2022
    👦2024
    ⏳01.2025 początek starań o trzecie maleństwo u boku 🙏🏻 nadal kp 🤱
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5766 6758

    Wysłany: 3 lutego, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruevue wrote:
    U nas 4 cykle starań przy karmieniu piersią i nic. Moja znajoma 6 cykli i również nic. Obie odstawiłyśmy w podobnym momencie od piersi i zobaczymy. Z rozmowy z ginekologiem wynikało, że karmiąc piersią jest dużo trudniej i na dwoje babka wróżyła, ale w tej konfiguracji można się starać i starać i na pewno to nie ułatwia.
    Paradoksalnie ja karmiąc zaszłam szybko w drugą, trzecią i czwartą ciążę. A teraz nie karmię i idzie opornie 🙄

    Namisa, 6 dpo, ale to ten cykl z grypą i antybiotykiem, więc nadzieje mam marne.

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • Ruevue Znajoma
    Postów: 24 21

    Wysłany: 3 lutego, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Paradoksalnie ja karmiąc zaszłam szybko w drugą, trzecią i czwartą ciążę. A teraz nie karmię i idzie opornie 🙄

    Namisa, 6 dpo, ale to ten cykl z grypą i antybiotykiem, więc nadzieje mam marne.
    To baaardzo indywidualna sprawa. Dziewczyna z mojej pracy urodziła w styczniu, a w lutym zaszła w ciążę również karmiąc piersią. Totalnie nie spodziewając się tak szybko ciąży zwlekała z pójściem po tabletki anty i zaskoczyło. Przecież organizm nawet nie zdążył się tak szybko zregenerować, czasem to jest niezrozumiałe. Podobno z taka różnicą wieku i w ciąży i po narodzinach to była jazda bez trzymanki jeśli chodzi o zmęczenie, więc nikt nie zazdrościł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego, 11:44

  • Namisa Autorytet
    Postów: 3706 7240

    Wysłany: 3 lutego, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Paradoksalnie ja karmiąc zaszłam szybko w drugą, trzecią i czwartą ciążę. A teraz nie karmię i idzie opornie 🙄

    Namisa, 6 dpo, ale to ten cykl z grypą i antybiotykiem, więc nadzieje mam marne.

    Oo to się idealnie zgrałyśmy - ja tez 6dpo dziś 😆 I tez po chorobie, a nawet jeszcze w trakcie. Wczoraj już zaczęłam plamić, dziś żywa krew więc w ogóle faza lutealna taka że hoho 🙃 A temperatura dalej 37 jak ciążowa z tym że to już pewnie infekcja przekłamuje 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego, 11:58

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5766 6758

    Wysłany: 3 lutego, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Oo to się idealnie zgrałyśmy - ja tez 6dpo dziś 😆 I tez po chorobie, a nawet jeszcze w trakcie. Wczoraj już zaczęłam plamić, dziś żywa krew więc w ogóle faza lutealna taka że hoho 🙃 A temperatura dalej 37 jak ciążowa z tym że to już pewnie infekcja przekłamuje 🤪
    Ale ty się jeszcze nie starasz?

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3706 7240

    Wysłany: 3 lutego, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Ale ty się jeszcze nie starasz?

    Tak, jeszcze nie. Ostatnie ❤️ było na 9 dni przed owulacją więc tu nawet o "wpadke" byloby ciężko 😆
    Trzymam kciuki za Twoje testowanie 🤞

    15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
    age.png
  • Agni97 Ekspertka
    Postów: 200 129

    Wysłany: 4 lutego, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czy karmiąc piersią badałyście estradiol? Czy z takim poziomem (24 pg/ml) rzeczywiście nie ma szans na zajście w ciążę? Właśnie dostałam taka informację od mojej ginekolog, że prawdopodobnie póki karmię to się nie uda :/

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞 (testy owu)
    12.2024 ciąża biochemiczna?
    17.01. 💉Ovitrelle
    29.01. ❄️❄️❄️
    30.01. 🐒🩸😢
    3.02. 💉🩹TSH, prolaktyna, FSH, LH i estradiol, morfologia, glukoza, insulina - wyniki w normie
    10.02. wizyta u gin ⏳
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4972 7835

    Wysłany: 4 lutego, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Miałam dłuższą przerwę od forum, ale myślałam o Was w tym czasie nie jeden raz :) Namisa, Edka - widzę, że wciąż walczycie. Wiecie może, co tam u BillieJean?

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Vilka Autorytet
    Postów: 1527 1767

    Wysłany: 5 lutego, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM 🌺 wrote:
    Vilka, ja też tak odstawialam starszaka. Po prostu w nocy nosiłam, zamiast podawać cyca. I proponowałam bidon z wodą.bJak czujesz, że to ten moment, to idź za ciosem. Udała się jedną nocka, pójdzie i druga. Trzymam kciuki🤞

    Tak właśnie postanowiłam zrobić, iść za ciosem. Póki co się udaje. Ostatni raz córka dostała cycka na kilka minut 1 lutego na noc. Potem już nic. Usypia mi na rękach wieczorami w salonie, ale musi się coś dziać wokół, muszę się krzątać z mężem i rozmawiać. O dziwo usypianie idzie w miarę szybko i jak ją odkładam to śpi. Niestety ostatnie dwie noce budzi się o 3:00 i mamy grube afery z dużym płaczem. Natomiast nie uginam się i cycka nie daje. W dzień ostatnio pogoda pozwala i chodzimy na spacery i usypia w wózku. Czuję niesamowitą ulgę. Nawet jak śpi koło mnie i się obudzi, to widzę że ona chyba nie szuka cycka, tylko na przykład przytula się do mnie albo mnie dotyka po brzuchu. Kiedyś nie wierzyłam że ten moment nastąpi, ale jak widać wszystko da się zrobić tylko powoli. I ja liczyłam na samo odstawienie, trochę tak wyszło. Teraz tylko marzy mi się żeby potrafiła zasypiać na noc bez noszenia. Też nie mam pojęcia jak to zrobić, ale wierze że nadejdzie ten dzień..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego, 11:04

    eM 🌺 lubi tę wiadomość

    👰🤵 2017
    👶🩷 08.2023
    18.10.2024 ⏸️
    Niedoczynność tarczycy - letrox 100

    Wizyta 7.11 0,5cm
    Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
    Wizyta 26.11 2,25cm
    Wizyta 21.12 6,74cm
    Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
    07.01 wizyta 9,79cm🩷
    04.02 wizyta 295g🩷
    17.02 połówkowe
    04.03 wizyta
    23.04 prenatalne III trym.
    preg.png
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 1016 938

    Wysłany: 5 lutego, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilka wrote:
    Tak właśnie postanowiłam zrobić, iść za ciosem. Póki co się udaje. Ostatni raz córka dostała cycka na kilka minut 1 lutego na noc. Potem już nic. Usypia mi na rękach wieczorami w salonie, ale musi się coś dziać wokół, muszę się krzątać z mężem i rozmawiać. O dziwo usypianie idzie w miarę szybko i jak ją odkładam to śpi. Niestety ostatnie dwie noce budzi się o 3:00 i mamy grube afery z dużym płaczem. Natomiast nie uginam się i cycka nie daje. W dzień ostatnio pogoda pozwala i chodzimy na spacery i usypia w wózku. Czuję niesamowitą ulgę. Nawet jak śpi koło mnie i się obudzi, to widzę że ona chyba nie szuka cycka, tylko na przykład przytula się do mnie albo mnie dotyka po brzuchu. Kiedyś nie wierzyłam że ten moment nastąpi, ale jak widać wszystko da się zrobić tylko powoli. I ja liczyłam na samo odstawienie, trochę tak wyszło. Teraz tylko marzy mi się żeby potrafiła zasypiać na noc bez noszenia. Też nie mam pojęcia jak to zrobić, ale wierze że nadejdzie ten dzień..
    Super, ja uważam, że dziecko jest ważne, ale mama też więc jeśli karmienie jest dla Ciebie teraz bolesne, to nic na siłę, ja też odstawiłam w ciąży. Na pewno dla dziecka to trochę żałoba to pożegnanie z piersią, dla mnie też była, różne emocje się pojawiały, ale bliskość można wyrażać na wiele sposobów ❤️ trzymam kciuki za rozwiązanie optymalne dla Was. Ja młodego usypiam na łóżku, słuchamy odkąd skończył trzy miesiące kilku piosenek Taylor Swift, to go wycisza, potem szumiś i tak zasypia przytulony. Śpi 20-7:30/8, czasem obudzi się raz czy dwa na łyka wody, ale szybko wraca do snu. Jedyne co to śpi z nami, ja powoli bym go chciała przenieść do jego pokoju, żeby nie było problemu jak brat się urodzi, ale tu idzie ciężko.

    Vilka lubi tę wiadomość

    preg.png
    01.12.24 ⏸️❤️🙏
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶06.2023
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 02.2021
    👩92'🧔90'
  • Vilka Autorytet
    Postów: 1527 1767

    Wysłany: 5 lutego, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z ciekawości spróbowałam sobie dzisiaj sama wycisnąć mleko no i jest bieluśkie mleczko. Tylko nie czuję żeby moje cycki były jakieś obrzmiałe i żeby miała potrzebę je opróżniać. Myślicie że to jeszcze to stare mleko czy już może pojawia się siara w połowie ciąży? Czy nie będę miała za kilka dni może potrzeby opróżnienia piersi skoro już w ogóle córki nie przystawiam?

    👰🤵 2017
    👶🩷 08.2023
    18.10.2024 ⏸️
    Niedoczynność tarczycy - letrox 100

    Wizyta 7.11 0,5cm
    Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
    Wizyta 26.11 2,25cm
    Wizyta 21.12 6,74cm
    Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
    07.01 wizyta 9,79cm🩷
    04.02 wizyta 295g🩷
    17.02 połówkowe
    04.03 wizyta
    23.04 prenatalne III trym.
    preg.png
  • Wenka Autorytet
    Postów: 633 1076

    Wysłany: 5 lutego, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Villa super, że się Wam udało w taki sposób. Ja jak przestałam karmić synka w ciąży, to nie musiałam odciągać mleka. Nie czułam żadnego dyskomfortu 🤷

    Vilka lubi tę wiadomość

    Mama kp
    💙 lipiec 2022
    💜 sierpień 2024
  • eM 🌺 Autorytet
    Postów: 875 1535

    Wysłany: 5 lutego, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilka, brawo! Wiem, że to nie jest łatwe. Bo przechodziłam przez to samo. Mój syn był totalnym cycoholikiem i 5 nocy z rzędu nie spałam. Najgorsze były 3 pierwsze, bo musiałam go nosic prawie cały czas. Nie dał się odłożyć w ogoel. Mąż nie mógł dotknąć. A ja też nie chciałam robić czegoś takiego w stylu "mama wyjechała", a dziecko zostaje z tatą. Chcialam l, zeby czul i wiedział, że jestem z nim w tym ogromnym zalu dla niego, właśnie w pewnego rodzaju żałobie. Ale pewnie gdyby nie to, że musiałam brać leki, których nie można przy kp, to poddalabym się, bo trudne tombylo bardzo.
    Jak to odstawienie się udało, to ja wypłakalam jeden wieczór z żalu 🙊 miałam poczucie winy, że zabrałam mu coś ważnego, a z drugiej strony wiedziałam, że innego wyjścia nie ma. No ciężkie to były chwile,.hormony zrobiły też swoje.

    Ja na początku przeszłam z noszenia, na lulanie na kolanach. Zaczęłam nosić, jak się wyciszył, to siadałam i lulalam. A poźniej udawało się już na leżąco w łóżku 😊 także u was też na pewno stopniowo się uda zrezygnować z tego noszenia do snu.

    Agni97, Vilka lubią tę wiadomość

    👦2020
    👼2022
    👦2024
    ⏳01.2025 początek starań o trzecie maleństwo u boku 🙏🏻 nadal kp 🤱
  • Vilka Autorytet
    Postów: 1527 1767

    Wysłany: 5 lutego, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM 🌺 wrote:
    Vilka, brawo! Wiem, że to nie jest łatwe. Bo przechodziłam przez to samo. Mój syn był totalnym cycoholikiem i 5 nocy z rzędu nie spałam. Najgorsze były 3 pierwsze, bo musiałam go nosic prawie cały czas. Nie dał się odłożyć w ogoel. Mąż nie mógł dotknąć. A ja też nie chciałam robić czegoś takiego w stylu "mama wyjechała", a dziecko zostaje z tatą. Chcialam l, zeby czul i wiedział, że jestem z nim w tym ogromnym zalu dla niego, właśnie w pewnego rodzaju żałobie. Ale pewnie gdyby nie to, że musiałam brać leki, których nie można przy kp, to poddalabym się, bo trudne tombylo bardzo.
    Jak to odstawienie się udało, to ja wypłakalam jeden wieczór z żalu 🙊 miałam poczucie winy, że zabrałam mu coś ważnego, a z drugiej strony wiedziałam, że innego wyjścia nie ma. No ciężkie to były chwile,.hormony zrobiły też swoje.

    Ja na początku przeszłam z noszenia, na lulanie na kolanach. Zaczęłam nosić, jak się wyciszył, to siadałam i lulalam. A poźniej udawało się już na leżąco w łóżku 😊 także u was też na pewno stopniowo się uda zrezygnować z tego noszenia do snu.


    Bardzo ci dziękuję za te cudowne słowa. Utożsamiam się z tobą i w pełni zgadzam. Nie chciałam smarować sutków cytryna ani zaklejać plastrami żeby nie straszyć córki i nie szokować jej że nagle coś co kochała zniknęło. Chciałam żeby się to stało naturalnie. Choć myślałam że nigdy nie nadejdzie. Córka sama zaczęła mnie smyrać po brzuchu i pępku zamiast ssać cycka, nie chciała żadnych masaży, śpiewania itd, widocznie taka stymulacja ja uspokaja. Dzisiaj w nocy właśnie wzięłam ją na kolana trochę żeby nie musieć jej nosić i też nie przyzwyczajać jej że będę ją teraz nosić. Często włączamy w nocy tv bo wtedy usypia 🙈 myślę że jeszcze trochę i nauczy się ładnie zasypiać. Dajecie mi nadzieję! A ja cieszę się że to przyszło naturalnie, choć było naprawdę ciężko.
    I taki paradoks że z jednej strony mam ulgę że nie muszę już jej dawać cycków bo to bolało, ale myślami tęsknię kiedy się przytulała do cycka malutka, patrzyła na mnie oczkami i czułam ta więź... To było piękne. Ale chyba to jest piękne tylko właśnie kiedy dzieci są malutkie. Tak po roku to już chyba robi sie uciążliwe. Za 5 miesięcy kolejna przygoda z kp mnie czeka. :) tym razem jednak chcemy też wprowadzić kpi oprócz cycków żeby potem nie było takiej jazdy jak ze starszą.

    Bardzo wam dziękuję że mogę tutaj się dzielić swoimi przeżyciami ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego, 20:19

    eM 🌺 lubi tę wiadomość

    👰🤵 2017
    👶🩷 08.2023
    18.10.2024 ⏸️
    Niedoczynność tarczycy - letrox 100

    Wizyta 7.11 0,5cm
    Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
    Wizyta 26.11 2,25cm
    Wizyta 21.12 6,74cm
    Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
    07.01 wizyta 9,79cm🩷
    04.02 wizyta 295g🩷
    17.02 połówkowe
    04.03 wizyta
    23.04 prenatalne III trym.
    preg.png
  • Karolcia19 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 5 lutego, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    hej Dziewczyny,

    jestem nowa i szukam trochę wsparcia 🙈
    mam już jednego Maluszka na pokładzie (10 miesięcy aktualnie). Mały jest cały czas KP. Generalnie z nim poszło nam za pierwszym razem, dlatego teraz mam mały zgrzyt jak to wygląda 😩.
    od października z mężem staramy się o drugiego Bobasa - póki co bez skutków.. 😓
    generalnie od listopada robiłam testy owulacyjne i według testów owulacja występuje, niestety mimo starań w te konkretne dni, nadal nie jestem w ciąży. W grudniu możliwe, że była ciąża biochemiczna, dwa testy były pozytywne, okres mi się spóźnił 4 dni (co raczej jest duuużym wyjątkiem), no i jak przyszedł to mnie zalało bardziej niż zwykle. kolejny cykl znowu nic. Niecały tydzień temu byłam na wizycie u ginekologa, był ładny pęcherzyk 18mm i lekarka przepisała mi Ovitrelle. Zastrzyk robiłam w piątek, więc muszę teraz poczekać na testowanie 😵‍💫😬
    Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy jest szansa, że dzięki Ovitrelle się teraz uda? 😩 help

    Hej dziewczyny, jestem nowa, choć na forum już jakiś czas zaglądam;) Mam pytanie do Agni97, czy przyjmując ovitrelle robiłaś przerwę w karmieniu?

  • Agni97 Ekspertka
    Postów: 200 129

    Wysłany: 6 lutego, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia19 wrote:
    Hej dziewczyny, jestem nowa, choć na forum już jakiś czas zaglądam;) Mam pytanie do Agni97, czy przyjmując ovitrelle robiłaś przerwę w karmieniu?
    Hej, pytałam moją ginekolog i mówiła, że nie ma problemu i mogę dalej karmić Małego 🤷🏻‍♀️

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞 (testy owu)
    12.2024 ciąża biochemiczna?
    17.01. 💉Ovitrelle
    29.01. ❄️❄️❄️
    30.01. 🐒🩸😢
    3.02. 💉🩹TSH, prolaktyna, FSH, LH i estradiol, morfologia, glukoza, insulina - wyniki w normie
    10.02. wizyta u gin ⏳
  • Karolcia19 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 6 lutego, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    Hej, pytałam moją ginekolog i mówiła, że nie ma problemu i mogę dalej karmić Małego 🤷🏻‍♀️

    No właśnie mi jeden z lekarzy też tak powiedział., że nie widzi przeciwwskazań. Choć inny wręcz odwrotnie. I na ulotce, jak i wszędzie gdzie czytałam w necie, to ovitrelle nie można stosować przy karmieniu piersią, albo że należy zrobić przerwę ok 10 dni. A to przecież dość sporo, stąd też mam takie wątpliwości, czy zdecydować się na przyjęcie ovitrelle.

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5766 6758

    Wysłany: 6 lutego, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A niech mnie ... 9 dpo, w cyklu z grypą i antybiotykiem. Pink strumieniowy. Mam nadzieję, że to nie są te testy, co lubią oszukiwać 😛
    55f632b334005.jpghttps://zapodaj.net/plik-Bt3PNUChNI

    Sunday_92, Monk@, ChocoMonster, Vilka, Idawoll, Loki, Namisa, eM 🌺, Agni97, Wenka, BillieJean lubią tę wiadomość

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 1016 938

    Wysłany: 6 lutego, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    A niech mnie ... 9 dpo, w cyklu z grypą i antybiotykiem. Pink strumieniowy. Mam nadzieję, że to nie są te testy, co lubią oszukiwać 😛
    55f632b334005.jpghttps://zapodaj.net/plik-Bt3PNUChNI
    Aaa! Super! Trzymam kciuki za betę 🤞🤞🤞

    edka85 lubi tę wiadomość

    preg.png
    01.12.24 ⏸️❤️🙏
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶06.2023
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 02.2021
    👩92'🧔90'
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5766 6758

    Wysłany: 6 lutego, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie robię bety 😉

    BillieJean, Wenka lubią tę wiadomość

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
‹‹ 401 402 403 404 405
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ