"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Lago wrote:mi kiedys stary kazal cos tam usmazyc, podlac woda i szybko przykryc, tylko ze ja go nie sluchalam dokladnie i sru szklanka wody na goracy olej. Jak buchnelo to pod sam sufit....nie wiedzialam co zrobic to zlapalam za kram (taki wyciagany mialam z wezykiem), ale cisnienie za male i zamiast na ogien to na stopy mi pocieklo, hahahahhahahaah Jakos to ugasilam, ale kuchnia szla pod pedzel.....
Lago lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:nie kupuje... kupiłam raz.. za pierwszym razem jak lecialam po roku neiobecności.. teraz już się nie bawię... czasem najbliższym tj mamie, tacie i siostrze
a jedzenie spowrotem wozisz? Ja raz kielbe skitralam w bagazu i na moich oczach celnik ja wyciagna i wywalil do kosza.....lepiej jakby kazal mi ja zjesc od razu, hahahah -
Lago wrote:a jedzenie spowrotem wozisz? Ja raz kielbe skitralam w bagazu i na moich oczach celnik ja wyciagna i wywalil do kosza.....lepiej jakby kazal mi ja zjesc od razu, hahahah
Lago, zapachmalin lubią tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Hej Dziewczyny,
Ogarniam się powoli. Ogólnie już jest mi lepiej, ale siedzę w domu i jakoś unikam kontaktu z osobami, którym powiedzieliśmy o ciąży. Bo od razu płacze. Oj niby mówią, że to tam nic nie było, żeby nie rozpaczać, ale mnie kuźwa boli to że czekałam na to te cholerne miesiące. Zrobiłam milion badań, testów. Robiłam wszystko co mogłam i o czym wiedziałam. Nie wiem, może przeżywam za bardzo, ale inaczej nie umiem. A tak się cieszyłam z dzisiejszego Dnia Ojca, takiego nieoficjalnego dla mojego Małża.. Jej. Niech to się już skończy, bo @ też mnie dobija. Jutro idę do lekarza. Z badaniami, wykresami. Znalazłam nowego. Jest ginekologiem - endokrynologiem. Może coś doradzi i znajdzie przyczynę.
Ogólnie upał dzisiaj straszny.. Nie idzie wytrzymać. A jutro zapowiadają jeszcze cieplejszych dzień.. O jaaaa.Lago, Gizmo, Marteczka93 lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Marteczka93 wrote:Wow! Nieźle. I ty mi zazdrościsz? Kochana, mamy praktycznie takiej samej długości wczasy, a nawet wy 2 dni dłużej
Fabian Cyprian Tymuś -
Caro wrote:Hej Dziewczyny,
Ogarniam się powoli. Ogólnie już jest mi lepiej, ale siedzę w domu i jakoś unikam kontaktu z osobami, którym powiedzieliśmy o ciąży. Bo od razu płacze. Oj niby mówią, że to tam nic nie było, żeby nie rozpaczać, ale mnie kuźwa boli to że czekałam na to te cholerne miesiące. Zrobiłam milion badań, testów. Robiłam wszystko co mogłam i o czym wiedziałam. Nie wiem, może przeżywam za bardzo, ale inaczej nie umiem. A tak się cieszyłam z dzisiejszego Dnia Ojca, takiego nieoficjalnego dla mojego Małża.. Jej. Niech to się już skończy, bo @ też mnie dobija. Jutro idę do lekarza. Z badaniami, wykresami. Znalazłam nowego. Jest ginekologiem - endokrynologiem. Może coś doradzi i znajdzie przyczynę.
Ogólnie upał dzisiaj straszny.. Nie idzie wytrzymać. A jutro zapowiadają jeszcze cieplejszych dzień.. O jaaaa.
popatrz na Waldi jak szybko zaszła po biochemicznej...Marteczka93 lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Caro wrote:Hej Dziewczyny,
Ogarniam się powoli. Ogólnie już jest mi lepiej, ale siedzę w domu i jakoś unikam kontaktu z osobami, którym powiedzieliśmy o ciąży. Bo od razu płacze. Oj niby mówią, że to tam nic nie było, żeby nie rozpaczać, ale mnie kuźwa boli to że czekałam na to te cholerne miesiące. Zrobiłam milion badań, testów. Robiłam wszystko co mogłam i o czym wiedziałam. Nie wiem, może przeżywam za bardzo, ale inaczej nie umiem. A tak się cieszyłam z dzisiejszego Dnia Ojca, takiego nieoficjalnego dla mojego Małża.. Jej. Niech to się już skończy, bo @ też mnie dobija. Jutro idę do lekarza. Z badaniami, wykresami. Znalazłam nowego. Jest ginekologiem - endokrynologiem. Może coś doradzi i znajdzie przyczynę.
Ogólnie upał dzisiaj straszny.. Nie idzie wytrzymać. A jutro zapowiadają jeszcze cieplejszych dzień.. O jaaaa.
Czas leczy rany, jestem pewna ze po wizycie u gina znow wrocisz na wlasciwe tory -
Gaduaaa wrote:ważne ze się nie poddałaś i idziesz dalej... na pewno każdy ma swój sposób na przeżywanie takich sytuacji... jedni sa źli, jedni płaczą.. inni zamykają sie w sobie.. a inni muszą się na ten temat wygadać i są to normalne reakcje ludzkie ... cieszę się że się odezwałaś i że sobie radzić dzielnie... i wierzę że Ci się niebawem uda ze szcześliwym finałem...
popatrz na Waldi jak szybko zaszła po biochemicznej...
Wiem, wiem, Waldi się pięknie udało. Ja mam kilka podejrzeń a propo tego co mogło zawieść. Będę działać. Mam w swojej głowie pewien plan i nie wyjdę od tego gina bez tego czego chce. Hehe. Zabarykaduje się najwyżej.
Lago, masz rację, czas.Gizmo lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Wiem, wiem, Waldi się pięknie udało. Ja mam kilka podejrzeń a propo tego co mogło zawieść. Będę działać. Mam w swojej głowie pewien plan i nie wyjdę od tego gina bez tego czego chce. Hehe. Zabarykaduje się najwyżej.
Lago, masz rację, czas.Fabian Cyprian Tymuś