X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
Odpowiedz

"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"

Oceń ten wątek:
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    No malinka bo ja czesto jestem z doskoku, ale dzis przypadkowo zauwazylam ze piszesz pamietnik i przeczytalam ostatni post. Tylko ja pocieszac nie potrafie, bo na prawde nie wiem co powiedziec w takije sytuacji :( ale wiesz, ze dla nas tez zaswieci slonce :)


    Wiem Kochana <3 Dzisiaj już mi lepiej. Jakoś tak ostatnio ciężko mi się było zebrać do kupy. Ale jest okej, walczymy, jak to mój P powiedział, ze zdwojoną siłą się zabieramy do pracy, żeby nam na długo tytuł najmłodszego w rodzinie nie zniknął. Póki co i w jego i w mojej Kapsel jest najmłodszy, a teraz jego siostra rodzi na początku lutego, moja na początku marca czyli w obu nas zdeklasują. To się stary ogarnął bo mu na "męską ambicję" wjechano :D hahahahaha. Zobaczymy. Niesamowicie mnie bawi jak mówi: moja armia, wyślę żołnierzyki, zdobędą jajo itd. :D Wtedy wiem, że jak niby się przytula kiedy coś czytam/piszę na forum to dzielnie studiuje tą niezgłębioną póki co przez faceta wiedzę :P

    Lago, Caro lubią tę wiadomość

  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    ja myslalam, ze migdalki to taki lekki zabieg jest..ja pierdziele, to ja jednak swoje kocham i wole ich nie oddawac, hyhyhyh
    Tez tak myślałam. I gdybym miala drugi raz podjąć decyzje o ich usunięciu to bym się nie zdecydowala.
    No chyba ze kiedys zapomnę o tym bolu i nie bede zalowac.
    Jak babcie kapciem ...troje dzieci urodzilam ale tak nie bolalo

    zapachmalin lubi tę wiadomość

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Wiem Kochana <3 Dzisiaj już mi lepiej. Jakoś tak ostatnio ciężko mi się było zebrać do kupy. Ale jest okej, walczymy, jak to mój P powiedział, ze zdwojoną siłą się zabieramy do pracy, żeby nam na długo tytuł najmłodszego w rodzinie nie zniknął. Póki co i w jego i w mojej Kapsel jest najmłodszy, a teraz jego siostra rodzi na początku lutego, moja na początku marca czyli w obu nas zdeklasują. To się stary ogarnął bo mu na "męską ambicję" wjechano :D hahahahaha. Zobaczymy. Niesamowicie mnie bawi jak mówi: moja armia, wyślę żołnierzyki, zdobędą jajo itd. :D Wtedy wiem, że jak niby się przytula kiedy coś czytam/piszę na forum to dzielnie studiuje tą niezgłębioną póki co przez faceta wiedzę :P


    no super ze chlopak sie angazuje, interesuje i jestpozytywnie nastawiony. Nieraz dziewczyny pisza ze ich mezowie sie tak stresuja ze w plodne ciezko o sex, a Twoj super chojrak :) Tak, tak Panie P o Panu pisze :P

    zapachmalin lubi tę wiadomość

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmuś przestanie. I zapomnisz. I będzie lepiej. Mówię Ci to ja- 8 lat już żyję bez swoich. I na serio, miałaś ciężko, ja łagodniej to przeszłam (podobno u dorosłego jest gorzej) ale teraz już będzie tylko lepiej. Od 8 lat dwa razy miałam anginę. Z czego raz zrobił mi się ropień i operacja, ale to z własnej głupoty więc mniejsza, a raz po porodzie niedługo to była jedyna. I dość lekka. Natomiast zimą poprzedzającą usunięcie miałam 2 tygodniowe anginy w okresach tygodniowych przerw. Chorowałam 13 razy. Od września do kwietnia. I tak jak nigdy wcześniej nie miałam anginy tak miałam ich dość na całe życie. A że lekarz nie zareagował w porę i nie wysłał do laryngologa tylko co chwilę nowe leki bo nowa angina to było za późno by cokolwiek ratować. A żeby było zabawniej... mój chrzestny to laryngolog :D hahahaha. Btw, dzisiaj uważam, że usunięcie migdałków niesie same korzyści. If you know what i mean :D hahhahaha.

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    Tez tak myślałam. I gdybym miala drugi raz podjąć decyzje o ich usunięciu to bym się nie zdecydowala.
    No chyba ze kiedys zapomnę o tym bolu i nie bede zalowac.
    Jak babcie kapciem ...troje dzieci urodzilam ale tak nie bolalo

    ale oni Ci je przez usta wyciagali czy szyje nacinali? Zapomnisz o bolu jak zobaczysz roznice w codziennym funkcjonowaniu:D

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    no super ze chlopak sie angazuje, interesuje i jestpozytywnie nastawiony. Nieraz dziewczyny pisza ze ich mezowie sie tak stresuja ze w plodne ciezko o sex, a Twoj super chojrak :) Tak, tak Panie P o Panu pisze :P


    musza mu pokazać jak z nocki wróci :D hihi. Też bywa ciężko bo to facet i lubi pomarudzić, ale chyba w końcu do niego dotarło, że oboje tego pragniemy więc nie ma na co czekać. Bo wcześniej miał stosunek za pierwszym razem się udało to i za drugim się uda. :/ :D

    Lago lubi tę wiadomość

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    ale oni Ci je przez usta wyciagali czy szyje nacinali? Zapomnisz o bolu jak zobaczysz roznice w codziennym funkcjonowaniu:D


    to się ryjoka otwiera Lago i laserem tną :D Mi robił lekarz czwartą dobę na nogach. Aż Bogu dziękowałam, że "nie zboczył z kursu" :D

    Lago, Caro, Posok82 lubią tę wiadomość

  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    ale oni Ci je przez usta wyciagali czy szyje nacinali? Zapomnisz o bolu jak zobaczysz roznice w codziennym funkcjonowaniu:D
    Dokladnie tak wygladal mój zabieg . Chodzi mi o te kamienie ropne. Byly oba ciut większe bo siegaly prawie języczka podniebiennego. No i glebokie krypty miały :D fajnie brzmi. Juz są pogrzebane haha
    https://m.youtube.com/watch?v=NpWYAo1gY30

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    to się ryjoka otwiera Lago i laserem tną :D Mi robił lekarz czwartą dobę na nogach. Aż Bogu dziękowałam, że "nie zboczył z kursu" :D





    hahahahhahahh jeblam hahahhahaha

    zapachmalin lubi tę wiadomość

  • Gizmo Autorytet
    Postów: 4375 3542

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Gizmuś przestanie. I zapomnisz. I będzie lepiej. Mówię Ci to ja- 8 lat już żyję bez swoich. I na serio, miałaś ciężko, ja łagodniej to przeszłam (podobno u dorosłego jest gorzej) ale teraz już będzie tylko lepiej. Od 8 lat dwa razy miałam anginę. Z czego raz zrobił mi się ropień i operacja, ale to z własnej głupoty więc mniejsza, a raz po porodzie niedługo to była jedyna. I dość lekka. Natomiast zimą poprzedzającą usunięcie miałam 2 tygodniowe anginy w okresach tygodniowych przerw. Chorowałam 13 razy. Od września do kwietnia. I tak jak nigdy wcześniej nie miałam anginy tak miałam ich dość na całe życie. A że lekarz nie zareagował w porę i nie wysłał do laryngologa tylko co chwilę nowe leki bo nowa angina to było za późno by cokolwiek ratować. A żeby było zabawniej... mój chrzestny to laryngolog :D hahahaha. Btw, dzisiaj uważam, że usunięcie migdałków niesie same korzyści. If you know what i mean :D hahhahaha.
    Pogadamy jak mnie wszystko,puści i zalicze pierwszego Loda haha.

    smerfetkaaa, zapachmalin, Posok82 lubią tę wiadomość

    bfaregz2l4lu04d1.png289ykie.gif
  • smerfetkaaa Autorytet
    Postów: 260 128

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEJ DZIEWCZYNKI :)
    Dłuuuuuuuuugo mnie nie było :P

    Ponad rok starań ale opłaciło się :D



    330cb823b329fea912c0036800f246bb.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 23:48

    Caro, Gaduaaa, Nats lubią tę wiadomość

    28lat
    Mama aniołka 3.10.2016 (*)
    29.10.2017 (*)
    3 rok starań
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gizmo wrote:
    Dokladnie tak wygladal mój zabieg . Chodzi mi o te kamienie ropne. Byly oba ciut większe bo siegaly prawie języczka podniebiennego. No i glebokie krypty miały :D fajnie brzmi. Juz są pogrzebane haha
    https://m.youtube.com/watch?v=NpWYAo1gY30


    o w morde Gizmo!! Brrrrrrr wez mnie nie stresuj takimi filmikam, az mnie zimne dreszcze przeszly...

  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina ja Cię kopnę w doopke! Przyjadę do de i to zrobię. Obiecuję! Ja to nikt nie zauważa jak piszesz, oj oj!

    Ciekawość kobieca nie zna granic, przeczytałam Twój ostatni wpis. Ehh powiem Ci, że u mnie kuzynka Małża w tym roku w lipcu urodziła. Osoba kompletnie "nieżyciowa" uznając tą ciążę za wpadkę.. Totalnie brak większego zainteresowania samą ciążą, jej facet, porażka. No a widzisz.. A teraz, po ślubie Małża siostry boję się.. Boję się, że jak ona zajdzie w ciążę to popadne w jakąś paranoję i chore ciśnienie.. Życie nie rozpieszcza. No to fakt.

    Lago mam nadzieję, że już jesteś w cionszy :-D

    Gaduaaa ja dzisiaj spotkałam koleżankę z pracy. Starali się długo o dziecko i w końcu się doczekali. Mała ma już 4 miesiące. Jak się zobaczyliśmy to kazała mi ją wziąść i poprzytulać żeby się "zarazić" hehe ;-) Może to jakoś pomoże :-)

    Ona a może faktycznie ten miesniak coś blokuje??

    Młoda Ty zmień lekarza. Po co się palantami uzerać.

    Gizmo! noo w końcu Cie widzieć! Żeś nas odwiedziła. Nie będę pytać jak tam, bo już sobie poczytałam. A skoro mamy owu w tym samym czasie to FANFARANFA DRUŻYNO K&G&C do booooju! B-) B-)

    zapachmalin, Lago, Gaduaaa lubią tę wiadomość

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetkaaa wrote:
    HEJ DZIEWCZYNKI :)
    Dłuuuuuuuuugo mnie nie było :P

    Ponad rok starań ale opłaciło się :D



    330cb823b329fea912c0036800f246bb.png


    Ooo, gratuluję <3 Widzę, że to dzisiejsze wieści! Dbaj o siebie!! :-D

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • smerfetkaaa Autorytet
    Postów: 260 128

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale głupia jestem, tak długo się staraliśmy, miałam już jakąś chorobę jak wdziałam małe dzieciaczki czy kobietę w ciąży a teraz gdy to stało się faktem to to jestem pełna obaw aż ściska mi żołądek.

    28lat
    Mama aniołka 3.10.2016 (*)
    29.10.2017 (*)
    3 rok starań
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro <3 Dzięki. Po prostu. W końcu się ogarnę, muszę tylko dostać parę razy w dupę/gębę :D Ale dzięki za wsparcie <3

    Lago, Caro lubią tę wiadomość

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    A skoro mamy owu w tym samym czasie to FANFARANFA DRUŻYNO K&G&C do booooju! B-) B-)

    zachodzimy zachodzimy!!! Koniec tego leniuchowania, hodujemy wszystkie piekne jajka a pozniej brzuchy!!! No musimy w koncu kiedys zrobic ten zlot forumowy z brzuchami :P

    Caro lubi tę wiadomość

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smerfetkaaa wrote:
    Ale głupia jestem, tak długo się staraliśmy, miałam już jakąś chorobę jak wdziałam małe dzieciaczki czy kobietę w ciąży a teraz gdy to stało się faktem to to jestem pełna obaw aż ściska mi żołądek.


    Gratulacje :) samo z siebie sie udalo czy mieliscie jakies zdrowotne dolegliwosci?

  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Caro <3 Dzięki. Po prostu. W końcu się ogarnę, muszę tylko dostać parę razy w dupę/gębę :D Ale dzięki za wsparcie <3

    Noo bo wiesz, jak nie ogarniesz to przyjadę, nakopie do dooopy że aż będzie się palić! Serio serio :-P Cycki w górę, nogi w górę i jedziemy do przodu. Co by nas "konkurencja" nie wyprzedziła hehehe :-D

    zapachmalin lubi tę wiadomość

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    zachodzimy zachodzimy!!! Koniec tego leniuchowania, hodujemy wszystkie piekne jajka a pozniej brzuchy!!! No musimy w koncu kiedys zrobic ten zlot forumowy z brzuchami :P

    Ooooo! Jestem ZA! B-)

    zapachmalin lubi tę wiadomość

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
‹‹ 583 584 585 586 587 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ