"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Veritaserum ja też w Twoim wieku się nie spieszylam. Mąż też mi wymyślal ze najpierw mieszkanie potem praca potem coś tam i tak w kółko.. po drodze jeszcze te poronienienia i proszę.. 32 lata
Gdybym mogła się cofnąć w czasie to bym tak nie czekała wydawało mi się ze mam czas
Przemysl to dobrze - oczywiście nie mowie tu by na sile się starać - ale dobrze przemyśleć, zastanowić się dwa razy.
Madzia ja gdybym była w wawie tez chętnie bym do niej chodziłaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 21:30
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
magdzia26, mamaginekolog przewinęła mi się gdzieś na FB, nawet raz oglądałam transmisję na żywo, ale nie wiedziałam że jest z Warszawy. Może faktycznie to jest myśl, żeby się do niej zapisać. Muszę się zorientować jakie terminy, bo pewnie dłuugie skoro jest taka dobra i znana No i z tego co kojarzę to jest w ciąży, pewnie niedługo przestanie przyjmować.
Orientujecie się ile mniej więcej kosztują takie badania hormonów jakie podała magdzia26? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
ja już też po pierwszej kawie
Veritaserum, widzę że zaczęliśmy starania tak samo. O badania nasienia jakoś się upominaliście, czy lekarz zlecił z własnej inicjatywy? Mi ginekolog powiedziała, żeby przyjść z mężem po roku starań, chyba że jako dziecko miał problem z zejściem jąder to wtedy od razu. Szczerze to nikt nie wie o naszych staraniach, więc na razie nie pytaliśmy jego mamy czy miał problemy czy nie.
Ostatnio wśród koleżanek wysyp ciąż, wszystkie twierdzą jak to zaszły w pierwszym cyklu.. -
Witam się i ja.
Nowa koleżanko witaj!
Pogoda póki co jeszcze ładna, ale niedługo ma zacząć padać.
Wczoraj był dzień złych wiadomości i wszystkiego mi się powoli odechciewało.
Na koniec siostra wyrwała mnie do galerii na zakupy z jej dwulatką, która na każdą prośbę przymierzenia butów reagowała histerią i odgrywała scenę w każdym sklepie.
Zakupy skończyłyśmy przed 20 i ledwo do domu dojechałam ze zmęczenia. Nigdy więcej zakupów z siostrą! A na pewno nie w III trymestrze...
Ja już po śniadaniu i po wizycie u położnej. Czaje się na jakąś małą kawkę, żeby doładować się...32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Karolka tak, obudzilam się cholera wie po co i zasnąć nie mogłam
a specjalnie wczoraj nie odsypialam żeby pasc na twarz i spać cała noc.. no dobra kimnelam się może na 15 min ale to takie na siedząco kontrolowane było
A i tak..
Pomyślałam że może coś mnie budzi, ale co i to o tej samej porze
Veritaserum no tak.. faceci. To nie mów mu o klinice i nie przymuszaj. Sama prowadź wykresy, obserwuj siebie, zrób badania. Nie musisz mu przecież o wszystkim opowiadać jeśli jest taki "wrazliwy".
W odpowiednich momentach niby to przypadkiem inicjuje jakieś wieczorki z i zobacz jaki skutek to przyniesie
Samara chyba ściągnęłam Cię myslami
Miałam dopisać w swojej poprzedniej wiadomości jak tam wasz remont
Mam nadzieje ze większość zrobił mąż a Ty tylko pomagała i dużo wietrzyliscue :)a Ty nie gimnastykowalas się za bardzo
Co do siostry to zafundowala Ci demo
Choć masz rację - łatwiej pewnie to by było znosić bez brzuszka
Aaa i jeszcze napisz mi cos o tej położnej. . Albo nie żeby nie zaśmiecać to ja napiszę do CiebieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 10:17
-
ladybag wrote:Samara chyba ściągnęłam Cię myslami
Miałam dopisać w swojej poprzedniej wiadomości jak tam wasz remont
Mam nadzieje ze większość zrobił mąż a Ty tylko pomagała i dużo wietrzyliscue :)a Ty nie gimnastykowalas się za bardzo
Co do siostry to zafundowala Ci demo
Choć masz rację - łatwiej pewnie to by było znosić bez brzuszka
Aaa i jeszcze napisz mi cos o tej położnej. . Albo nie żeby nie zaśmiecać to ja napiszę do Ciebie
Remont się jeszcze nie zaczął, m.in przez wczorajsze złe wiadomości, może uda się jutro ruszyć... Może...
Nie zamierzam się jakoś specjalnie przemęczać, ale też stać z boku nie chce. Póki co to tylko znoszę do piwnicy niepotrzebne rzeczy, żeby nie przeszkadzały.
Jak masz pytania pisz32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Witam Dziewczyny. Niestety mam średni dzień. Byłam rano u chirurga szczękowego i nie usunął mi zęba bo dopiero na lipiec. Pół twarzy opuchnięte, ból węzłów i do ucha i lecę po skierowanie na SOR bo nie chcę brać czwartego antybiotyku. Trzymajcie kciuki bo zwariuję jak mnie oleją i odeślą do domu.kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
Hej Dziewczyny,
Miałam wczoraj już napisanego dłuuugiego posta i mi się skasował. Oczywiście coś nacisnęłam.. Poszłam się umyć, położyłam już do łóżka i zabrałam za pisanie od nowa. W połowie wstałam do toalety i patrzę a tam pojawiło się kilka kropli jasnobrązowego plamienia.. Myślałam że zawału dostanę. Położyłam się, uspokoiłam i zadzwoniłam do siostry. Potrzebowałam szybkiej rady.. Co robić. Stwierdziła że jak nic nie boli to mam się uspokoić i iść spać. Rano przy korzystaniu z toalety pojawia się nadal lekkie plamienie. Gin mówił że krwiak może się opróżniać lub wchłonąć. Cholerstwo chyba wybrało pierwszą opcje.. Kładę się do łóżka i się nie ruszam. Będę obserwować co się dzieje.. Jak prędzej nie zwariuje heh.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Hej Dziewczyny,
Miałam wczoraj już napisanego dłuuugiego posta i mi się skasował. Oczywiście coś nacisnęłam.. Poszłam się umyć, położyłam już do łóżka i zabrałam za pisanie od nowa. W połowie wstałam do toalety i patrzę a tam pojawiło się kilka kropli jasnobrązowego plamienia.. Myślałam że zawału dostanę. Położyłam się, uspokoiłam i zadzwoniłam do siostry. Potrzebowałam szybkiej rady.. Co robić. Stwierdziła że jak nic nie boli to mam się uspokoić i iść spać. Rano przy korzystaniu z toalety pojawia się nadal lekkie plamienie. Gin mówił że krwiak może się opróżniać lub wchłonąć. Cholerstwo chyba wybrało pierwszą opcje.. Kładę się do łóżka i się nie ruszam. Będę obserwować co się dzieje.. Jak prędzej nie zwariuje heh.
A może warto skonsultować z lekarzem? Wiem, że niektórzy podają do siebie numer żeby w razie czego móc rozwiać wątpliwości.
Trzymam kciuki żeby to było tylko chwilowe i już się nie powtórzyło -
myszkaka wrote:A może warto skonsultować z lekarzem? Wiem, że niektórzy podają do siebie numer żeby w razie czego móc rozwiać wątpliwości.
Trzymam kciuki żeby to było tylko chwilowe i już się nie powtórzyło
Mam nr do gina. Ale moja historia jest taka, że ja w 6tyg trafiłam do szpitala z krwotokiem. Plamienia po ciągneły się z jakieś 3/4 tygodnie. Teraz był spokój przez 1,5 tyg i na poniedziałkowej wizycie gin zobaczył dwa krwiaki i mówił że mogą się opróżniać i może pojawić się plamienie od żółtego, poprzez pomarańczowe do brazowego. No i cholerstwo się pojawiło szybciej niż myślałam. Jeżeli to to. Także póki nic nie boli i nie ma żywej krwi będę leżeć.. Tak myślę..początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)