"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj MargaretkoMargaretka89 wrote:Witam dziewczynki
Co tam u Was? Widzę że wątek się rozwija
A ja nawet nie mam kiedy pisać
Pogoda coraz ładniejsza więc siedzę na ogrodzie bo to przecież pora siania
Szkoda że brzuchu nie mogę sobie takiej fasolki posiać
hehe Za dobrze by było
A co tam u Was? Jakieś nowości? Nowiny?
gdzie byłaś jak Cię nie było
??
poczekaj niedługo 3 zimna zośka
może po się uda zasiać i w brzuszku heh
Margaretka89 lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Gaduaaa wrote:Witaj Margaretko
gdzie byłaś jak Cię nie było
??
poczekaj niedługo 3 zimna zośka
może po się uda zasiać i w brzuszku heh
Byłam na ogrodzie
hehe chciałabym żeby się udało
Mam cichą nadzieje że jednak w ten piękny miesiąc majowy dowiem się o swoim groszku
-
3mam kciukiMargaretka89 wrote:Byłam na ogrodzie

hehe chciałabym żeby się udało
Mam cichą nadzieje że jednak w ten piękny miesiąc majowy dowiem się o swoim groszku 
bardzooo Ci tego życzę 
ja zwalniam kolejkę w tym miesiącu
Margaretka89 lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
nick nieaktualnyGaduaaaa - trzymam kciuki za dziadka !!!!!
myslo nim, to go szybko mysliami po tej operacji ze spiaczki sciagniesz
gadaj do niego w myslach!

dzisiaj piateczek, zolza bedzie masowac chlopu tyleczek
ja ide na randeczke do nowego baru gdzie serwuja ogromne burgery

i juz mi slina kapie na sama mysl
omnomnomnom
tylko potem bede musiala burgera z chodakowska zrzucic
Gaduaaa, Margaretka89, Nats lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja tak samo pasuje. Będzie cykl bez owu coś czuję. W sumie to prawie pewna jestem.
Yh. Miało być bez nakręcania ale jakoś smutno, że marnujemy kolejny miesiąc. No nic, byle do czerwca. Albo do lipca, w lipcu mamy urlop
Może wtedy coś wyczarujemy...
-
no ja też jestem pewna...zapachmalin wrote:Ja tak samo pasuje. Będzie cykl bez owu coś czuję. W sumie to prawie pewna jestem.
Yh. Miało być bez nakręcania ale jakoś smutno, że marnujemy kolejny miesiąc. No nic, byle do czerwca. Albo do lipca, w lipcu mamy urlop
Może wtedy coś wyczarujemy...
mam za duży stres... organizm nie dopuści do owu...
widzę z resztą moją temp.. już jest za wysoka..Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
burger... zjadłabym dobrego burgerarozowyflaming wrote:Gaduaaaa - trzymam kciuki za dziadka !!!!!
myslo nim, to go szybko mysliami po tej operacji ze spiaczki sciagniesz
gadaj do niego w myslach!

dzisiaj piateczek, zolza bedzie masowac chlopu tyleczek
ja ide na randeczke do nowego baru gdzie serwuja ogromne burgery

i juz mi slina kapie na sama mysl
omnomnomnom
tylko potem bede musiala burgera z chodakowska zrzucic

smacznego!! hehe
Margaretka89, rozowyflaming lubią tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Gaduaaa wrote:no ja też jestem pewna...
mam za duży stres... organizm nie dopuści do owu...
widzę z resztą moją temp.. już jest za wysoka..
U mnie wgl jakaś paranoja, prawie nic się nie dzieje. Dzisiaj 14dc a ja mam ciągle jakieś kreski, cholera wie. Temp trzy dni taka sama, spadek o 0.1 i znów 4 dni taka sama, i skok i zaś taka sama, i spadek, i skok o 0,1 i dwa dni taka sama. No błagam... Mam nadzieję, że chociaż w następnym się uda.
Gaduaaa może czerwiec będzie szczęśliwy?
-
Zobaczymyzapachmalin wrote:U mnie wgl jakaś paranoja, prawie nic się nie dzieje. Dzisiaj 14dc a ja mam ciągle jakieś kreski, cholera wie. Temp trzy dni taka sama, spadek o 0.1 i znów 4 dni taka sama, i skok i zaś taka sama, i spadek, i skok o 0,1 i dwa dni taka sama. No błagam... Mam nadzieję, że chociaż w następnym się uda.

Gaduaaa może czerwiec będzie szczęśliwy?
kurcze dziwny ten nasz organizm tak swoją drogą.. Raz piękny cykl potem okropny niewiadomo czasem od czego to zależy
zapachmalin lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Margaretka89 wrote:Malina ty też? No co dziewczyny z Wami?
Nie możemy się poddać. W życiu wszystko jest możliwe!!!
Margaretko ale ja broń Boże się nie poddaje. W tym cyklu po prostu nic z tego, jestem realistką. A w następnym dalej walczę!
Ze zdwojoną siłą nawet.
Po prostu wkurza mnie takie błaganie się o owulkę i wypytywanie lasek, co by pocieszały i ściemniały żeby tylko mnie było lepiej. Jak było z naszą koleżanką z tamtego wątku? Ciągle marudziła i marudziła. Moim zdaniem wcale nie miała owu w tamtym cyklu a nie takie wkręcanie sobie, żeby mnie było lepiej. To że nakłamiesz i naściemniasz i tak w końcowym rozrachunku wyjdzie. Przecież faza lutealna jest stałej długości. Więc skoro dostała @ dzień później niż miała to raczej nie możliwe żeby po 7 dniach od owu czy jakoś tak. Nie mówiąc o podawaniu intenstywności kreski na teście. 5:7 mocy testowej? błagam... Ja wiem, że ciężko się z tym pogodzić itp, ale ta cała sytuacja jakaś chora. Przecież każda kobieta (zdrowa) raz na jakiś czas ma cykl bez owu i to jest zupełnie normalne.
Także po prostu zobaczymy co będzie dalej ale póki co tego nie widzę. Jako, że dopiero 14 dzień to jeszcze jakieś szanse są, ale na zbyt wiele nie liczę. Tyle.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam.
Gaduaaa, Margaretka89, Marteczka93, Lago lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wiem że jest trudno ale nie możemy się poddać. Gaduaa nieraz jest tak że wtedy kiedy najmniej się tego spodziewamy, szczęście do nas przychodzi. Malina w poprzednim cyklu też miałaś podobną temperaturę i jednak owu wystąpiła. Dziewczyny jeszcze nie wszystko stracone. Dajcie sobie czas a zobaczycie że wszystko zacznie się układać. Ale proszę nie poddawajcie się.
Canti 90 lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się z Tobą w zupełnościzapachmalin wrote:Margaretko ale ja broń Boże się nie poddaje. W tym cyklu po prostu nic z tego, jestem realistką. A w następnym dalej walczę!
Ze zdwojoną siłą nawet.
Po prostu wkurza mnie takie błaganie się o owulkę i wypytywanie lasek, co by pocieszały i ściemniały żeby tylko mnie było lepiej. Jak było z naszą koleżanką z tamtego wątku? Ciągle marudziła i marudziła. Moim zdaniem wcale nie miała owu w tamtym cyklu a nie takie wkręcanie sobie, żeby mnie było lepiej. To że nakłamiesz i naściemniasz i tak w końcowym rozrachunku wyjdzie. Przecież faza lutealna jest stałej długości. Więc skoro dostała @ dzień później niż miała to raczej nie możliwe żeby po 7 dniach od owu czy jakoś tak. Nie mówiąc o podawaniu intenstywności kreski na teście. 5:7 mocy testowej? błagam... Ja wiem, że ciężko się z tym pogodzić itp, ale ta cała sytuacja jakaś chora. Przecież każda kobieta (zdrowa) raz na jakiś czas ma cykl bez owu i to jest zupełnie normalne.
Także po prostu zobaczymy co będzie dalej ale póki co tego nie widzę. Jako, że dopiero 14 dzień to jeszcze jakieś szanse są, ale na zbyt wiele nie liczę. Tyle.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam.
Margaretka89, zapachmalin lubią tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Malinko cieszę się że jednak się nie poddajesz bo już najadłam się strachu. Kochana Ty moja
Ja na pewno nie czuje się urażona i popieram to co piszesz. Ale moim zdaniem Ty nadal masz szanse na owu. Przeglądałam Twoje poprzednie wykresy i sądzę że jeszcze nie wszystko stracone
zapachmalin lubi tę wiadomość
-
Nie poddaje sięMargaretka89 wrote:Dziewczyny wiem że jest trudno ale nie możemy się poddać. Gaduaa nieraz jest tak że wtedy kiedy najmniej się tego spodziewamy, szczęście do nas przychodzi. Malina w poprzednim cyklu też miałaś podobną temperaturę i jednak owu wystąpiła. Dziewczyny jeszcze nie wszystko stracone. Dajcie sobie czas a zobaczycie że wszystko zacznie się układać. Ale proszę nie poddawajcie się.
tylko się nie nastawiam i nie będę szalec jak w poprzednim cyklu.. Będą tylko
bez zabezpieczenia bez liczenia kiedy
Margaretka89, zapachmalin lubią tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Gaduaaa wrote:Zgadzam się z Tobą w zupełności

No bo ja po prostu już tego czytać w pewnej chwili nie mogłam
Masakra. Temp możesz skłamać i zmienić, objawy też. Nawet i na teście dorysujesz drugą krechę jak masz potrzebę. No ale dziecka sobie nie wydrukujesz po 9 miesiącach.
więc na co to?!...
Margaretka89, Gaduaaa, Marteczka93, Lago lubią tę wiadomość




