"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Posok82 wrote:Ja na moment bo pojechalismy na komunie ok 230 km, Samara i jak u Ciebie juz rozpakowana czy ciagle w dwupaku?
Ech nadal dwupak... Nic się nie szykuje. Niby są jakieś pojedyncze skurcze, ale bez szału. Toczę się dalej.32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Jeśli to do mnie pytanie to bez jakichkolwiek zabezpieczeń staramy się od maja 2016, ale od 3 lat mam plamienia przed miesiączką, które sie w ostatnium roku bardzo nasiliły i też z tego powodu chodziłam do gina.
Niby mam niski progesteron po owulacji ale ani luteina ani duphaston nie pomagały. Na lekkiej spince staramy się od października. Mąż został wykluczony z diagnostyki, parametry nasienia ma bardzo dobre. U mnie w zasadzie oprócz niskiego proga i lekko podwyższonej insuliny po 1h nie ma problemów. Hormonalne badania robiłam wszystkie kluczowe dla płodności itd, nie ,,bawiliśmy" się jeszcze w immunologie.
Mi lekarz mówi że będę mogła się starać od razu po laparo 3 pierwsze cykle są najważniejsze. No chyba że w trakcie coś tam się okaże niepokojącego i do usunięcia wtedy to wiadomo.
Tak tak do Ciebie - sorki nie napisałam
A czy znana jest przyczyna tych plamien co lekarze na to? Bo wiadomo że niski progrsteron nie pomoże w zajsciu być może Ty właśnie zachodzisz w ciążę ale ze względu niskiego proga dostajesz miesiączki i nawet nie wiesz że coś się zadzialalo
Może w tym kierunku bym najpierw zdzialala- co lekarze mówią dlaczego tak i dlaczego leki nie pomagają?
Aaa ok myślałam że diagnostyczna to i do macicy zaglądają -
Samara wrote:Ech nadal dwupak... Nic się nie szykuje. Niby są jakieś pojedyncze skurcze, ale bez szału. Toczę się dalej.
-
nick nieaktualny
-
Samara wrote:Ale tu dziś cisza. Wszystkie pewnie opalają się w najlepsze
Tak w ogóle to widziałyście na fb, że mama ginekolog poroniła?
Widziałam i nie poronienie tylko śmierć dziecka, o poronieniu się mówi do 22 chyba tyg ciąży, a ona zdaje się 24
Masakra jakaś, szok. Jeszcze jakaś dziewczyna w komentarzu (pod informacją) wrzuciła jakiś tekst trochę rymowany o tym jak Anioł przyszedł po dziecko - popłakałam się w trakcie, a jak skończyłam to już wyłam na całego..
Pomyślałam o tych naszych dwóch Aniołkach..a tu jeszcze na takim etapie stracić dziecko - nie wiem.. nie ogarniam po prostu -
Hejka laski
Co tam?
Pewnie Was pogoda porwała Zazdrooo
Karolina co tam? jak tam się macie?
Samara Staszek nadal uparcie siedzi? Wiem z autopsji takie pytania wkurzają.. no ale my ciekawe jesteśmy hehehe
LadyBag my jedziemy razem na jednym wózku nie pytam o nic więcej heh
Marteczka How are you? Wszystko okey?
Ona widziałam że pytałaś o badania proponowałam, INR, czas protombinowy, Profil lipidowy , cholesterol, homocysteine nie wiem czy się jeszcze przyda
Pozdrówka dla całej resztyFabian Cyprian Tymuś -
Cześć dziewczyny,
u mnie znowu porażka leki zadziałały, wyniki badań się unormowały, mąż ma bardzo dobre wyniki nasienia, więc miałam duże nadzieje co do tego cyklu i co? Byłam wczoraj na usg 13dc - brak pęcherzyka ;( już myślałam, że jak wyreguluję hormony to jakoś pójdzie. Do tej pory pęcherzyki były, tylko nie pękały prawdopodobnie ze względu na za wysoką prolaktynę, a teraz kolejny problem ;( Dostałam clo, trochę się boję bo po pierwsze wzrasta ryzyko ciąży mnogiej, której byśmy woleli uniknąć, a po drugie clo psuje endometrium.. Więc już mam wizję, że jajeczko będzie, ale nie będzie się miało w czym zagnieździć Do tego pierwszy cykl z clo mam mieć bez monitoringu i dopiero jak się nie uda zajść w ciążę to w drugim cyklu monitoring. Podłamałam się znowu, a już mi się wydawało że będzie dobrze.
veritaserum ja też mam te cholerne plamienia.. Mimo cyklu z luteiną, plamienie pojawiło się 2 dni przed @. -
Caro z tego co pamiętam jesteś specjalistką od zastrzyków z Clexane . Jak je robić, żeby nie było siniaków? Dzisiaj rano wbiłam pierwszy i już zaczynam mieć fioletowy ślad
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 14:11
-
Gaduaaa wrote:Hejka laski
Co tam?
Pewnie Was pogoda porwała Zazdrooo
Karolina co tam? jak tam się macie?
Samara Staszek nadal uparcie siedzi? Wiem z autopsji takie pytania wkurzają.. no ale my ciekawe jesteśmy hehehe
LadyBag my jedziemy razem na jednym wózku nie pytam o nic więcej heh
Marteczka How are you? Wszystko okey?
Ona widziałam że pytałaś o badania proponowałam, INR, czas protombinowy, Profil lipidowy , cholesterol, homocysteine nie wiem czy się jeszcze przyda
Pozdrówka dla całej reszty
Nadal się bujam... Skurczy właściwie brak. Może ze dwa w ciągu dnia się zdarzą. Chyba jednak czeka mnie indukcja. A chciałam tego uniknąć. A jak Gadu było u Ciebie? Działo się samo, czy też trzeba był wspomagać poród?
Myszkaka - po clo niby jest ryzyko ciąży mnogiej, ale uwierz mi, że wcale o nią nie tak łatwo jak się może zdawać. Nie zakładaj z góry, że endo będzie słabe. U mnie nie było takie złe. Zawsze powyżej 10 mm. W razie co jedz migdały i winkiem popijaj
Kozamonia - widzę, że szykujecie się do transferu, na kiedy planujecie?32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Samara wrote:Kozamonia - widzę, że szykujecie się do transferu, na kiedy planujecie?
Karolina2787, Samara, ladybag, Caro, magdzia26, Marteczka93, Posok82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHejka dziewoje
Gadi u mnie spokojnie. Dziś 15dc i zapewne już po owu bo widzę po śluzie chociaż może wgl jej nie było nie wiem. Gin kazał przyjść 6.06. tylko zastanawiam się co on chce zobaczyć w 22dc? Dziwi mnie jedno w 10dc kiedy Wam pisałam pęcherzyki były po 12mm a 12dc jeden 19mm a drugi 16mm i endo się poprawiło z 5-6mm na 7-8mm czy to możliwe??? W dwa dni zaledwie i tyle podrosło wszystko? Powiedziałam lekarzowi że bardzo się denerwowałam kiedy mój miał mieć ten zabieg i może od tego stresu tak się stało, na co on odpowiedział że oczywiście stres ma duże znaczenie i może zaburzyć całą gospodarkę hormonalną. No ale teraz i tak już po ptakach czekam co przyniesie los, jedno mnie cieszy w 13dc zaobserwowałam śluz R w końcu mały plusik z tego wszystkiego. Mój czuje się ogólnie dobrze tylko w trakcie czasem go zaboli ale to raczej normalne. Staram się go bardzo oszczędzać
Gadua a Ty jak się masz? Jak się czujesz?
Myszkaka podsyłam Ci temacik może pomoże ja akurat korzystam z porady i łykam wieśka, jem migdały i piję winko, dużo wody.
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=9456 -
kozamonia wrote:Caro z tego co pamiętam jesteś specjalistką od zastrzyków z Clexane . Jak je robić, żeby nie było siniaków? Dzisiaj rano wbiłam pierwszy i już zaczynam mieć fioletowy ślad
Ee tam specjalistką To siostra i Małż. Właściwie głównie on mi robił zastrzyki, bo ja sama nie miałam tyle woli w sobie Nie wiem czy to też zależało od tego. Ogólnie najlepiej jest jak wbija się igłę pod kątem 45stopni, przytrzymując skórę. Nie masować tego miejsca. I nie wystrzykuj powietrza jak jest w zastrzyku Ogólnie głównie miałam punkciki po wstrzyknięciu, raz Małż wbił jakoś chyba w wrażliwszym miejscu i miałam meeega siniakakozamonia lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
kozamonia wrote:W ten piątek jadę po moje bałwanki
Trzymam kciuki za bałwanki Niech pojawią się na świecie na zimękozamonia lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)