"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Ona bo u Ciebie to cisza przed burzą
w sensie że burza to grochu
nadciąga po cichutku.
Gadi progesteron 7dpo się robi tak? Czytałam że od 21 do 23dc chciałam zrobić jutro ale w soboty labo nie czynnemyślisz że 23dc to nie będzie za późno bd wtedy miała 10dpo no albo 22dc to 9dpo zapomniałam o poniedziałku
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:generalnie 17,19,21 dzień cyklu... no zrób sobie 21 al dobrze jest po 48godz powtózyć tak jak betę..
21 to niedzielaw takim razie chyba bd musiała sobie odpuścić i na następny cykl przełożę te badanie a jeszcze jedno kiedy Estradiol też 3dc?
-
Gaduaa, ja do Ciebie teraz mam pytanie
Wczoraj się dowiedziałam na wizycie u endo, że mam hashimoto. Z czym mam to ugryźć? Bo w sumie lekarka poza podwyższeniem dawki euthyroxu nic innego nie zaleciła. O dietę pytałam, ale stwierdziła, że to nie ma większego znaczenia. -
kozamonia wrote:Gaduaa, ja do Ciebie teraz mam pytanie
Wczoraj się dowiedziałam na wizycie u endo, że mam hashimoto. Z czym mam to ugryźć? Bo w sumie lekarka poza podwyższeniem dawki euthyroxu nic innego nie zaleciła. O dietę pytałam, ale stwierdziła, że to nie ma większego znaczenia.
masz ... przeczytaj, a w razie pytań śmało pisz
Quote:Cześć. Nazywam się Hashimoto. Jestem niewidoczną chorobą autoimmunologiczną, która zaatakowała twoją tarczycę, powodując jej niedoczynność.
Od teraz jestem z tobą na całe życie. Jeśli masz niedoczynność, prawdopodobnie masz mnie. Jestem numerem jeden wśród powodów niedoczynności w Stanach Zjednoczonych i w wielu innych miejsca na całym świecie.
Jestem podstępna - nie zawsze ukazuję się w wynikach badania krwi. Inni wokół ciebie nie mogą mnie zobaczyć, ani usłyszeć, ale TWOJE ciało mnie czuje. Mogę zaatakować cię w jakimkolwiek miejscu i w jakikolwiek sposób na jaki będę miała ochotę.
Mogę wywołać silny ból albo, jeśli jestem w dobrym nastroju, mogę spowodować tylko zwykłe bóle całego ciała.
Pamiętasz kiedy ty i energia biegałyście wspólnie wokół i miałyście frajdę?
Zabrałam ci energię i dałam wyczerpanie. Spróbuj teraz mieć frajdę.
Zabrałam dobry sen, a w jego miejsce dałam ci zaćmienie umysłu i brak koncentracji.
Mogę spowodować, że będziesz chciała spać 24/7, ale też mogę wywołać bezsenność.
Mogę sprawić, że będziesz trzęsła się z zimna albo umierała z gorąca, gdy wszyscy inni będą się czuli normalnie.
Mogę ci dać opuchnięte dłonie i stopy, opuchniętą twarz i powieki, opuchnięte wszystko.
Mogę spowodować, że będziesz się czuła bardzo niespokojna, włącznie z atakami paniki i bardzo pogrążona w depresji. Mogę wywołać też inne problemy psychologiczne. Znasz te nieustanne wahania nastroju? To ja. Płacz bez powodu? Gniew bez powodu? To też prawdopodobnie ja.
Mogę spowodować, że wypadną ci włosy, albo staną się suche i łamliwe, mogę spowodować wypryski, suchą skórę, nie ma dla mnie granic.
Mogę sprawić, że utyjesz i nie ma znaczenia co będziesz jadła i jak dużo będziesz ćwiczyła, ja i tak mogę utrzymać tę wagę. Mogę też sprawić, że stracisz na wadze. Nie dyskryminuję.
Niektórzy spośród moich przyjaciół - chorób autoimmunologicznych - często mi towarzyszą, dając ci jeszcze więcej wyzwań.
Jeśli coś zaplanowałaś, albo masz nadzieję na wspaniały dzień, mogę ci to odebrać.
Nie prosiłaś o mnie. Wybrałam cię z różnych powodów:
ten wirus lub wirusy, które miałaś i nigdy się ich nie pozbyłaś, albo wypadek samochodowy, albo może lata nadużyć i trauma (żywię się stresem). Możesz też mieć związaną ze mną historię rodzinną. Bez względu na przyczynę, zamieszam tu zostać.
Słyszałam, że masz zamiar iść do lekarza i się mnie pozbyć. Nie rozśmieszaj mnie. Spróbuj. Będziesz musiała pójść do wielu, wielu lekarzy, zanim znajdziesz tego jednego, który ci pomoże.
Będziesz na złych lekach, środkach przeciwbólowych, tabletkach nasennych, pigułkach pobudzających, dowiesz się, że cierpisz z powodu lęków albo depresji i będziesz brała leki przeciwlękowe oraz antydepresanty.
Jest tyle sposobów jak mogę spowodować, że będziesz chora i nieszczęśliwa, lista jest nieskończona, m.in. wysoki cholesterol, problemy z pęcherzykiem żółciowym, choroby związane z ciśnieniem krwi, z poziomem cukru we krwi, problemy z sercem? To prawdopodobnie ja.
Nie możesz zajść w ciążę lub poroniłaś? To prawdopodobnie ja.
Skrócony oddech lub brak powietrza. Tak, prawdopodobnie ja.
Wzrost enzymów wątrobowych. Tak, prawdopodobnie ja.
Problemy z zębami i dziąsłami. Tak, prawdopodobnie ja.
Wysypka? Tak, prawdopodobnie ja.
Mówiłam ci, że lista jest nieskończona.
Możesz chodzić na terapię elektrostymulatorami, brać masaże, i dowiesz się, że jak się wyśpisz i będziesz ćwiczyć, to odejdę.
Powiedzą ci, że masz myśleć pozytywnie, będziesz odsyłana i ignorowana, a przede wszystkim nie będziesz traktowana poważnie, gdy będziesz starała się wytłumaczyć niezliczonej ilości lekarzy, których spotkasz, jak osłabiająca jestem i jak chora i wyczerpana się naprawdę czujesz. Najprawdopodobniej od tych "rozumiejących" lekarzy dostaniesz skierowanie do psychiatry.
Twoja rodzina, przyjaciele i współpracownicy będą słuchali cię do momentu, gdy nie znudzą się opowieściami o tym, jak powoduję, że się czujesz źle i jak wycieńczająca mogę być.
Niektórzy z nich będą mówili rzeczy typu "Och, masz po prostu zły dzień" albo "Pamiętaj, nie możesz robić rzeczy, które robiłaś 20 lat temu", nie słysząc, że mówiłaś 20 DNI temu.
Będą też mówili na przykład, że "jeśli wstaniesz i zaczniesz się ruszać, wyjdziesz na dwór i coś porobisz, to będziesz się czuła lepiej". Nie rozumieją że zabrałam ci napęd, który daje siłę twojemu ciału i umysłowi, byś była zdolna do zrobienia tych rzeczy.
Niektórzy zaczną gadać za twoimi plecami, nazwą cię hipochondryczką, podczas gdy ty będziesz powoli czuła, że tracisz godność starając się, aby cię zrozumieli, zwłaszcza jeśli pośrodku konwersacji z "normalną" osobą nie możesz sobie przypomnieć co właśnie chciałaś powiedzieć.
Będą ci mówili rzeczy jak "O, moja babcia też to miała i teraz na lekach czuje się dobrze", kiedy ty desperacko pragniesz wytłumaczyć, że ja nie ujawniam się we wszystkich przypadkach w dokładnie taki sam sposób i to, że ona świetnie się czuje na lekach, które ONA bierze, nie znaczy, że to zadziała również na ciebie.
Nie zrozumieją, że w tej chorobie, jej skutki dotyczą całego twojego ciała, od czubka głowy, aż po koniuszki palców u stóp, i że każda komórka i każdy układ w twoim ciele i wszystkie organy domagają się leku z hormonem tarczycy w odpowiedniej dla ciebie ilości i właściwego rodzaju.
To nie zadziała na nikogo innego.
To ja, twoja choroba Hashimoto. Pozdrawiamkozamonia lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Kurde ta historia a raczej opowieść brzmi jak horror jakiś. Wyobraziłam sobie japońską dziewczynę, która to napisała jak z filmu klątwa normalnie
wyobraźnia działa hahaKarolina2787 lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Kurde ta historia a raczej opowieść brzmi jak horror jakiś. Wyobraziłam sobie japońską dziewczynę, która to napisała jak z filmu klątwa normalnie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Wam
u mnie nadal nie ma @test negatywny wczoraj po południu. Jutro idę do lekarza, bo:
1) nadal mnie boli jak na @, a ja przed nią takich bóli nie mam
2) badałam szyjkę i od 2 dni jest tam ciaśniej (pytanie czy się zamyka?)
3) jeżeli cokolwiek się tam dzieje ciążowego, to muszę heparynę przyjmować
Na dodatek mojej przyjaciółki koleżanka widziała ciążę na USG, widziała serducho, a testy wychodziły jej ujemne do 10tc.
Tak czy siak, jak tam doktor zajrzy, to powie. Aha i od wczoraj śluzu więcej i non stop czuję mokro. Może zagnieżdżenie było późno? Cholera wie, a jutro mi doktor wsio powie -
Lulianna wrote:Cześć Wam
u mnie nadal nie ma @test negatywny wczoraj po południu. Jutro idę do lekarza, bo:
1) nadal mnie boli jak na @, a ja przed nią takich bóli nie mam
2) badałam szyjkę i od 2 dni jest tam ciaśniej (pytanie czy się zamyka?)
3) jeżeli cokolwiek się tam dzieje ciążowego, to muszę heparynę przyjmować
Na dodatek mojej przyjaciółki koleżanka widziała ciążę na USG, widziała serducho, a testy wychodziły jej ujemne do 10tc.
Tak czy siak, jak tam doktor zajrzy, to powie. Aha i od wczoraj śluzu więcej i non stop czuję mokro. Może zagnieżdżenie było późno? Cholera wie, a jutro mi doktor wsio powie
oby się udało kurczemam nadzeję że to wszytsko co opisałaś zwiastuje ciążunie
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa dziewczyny już po wizycie u endo-gin a więc tak
to że prg mam 19,10 nie świadczy do końca o tym że owulka była teoria inna praktyka inna
mam brac bromka od dzisiaj 2razy dziennie a od 6dc clo przez 5dni
eh już sama nie wiem co myśleć
endo widsial pogrubioną śluzówke i raczej okres za rogiem
niedługo 9cykl starań niestety.
jeszcze mowił ze gdy prolaktyna podwyższona to ciężko o ciaże. -
nick nieaktualny
-
Judi22 wrote:Ja dziewczyny już po wizycie u endo-gin a więc tak
to że prg mam 19,10 nie świadczy do końca o tym że owulka była teoria inna praktyka inna
mam brac bromka od dzisiaj 2razy dziennie a od 6dc clo przez 5dni
eh już sama nie wiem co myśleć
endo widsial pogrubioną śluzówke i raczej okres za rogiem
niedługo 9cykl starań niestety.
jeszcze mowił ze gdy prolaktyna podwyższona to ciężko o ciaże.
Przy prolaktynie podwyższonej ciężko o ciąże, to prawda. Mnie lekarz (endokrynolog) przebadał od stóp do głów, zapłaciłam za badania ponad 1000 PLN. Wysłał do genetyka od razu po poronieniu. Ale jak poszłam już do gina, to mało badań dorabiałam i szybko ustaliliśmy leczenie. Aktualnie badania dobre, a TSH mam w granicach 1 (miałam już 8
).Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 19:11