X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
Odpowiedz

"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"

Oceń ten wątek:
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 23 listopada 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi22 wrote:
    Hej dziewczyny. Musze się z wami chyba pożegnać, koniec starań o dziecko, nie ten czas na to
    Z obecnym partnerem strasznie się pogorszyło w relacjach ciagle mamy do siebie pretensje, wgl zauważyłam że przestało mu zależeć chyba na dziecku jak i nie na mnie, kiedys był inny przejmował się bardziej a teraz , teraz to jest mu obojętne wszystko chyba.
    Nawet potrafił powiedzieć mi że 'bo Ciebie to ciagle coś boli'
    Nie wiem co mam myśleć, wiem tylko że bardzo się zmieniło miedzy nami. Eh do usłyszenia dziewczyny
    nie powinnaś się przejmować jak coś palnie czasami.. myślisz że mój tak nie mówi? Często słyszę, ze jestem hipochondryczką.. I nie ma co tak brać na wariata pewnych sytuacji.. po 10latach małżeństwa mogę powiedzieć Ci, że teraz już się nie przejmuję takimi akcjami.. a bywają.. bo po co ja mam się denerwować jak wiem że za dzień lub dwa wszystko wróci na poprzedni tor? Jestem pewna, że i Twój mąż chce dzieciątka, jednak nie ukrywajmy to są czasami ciężkie i trudne chwile, to jest wystawianie naszego związku na próbę.. Może warto pomyśleć np żeby urozmaicić życie sypialniane? Żeby On nie czuł się tylko maszynką do produkcji spermy której Ty potrzebujesz? Nie wiem jak jest u Was w sypialni, piszę czysto hipotetycznie .. bo wiem że często faceci właśnie się tak czują.. Przemyśl sobie wszystko na zimno. Mam nadzieję,że nadal będziecie się starać i to tylko chwilowe :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 23 listopada 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2020, 23:23

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 23 listopada 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi22 wrote:
    Hej dziewczyny. Musze się z wami chyba pożegnać, koniec starań o dziecko, nie ten czas na to
    Z obecnym partnerem strasznie się pogorszyło w relacjach ciagle mamy do siebie pretensje, wgl zauważyłam że przestało mu zależeć chyba na dziecku jak i nie na mnie, kiedys był inny przejmował się bardziej a teraz , teraz to jest mu obojętne wszystko chyba.
    Nawet potrafił powiedzieć mi że 'bo Ciebie to ciagle coś boli'
    Nie wiem co mam myśleć, wiem tylko że bardzo się zmieniło miedzy nami. Eh do usłyszenia dziewczyny


    Judi, nie łam się... Mój po pozytywnych betach powiedział mi, że czuje, jakby spadło z niego ogromne obciążenie, presja, stres. Wygadał się, że pomimo, iż nie wiedział o owulacjach, czuł ogromną presję. I jak miałam ochotę na <3 to robił wszystko, żeby wyszło, bo może to już czas, gdzie trzeba. Najwięcej spięć między nami było właśnie podczas starań... Kup winko, zrób dobrą kolację i odpocznijcie razem :) może jakaś fajna kąpiel, masaże przy świecach? :)

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się :)

    Gadi jest wow! Super! Wszystko gra :D

    Judi nie zostawiaj nas z powodu zapewne chwilowego gorszego samopoczucia bo na pewno niedługo się poprawi u Was. Może Twój jest tylko zmęczony i czuje się przytłoczony tym wszystkim . Tak jak dziewczyny mówią warto usiąść razem i na spokojnie to obgadać, szczera rozmowa potrafi zdziałać cuda wiem coś o tym ;) Tulam Cię kochana i proszę nie zostawiaj nas, nie załamuj się bo po każdej burzy wychodzi słońce <3

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 23 listopada 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś już po badaniach..

    Noc miałam okropną, walałam się po łóżku spać nie mogłam, ciągle sama siebie zadręczałam, że chyba coś jest nie tak, że beta wyjdzie nie taka..
    Ehh jednocześnie sama sobie tłumaczę, że leki biorę grzecznie jak przykazano (zaczęłam je brać jeszcze przed terminem okresu bo już wiedziałam o ciąży), że leżę i nic więcej nie mogę zrobić, że plamień nie ma i muszę być dobrej myśli.. ale ta dobra myśl ciężko przychodzi.. im bliżej wizyty tym ciężej.
    Mam nadzieję, że to niewyspanie nie wpłynie w żaden sposób na wynik..


    Judi wiem, że Ci ciężko - jak sama widzisz po postach wyżej - która z nas tego nie przechodziła?
    Z moim też zdarzały się kłótnie i były płacze, bo przecież on "się czuje jak maszynka do zapładniania" - i to mimo, iż nie było tak, że ciągnęłam go do łóżka i mówiłam dawaj bo teraz jest czas.. nie.. właśnie ciągle wymyślałam jakiś ciuszki jakieś coś, żeby zachęcić, urozmaicić - właśnie żeby się tak nie czuł. Ale on wie doskonale jak mam cykle i jak przychodził "moment" to on mimowolnie i tak się spinał i czuł presję..
    Niestety czasem tak jest - może widocznie ma przeciążenie systemu ;)
    Nie denerwuj się na zapas, odpocznijcie, porozmawiajcie szczerze i wracaj do nas z nową energią.
    Głowa do góry :)

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 23 listopada 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ladybag wrote:
    Ja dziś już po badaniach..

    Noc miałam okropną, walałam się po łóżku spać nie mogłam, ciągle sama siebie zadręczałam, że chyba coś jest nie tak, że beta wyjdzie nie taka..
    Ehh jednocześnie sama sobie tłumaczę, że leki biorę grzecznie jak przykazano (zaczęłam je brać jeszcze przed terminem okresu bo już wiedziałam o ciąży), że leżę i nic więcej nie mogę zrobić, że plamień nie ma i muszę być dobrej myśli.. ale ta dobra myśl ciężko przychodzi.. im bliżej wizyty tym ciężej.
    Mam nadzieję, że to niewyspanie nie wpłynie w żaden sposób na wynik..


    Judi wiem, że Ci ciężko - jak sama widzisz po postach wyżej - która z nas tego nie przechodziła?
    Z moim też zdarzały się kłótnie i były płacze, bo przecież on "się czuje jak maszynka do zapładniania" - i to mimo, iż nie było tak, że ciągnęłam go do łóżka i mówiłam dawaj bo teraz jest czas.. nie.. właśnie ciągle wymyślałam jakiś ciuszki jakieś coś, żeby zachęcić, urozmaicić - właśnie żeby się tak nie czuł. Ale on wie doskonale jak mam cykle i jak przychodził "moment" to on mimowolnie i tak się spinał i czuł presję..
    Niestety czasem tak jest - może widocznie ma przeciążenie systemu ;)
    Nie denerwuj się na zapas, odpocznijcie, porozmawiajcie szczerze i wracaj do nas z nową energią.
    Głowa do góry :)
    obawiam się właśnie tych samych obaw co Ty.. jak zajdę... że się znowu nie uda..

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 23 listopada 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny.
    Test z dzisiaj:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0328b5347873.png



    Czy możemy zwołać komisję? Gadi? :(



    PS. Nie wiem czemu czarny kwadrat jest, ale po kliknięciu pokazuje się normalne zdjęcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 12:38

    Nats lubi tę wiadomość

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 23 listopada 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie pozytyw! Wiesz co myślę ;) po cichu można gratulować

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Barbia Przyjaciółka
    Postów: 129 39

    Wysłany: 23 listopada 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Hej Dziewczyny.
    Test z dzisiaj:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0328b5347873.png



    Czy możemy zwołać komisję? Gadi? :(



    PS. Nie wiem czemu czarny kwadrat jest, ale po kliknięciu pokazuje się normalne zdjęcie.


    Jak dla mnie to pozytyw Malinko!
    A mnie ostatnio dziewczyny brakło bo brak czasu , dziś miałam zrobić betę ale niestety nie zrobiłam bo u nas była mega kolejka kilometrowa do pobrania a byłam z córcia u lekarza bo ją dopadła ospa. I nie chciałam jej męczyć czekając w tej wielkiej kolejce.

  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 23 listopada 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina jak dla mnie pozytyw! <3

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinko no toć to pozytyw jest! Ha :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie:-)
    Wiez kochane że starania wystawiają nasz związek na wzloty i upadki. W tym cyklu jakos nie liczę na nic. Zazdroszcze dziewczyną tym ktorym los dał takie szczęście że się szybko udało.
    Wiem też że wina za taką sytuacje leży po obu stronach. No nic trzeba bedzie szczerze porozmawiać.
    Dla mnie i mojej rodziny dobre wiadomości się odwróciły, ostatnimi czasy ciagle ktos coś ma nie tak ze zdrowiem czy wgl w życiu. Mam nadzieje że ten rok zakończy się pozytywnie.

    Będe tu z wami na forum nie zostawię was <3 mimo nawet tego jeśli wyszłoby tak ze zawiesimy starania.

    Gaduaa piękny skok :-)
    Ladybag leć może na bete, bedziesz spokojniejsza :-)
    Zapachmalin jak dla mnie to też test pozytywny
    Caro kochana cały czas pamiętam o Tobie., jeśli to czytasz to jak u Ciebie, jak się czujesz? Czy chociaz odrobinke lepiej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2016, 13:13

  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 23 listopada 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozytyw!! :)

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 23 listopada 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku nie wiem co mam myśleć ja jestem tak pechowym przypadkiem, że nie wiem czy mogę się cieszyć. Na dodatek lekarz który może mi zrobić betę ma urlop i dopiero w poniedziałek pójdę. Choć może to i dobrze nie będę się nakręcać tylko poczekam. Jak do poniedziałku @ nie przyjdzie to będzie można się już cieszyć. ;) zobaczymy.

  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 23 listopada 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    obawiam się właśnie tych samych obaw co Ty.. jak zajdę... że się znowu nie uda..


    Ehh takie myślenie jest chyba nieuniknione - mogę mieć tylko nadzieję, że będzie wszystko ok.
    Teraz jakiś spokój mnie dopadł - pewnie jak będę miałą wynik zobaczyć to dopiero stresa złapie :/
    zapachmalin wrote:
    Hej Dziewczyny.
    Test z dzisiaj:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0328b5347873.png



    Czy możemy zwołać komisję? Gadi? :(



    PS. Nie wiem czemu czarny kwadrat jest, ale po kliknięciu pokazuje się normalne zdjęcie.


    Congrats :D
    Trzymam kciukacze za poniedziałek ^_^

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 23 listopada 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2020, 23:23

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi przykro że przechodzicie teraz taki trudny okres. Jak zdążyłaś już zauważyć nie jesteś osamotniona w tym, każda z nas to przechodziła/przechodzi lub będzie przechodzić. Staranie się o dzidziusia, takie które rozwleka się w czasie jest bardzo stresujące a to wpływa na relacje. Recepta jest na to jedna.Wydać się może trywialna ale taka nie jest. Szczera rozmowa. Albo i w ogóle rozmowa. jak najczęściej. O uczuciach. O obawach. O pragnieniach. O wszystkim. Wierz mi niby nic a bardzo dużo daje. Dwa lata temu przechodziłam z moim taki kryzys że hej. nawet garnki przestały latać. A to bardzo zły znak. I się udało, jesteśmy teraz bliżej niż kiedykolwiek. A to dlatego ze codziennie rozmawiamy. Tak naprawdę rozmawiamy.

    Malinka jak dla mnie to pozytyw! gratulacje! leć na betę!

    Gadu weź n o laska udostępnij swój wykres cobyśmy mogły być na bieżąco :P gratuluję skoku!

    u mnie dłuuugi dzień. Dopiero teraz dotarłam do domu a wyszłam z niego o 6.00. Idę po lody. Lody sa dobre na wszystko :)

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 23 listopada 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White Bunny wrote:
    Judi przykro że przechodzicie teraz taki trudny okres. Jak zdążyłaś już zauważyć nie jesteś osamotniona w tym, każda z nas to przechodziła/przechodzi lub będzie przechodzić. Staranie się o dzidziusia, takie które rozwleka się w czasie jest bardzo stresujące a to wpływa na relacje. Recepta jest na to jedna.Wydać się może trywialna ale taka nie jest. Szczera rozmowa. Albo i w ogóle rozmowa. jak najczęściej. O uczuciach. O obawach. O pragnieniach. O wszystkim. Wierz mi niby nic a bardzo dużo daje. Dwa lata temu przechodziłam z moim taki kryzys że hej. nawet garnki przestały latać. A to bardzo zły znak. I się udało, jesteśmy teraz bliżej niż kiedykolwiek. A to dlatego ze codziennie rozmawiamy. Tak naprawdę rozmawiamy.

    Malinka jak dla mnie to pozytyw! gratulacje! leć na betę!

    Gadu weź n o laska udostępnij swój wykres cobyśmy mogły być na bieżąco :P gratuluję skoku!

    u mnie dłuuugi dzień. Dopiero teraz dotarłam do domu a wyszłam z niego o 6.00. Idę po lody. Lody sa dobre na wszystko :)
    ja mam nie udostępniony ? co Ty mówisz?

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 23 listopada 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszystko mam udostępnione :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oh, to ja go nie widzę :( w sygnaturce masz tylko info o Aniołku

‹‹ 766 767 768 769 770 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ