karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Namisa wrote:No kp potrafi trochę mieszać u niektorych kobiet 🙃 Z drugiej strony może po prostu musi minąć więcej czasu u ciebie i rozhula się wszystko niezaleznie od karmień. U mnie tak było, że okres wrócił 16 miesięcy po porodzie jak zrobilam redukcje karmień dziennych i maz zaczal usypiac synka na wieczor. Ale już chwile pozniej karmilam znowu kilka razy w dzien i tysiac w nocy - a cykl byl w zasadzie regularny, owulacja byla, tyle ze kiepskiej jakosci patrząc na długość fazy lutealnej.
Znam przypadki gdzie miesiączka wrocila dopiero 2 lata od porodu - czasem to juz nie stricte karmienie blokuje, ale ciało jest niegotowe, ma nadszarpnięte zasoby po ciąży/porodzie i potrzebuje je odbudowywać dluzej.
U mnie minelo ponad 2 lata od porodu, kp ostatnio jest tylko na wieczór, raz w nocy i raz nad ranem - a w końcu w tym miesiacu mam wydolna fazę lutealną 😆 Dziś 10 dpo i nie ma jakichś sygnałów z ciała żeby miesiączka była za rogiem, zero pms wiec cieszy mnie ze ciało W KOŃCU wraca do normy 😅 Każda kobieta w swoim tempie 😁
Ojej 2 lata? Mam 35 lat i nie chce odkładać tematu na „kiedyś” …. według rodziny urodziłam dzieci w późnym wieku (30, 34) i teraz już jestem za stara na kolejne 🫣
Podziwiam Was że jesteście tak obeznane w ustaleniach dnia owulacji 😃 Kiedyś mierzyłam temperaturę ale u mnie nie było tak widocznej różnicy tzn. przez cały cykl temp. w zakresie 36,3-36,5 C. No może na podstawie śluzu można było coś wywróżyć 😅
Co do KP to może być tak jak piszecie, długotrwale karmienie (tak jak u mnie przy diecie bez białka mleka krowiego) jest dużym obciążeniem dla organizmu, dlatego nie ma @. Poza tym nie mam zbyt wiele rezerw tłuszczowych bo ważę 55 kg przy 170 cm.
A u Was waga mogła mieć znaczenie przy powrocie @?🙂
P.S karmienie w tandemie jest super 😻 zazdroszczę!
-
Viki90 wrote:Ojej 2 lata? Mam 35 lat i nie chce odkładać tematu na „kiedyś” …. według rodziny urodziłam dzieci w późnym wieku (30, 34) i teraz już jestem za stara na kolejne 🫣
Podziwiam Was że jesteście tak obeznane w ustaleniach dnia owulacji 😃 Kiedyś mierzyłam temperaturę ale u mnie nie było tak widocznej różnicy tzn. przez cały cykl temp. w zakresie 36,3-36,5 C. No może na podstawie śluzu można było coś wywróżyć 😅
Co do KP to może być tak jak piszecie, długotrwale karmienie (tak jak u mnie przy diecie bez białka mleka krowiego) jest dużym obciążeniem dla organizmu, dlatego nie ma @. Poza tym nie mam zbyt wiele rezerw tłuszczowych bo ważę 55 kg przy 170 cm.
A u Was waga mogła mieć znaczenie przy powrocie @?🙂
P.S karmienie w tandemie jest super 😻 zazdroszczę!
No co ty, jaka stara 🥲 Ludzie to maja pomysły, mam nadzieje ze nie bierzesz sobie do serca slow rodziny. Przy dzisiejszej statystyce to wyrobic sie z dwojką dzieci przed 35 roku zycia to szybkie tempo wlasnie 😆 Te 2 lata to tak myślę max, ale u sporej czesci kobiet też jak tutaj obserwuje to ruszyło jakoś koło roku/krotko po roku po porodzie. Z tym że te pierwsze cykle to są takie jeszcze szalone zwykle, długie najczęściej i generalnie wedlug mnie warto byłoby je przeczekać bez starań, poobserwować się, porobić badania i dosuplementowac porządnie. Ale rozumiem też że wiele kobiet po prostu nie chce czekać i to jest ok 👍
Co do wagi to u mnie jest raczej stabilnie - waze 3 kg więcej niż przed ciążą i tak się utrzymuje już od roku. Ale miałam taki okres gdy synek miał jakoś 10 miesięcy gdy nagle niespodziewanie schudłam i ważyłam z kolei 3 kg mniej niż przed ciążą. Krotki to był etap, miesiączki nie było ale nie sądzę że to przez to, bo waga trzymała się widełkach normy BMI - i dość szybko wróciło do mojej normy. Na pewno przy niższej wadze jest większa szansa że organizm nie decyduje się na owulacje żeby nie wytracać dodatkowo zasobów. Ten przypadek 2 lat bez okresu o którym myślę to też jest dziewczyna z niska wagą.
Co do owulacji to ja już nie mierze temp 😅 Mam baaardzo oczywiste z mojej perspektywy objawy śluzowe - dużo, mokro, rozciągliwie... No tego się nie da po prostu nie zauważyć xD Przed ciążą chyba nie było aż tak, więc pozytywny aspekt 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia, 08:33
-
Viki90 wrote:A u Was waga mogła mieć znaczenie przy powrocie @?🙂
Wiesz co, ja też mam 170 cm, ważę 48kg, czyli tyle ile przed ciążą i okres i owulacje według mnie szybko mi wróciły, bo 6 miesięcy po porodzie - wtedy karmiłam 8 razy na dobę, bez karmień nocnych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia, 08:34
-
Cześć! Ja Was znowu czytam na bieżąco, ale nie udzielam się bo jakoś wpadłam w marazm i brak nadziei. Już bym chciała tak mocno działać ze staraniami o trzecią ciążę, a tu cykle tasiemce, w noch ostatnio milion karmień. Już nawet zastanawiałam się nad jedną porcja mm. Wiecie, tak się miotam okrutnej.
Aaaale tak miło czytać te wszelkie dobre wieści. Wniosek można w sumie wysunąć taki, że organizm każdej z nas chyba sam bajleliej wie, kiedy będzie gotowy…20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - wymarzona R. 🩷
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 24 - 2 cs - ⏸️
luty 2025 - tęczowy H. 🩵 -
Annikana łączę się z Tobą w bólu, mam to samo. Wszystko się strasznie ciągnie, nie wiem na czym stoję 🤷 Za bardzo nawet nie ma jak się starać przy takich porąbanych cyklach. U mnie niby coś rusza, potem znowu nic nie czuję i tak w kółko. Po pierwszym porodzie też tak miałam i owulka przyszła nagle w zupełnie nieoczekiwanym momencie.
Tylko jak już mi się udało zajść w ciążę, w lutym, to oczekiwałam trochę więcej od mojego organizmu, a tu dupa. Młoda zaraz ma roczek i zdarzają mi się już dni bez kp, tylko wieczorem, rano i w nocy. Czasem tylko wpadnie jedno w dzień do drzemki... Eh, ciężko być cierpliwym 😅Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Jeszcze żeby było śmieszniej owady mi nadal nie odpuszczają. Dwa tygodnie temu znowu stanęłam na pszczołę, tydzień temu osa użądliła mnie w brzuch, a dzisiaj znowu pszczoła w stopę i to podwójnie 😅 Łącznie tego lata już 5 razy, więcej niż przez całe moje życie 😅🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia, 19:23
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Viki90 wrote:A u Was waga mogła mieć znaczenie przy powrocie @?🙂
Płodność gdzieś tam wróciła, ale na razie wszystko jest totalnie rozregulowane.Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -