Karolina2787 wrote:
Też widziałam i dokładnie jak mówisz, załamka
Nie kumam tego..
Słucham takich rzeczy i po prostu nie rozumiem.. bo takie dzieciaki nieraz kombinują jak sie pozbyć tej niechcianej ciąży (że nie wpsomnę o historiach z domestosem w tle) i wszystko jest ok..
A ile znam z własnego otoczenia, że człowiek chodzi na paluszkach i chucha i dmucha i nic. No szlag trafia
calanthe wrote:
najbardziej lubię włoskie oczywiście śmietankowe z polewą czekoladową
Ladybag ekstra że własnej roboty - chwali sie bardzo, bardzo, ja nie robiłam jeszcze nigdy sama idę na łatwiznę i kupuję
No podobno nikt tak dobrze nie robi lodów jak ja
hahaha
Zrobiłam kiedyś bo znalazłam banalny przepis i wyszły super
Na razie tylko czekoladowe, bo na bazie tego przepisu robiłam borówkowe i wyszły ohydne
White Bunny wrote:
po dzisiejszej becie to możesz sobie nimi poświętować
Chyba nie powinnam bo tam są jajka
calanthe wrote:
Otoż to, dobrze świata nie zazna a już brzuchata (no chyba, że to z gwałtu to jeszcze się da jakoś wytłumaczyć, ale i tak ciężko to przejdzie)
w dodatku ja się pytam gdzie jest rodzic? 13 lat to jest w ogóle nie do pomyślenia, kuźwa świat się do góry nogami przewraca
No ponoć dobrowolnie współżyła z 20 letnim kolegą.. a rodzice? dowiedzieli sie o ciąży w momencie jak akcja porodowa się rozpoczęłą