"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzeba zadzwonić do laboratorium i zapytać. Ja ostatnio orientowalam się u siebie i nie trzeba ani skierowania,ani tabletki. Liczą podwójna opłatę za to badanie. Tabletkę dają na miejscu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 20:26
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Na wynik badania prolaktyny wpływ mogą mieć: intensywny wysiłek, stres, problemy ze snem, stymulacja sutków, przyjmowanie niektórych leków lub kokainy, a także odbycie badania znacznikiem radioaktywnym w ciągu tygodnia poprzedzającego badanie prolaktyny. Jeśli więc zamierzasz wykonać badanie poziomu prolaktyny we krwi powinieneś być w miarę wypoczęty i wyspany, a na 24h przed badaniem należy powstrzymać się od wysiłku fizycznego, stosunku seksualnego oraz starać się unikać stresu. Na badanie powinno się stawić zwykle około 3 godziny po obudzeniu, między 8 a 10 rano. Badani są zwykle proszeni o siedzenie w miejscu przez około pół godziny przed pobraniem krwi. Na badanie poziomu prolaktyny we krwi należy stawić się oczywiście na czczo, czyli minimum 8h bez jedzenia i 4h bez picia jakichkolwiek płynów. Jeżeli robisz test obciążenia metoklopramidem upewnij się, że laboratorium posiada ten lek, zgłoś się wcześnie rano, ponieważ przez godzinę lub dwie nie wolno Ci będzie opuścić terenu przychodni lub punktu pobrań, ani też zjeść żadnego posiłku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 20:28
FabianCyprian
Tymuś
-
Ona29 wrote:Gadua
Proszę wyjaśnij 2 ginow widziało wyniki i żaden nic nie widział what the fuck ??????
Głównie chodzi mi o tą niewydolnosc czytam w necie i jestem przerazona tętniak guz ?? Badania były robione w grudniu 2013 diagnozowala je pani doktor ta którą skierowała i pan doktor do którego przeszłam
prawda jest taka ze lekarze maja nas w nosie....no chyba ze masz takiego co sie zna i potrafi pomoc, ale jak Twoj tyle lat nie postawil diagnozy i nawet nie sprawdzil czy pecherzyki pekaja to na pewno sie nie przylozyl do leczenia. Dr Gadu juz diagnoze postawila, a ja jeszcze podpowiem Ci zebyc poszukala pod haslem LUF. A Malzon przebadany? -
Ja Wam powiem ze przestalam sie przejmowac i teraz wale mojemu prosto z mostu ze czytalam to czy tamto i powiedzialam mu, ze za duzo znam przypadkow gdzie lekarze nie robili nic zamiast leczyc i sama sie doksztalcam. On powiedzial ze w porzadku i wszystko co przeczytam a mnie niepokoi to konsultuje z nim. Dzis nawet powiedzialam mu ze chce zobaczyc ten caly sprzed do IUI, to mi pokazal i poopowiadal o metodach. Trzeba kurde dac im znac, ze my to nie barany zeby ich strzyc z kasy.
-
Lago wrote:Ja Wam powiem ze przestalam sie przejmowac i teraz wale mojemu prosto z mostu ze czytalam to czy tamto i powiedzialam mu, ze za duzo znam przypadkow gdzie lekarze nie robili nic zamiast leczyc i sama sie doksztalcam. On powiedzial ze w porzadku i wszystko co przeczytam a mnie niepokoi to konsultuje z nim. Dzis nawet powiedzialam mu ze chce zobaczyc ten caly sprzed do IUI, to mi pokazal i poopowiadal o metodach. Trzeba kurde dac im znac, ze my to nie barany zeby ich strzyc z kasy.Fabian
Cyprian
Tymuś
-
Gaduaaa wrote:ale my się tu bezbłednie uzupełniamy... hihihi
może otworzymy jakąś klinike porad?
Posok82, Karolina2787 lubią tę wiadomość
-
Jezu Laguś jak czytałam Twojego posta to aż mi się skojarzyło:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8a9aa7eab0c2.jpg
A ja mam humor dzisiaj ... właściwie był zajebisty ale właśnie się zjebał. O. I tyle.Gaduaaa, Marteczka93, Nats, Posok82, Karolina2787 lubią tę wiadomość
-
zapachmalin wrote:A ja mam humor dzisiaj ... właściwie był zajebisty ale właśnie się zjebał. O. I tyle.
Nowy dzien nowy humor MalinkaMoje koty zwariowaly....zaczynaja skakac jak zabki sesese
Zapowiada sie kolejny piekny dzien baby i do tego piatek -
nick nieaktualnyczesc, to moj pierwszy post na forum. Mam na imie Beata, mam 28 lat. Od kilku miesiecy staram sie z moim obecnym partnerem o dziecko. Na razie nasze starania nie sa owocne ale podchodzimy do tego spokojnie. Mam nadzieje, ze na tym forum dowiem sie wielu interesujacych rzeczy i byc moze ja tez bede mogla w czyms Wam pomoc
a co do tych kotow, to u mnie podobnie. Nie wiem z czego to wynika, ale moj kotek od wczoraj jest wyjatkowo energiczny
-
BeatrzyczeBeti wrote:czesc, to moj pierwszy post na forum. Mam na imie Beata, mam 28 lat. Od kilku miesiecy staram sie z moim obecnym partnerem o dziecko. Na razie nasze starania nie sa owocne ale podchodzimy do tego spokojnie. Mam nadzieje, ze na tym forum dowiem sie wielu interesujacych rzeczy i byc moze ja tez bede mogla w czyms Wam pomoc
a co do tych kotow, to u mnie podobnie. Nie wiem z czego to wynika, ale moj kotek od wczoraj jest wyjatkowo energiczny
heja, a jakies badania, cos robiliscie?
ja chwilowo mam 5 kociakow....szukam im dobrych domow -
Lago wrote:cale 5 sztuk a co? masz ochote na jednego? hyhyhyhyh
my mamy 2 koty w domu i mamy szaleństwo czasami a co dopiero 5 i to kociaków
wzięłabym jeszcze jednego, miłości starczy dla wszystkichale to już byłaby przesada
mój by mnie z domu wyrzucił razem z kotami
-
kozamonia wrote:to masz wesoło
my mamy 2 koty w domu i mamy szaleństwo czasami a co dopiero 5 i to kociaków
wzięłabym jeszcze jednego, miłości starczy dla wszystkichale to już byłaby przesada
mój by mnie z domu wyrzucił razem z kotami
ja nie wiem jak sie z nimi rozstane, sa takie slodkie ze nie moge przestac ich miziac i calowac. Rano stary przyniosl mi do lozka wszystkie 5 hahahahahha. Moj pies wpadl w depresje z zezdrosci, ale dogaduja sie super, tylko kurna chyba za wczesnie zeby okreslic czy to chlopaki czy dziewczyny.... -
Czesc dziewczyn chcialam dolaczyc do grupy "kiedy masz juz dosc..." bo jestem mega zdolowana. Nie bede opowiadac calej historii ale w skorcie torbiele od 15 lat, laparoskopia, a teraz jak postanowilam zajsc w ciaze lawina samych problemow skonczona operacja i poronieniem. Teraz jestem na cyklu stymulowanym i mam dosc wykresy trmperatury monitoringi silne leki a wlasnie kolezanka w pracy mi wyznala ze jest w 2 mies ciazy...
i tak sobie mysle czemu my nie nalezymy do tych kobiet ktore moga zachodzic naturalnie ktore nie musza tak o tym myslec? Jak radzicie sobie z zazdroscia z rozczarowaniem?
mam wrazenie ze mije problemy nigdy sie nie skoncza Mam juz tak permanentny bol jajnikow ze zaczynam sie do niego przyzwyczajac. Nadzieja we mnie jest na ciaze we wrzesniu ale piersi nic a nic mi nie urosly a ta kolezanka powiedzial ze to byl jej pierwszy objaw ciazy i to przed @
-
Lago wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/698a43a1103b.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8d8445bb6049.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/11e3f57bef3a.jpgnie umiałabym ich oddać...
moje też były takie malutkie jak je braliśmy ze schroniska.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 11:31
Lago lubi tę wiadomość
-
Nola wrote:Czesc dziewczyn chcialam dolaczyc do grupy "kiedy masz juz dosc..." bo jestem mega zdolowana. Nie bede opowiadac calej historii ale w skorcie torbiele od 15 lat, laparoskopia, a teraz jak postanowilam zajsc w ciaze lawina samych problemow skonczona operacja i poronieniem. Teraz jestem na cyklu stymulowanym i mam dosc wykresy trmperatury monitoringi silne leki a wlasnie kolezanka w pracy mi wyznala ze jest w 2 mies ciazy...
i tak sobie mysle czemu my nie nalezymy do tych kobiet ktore moga zachodzic naturalnie ktore nie musza tak o tym myslec? Jak radzicie sobie z zazdroscia z rozczarowaniem?
mam wrazenie ze mije problemy nigdy sie nie skoncza Mam juz tak permanentny bol jajnikow ze zaczynam sie do niego przyzwyczajac. Nadzieja we mnie jest na ciaze we wrzesniu ale piersi nic a nic mi nie urosly a ta kolezanka powiedzial ze to byl jej pierwszy objaw ciazy i to przed @
Jesli chodzi o objawy to sie nie doszukuj takich samych jakie miala kolezanka. Jedne maja takie czy inne objawy a inne wogole ich nie maja. Czekaj do testu i najlepiej czyms sie zajmij zebys nie miala czasu rozmyslac.
Wszystkie czasem mamy dosc, ja co miesiac mam okolo tygodniowego dola, ale przechodzi bo przeciez zyc trzeba. Ja sobie do glowy wbilam, ze moge sprobowac wszystkich metod ale Boga nie przechytrze. Skoro ma on dla mnie taki plan to ja musze sie z nim pogodzic...nie pytam dlaczego, bo takie jest zycie. Kazdy ma rzypisany na swoje barki krzyz, ktory musi dzwigac...Wez sie w kupe i walcz, innej opcji nie maCaro lubi tę wiadomość