"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
ladybag wrote:A właśnie nie Od 5 lat już wigilia jest u nas
my tez od lat wigilie robimy u mnie albo u mojego brata (2 ulice dalej), ale tak szczerze mowiac to wolalam jezdzic do do mu rodzinnego. I tu nie chodzi o przygotowania, bo zawsze wszyscy brali w tym udzial, ale jakos tak w rodzinnym domu zawze bylo fajniej. I ten przyjazd kilka dni wczesniej, ech...sentymentalna sie robie....
ladybag lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa doswojej choinki musze dokupić jabłko jakieś by szczęście przyniosło
Oj dziewczyny nie wiem od czego ale moje piersi bolą mnie już od 12dc i to z dnia na dzien coraz mocniej, są takie pełne może hormony buszują znowu w moim organizmie Eh no nic trzeba to przeboleć.
Dziewczyny wy też macie piękne choinkiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 23:49
-
Monia Ja też uważam, ze to słuszna decyzja, ze idziecie do rodziców. Pamiętaj, ze życie bywa przewrotne i czasem bywa tak, ze najbardziej dupnie wydające się wydarzenia obracają się na naszą korzyść A dokładniej - Nowa praca to nowe perspektywy, możliwość sprawdzenia się i poszerzenie horyzontów
Caro do piwka proponuje dodać jakiegoś soku malinowego dla wzmocnienia i walki z ewentualną chorobą. Chociaż moim zdaniem dla odkazenia i wygnania wirusa lepsze by była wódka ewentualnie tequila z cytryną jako dodatkowe źródło witaminy C
I masz rację - czas ucieka nawet nie wiadomo kiedy. Ja się ostatnio czuję jak na rollecosterze. Z jednej strony jestem pełna ekscytacji i ciekawa jak to będzie jak Mała się urodzi, a z drugiej czasem dopada mnie ogromne przerażenie. Czy sobie poradzę, czy to była dobra decyzja i czy mogę coś zrobić żeby było lepiej.
I tak btw - bardzo ładna choineczka
Lago Ja się przyznaję, ze nie umiem robić ciasta na pierogi. Lepienie też mi nie wychodzi Ale jestem mistrzem w jedzeniu. Uszka i pierogi z kapustą to mój świąteczny fetysz - przez całe święta mogę tylko to jeść. W tym roku mamy w planach obskoczyc 2 Wigilię, więc muszę odpowiednio rozłożyć siłyLago lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
Judi22 wrote:Ja doswojej choinki musze dokupić jabłko jakieś by szczęście przyniosło
Oj dziewczyny nie wiem od czego ale moje piersi bolą mnie już od 12dc i to z dnia na dzien coraz mocniej, są takie pełne może hormony buszują znowu w moim organizmie Eh no nic trzeba to przeboleć.
Dziewczyny wy też macie piękne choinki3500 g 54 cm -
nick nieaktualnyWitam się laseczki
Caro choinka przecudna i coś mi się wydanie że buchnęłaś mi zeszłoroczne zasłony hehe
Monia w końcu Wigilia to czas przebaczania i zgody A jak się zacznie nowy rok tak cały rok będzie czyli warto się pogodzić. Wierzę że wszystko będzie pięknie
Lago ja pierogi mam z głowy bo Mój P. był w sobotę u swoich rodziców i przywiózł pierogów z czego już kilkanaście ubyło mniam, mniam zostało zrobić rybke, sałatkę, barszczyk i co tam mój jeszcze wymyśli. Wigilię spędzamy we dwoje bo tak postanowiliśmy ze względu że zeszłoroczna nie była zbyt udana bo musieliśmy ją spędzić osobno no więc odbijemy sobie w tym roku
Judi mnie piersi bolą w każdym cyklu po owulce i też są takie ciężkie, bolą przy dotknięciu i warczę jak się kładę spać ech...Caro lubi tę wiadomość
-
Hej!
Śliczne choinki, ja na swoją muszę jeszcze poczekać do jutra, bo mój małż stracił rachubę czasu i zapomniał że w sobotę już Wigilia, co w rezultacie sprawiło, że w tym roku choinkę mam późno. Zawsze jakoś tydzień przed już była. Śmieszne jest to, że mój małż ma firmę która wykonuje usługi dla nadleśnictwa, a choinki załatwić nie może... szewc w podartych butach chodzi.
Co do Wigilii to u teściów, ale właściwie ja całą kolację robię, bo gdybym nie zrobiła to na stole byłby śledź, pierogi i pstrąg na ciepło... Pamiętam w jakim szoku byłam jak spędziłam tam pierwsza wigilię. Aż sie poryczałam, że sobie teściowa temat zlała, a przed oczami miałam uginający się stół w moim rodzinnym domu... Od tamtej pory poza pstrągiem i pierogami robię wszystko, żeby mieć choć namiastkę znanych mi świąt.32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
nick nieaktualnyHej d dziewczyny
No tak może tak rzeczywiście od proga.
Nats nie wiem czy przed świętami nie chce sobie zbytnio psuć humoru jeśli okazałoby się że znowu nic nie wyszło. Ale do nieba bym skakała jeśli byłoby że się udało wspaniały prezent by był dla mnie i dla mojego
Dziewczyny a pochwalcię się gdzie sylwestra spędzacie? -
Judi22 wrote:Hej d dziewczyny
No tak może tak rzeczywiście od proga.
Nats nie wiem czy przed świętami nie chce sobie zbytnio psuć humoru jeśli okazałoby się że znowu nic nie wyszło. Ale do nieba bym skakała jeśli byłoby że się udało wspaniały prezent by był dla mnie i dla mojego
Dziewczyny a pochwalcię się gdzie sylwestra spędzacie?
Piękny spadek... dobrze wróży Trzymam kciuki.
Sylwester albo spędzimy sobie sami, we dwoje - tak jak w zeszłym roku. Nie ukrywam, że mi się to spodobało, albo pojedziemy do moich rodziców. Czyli na spokojnie...32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
nick nieaktualnySamara wrote:Piękny spadek... dobrze wróży Trzymam kciuki.
Sylwester albo spędzimy sobie sami, we dwoje - tak jak w zeszłym roku. Nie ukrywam, że mi się to spodobało, albo pojedziemy do moich rodziców. Czyli na spokojnie...
Wiesz co nie wiem czy to taki spadek wgl czy mozna to za spadek uznać ponieważ temperatura wczoraj była mierzona od takim innej godzinie i po wstaniu bo mi się termometr wyczerpał i musialam jechac do apteki po nowy. No ale czas pokaże jak to będzie :^) -
A my dopiero godzinę temu wstaliśmy z łóżka! Wstyd się przyznać ale niewiele jest okazji do takiego błogiego lenistwa to korzystamy
My na sylwestra mieliśmy jechać na stok, ale w związku z tym, że skręciłam kostkę to plany uległy zmianie raczej na pewno zostajemy w domu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybabeczki odzywam się i ja. tyle na głowie mam że ledwo ogarniam. W pracy bożonarodzeniowy szał, dziecki chorują, cała masa zastępstw, dodatkowych terapii, maaasaaakraaa! Nie ogarniam, serio. Wracam do domu, spędzę chwile z małą, później kąpiel, poczytanie, ona spać. I ja też. I taki już kolejny dzień się szykuje.
trzymajcie się wszystkie ciepło! -
Karolina2787 wrote:Jeju laski co tu taka cisza? Haloooo! Jeste tu kto? Śpicie czy co? Ja tu wpadam z myślą że nie nadrobię waszych wpisów a tu nic ejże gdzie Wy? Gadi! Bunny! Caro! Malina! Judi! Ladybag! Już się meldować tu no co Wy
Ale się rozpisałyście!
Ja na piwko rekraacyjnym z koleżankami.
Będę nadrabiać jutroKarolina2787 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Muszę Wam się przyznać. Co prawda miałam zrobić sobie całkowitą przerwę od ovu, ale niestety od Was ciężko mi odejść, tak więc siedzę sobie cicho w krzaczkach i Was podgląduje od czasu do czasu
U mnie bez zmian, ale weszłam by życzyć Wam Wesołych Świąt!
A przede wszystkim, by w końcu się spełniło to, co dla nas najważniejszeKarolina2787, Posok82, Nats lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolina2787 wrote:Judi kciukam żeby ten ból cycków był tylko na grocha
Posok My to samo sylwester z polsatem hehe na sylwka akurat przypada @ więc mogę pochlać a co
Na groch to raczej zawcześnie noble fajnie by było fizycy to było jednak z tego powodu
-
nick nieaktualnyDostałam dzisiaj jabłko sztuczne od mamy miała schowane w swoich dekoracjach świątecznych:)
Śliczne czerwone które powiesiłam na choinkę mam nadzieje, że przyniesie szczęście
Miłej NocyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2016, 23:42
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Hej!!
Ale się fajny klimacik świąteczny tu zrobił i pierogi! Lepie w sobotę rano, na świeżo
Wigilia w dużym gronie,będę piec jeszcze sernik i Rafaelo więc od piątku nie będzie mnie w ogóle hahaKarolina2787, Posok82, Nats lubią tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś