"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Wstalam wcześniej, bo jak wariaty mamy zamiar iść do Lidla polować na taki bleder z kubeczkami do robienia smoothie
Jejku, ale Wy ogarniete jesteście jesteście tymi sloikami. Ja robilam chyba z tydzień temu parę słoików ogórków chili i wyszły pyszne. Tylko roboty trochę z tym jest, ale może jeszcze dorobimy parę sztuk, bo ogorki u teściów są i nie ma co z nich robić. Inne słoiki mamy pod dostakiem, bo teściowa ma dobrze zaopatrzona spizarnie. Też chyba kiedyś robiła takie sałatki z cukini. Pyszne były! Nie wiem czy po warminsku akurat, ale zimą do obiadu jedliśmy na potęgę
Malinka trzymaj się tam kochana! Najważniejsze, ze już wiadomo co Małemu dolega. Nie wyobrażam sobie co musieliscie przeżywać razem z mężem, ale teraz już lekarze wiedzą jak działać i będzie tylko lepiej. Daj znać jak sytuacja.
3500 g 54 cm -
Bry Wam
Malinko dobrze ze juz wiecie co jest Kapelkowi. I wcale tak nie myśl o tym, ze to choroba ludzi co jedzą "śmieciowe" jedzenie. Lago dobrze gada, to letnia choroba, od lodów, kremow itp.
Dla odmiany powiem Wam ze moja znajoma w zeszłym tyg zarazila sie swiezbem. A najlepsze jest to ze zlapala to dziadostwo leżąc u nas w szpitalu na laryngologii.
Jeszcze leze w wyrze, wczoraj padlam jak motylek
Na dzialke muszę skoczyć bo sąsiadce lubczyk obiecałam. I przy okazji salate wezmę na śniadanie. Dzieciaki u mnie uwielbiają ją. -
Lago wrote:Voila
Tylko syf jeszcze jest wokol no i roslin brak. W tygodniu jeszcze raz musze zaimpregnowac, bo wszystko wsiaklo...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5e01852155b1.jpgTy się naprawdę minelas z powołaniem. Prawdziwy architekt z Ciebie
-
Gizmo wrote:Noooo kochana. Uklony w Twoją stronę
Ty się naprawdę minelas z powołaniem. Prawdziwy architekt z Ciebie
jeszcze chce piwniczke zbudowac...znaczy taka ziemianke jak dom Hobbita, ale u nas bardzo wysoko sa wody gruntowe wiec nie wiem czy sie udaJakby co Gizmek to Tobie na dzialce tez mozemy zbudowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2016, 18:35
-
nick nieaktualnyHej, ja jestem
Wczoraj tyranie w ogródku u mnie i plewienie kwiatków i podcinanie krzaków.. Ale warto było
A wieczorem gryll że znajomymi.
No i z rana mały kacyk mnie przywitał...
A teraz oczekiwanie na @, która lada chwila przyjdzie, test wczoraj negatywny.. Ech.. -
Cześć Kochane
Moje serduszko jest już w domku na szczęście. Diagnoza się nie potwierdziła. Wszystkie testy negatywne to "zwykły" tylko ostry nieżyt żołądka i jelit. I odwodnienie. (Trochę głupio wyszło, bo wczoraj dzwoniliśmy do teściowej powiedzieć co i jak. I pierwszy raz odkąd ją znam autentycznie kobiecie brakło języka w gębie. A potem wieczorem dzwoniła jeszcze do mnie mnie przepraszać i płakała do słuchawki, że ona by sobie nie darowała gdyby coś się stało. Oczywiście nikt o nic jej nie oskarżał ani nic, chcieliśmy żeby po prostu wiedziała co się wgl stało. Ona jest naprawdę bardzo dobrą babcią tylko ostatnio stała się...hmmm, trochę nieostrożna. Nie będę siała już zamętu i po prostu jak zapyta to powiem, że diagnoza się nie potwierdziła. Już wiem, że by mnie ubiczowała a potem wrzuciła do gotującej się smoły za to
) Śpi sobie teraz nasz skarb w łóżeczku, przenieśliśmy je tymczasowo do naszej sypialni- wolę go mieć na oku. Ja chyba jakiś czas temu mocno zepsułam sobie prawego kciuka- liczyłam, że samo przejdzie, opuchlizna i wielki siniak na całą dłoń już zeszły ale nadal kur.ewsko boli... yh, coś czuję, że teraz matka będzie latać po lekarzach.
Mam nadzieję, że przynajmniej z młodym już tylko lepiej będzie bo nie ukrywam, że dzisiaj 8dc, za jakiś czas trzeba będzie dorzucić drew do kominka.hihi.
Boże jaki mam dobry humor dzisiajKarolina2787, Caro, Nats, Tissaia, Marteczka93, Posok82 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
Coś tu cichutko ostatnioJa wpadłam na momencik pomiędzy pakowaniem jeden i drugiej torby. Jedziemy dzisiaj w nocy nad morze
Wracam w niedzielę, ale będę od czasu do czasu do Was zaglądać
Malinka cieszę się, że same dobre wieści z Twojej strony, a z Kacperkiem już wszystko dobrzeMam ogromny sentyment do tego imienia, bo Małż za nim szaleje i napewno Nasz synek będzie miał tak na imię
Teściowa trochę strachu się najadła. Nie ma co
Lago ale bajera z tą pergola. Naprawdę kawał dobrej roboty
Gaduaaa beta pięknie rośnieDbaj o siebie i o Groszka teraz
Cieszę się ogromnie!!
Natsik Twój suwaczek rośnie w takim tempie, że nie ogarniam tego
Tissaia nadzieja "umiera" z przyjściem Małpiszona więc wiesz
Gizmo mam nadzieję, że wszystkie problematyczne sprawy o których pisałaś powolutku się rozwiązują
Marteczka wciągnęłabym sobie dobrą pomidoróweczkę, nie ma coWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 20:14
Nats, zapachmalin, Tissaia, Marteczka93, Gaduaaa lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Hejo dziewoje moje kochane
Pierwszy raz od niepamiętnych czasów wypoczelam
Caly dzień na dzialce i mimo ze oprócz moich bab byly tez córki owdowialego sąsiada to dzien byl dla mnie super.
Malinko cieszę sie Twoim szczęściem i radością z powrotu dziecka do domku.
Caro pomalutku zaczynam wracać do żywych
Tissaia nie ma @ jest nadzieja
Lago mam obiecane fotki belek ale to juz na priv.
Tyskie wychmolilam duszkiem i juz mi jest dobrze
A dzis Tii wyskoczył z propozycja ze mam sobie wybrac co wole: 2-3 dni w górach czy nad morzem
Doradźcie baby co lepsze w sierpniuNats, Caro lubią tę wiadomość