"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Gizmo wrote:Gadi juz brak mi słów na nią. Mam juz serdecznie dość. Niech to juz się skończy.
Lagooo o jezusiczku jakie cudo aż mi oczy zablyszczaly na widok tych pieknosci
szkoda tylko ze zdjecie sie ucielo, bo jest 8 kwiatow....i wszystkie dla Ciebie , ale bozia kazala sie dzielic wiec wiesz, niech reszta tez popatrzy, heheheh
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa01f9d77014.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 14:38
Gizmo lubi tę wiadomość
-
Gizmo wrote:Kolor naprawde przepiękny. Nigdy takich nie widziałam. Tylko białe. Ty je z cebul czy juz gotowych sadzonek wyhodowalas?
cos Ty, wszystko z cebul. Takie w doniczkach to i 3 dychy potrafia kosztowac, a cebula 5-6 zeta. CZekam jeszcze na biale, rozowe i ciemny fiolet (prawie czarne)... w drugiej donicy mam ale cos leniwe w tym roku.... -
Gizmo wrote:Ale weź kurde tak pielegnuj żeby zakwitly. To trzeba miec dopiero dobra rękę do kwiatów. No chyba ze Ty Lago grozisz im haha
hahahahahah cos Ty, wcale nie trzeba za duzo robic. Dalam do doniczek tylko dobra ziemie i duzo kompostu (mamy 2 wielkie kompostowniki) a jak liscie juz byly duze to co jakis czas chlup pdzywke do kwitnacych i tyle. Musze miec zawsze wilgotno i w polcieniu, caly sekret
mam jeszcze w ogrodzie rozrobiona gnojowke (tak, krowie kupy wymieszane z woda) i dzis nalewalam dzbankiem do konewki i troche poszlo rykoszetem mi na reke, wiec oplukalam i laze po ogrodku, ale cos mi smierdzi gownem, mysle sobie no co jest? chyba nie popuscilam, ale poprawialam wlosy i jak mi zajechalo.....fuuuuj. Wzarlo mi sie w reke hahahahahahGizmo lubi tę wiadomość
-
Lago wrote:hahahahahah cos Ty, wcale nie trzeba za duzo robic. Dalam do doniczek tylko dobra ziemie i duzo kompostu (mamy 2 wielkie kompostowniki) a jak liscie juz byly duze to co jakis czas chlup pdzywke do kwitnacych i tyle. Musze miec zawsze wilgotno i w polcieniu, caly sekret
mam jeszcze w ogrodzie rozrobiona gnojowke (tak, krowie kupy wymieszane z woda) i dzis nalewalam dzbankiem do konewki i troche poszlo rykoszetem mi na reke, wiec oplukalam i laze po ogrodku, ale cos mi smierdzi gownem, mysle sobie no co jest? chyba nie popuscilam, ale poprawialam wlosy i jak mi zajechalo.....fuuuuj. Wzarlo mi sie w reke hahahahahah
kiedyś jak sadziłam pomidory to miałam dość gęsto krowie placki w wiadrze i wykopywałam dziure.. wrzucałam z łopaty placka na to ziemie i sadzonkę pomidora... i jeden placek z łopaty prosto w pysk mi strzelił... fffffffffffffuuuuuuuuujjjjjjjjjjjGizmo lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:haahahhahaha znam to znam...
kiedyś jak sadziłam pomidory to miałam dość gęsto krowie placki w wiadrze i wykopywałam dziure.. wrzucałam z łopaty placka na to ziemie i sadzonkę pomidora... i jeden placek z łopaty prosto w pysk mi strzelił... fffffffffffffuuuuuuuuujjjjjjjjjjj
hahahhahahhaha maseczka z czaarnego blota ale ja np lubie zapach swiezej krowiej kupy, przez co moja rodzina uwaza mnie za odmienca, a to przeciez tylko sfermwntowane sianko jest, hahahahGaduaaa lubi tę wiadomość
-
Lago wrote:hahahhahahhaha maseczka z czaarnego blota ale ja np lubie zapach swiezej krowiej kupy, przez co moja rodzina uwaza mnie za odmienca, a to przeciez tylko sfermwntowane sianko jest, hahahah
Lago lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:Karolina ja bym poszła do lekarza.. dobrego lekarza.. gina... i zrobiła badania jeszcze raz... ja lubię zioła... na pewno wspmagaja.. ale czy są w stanie wyleczyć poważne schorzenia?? nie sądze.... raka mniszkiem lekarskim nie wyleczysz... tarczycy czarnym bezem też nie... zioła mogą łagodzić pewne objawy, coś tam oczyszać.. ale zmian które zachodzą w tkankach to tak średnio.. takie jest moje zdanie... dla mnie Twója poprzednia @ była za krótka.. i ta też jest za krótka... porządnie się jeszcze raz przebadaj i zmień gina... takie jest moje zdanie... może trzeba dowalic jakiś dostinex na prolaktynę... z jakiegoś powodu na pewno te krwawienia są za krótkie.
Kochana wiem wiem że muszę jeszcze raz wszystko porobić i wtedy kiedy trzeba. Wtedy wyniki będą miarodajne i coś wtedy można działać. Co do @ to ja od kiedy pamiętam miałam krótkie tyle że wcześniej 28dc zawsze były no ale teraz 3 dni i prawie koniec to już wgl mi się nie podoba. Ja też nie wierzę w te ziółka itp, ale postanowiłam z tym Castagnusem już do końca pociągnąć tą kurację i wtedy pójść na badania. Może chociaż troszkę poprawi się PRL. Dziękuję za wsparcie -
nick nieaktualnyMam nadzieję a nie orientujesz się może o te badanie LH i FSH czy wyniki są miarodajne jeśli wykonasz je w 11dc? Bo z tego co wiem to robi się je od 3 do 5dc a ja robiłam właśnie 11dc i tak się zastanawiam czy wyniki brać do siebie czy lepiej powtórzyć i na razie się nie zadręczać.
-
Karolina2787 wrote:Mam nadzieję a nie orientujesz się może o te badanie LH i FSH czy wyniki są miarodajne jeśli wykonasz je w 11dc? Bo z tego co wiem to robi się je od 3 do 5dc a ja robiłam właśnie 11dc i tak się zastanawiam czy wyniki brać do siebie czy lepiej powtórzyć i na razie się nie zadręczać.Fabian Cyprian Tymuś
-
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:tych wyników bym nie brała od uwagę i zrobiła nowe do max 6dc...
Właśnie gina mi zleciła kolejne badania na między 3 a 5 dc i pewnie z tego względu. A ja tak myślę co to sprawia że te hormony się tak zmieniają w ciągu cyklu chodzi mi głownie o te LH i FSH lub co powoduje ich zmiany i wahania -
Karolina2787 wrote:Właśnie gina mi zleciła kolejne badania na między 3 a 5 dc i pewnie z tego względu. A ja tak myślę co to sprawia że te hormony się tak zmieniają w ciągu cyklu chodzi mi głownie o te LH i FSH lub co powoduje ich zmiany i wahania
kiedy planujesz powtarzać te badania?Fabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:bo to jak po łańcuszku...jedne działają w jakimś celu w początku cyklu.. potem te zastępują już inne z innym zadaniem na celu.. tak więc pewnie dlatego..
kiedy planujesz powtarzać te badania?
Hmmm... dziwne to i strasznie pogmatwane tyle trzeba rozkminiać męczące to jest. Badania planuję pod koniec następnego miesiąca.