karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Wenka wrote:Jest pęcherzyk w macicy i było widać malutki zarodek. Na ten moment wszystko jest w porządku 😁
Następna wizyta to ta planowa, za dwa tygodnie.
Dzięki za kciuki 😍, ale jeszcze wcześnie, żeby się tak całkiem cieszyć.
Cudownie się czyta takie dobre wiadomości:))) Gratuluję!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca, 21:10
Wenka lubi tę wiadomość
-
Wenka, a na kiedy wyliczył ci termin? Na listopad? Kurczę, jakby mi się teraz udało, to mogłabym wskoczyć razem z tobą w ten jadący pociąg 😛 No zobaczymy... W poniedziałek testuję, klasycznie 9 dpo.
Wenka lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Wenka, a na kiedy wyliczył ci termin? Na listopad? Kurczę, jakby mi się teraz udało, to mogłabym wskoczyć razem z tobą w ten jadący pociąg 😛 No zobaczymy... W poniedziałek testuję, klasycznie 9 dpo.
Zatrzymuję pociąg w poniedziałek przy Twoim kibelku 😛 I nie przyjmuję odmowy 😂Agni97, edka85 lubią tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Wenka, moje ogromne gratulacje! ❤️ super wieści!
Edka85 będę czekać zaraz za drzwiami na Twój wynik
A u mnie taka sytuacja ... Codziennie bieżący cykl sprawdzałam testami owu, żeby jakoś poukładać sobie kiedy mam dni płodne po trzecim porodzie. Dzisiaj mam 21 DC i nagle turbo pozytyw, tak po prostu. Zwykle ta kreska testowa stawała się po prostu coraz ciemniejsza. Wczoraj jeszcze ledwo co było widać. Nigdy nie miałam tak późnych owulacji, więc myślałam że cykl będzie bezowulacyjny, co jest dość częste po porodzie i przy KP. Także chyba mocno mi się owulacja przesunęła, bo jej się w ogóle nie spodziewalam...a wczoraj były przytulanki, że tak powiem bez zabezpieczeń. My generalnie się nigdy nie zabezpieczamy, tylko uważamy po prostu na 'te dni'.. Także...UPS...🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca, 12:37
Wenka, Agni97, eM 🌺, Namisa lubią tę wiadomość
08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Heeej!
Ja od kilku dni czułam te jajniki, wczoraj dotarły do mnie testy owu. No i sobie siknekalam..coś się pojawiło. Więc siknekam też dziś. No i wg premom kreska ciemnieje. Nie nakrecam się, ale jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Dziś też strasznie boli mnie lewy jajnik. Pewnie coś tam dojrzewa, kwestia tylko czy pęknie. 🤞
Przy kp jak Mały chwyta to mam wrażenie, jakby dopiero co zaczęła karmic noworodka, bo strasznie mnie bolą piersi. Śluzu też więcej niż zwykle. Już nie jest tak sucho. Ale no to też nie jest śluz płodny.
No zoabczymy co się z tego rozwinie.
Wrzucam tez screen z premom. Tak to wygląda. Ale co będzie to się okaże. Nie mam doświadczenia w robieniu testów owu podczas kp, więc nie wiem jak to się może rozwinąć dalej.😁
Sikne może wieczorem. Albo znowu jutro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca, 15:06
Agni97, farfalla92, Namisa, Nadziejka231 lubią tę wiadomość
👩'95 👨'94
👦08.2020
👼07.2022
👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶❤️
___________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy. -
eM 🌺 wrote:Heeej!
Ja od kilku dni czułam te jajniki, wczoraj dotarły do mnie testy owu. No i sobie siknekalam..coś się pojawiło. Więc siknekam też dziś. No i wg premom kreska ciemnieje. Nie nakrecam się, ale jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Dziś też strasznie boli mnie lewy jajnik. Pewnie coś tam dojrzewa, kwestia tylko czy pęknie. 🤞
Przy kp jak Mały chwyta to mam wrażenie, jakby dopiero co zaczęła karmic noworodka, bo strasznie mnie bolą piersi. Śluzu też więcej niż zwykle. Już nie jest tak sucho. Ale no to też nie jest śluz płodny.
No zoabczymy co się z tego rozwinie.
Wrzucam tez screen z premom. Tak to wygląda. Ale co będzie to się okaże. Nie mam doświadczenia w robieniu testów owu podczas kp, więc nie wiem jak to się może rozwinąć dalej.😁
Sikne może wieczorem. Albo znowu jutro.
Będę trzymać kciuki, żeby Ci się udało w tym cyklu
eM 🌺 lubi tę wiadomość
08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Dziękuję ❤️
No zobaczymy. Nie nastawiam się na nic. Totalny luz. Ale grunt, że coś się w końcu dzieje. Przez rok nie czułam nic. Więc to dobry znak 😁👩'95 👨'94
👦08.2020
👼07.2022
👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶❤️
___________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy. -
eM 🌺 wrote:Dziękuję ❤️
No zobaczymy. Nie nastawiam się na nic. Totalny luz. Ale grunt, że coś się w końcu dzieje. Przez rok nie czułam nic. Więc to dobry znak 😁08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Farfalla, może będzie jak u mnie 🤭😁
eM mnie tak piersi bolały tylko w okresie owulacji, może faktycznie coś rusza. I miałam tak, że co jakiś czas pobolewały lekko, ale za każdym razem trochę mocniej i jak ten ból był już taki konkretny, to wtedy miałam pozytywne owulaki. Trzymam kciuki, może coś ruszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca, 20:35
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Masz na myśli pozytywny owulak przez wzgląd na ciążę? Nie sądzę.. kochaliśmy się wczesniej, ale wtedy miałam meganegatywne testy, no i dzisiaj 21 dc dopiero...natomiast teoretycznie mogłoby skończyć się ciąża przez wczorajsze zblizenie...ale tego dowiem się dopiero za dwa tygodnie..08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
farfalla92 wrote:Masz na myśli pozytywny owulak przez wzgląd na ciążę? Nie sądzę.. kochaliśmy się wczesniej, ale wtedy miałam meganegatywne testy, no i dzisiaj 21 dc dopiero...natomiast teoretycznie mogłoby skończyć się ciąża przez wczorajsze zblizenie...ale tego dowiem się dopiero za dwa tygodnie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca, 21:20
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
farfalla92 wrote:Wenka, moje ogromne gratulacje! ❤️ super wieści!
Edka85 będę czekać zaraz za drzwiami na Twój wynik
A u mnie taka sytuacja ... Codziennie bieżący cykl sprawdzałam testami owu, żeby jakoś poukładać sobie kiedy mam dni płodne po trzecim porodzie. Dzisiaj mam 21 DC i nagle turbo pozytyw, tak po prostu. Zwykle ta kreska testowa stawała się po prostu coraz ciemniejsza. Wczoraj jeszcze ledwo co było widać. Nigdy nie miałam tak późnych owulacji, więc myślałam że cykl będzie bezowulacyjny, co jest dość częste po porodzie i przy KP. Także chyba mocno mi się owulacja przesunęła, bo jej się w ogóle nie spodziewalam...a wczoraj były przytulanki, że tak powiem bez zabezpieczeń. My generalnie się nigdy nie zabezpieczamy, tylko uważamy po prostu na 'te dni'.. Także...UPS...🙈
Hehe, ale będzie numer, jak zaliczysz wpadkę 😁
Ale generalnie zasada jest taka, że jak ktoś nie chce definitywnie dziecka, to już po porodzie się zabezpiecza nie czekając na @. A jeżeli ten ktoś nie mówi jeszcze basta i bierze na klatę ewentualną opcje poczęcia, to nie musi się zabezpieczac, wystarczy opierać się wyłącznie na metodzie kalendarzykowej 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca, 21:26
Wenka lubi tę wiadomość
-
Farfalla92, urodziłam rok temu. Okres mi nie wrócił jeszcze. Czekam na pierwszy. "Staramy się" (bo nie wiem czy można nazwać staraniem się w ciemno, bez okresu) od stycznia, licząc na cud, że może trafi się owulka pierwsza poporodowa 😁
Ale dopiero od kilku dni tak naprawdę czuję te objawy jakiekolwiek.
Wenka, no zoabczymy właśnie. Bardzo bym chciała. nawet bym chciała po prostu, żeby ten okres wrócił
Bo tak to wszystko niewiadome 🙉
Wenka lubi tę wiadomość
👩'95 👨'94
👦08.2020
👼07.2022
👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶❤️
___________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy. -
eM 🌺 wrote:Heeej!
Ja od kilku dni czułam te jajniki, wczoraj dotarły do mnie testy owu. No i sobie siknekalam..coś się pojawiło. Więc siknekam też dziś. No i wg premom kreska ciemnieje. Nie nakrecam się, ale jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Dziś też strasznie boli mnie lewy jajnik. Pewnie coś tam dojrzewa, kwestia tylko czy pęknie. 🤞
Przy kp jak Mały chwyta to mam wrażenie, jakby dopiero co zaczęła karmic noworodka, bo strasznie mnie bolą piersi. Śluzu też więcej niż zwykle. Już nie jest tak sucho. Ale no to też nie jest śluz płodny.
No zoabczymy co się z tego rozwinie.
Wrzucam tez screen z premom. Tak to wygląda. Ale co będzie to się okaże. Nie mam doświadczenia w robieniu testów owu podczas kp, więc nie wiem jak to się może rozwinąć dalej.😁
Sikne może wieczorem. Albo znowu jutro.
Zazdroszczę, że się coś dzieje haha ale pomimo wszystko trzymam kciuki żeby się udało w tym cyklu
Robię owulaki od środy i wszystkie negatywne-jasna kreska(temperatura kolejno: 36,7/36,8/36,8/36,7), dzisiaj z rana jakieś plamienie było a teraz nic. Myślałam że okres ale do tej pory nic się nie dzieje. Jak myślicie czego może być przyczyną to plamienie? Ja mam ciche nadzieję że to pęknięcie pęcherzyka bo okres to chyba za wysokie temperatury 🤔 -
eM 🌺 wrote:Farfalla92, urodziłam rok temu. Okres mi nie wrócił jeszcze. Czekam na pierwszy. "Staramy się" (bo nie wiem czy można nazwać staraniem się w ciemno, bez okresu) od stycznia, licząc na cud, że może trafi się owulka pierwsza poporodowa 😁
Ale dopiero od kilku dni tak naprawdę czuję te objawy jakiekolwiek.
Wenka, no zoabczymy właśnie. Bardzo bym chciała. nawet bym chciała po prostu, żeby ten okres wrócił
Bo tak to wszystko niewiadome 🙉
Ja też urodziłam w zeszłym roku, chociaż miało to miejsce pod koniec września, więc córa ma dopiero 5 miesięcy. Miesiączka mi wróciła po ok. 3 miesiącach i miałam tak za każdym razem po porodzie. Aktualnie jestem w trakcie 3 cyklu i właśnie zaczynam rozeznawać się w temacie płodności
Pewnie Ci wróci niedługo okresA jak było z tym za pierwszym razem?
08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
edka85 wrote:Będę sikać na pink strumieniowy, więc jak beta będzie wynosić ledwo 4 jednostki, to on to wykryje 😛
Hehe, ale będzie numer, jak zaliczysz wpadkę 😁
Ale generalnie zasada jest taka, że jak ktoś nie chce definitywnie dziecka, to już po porodzie się zabezpiecza nie czekając na @. A jeżeli ten ktoś nie mówi jeszcze basta i bierze na klatę ewentualną opcje poczęcia, to nie musi się zabezpieczac, wystarczy opierać się wyłącznie na metodzie kalendarzykowej 😁
Dzisiaj już negatywny, więc wczoraj faktycznie był piękny PIK 😀 Co prawda bardzo dokładnie się wymylam po wszystkim, ale nie wiem na ile to skuteczna metoda w przeciwdziałaniu ciąży 😅08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Farfalla92, po pierwszym porodzie miesiączka mi nie wróciła samoistnie. Brałam leki na wywołanie , bo utworzyła mi się torbiel, która rosła z miesiąca na miesiąc. Pęcherzyki dojrzewały, ale nie pękały. Mam nadzieję, że tym razem te objawy nie zwiastują powtórki z rozrywki 😬
👩'95 👨'94
👦08.2020
👼07.2022
👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶❤️
___________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy. -
eM 🌺 wrote:Nadziejka, a ty już miałaś pierwszą miesiączkę po porodzie? Widzę, że nasze dzieci z podobnego wieku. U nas młody z lutego.
Właśnie jeszcze nie i myślałam że może dzisiaj ale z drugiej strony chyba bym wolała żeby to było pęknięcie pęcherzyka niż okres 🫣 Termin miałam z małą na 02.02.2024r. ale ze względu na przepływy miałam wywoływany poród 24 stycznia.