"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
a myśmy sobie wczoraj włączyli Pitbulla jak dzieciaki poszły spać i długo oglądaliśmy i nie byłozapachmalin wrote:Dzień dobry z rana
U mnie też się udało dolać do pełna choć tak dziwnie, średnio mi się chciało
Tzn chciało ale ta menda uparła się na pozycję, której nie cierpię
no mniejsza
w każdym razie serducho domalowane, temp dalej do góry i zobaczymy co będzie dalej. Gadi nie poddawaj się, może faktycznie to przez nocne wstawanie
Poczekaj jeszcze 
jakoś tak wyszło...
a co to za pozycja której tak nie lubisz? haha
muszę jutro kupić te testy owu... bo bym testowała już.. dziwne to wszystko..Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
zastanawiam sie jeszcze czy ten taki nie raz śluz z niteczkami krwi to nie od meirzenia temp? w sensie od termometru.. może w niektórych dniach cyklu śluzówka delikatniejsza i zostaje podrażniona... hm,m?bo ja 2 dzieci urodziłam... miesiączkuje od nie wiem.. 13 roku życia... i nie mialam takich dziwactw wcześniej..Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Czesc Wam
Gadi myślałam o tym Twoim przedluzajacym sie plamieniu. A może to "wina" diety? Wiesz, czujesz sie lepiej, oczyszczona z glutenu, moze i krążenie lepszejsze masz teraz. Endometrium moze "odżyło", odżywiło sie i tak se ciurkalo z niego. Takie tam moje domysły
Malina tez jestem ciekawa tej pozycji
A mnie tak brzuch naparza ze chyba nospe wezmę. Mam wrażenie ze zaraz ze mnie fala czerwona wystrzeli. Zawsze takie bole miałam drugiego dnia @. Kiedys zanim anty zaczelam brac to miałam bole juz przed @. Czyżby organizm wracal do normalności...?
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
a może faktycznie w końcu te wszystkie sztuczne hormony poszły w pizdu.. i wracają naturalne .. i zaczynają sobie pracować jak powinny.. to dobry znak Gizmo ...Gizmo wrote:Czesc Wam
Gadi myślałam o tym Twoim przedluzajacym sie plamieniu. A może to "wina" diety? Wiesz, czujesz sie lepiej, oczyszczona z glutenu, moze i krążenie lepszejsze masz teraz. Endometrium moze "odżyło", odżywiło sie i tak se ciurkalo z niego. Takie tam moje domysły
Malina tez jestem ciekawa tej pozycji
A mnie tak brzuch naparza ze chyba nospe wezmę. Mam wrażenie ze zaraz ze mnie fala czerwona wystrzeli. Zawsze takie bole miałam drugiego dnia @. Kiedys zanim anty zaczelam brac to miałam bole juz przed @. Czyżby organizm wracal do normalności...?
nie wiem kurde czy to może być dieta... no może... ale zastanawia mnie fakt że ten śluz był taki brudny , brzydki.. i nie zdąrzył się porządnie skończyć jak już się płodne zaczęły... i nie wiem ale mam wrażenie jakby miala zaraz owu..a to dopiero 12dcFabian
Cyprian
Tymuś 
-
Moze Ci się oczyszcza i dolem wszystko po tej diecie. I mysle jeszcze ze wszystko mozliwe ze owu w 12dc. Moze i cykle sie skroca po tej diecie.
Chociaż życzę Ci żeby ten cykl trwal co najmniej 9miesiecy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 09:01
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
oby było tak jak mówisz... ale wiesz ze ja w to nie wierzę hahahahahaGizmo wrote:Moze Ci się oczyszcza i dolem wszystko po tej diecie. I mysle jeszcze ze wszystko mozliwe ze owu w 12dc. Moze i cykle sie skroca po tej diecie.
Chociaż życzę Ci żeby ten cykl trwal co najmniej 9miesiecy
dobrze że lecę do tej polski..bo teraz mam powiększony węzeł chłonny na karku... jestem tym załamana...
boje się strasznie o te węzły..
one bez powodu się tak nie powiększają
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Wezly chlonne to chyba się powiększają jak stan zapalny toczy sie w organizmie. Albo sygnaluzuja ze cos atakuje nasz organizm i one rosną żeby barierę ochronna wytworzyć. Tak mi kiedys lekarz tlumaczyl
miałam w pachwinie powiększony do tego stopnia ze ni stac ni chodzić nie mogłam. Doktorek od razu zapytal czy nic mnie nie ugryzło
obejrzał dokladnie ciało i dojrzal na moim posladzie ugryziezie po jakimś robalu. Kazal przykladac na poślad oklad z rywanolu a na pachwine kwas borny. Po kilku dniach wszystko przeszlo.
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Węzły chłonne szyjne i okoliczne mogą być powiększone w przypadku występowania choroby Hashimoto. Z powiększeniem węzłów chłonnych szyjnych mamy do czynienia w związku z występowaniem stanu zapalnego - może to być spowodowane kontaktem z czynnikiem infekcyjnym, ale także alergicznym, czy wspomnianym wyżej procesem immunologicznym. W przypadku węzłów chłonnych szyjnych warto zwrócić uwagę na proces zapalny toczący się w obrębie głowy, zwłaszcza jamy ustnej - warto wykonać badanie laryngologiczne i zwrócić uwagę na stan zębów.
Takie cuś znalazłam. Ty mówiłaś ze ze względu na Hashi masz obnizona odporność.
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
tak.. no to prawda że walczą z infekcją.. dlatego od zeszłego roku coś się dzieje.. do takiego stopnia że nie mogłam chodzić to mi się powiększyly w grudniu... i brałam antybiotyk.. ból się zmniejszył.. węzły wtedy 3 w pachwinie też.. ale nigdy nie wchłonęły sie całe.. zostały mniejsze... no miałam wtedy 2 usg robione. jedno przez irlandzki szpital.. i wyszło że są niby nieznacznie powiększone bez zmian patologicznych... pojechałam potem też do Dublina do polskiego chirurga na usg.. i tcyh popowiększanych węzłów jest dużo... i są wszędzie.. i pod pachami i w pachwinach... ale też wg niego.. nie są to zmiany patologiczne... z tym że no potem na szyi znalazłam kolejny.. siedzi sobie... i teraz na karku nowy...Gizmo wrote:Wezly chlonne to chyba się powiększają jak stan zapalny toczy sie w organizmie. Albo sygnaluzuja ze cos atakuje nasz organizm i one rosną żeby barierę ochronna wytworzyć. Tak mi kiedys lekarz tlumaczyl
miałam w pachwinie powiększony do tego stopnia ze ni stac ni chodzić nie mogłam. Doktorek od razu zapytal czy nic mnie nie ugryzło
obejrzał dokladnie ciało i dojrzal na moim posladzie ugryziezie po jakimś robalu. Kazal przykladac na poślad oklad z rywanolu a na pachwine kwas borny. Po kilku dniach wszystko przeszlo.
być może to przez ten wirus EBV, a może przez Hashi.. nie wiem, ale muszę się dowiedzieć, bo mnie to martwi, tymbardziej że wirus EBV jest onkonogenny.... i właśnie są stwierdzone przypadki chłonniaków...
ja wiem że to są czarne wizje... i być może na ten moment się nic nie dzieje... ale jeśli jestem obiciążona takim czymś to chcę już wiedzieć.. działać..zeby nie dopuścić do najgorszego...Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
tak wiem, zabiłam was moim wywodem hahahhaa
edit: jutro mam wizytę u chirurga w szpitalu w sprawie właśnie węzłów.. zobaczymy co powie.. ale myślę że może chcieć robić biopsję ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 09:42
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Będzie dobrze Gaduś!
Ja dopiero teraz dojrzałam na wykresie ten 12 dzień. Skąd ten niepotrzebny stresik? Spokojnie, jeszcze czas i na owu i skok temp i na wszystko. Tylko na serduszka najwyższa pora 
A co do pozycji bez szczegółów proszę
nie istotne
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
hahahahaha istotne, istotnezapachmalin wrote:Będzie dobrze Gaduś!
Ja dopiero teraz dojrzałam na wykresie ten 12 dzień. Skąd ten niepotrzebny stresik? Spokojnie, jeszcze czas i na owu i skok temp i na wszystko. Tylko na serduszka najwyższa pora 
A co do pozycji bez szczegółów proszę
nie istotne

hahahah
nooo 12 dc.. ja wiem że jeszcze wszystko przede mną.. hehe mam w tym tyg tylko 2 dni pracy.. więc to z nudów wymyślanie
jutro kupie testy owu i zobaczymy co tam jest na rzeczy
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Ty to Gadi masz teraz chorowitka w domu i może infekcja Fabiego podzialala jak zapalnik na Twoja odporność. Poza tym czytałam tez ze często powiększone wezly włóknieją czy jakos tak i nie wchlona sie juz calkowicie. M
A biopsja to chyba dobre rozwiązanie.
U mnie kumpela na kawie byla. Brzuch tak nawala ze zaraz to chyba wystrzeli ze mnie jak lawa z wulkanu. -
no może... nie wiem.. pobadam w Polsce moze się coś dowiem.. mamy tylu lekarzy umówionych że pierwszy tydzień spędze w przychodniach.Gizmo wrote:Ty to Gadi masz teraz chorowitka w domu i może infekcja Fabiego podzialala jak zapalnik na Twoja odporność. Poza tym czytałam tez ze często powiększone wezly włóknieją czy jakos tak i nie wchlona sie juz calkowicie. M
A biopsja to chyba dobre rozwiązanie.
U mnie kumpela na kawie byla. Brzuch tak nawala ze zaraz to chyba wystrzeli ze mnie jak lawa z wulkanu.
weź se może nospę i się położ biedaczko
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
nick nieaktualnyHej kobitki

Gaduaa, ja w zeszłym cyklu miałam badanie usg tuż przed HSG i lekarz stwierdził że ja już po owu! A to dopiero 12dc był, a u mnie owu zazwyczaj była około 15dc.
Tak że wiesz, wszystko jest możliwe...
U mnie dziś 7dc, a śluz płodny już od wczoraj mam. Coś mi się ewidentnie poprzestawialo po biochemie.
Wczoraj mój chłop się pyta mnie kiedy mam dni płodne. Stwierdził że musi się przygotować na nie, bo ileż można czekać na tego dzieciaka
Gizmo może jest jakaś szansa na schadzke z Tii w dni płodne? Może by tak się spotkać gdzieś wpół drogi
Malina, dawaj szczegóły tej nielubianej pozycji!
Posok oby te plamienia były dobrym zwiastunem
Lago? A Ty gdzie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 14:13
-
nick nieaktualnyCaro, po biochemie różnie bywa z cyklami. Może owu ci się przesunąć albo cus. Tak że nie stresuje się w razie czego.
Ogólnie z własnych obserwacji widzę że ten biochem mój to chyba dobrze mi zrobił bo jakoś tak czuję wewnętrznie że teraz wszystko pracuje jak powinno.
Tylko niestety pech chciał ze ostatnie cykle to akurat w czasie owu byłam z moim chlopem w rozjazdach
No ale nic, tego cyklu nie zmarnujemy.
-
ja właśnie mam konkretne plamienie.. takż żywą krwią... nie wiem o co chodzi...Tissaia wrote:Hej kobitki

Gaduaa, ja w zeszłym cyklu miałam badanie usg tuż przed HSG i lekarz stwierdził że ja już po owu! A to dopiero 12dc był, a u mnie owu zazwyczaj była około 15dc.
Tak że wiesz, wszystko jest możliwe...
U mnie dziś 7dc, a śluz płodny już od wczoraj mam. Coś mi się ewidentnie poprzestawialo po biochemie.
Wczoraj mój chłop się pyta mnie kiedy mam dni płodne. Stwierdził że musi się przygotować na nie, bo ileż można czekać na tego dzieciaka
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
nick nieaktualny
-
no możliwe... bo w maju mialam podobnie. 2 dni przed owu taki klops...Tissaia wrote:Może to na owulacje?
Miałam tak kilka razy w okolicach owu...
ale kurcze mam 29 lat.. urodziłam dwoje dzieci i nigdy takiego czegoś nie miałam... więc skąd nagle ? i po co?
temp mam tez kiepską w tym cyklu.. nie wiem co myślec..
jutro lecę po testy owu i zobaczymy czy coś się święci czy nie... kurczę szkoda że nie mam bliżej sklepu z testami to bym pojechała już dziś... chyba że w aptece mają u nas.. ale nie widziałam.. hmmFabian
Cyprian
Tymuś 





