karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadziejka231 wrote:
Też jestem już po wizycie u gina ale mam takie mieszane uczucia i zastanawiam się nad zmianą ginekologa. Spróbuję to zwięźle napisać 🤣 Pierwsza wizyta- skierowanie na badania+ USG bo w sumie nie wiadomo w którym tygodniu jestem. USG przed następną wizytą i tam wyszło że w sumie z miesiączki 7 tyg a na USG mniej więcej 4 więc powiedziała że zobaczymy co wyszło z bety. Dzisiejsza wizyta nic nie wykazała dosłownie nic. Dostałam skierowanie na USG za 2 tygodnie i z tego będziemy niby wiedzieć który to tydzień. Dodatkowych badań nie robimy ani powtórki bo dr. stwierdziła że nie ma sensu. Zdziwiło mnie to bo myślałam że da betę i tam przecież widać jak byk który to tydzień. Tak samo witamin nic się nie pyta co przyjmuje ani nie mówi co powinnam. Sama w aptece sobie wykupiłam a ekspedientka jeszcze mi powiedziała że to ginekolog powinien mówić co wziac.Zgłosiłam się mega wcześnie do ginekologa po pozytywnym teście (tydzień po) i wiem że jest wcześnie i może nie potrzeba tyle badań ale trochę mnie to męczy że tak odległe wizyty itp. W poprzedniej ciąży miałam zajebistego lekarza dużo skierowań na badania plus wszystko wyjaśniał jak były jakieś odchyły od normy. Teraz niestety przeniósł się do innego miasta a ja mam daleko do niego więc niestety odpada żeby poprowadził ciążę. Z tą Panią pierwszy raz mam styczność i sama nie wiem czy mogę jej ufać. U Was jak często są wizyty/badania?
Po becie to tak nie do końca widać który to tydzień ciąży. W sensie są normy dla określonych tygodni, ale one są tak szerokie że nie sposób na podstawie wyniku jednoznacznie oszacować który to tydzień. Jeśli już beta u ciebie jest powyżej tysiaka (a raczej na pewno jest) to też nie ma sensu badać przyrostu bo teraz beta juz sie nie musi podwajać i za niski przyrost mógłby cie tylko zestresowac. Ja bym na twoim miejscu po prostu wyliczyła tydzień ciąży na podstawie dnia owulacji - i tego się trzymała, bo to najdokladniejszy sposób na wyliczenie terminu. Potem usg powinno się z tym pokryć. Data owu jest u ciebie potwierdzona z temperatury, prawda? Przypomnij mi date to szybko wyliczymy ten tydzień
Słabo ogólnie że lekarka tak mało ci wytłumaczyła w takim razie. Bo na pewno z usg widzi jaki jest etap ciąży, jaki jest progres pomiędzy tą a tamtą poprzednia wizytą w obrazie usg. Może uda się znaleźć kogoś kto będzie lepiej odpowiadał twoim oczekiwaniom 🤞
U mnie w ciąży były wizyty co miesiąc i po każdej wizycie badania - Mocz + morfologia. No i te standardowe rozszerzone o tsh, zakaźne itp na początku ciąży i potem powtarzane + krzywa glukozowa koło 27tc.
Edit. Aa dobra, przeczytałam jeszcze raz i zrozumiałam że tym razem nie miałaś usg tylko gin skierowała cie na usg. Znam kobietę która tak prowadziła ciążę i ona miała mało usg, doslownie może z 3-4 na całą ciążę. Jak chcesz mieć regularne usg i co wizytę podglądać maluszka to raczej warto poszukać kogoś innego, kto sam je wykonuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca, 17:47
-
Delfi wrote:Ja już po prenatalnych, wszystko jest tak, jak powinno. Lekarz powiedział, że nie ma do czego się przyczepić, ogromna ulga
I jeżeli chodzi o płeć, lekarz powiedział, że prawdopodobnie dziewczynka, co nas mocno ucieszyło z mężem, bo marzy nam się córeczka. Oczywiście jeszcze może się to zmienić, z synka też będziemy się cieszyć, najbardziej nas cieszy to, że USG wyszło tak, jak powinno 😊
Cudny bobo 😍🥹 Duzo zdrówka dla was! Najważniejsze że usg ok, pierwszy kamien z serca! I cichutko trzymam w takim razie kciuki za dziewczynkę 🍀🤞Delfi lubi tę wiadomość
-
Nadziejka231 wrote:@Delfi Kamień z serca że wszystko dobrze, piękna dziewczynka jak się patrzy 😍
@Wenka Teraz chociaż wiesz że niedługo skończy się ten cykl tragiczny. I co od następnego zaczynasz starania czy jednak czekasz jeszcze żeby się unormowało? ☺️
Też jestem już po wizycie u gina ale mam takie mieszane uczucia i zastanawiam się nad zmianą ginekologa. Spróbuję to zwięźle napisać 🤣 Pierwsza wizyta- skierowanie na badania+ USG bo w sumie nie wiadomo w którym tygodniu jestem. USG przed następną wizytą i tam wyszło że w sumie z miesiączki 7 tyg a na USG mniej więcej 4 więc powiedziała że zobaczymy co wyszło z bety. Dzisiejsza wizyta nic nie wykazała dosłownie nic. Dostałam skierowanie na USG za 2 tygodnie i z tego będziemy niby wiedzieć który to tydzień. Dodatkowych badań nie robimy ani powtórki bo dr. stwierdziła że nie ma sensu. Zdziwiło mnie to bo myślałam że da betę i tam przecież widać jak byk który to tydzień. Tak samo witamin nic się nie pyta co przyjmuje ani nie mówi co powinnam. Sama w aptece sobie wykupiłam a ekspedientka jeszcze mi powiedziała że to ginekolog powinien mówić co wziac.Zgłosiłam się mega wcześnie do ginekologa po pozytywnym teście (tydzień po) i wiem że jest wcześnie i może nie potrzeba tyle badań ale trochę mnie to męczy że tak odległe wizyty itp. W poprzedniej ciąży miałam zajebistego lekarza dużo skierowań na badania plus wszystko wyjaśniał jak były jakieś odchyły od normy. Teraz niestety przeniósł się do innego miasta a ja mam daleko do niego więc niestety odpada żeby poprowadził ciążę. Z tą Panią pierwszy raz mam styczność i sama nie wiem czy mogę jej ufać. U Was jak często są wizyty/badania?
Nadziejka, jeżeli test robiłaś tak jak w stopce -23.05. i z tego co pamiętam, to było to 13dpo, to dzisiaj orientacyjnie możesz sobie liczyć 6+514dpo licz sobie jako 4+0. Ja tak liczyłam, bo też mam młodszą ciążę i USG to potwierdziło
A co do częstotliwości wizyt, między pierwszą i drugą miałam 3 tygodnie pauzy, teraz umawiam co 4 tygodnie. Fajnie mi jednak prenatalne wypadły, idealnie w połowie między wizytami. Ja też bym pomyślała nad zmianą ginekologa na Twoim miejscu. Brak sprzętu USG i zero korzyści jeżeli chodzi o wsparcie, dodatkowo wprowadza zamęt, bo nie potrafi wyliczyć wieku ciąży…Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca, 18:53
-
@Namisa U mnie był dłuższy cykl bo sam okres trwał chyba z 8 dni a potwierdzenie owulacji miałam z temperatury i pozytywny test owulacyjny to był 9 maja-26 dc. Jeśli chodzi o lekarza to nie chodzi o USG bo w poprzedniej ciąży miałam bodajże 3 USG przez całą ciążę i to mi nie przeszkadzało. Chodzi o informacje i taką że tak powiem atmosferę tych wizyt. Może za dużo oczekuje bo z poprzednim lekarzem miałam zajebisty kontakt, często rozmawialiśmy na tematy poza ciążowe i jakoś poprostu było sympatycznie i teraz porównuje te wizyty do niego i co by nie mówić jest całkiem inna sytuacja.
@Delfi Tak patrzyłam i to był 13dpo.O super dziękuję 🥰 No właśnie nie czuję że nadajemy na tych samych falach poprostu, tyle że no może jako lekarz być zajebista w swoim fachu i nie powinnam widzieć w niej przyjaciela. No ale tak jak pisałam wcześniej miałam prześwietnego faceta ginekologa i poprostu teraz porównuje do niego wizyty. Sama nie wiem co zrobić jak sytuacja po tym USG dalej będzie taka ciężka to może zmienię faktycznie.👩🏼25 🧔🏼♂️27
⏸️ 23 maja 2025r.
👶🏼Styczeń 2024r.
🤱🏼Kp nocne
❤️🔥Starania o rodzeństwo od listopada 2024r.
💊 Niedoczynność tarczycy -
Jeśli chodzi o odpieluchowanie to pierwszy raz zaczęła mówić o nocniku zaraz jak poszła do żłobka czyli w listopadzie tamtego roku. Na szybko kupiłam nocnik, Pucia i Jadzię Pętelkę. Czytałyśmy po kilka razy dziennie (bo chciała), czasem jakieś siku do nocnika i tyle, bez presji. Przed świętami chciała majtki więc założyliśmy, ale była wpadka za wpadka, sama odpuściła i czasami było siku do nocnika, ale pampers cały czas na pupie. Jakoś z miesiąc temu zaczęła coraz częściej ściągać pampersa na siku, ale pojawił się problem z 💩 bo nigdzie nie chciała zrobić. I nagle w ten weekend stwierdziła, że już nie chce pampersa, tylko majtki i bez żadnego problemu się załatwia do nocnika. My nie naciskaliśmy, czekaliśmy cierpliwie, aż przyjdzie jej czas
Nadzieja, ja myślę, że dobry kontakt z lekarzem prowadzącym ciąże jest ważny, musisz mieć przecież do tej osoby zaufanie. Ja w poprzedniej ciąży miałam dwóch lekarzy 🙈Namisa lubi tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - wymarzona R. 🩷
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 24 - 2 cs - ⏸️
luty 2025 - tęczowy H. 🩵 -
Nadziejka chyba faktycznie musisz poczekać na kolejne USG, ale nad lekarzem bym się zastanowiła. Szczególnie jak sama masz wątpliwości. To ważne żeby w tym czasie czuć się dobrze zaopiekowanym 😊 Ja bym nie potrafiła osobno chodzić na USG i wizyty 🙃 Ale każdemu też pasuje co innego. Wolę na jednej wizycie widzieć bobka i słuchać co tam opowiada lekarz.
Ja jestem strasznie zła, że za mało dzisiaj pogadałam z ginką. Tyle rzeczy jej nie powiedziałam... Zawsze na wizytach mnie odcina i zapominam o czym miałam porozmawiać 🤦 Raczej wątpię żeby za dwa tygodnie ruszyło, mam wrażenie, że jestem na tym etapie od jakichś 40 dni 😛 Plus taki, że dzisiaj w końcu dzień bez plamień, a przez ostatnie 3 dni rano miałam nawet delikatne krwawienia. Ale czuję się super, bo wiem na czym stoję i co się tam w środku dzieje.Nina27 lubi tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Jej Annikana super, że tak fajnie poszło odpieluchowanie. Ja teraz zaczynam czuć presję przedszkola, ale właśnie daję młodemu czas. On też czasem ściąga pampera i robi siku do kibelka, albo gdzieś pod krzakiem 😂 Dajesz nadzieję, że nastąpi taki dzień, kiedy sam powie, że nie chce pampera na tyłku 😂 Jedyne co mnie wkurza, to że gdzie nie pojedziemy, to wszyscy go wypytują o ten nocnik... Ja mam tego dość, to co dopiero on.
BillieJean, annikana lubią tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Nadziejka231 wrote:@Wenka Teraz chociaż wiesz że niedługo skończy się ten cykl tragiczny. I co od następnego zaczynasz starania czy jednak czekasz jeszcze żeby się unormowało?
BillieJean lubi tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Wenka wrote:Jej Annikana super, że tak fajnie poszło odpieluchowanie. Ja teraz zaczynam czuć presję przedszkola, ale właśnie daję młodemu czas. On też czasem ściąga pampera i robi siku do kibelka, albo gdzieś pod krzakiem 😂 Dajesz nadzieję, że nastąpi taki dzień, kiedy sam powie, że nie chce pampera na tyłku 😂 Jedyne co mnie wkurza, to że gdzie nie pojedziemy, to wszyscy go wypytują o ten nocnik... Ja mam tego dość, to co dopiero on.
Nasza córka też jeszcze z pampersem i też od września do przedszkola, zobaczymy czy się odpieluchuje do tego czasu.
Nocnik stoi i zdarza się co raz częściej, że zdejmuje pampersa i robi siku na nocnik, jest bardzo dumna z tego 😅❤️. Od piersi się odstawiła to i z pieluch zrezygnuje. Nie naciskamy, przyjdzie czas i na to.
Co tam u Vilki ? Jesteś tu kochana ? Bo chyba za moment Wasza druga córka przyjdzie na światannikana lubi tę wiadomość
Rocznik 92
🩷Córka 08.2022
🩵Syn 03.2025 -
@Delfi cudownie, że z Malutką wszystko dobrze!
Trzymam kciuki za powiększenie tutaj teamu dziewczynek 🤞🌸🩷
@Nadzieja a widziałaś już wgl zarodek z serduszkiem? no z Twojego opisu to też takie średnie na mnie ta lekarka zrobiła wrażenie.. dla mnie też ciężko byłoby iść do lekarza, który nie zrobiłby mi USG, bo w sumie to co ma mi taki lekarz powiedzieć? U mnie na ciążowym są dziewczyny, które chodzą na NFZ a normalnie mają USG na każdej wizycie 🤷🏻♀️
W jakim wieku są Wasze Maluchy, że ten temat jest na tapecie? Jestem ciekawa za ile mniej więcej mnie to czeka 😬😅
@Wenka spoko, nasz Maluch w marcu skończył rok, a już od rodziny Męża usłyszałam nie raz pytanie, czy już go sadzamy na nocnik 🙃🙃🙃🙃Delfi lubi tę wiadomość
-
@Agni97 Nie widziałam jeszcze zarodka z sercem 🥺 jak robiłam ostatnie USG to był bodajże 4 tydzień z tego co mówiła. Pod koniec miesiąca jak pójdę to w końcu zobaczę. Na razie robię reasarch lekarzy i zobaczę co z tego wyniknie. Czekam na to USG i wizytę jak sytuacja będzie dalej ciężka to wyeksmituje się od niej 🫣👩🏼25 🧔🏼♂️27
⏸️ 23 maja 2025r.
👶🏼Styczeń 2024r.
🤱🏼Kp nocne
❤️🔥Starania o rodzeństwo od listopada 2024r.
💊 Niedoczynność tarczycy -
Agni, moja córka jest rok starsza od Twojego synka, a pierwsze sygnały zaczęły się w listopadzie poprzedniego roku więc może Cię to czekać szybciej, niż myślisz 🙈 ja nie byłam totalnie gotowa wtedy.
Każde dziecko odpieluchuje się w swoim czasie. Chyba najgorsze, co można zrobić, to naciskać. To nie są 5latki z pampersem przecież, żeby się martwić
Wenka, u mnie co prawda dopiero 24dc, ale tak patrząc na zachowanie mojego organizmu to też czuję, że trochę ten cykl potrwa bo czuję, że się zbiera coś i hamuje, znowu zbiera i hamuje. Dokładnie tak, jak w tym poprzednim cyklu.Agni97 lubi tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - wymarzona R. 🩷
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 24 - 2 cs - ⏸️
luty 2025 - tęczowy H. 🩵 -
Wenka wrote:Jedyne co mnie wkurza, to że gdzie nie pojedziemy, to wszyscy go wypytują o ten nocnik... Ja mam tego dość, to co dopiero on.
Ja też nie czaje czasem skąd ta nocnikowa obsesja 😆 U nas więcej pytań było około roczku tak naprawdę- bo w rodzinie to taki termin na odpieluchowywanie był 🙃 Ale jasno powiedziałam co o tym myślę i już więcej nikt nie pyta kiedy w końcu ten nocnik 😅
Agni97 wrote:W jakim wieku są Wasze Maluchy, że ten temat jest na tapecie? Jestem ciekawa za ile mniej więcej mnie to czeka 😬😅
Mój synek kończy właśnie 2 lata i ja widzę u niego totalnie zero gotowości czy zainteresowania tym tematem 😆 Nie chcę czytać książeczek o nocniku, ani raz nie usiadł na nim bez pampersa. Może to zainteresowanie przyjdzie spontanicznie ale jak sobie myślę o tym że nas odpieluchowywano bardzo często ledwie usiedliśmy to mam tak "jak?" 😵💫😶
Sunday92 wrote:Ja po trzecich prenatalnych, jest ok, szyjka w miarę stabilnie 2cmmłody ma 2kg.
No nic trzeba powoli wybrać szpital do porodu, a to dla mnie duża zagwozdka.
Wspaniałe wieści! 😊 To ważna decyzja przed tobą. Nie chcesz rodzic w tym w którym rodzilas poprzednio? -