"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Caro wrote:
ladybag powiem Ci tak - to chyba nigdy nie mija
I dobrze niech nie mijaMaleńka cudna - do zacałowania
Posok82 wrote:Caro, Tosia to małe cudeńko, a chusta to genialne rozwiazanie chociaz teraz to juz mi troche ciezko
A tam nie marudźmy już prawie 8,5 kg i nosimy i przestać nie zamierzamy
A jak motasz? jak Ci ciężko to lepiej na plecach - wtedy lżej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 13:22
-
ZAFASOLKOWAŁY
Marteczka93 ==> PTP: 29.12.2017W brzuszku rośnie Olaf
Barbia ==> PTP: 16.01.2018W brzuszku rośnie Zosia
kozamonia ==> PTP: 20.02.2018W brzuszku rośnie Córeczka
myszkaka ===> PTP: 11.04.2018W brzuszku rośnie Grześ
ona32 ==> PTP:W brzuszku rośnie niespodzianka
FORUMOWE MAMUŚKI
Nats 02.02.2017 ==>ZUZIA
3500g i 53 cm szczęścia!
Klaudyś 19.02.2017 ==>MIKOŁAJ ADAM
3490g i 56cm szczęścia
Posok82 12.03.2017 ==>PRZEMEK
3640g i 52 cm szczęścia!
LILITH.P 24.05.2017 ==>MICHAŁ FRANCISZEK
3050g i 53 cm szczęścia!
Samara 01.06.2017 ==>STANISŁAW IGNACY
2940g i 56 cm szczęścia!
ladybag PTP: 22.07.2017 ==>ADAŚ
4145g i 59cm szczęścia!
Gaduaa 09.08.2017 ==>TYMON
3250g szczęścia!
Caro 08.10.2017 ==>ANTONINA IGA
3480g 53cm szczęścia!
magdzia26 28.11.2017 ==>TEOŚ
3640g 54cm szczęścia!
calanthe 15.12.2017 ==>
WIKTORIA
3200g 49cm szczęścia!
zapachmalin 19.12.2017 ==>MICHAŚ
3790g 51cm szczęścia!
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualny
-
ladybag wrote:A tam nie marudź
my już prawie 8,5 kg i nosimy i przestać nie zamierzamy
A jak motasz? jak Ci ciężko to lepiej na plecach - wtedy lżejja motam kieszonke bo tak mogę Przemka schować pod kurtką i tylko główka mu wystaje
nie wiem jak tzw plecak ogarnąć pod kurtką
-
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- reklama.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 5 września 2018, 23:16
magdzia26 lubi tę wiadomość
"Najlepszą zemstą jest ogromny sukces." – Frank Sinatra.
-
Ile maluchów się pojawiło<3<3
Matko wzruszyłam sięteraz to ja ciagle beczę haha
Dziewczyny ogromne gratulacje:*
Posok82 wrote:O kurcze to twój młodszy o 4 m-ce a taki wielki jak mójja motam kieszonke bo tak mogę Przemka schować pod kurtką i tylko główka mu wystaje
nie wiem jak tzw plecak ogarnąć pod kurtką
po domu to łatwoa na spacer to albo specjalna kurtka, albo kurtka męża jeśli większy
Czasem widziałam, że dziewczyny po prostu kupują oversizowe płaszcze i tak chodzą
calanthe lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny! Śpieszę donieść, że faktycznie Misio już na świecie. Urodził się 19.12 z wagą 3790g i 51cm. I ogromną czarną czuprynką.
Jest idealny i cudowny. Od wczoraj jesteśmy już w domku. Natomiast co do samego cc to niebo a ziemia w porównaniu do tego co w pl. Moja blizna jest juz właściwie całkowicie zagojona. Opieka świetna i czuć, że położne naprawdę robią to co lubią... Nasz starszy synek świetnie pomaga przy braciszku choć pokazuje rożki.
podsumowując jestem najszczęśliwsza na świecie.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia Dziewczyny. Wszystkiego dobrego na te święta i cały przyszły rok. Pozdrawiamy.Karolina2787, Posok82, ladybag, Yoselyn82, calanthe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dawno nie pisalam tutaj
Ja zaczelam Nowy Rok z super informacją, że od 12.02 zaczynamy kurs w OAMarteczka93, calanthe, Karolina2787, zapachmalin, veritaserum, magdzia26, Posok82, Caro lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Gratuluje wszystkim maluszkow
niech maluszki rosna zdrowe
Marteczka93, calanthe lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyDziewczyny bardzo Wam gratuluje !! Chcialam tylko napisac ze i dla mnie wstalo slonce.. beta 12 dni po 57... nie wiem czy nie za malo ale co ma byc to bedzie. Nie moge w to uwierzyc. Byl to pierwszy cyll z estrofemem ale w drugiej fazie cyklu i drugi cykl po lyzeczkowaniu macicy. Bardzo sie boje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 12:59
magdzia26, Posok82, Caro, calanthe, Marteczka93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChce tylko pokazac ze te dwie kreski przychodza w naprawde najmniej oczekiwanym momencie. W tym miesiacu naprawde bylo chyba dwa razy serduszkowanie i to z 3 dni przed owu , w dzien zastrzyki nawet nie bylo nic bo moj byl chory a ja mialam papiery do zalatwiania i pelno stresu. Wczoraj popoludniu zrobilam test bo po raz pierwszy od 3 lat nie plamilam przer @.test w ciagu dnis i lekka kreska. Polecialam na bete. Dzis rano kreska juz wyrazna
prosze trzymajcie za mnie kciuki zeby ta kreska ze mna zostala
magdzia26, Posok82, calanthe, Marteczka93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Wam : )
Jestem tutaj niestety, albo stety nowa. Nie za bardzo wiem, gdzie mogłabym się komuś wygadać, więc stwierdziłam, że forum to dobre rozwiązanie. W sumie któż inny miałby mnie lepiej zrozumieć, niż kobiety borykające się z podobnym problemem. Jestem 17 - miesięczną staraczką z jednym poronieniem samoistnym w 9 t.c na koncie. Wiem, że 17 miesięcy to nie jest jakiś mega długi okres starań. Ale dla mnie to bardzo dużo. Dobijający jest fakt, że większość kobiet w moim gronie jest już matkami. Albo zostanie nimi za kilka miesięcy : ) Ja poza tym jednym razem, kiedy to się udało i źle skończyło mam pecha. Staramy się ciągle i nic. Miałam już nawet monitorowane cykle, brałam Dupka i w sumie w drugim cyklu brania go, udało się. Ale poroniłam. Ogólnie mam Hashimoto i niedoczynność tarczycy. Po poronieniu schudłam do 46 kg i nie mogę przytyć.. Najgorsze jest kilka dni przed miesiączką. Czasami odnoszę wrażenie, że sama sobie wmawiam, że może teraz się udało, a później jest duże rozczarowanie. Jakoś zaczynam wątpić w to, że się uda. Czy któraś z Was, może z podobnymi problemami jednak zaszła w upragnioną ciążę ?