"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Lepij tak niż jakby miała być za słona, wiadomo 
 
 Hihi, mogę Cię poratować, ale zanim do Ciebie dotrze to już prędzej mąż po pracy Ci przyniesie 
 
 Ale mam dziś dobry humor dziewczyny Pogoda taka sobie, bo leniwie prószy śnieżek, ale jest nawet całkiem ciepło i fajnie się spaceruje Pogoda taka sobie, bo leniwie prószy śnieżek, ale jest nawet całkiem ciepło i fajnie się spaceruje  
- 
                        
                        już nic nie mów o tym śniegu, bo ja mam ogromna nadzieję że taki śnieg będzie jeszcze za 10dni, albo niech napada nowy na mój przyjazdladybag wrote:Lepij tak niż jakby miała być za słona, wiadomo 
 
 Hihi, mogę Cię poratować, ale zanim do Ciebie dotrze to już prędzej mąż po pracy Ci przyniesie 
 
 Ale mam dziś dobry humor dziewczyny Pogoda taka sobie, bo leniwie prószy śnieżek, ale jest nawet całkiem ciepło i fajnie się spaceruje Pogoda taka sobie, bo leniwie prószy śnieżek, ale jest nawet całkiem ciepło i fajnie się spaceruje  Fabian Fabian Cyprian Cyprian Tymuś Tymuś 
- 
                        
                        no troszkę to trwa bo wcześniej też używaliśmy dopóki nie wyszła alergia na te różne ustrojstwa.. ale da się przyzwyczaić i też większość potraw jest teraz bardziej wyrazista w smaku.. jarzynka, warzywko itp troszkę zamulają smakiMarteczka93 wrote:Aaa to takie buty. No ja też mogłabym usunąć z dań jarzynkę ale długo bym musiała się pewnie przyzwyczajać do nowego smaku.  Marteczka93, ladybag lubią tę wiadomość
                                Fabian Marteczka93, ladybag lubią tę wiadomość
                                Fabian Cyprian Cyprian Tymuś Tymuś 
- 
                        
                        Helo i ja 
 
 Gratuluję pięknych dwóch kresek na teście. Życzę spokojnej i nudnej ciąży.
 
 Ja dziś standardowo na tydzień przed kolejną wizytą u gin miałam badania.
 Morfologia w porównaniu do ostatniej dziebko gorsza. Nie jakoś zastraszająco, ale doszły kolejne dwie pozycje, gdzie czegoś mam za mało. Ale nic będzie git 
 Jak tam u Was dzionki mijają?
 32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
 04-04-2016 [*] 8 tyd.
 
 Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
 
 
- 
                        nick nieaktualnyWitam się dziewczyny.Co Piękne Szybko się kończy
 Piękne skoki, piękna Wisła Piękne Góry, piękne widoki 
 
 Czuje się zrelaksowana, pełna energi 
 
 
 Na nic się nie nastawiam, nie snuje żadnych myśli bo i tak życie ma tam dla nas zapisanyscenariusz po swojemu 
 
- 
                        
                         
 
 mamusia2 - 15.01 - II kreseczki 
 
 Judi22 - 22.01
 
 Karolina2787 – 24.01
 
 zapachmalin – 30.01
 
 kozamonia - 30.01
 
 Elunia - 31.01
 
  
 
 calanthe - 08.02
 
 Caro - 09.02
 
  
 Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 19:56 początek starań 12.2015
 06.2016 💔👼
 11.2016 💔👼
 06.02.2017 ⏸️
 08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
 25.06.2021 ⏸️
 17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
- 
                        
                        Hej Dziewczyny,
 
 Podczytuje Was cały czas. Takie smutne i przybijające myśli krążą mi ciągle po głowie, że siedzę sobie w krzakach.. Jeszcze owu wypada w tygodniu, a Małża nie będzie... Eee tam.
 
 mamusia po cichutku gratuluję. Mam nadzieję, że jutro u gina sprawa plamień się wyjaśni a Ty będziesz mogła spokojnie cieszyć się ciążunią 
 
 Judi aah takie wypady dobrze wpływają na samopoczucie. Teraz tylko czekać na efekty. Trzymam kciuki!!
 
 Monia bardzo mi przykro z powodu wyników.. Kurczę no, nie poddawajcie się. Faszeruj Męża suplami, coś musi się ruszyć! Aż się nie chce wierzyć że nic się nie poprawia. A istnieją jeszcze bardziej zaawansowane badania żeby stwierdzić jakąś przyczynę dokładną?
 
 Elunia ahhh zazdroszcze weselnego szału. Sama bym "przeżyła to jeszcze raz" 
 
 Marteczka napisałaś bardzo mądre zdanie - bobo nie z brzuszka a z serduszka Super. W ogóle macie bardzo dobre i zdrowe podejście. Nie wiem sama czy bym się zdecydowała na adopcje.. Aktualnie to mi nawet przez myśl nie przechodzi. Choć wiadomo, człowiek myśli, a Pan Bóg kreśli. Mimo wszystko życzę Wam bobaska z serduszka w jakimkolwiek czasie Super. W ogóle macie bardzo dobre i zdrowe podejście. Nie wiem sama czy bym się zdecydowała na adopcje.. Aktualnie to mi nawet przez myśl nie przechodzi. Choć wiadomo, człowiek myśli, a Pan Bóg kreśli. Mimo wszystko życzę Wam bobaska z serduszka w jakimkolwiek czasie 
 
 Gaduua 11 tydz. Kiedy to zleciało? Jeszcze trochę i najgorsze będziesz miała za sobą. A potem to tylko z górki 
 
 Natsik Kochana! Odezwij się! Ty to się chyba niedługo żegnasz z dwupakiem   Jak się czujesz? Torba gotowa? Jak się czujesz? Torba gotowa?  Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 20:10  ladybag, channah, Gaduaaa, Marteczka93, Nats lubią tę wiadomość
                                początek starań 12.2015 ladybag, channah, Gaduaaa, Marteczka93, Nats lubią tę wiadomość
                                początek starań 12.2015
 06.2016 💔👼
 11.2016 💔👼
 06.02.2017 ⏸️
 08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
 25.06.2021 ⏸️
 17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
- 
                        
                        Caro wrote:Marteczka napisałaś bardzo mądre zdanie - bobo nie z brzuszka a z serduszka Super. W ogóle macie bardzo dobre i zdrowe podejście. Nie wiem sama czy bym się zdecydowała na adopcje.. Aktualnie to mi nawet przez myśl nie przechodzi. Choć wiadomo, człowiek myśli, a Pan Bóg kreśli. Mimo wszystko życzę Wam bobaska z serduszka w jakimkolwiek czasie Super. W ogóle macie bardzo dobre i zdrowe podejście. Nie wiem sama czy bym się zdecydowała na adopcje.. Aktualnie to mi nawet przez myśl nie przechodzi. Choć wiadomo, człowiek myśli, a Pan Bóg kreśli. Mimo wszystko życzę Wam bobaska z serduszka w jakimkolwiek czasie 
 Dziękuję, Wam również życzę jak najlepiej :-*
 Powiem Ci, że im dłużej o tym myślę i im więcej się dowiaduję na ten temat, czy też gdy słucham historii rodzin adopcyjnych, tym bardziej w tym się upewniam.
 Mężulek jak widać też się do tego coraz bardziej przekonuje, co mnie ogromnie cieszy   calanthe, Caro lubią tę wiadomość calanthe, Caro lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Witam się herbatką . Kawka była pita o 6 rano 
 Właśnie się ogarniam do lekarza. Strasznie sie denerwuje. Kreseczka troszkę ciemniejsza jak ta z wczoraj. Modle się by wszystko było dobrze. Mąż mnie pociesza ,bym sie nie denerwowała bo według niego ładnie ciemnieje hahaha hahaha
 
 Caro-dziękuje. Mam nadzieje,że bedzie mozna gratulować po wizycie.strasznie sie denerwuje.
- 
                        
                        Dziewczyny!
 Przepraszam was bardzo za to zamieszanie co zrobiłam dwa dni temu.
 Oczywiście jak wzięłam wyniki małża, to pierwszą rzeczą jaką zobaczyłam była ta zła. Reszty już nie chciałam oglądać, ani o tym rozmawiać. Wiem, trochę samolubne i dziecinne to było, ale zdołowało mnie to strasznie.
 Wczoraj w końcu ochłonęłam i porozmawialiśmy i okazało się, że jak zwykle zrobiłam z igły widły, bo tak naprawdę wyniki są o niebo lepsze!
 Plemników jest masa, nawet pierwszy raz zmieściliśmy się w normie (ponad 39 mln). Żywe też są, co prawda poniżej normy, ale są. Tylko nadal nie mamy prawidłowych form - to był ten wynik, który doprowadził mnie do rozpaczy.
 Więc podsumowując, mój bierze ACC, żeby rozrzedzić to co miał za gęste, pod koniec stycznia/na początku lutego powtarza badanie nasienia razem z genetycznymi i określeniem klasy plemników.
 Działania przekładamy najprawdopodobniej o jeden miesiąc, a ja tu siałam panikę i rozpacz.
 
 Nie mogę pojąć jaka kobieta potrafi być głupia w tych swoich chorych teoriach i pesymistycznych myślach. Tak mówię o sobie, bo nie umiem pojąć tego czemu się zachowałam tak a nie inaczej...
 
 A do tego, znowu jestem chora, bo w poniedziałek po fitnessie nie założyłam czapki. A w pracy mam plan naprawczy i nie wiem, czy w kwietniu będę miała gdzie pracować. Więc dobrze, że przynajmniej ta jedna rzecz okazała się wczoraj w miarę dobra. Nats, Karolina2787, Caro, Marteczka93 lubią tę wiadomość Nats, Karolina2787, Caro, Marteczka93 lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Hej!
 
 Nie no od rana same dobre wieści, oby tak dalej!
 
 A mnie dziś obudził taki widok:
  
 
   Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 10:28  Nats, kozamonia, calanthe, Gaduaaa, Karolina2787, mamusia2, Caro, Posok82, Marteczka93 lubią tę wiadomość
                                32 cykl starań (nieoficjalnie 34) Nats, kozamonia, calanthe, Gaduaaa, Karolina2787, mamusia2, Caro, Posok82, Marteczka93 lubią tę wiadomość
                                32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
 04-04-2016 [*] 8 tyd.
 
 Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
 
 
- 
                        
                        Hej dziewczyny 
 Melduję się - ciągle w dwupaku. Póki co nic się nie zapowiada, nic nie boli, żadne skurcze nie łapią torba już spakowana od tygodnia, ale coś czuję, że Młodej się nie spieszy torba już spakowana od tygodnia, ale coś czuję, że Młodej się nie spieszy w czwartek wizyta u Gina także zobaczymy co powie. w czwartek wizyta u Gina także zobaczymy co powie.
 
 Mamusia Gratuluję 2 kreseczek! Życzę nudnych 9 miesięcy 
 Marteczka Bardzo dojrzała decyzja. Fajnie, ze podjeliscie ja razem i jesteście do tego zgodni. Wierzę, ze może los szykuje dla Was niespodziankę i trochę będziecie musieli zmienić swoje plany 
 Samara Piękny widok! Nie wiem czy Ci już gratulowalam synka - w każdym razie gratuluję! Niech zdrowo rośnie 
 Monia Cieszę się, ze jednak wyniki nie sa takie zle. Trzymam za Was kciuki!
 Gadu Jak Ty się czujesz? Jakieś przeczucia do płci? Kiedy masz prenatalne?
 Caro a może będzie tak jak kiedyś? Złoty strzał i plemniory poczekają na jajo? Powodzenia 
  Gaduaaa, Marteczka93, Caro lubią tę wiadomość
                                3500 g 54 cm Gaduaaa, Marteczka93, Caro lubią tę wiadomość
                                3500 g 54 cm 
- 
                        
                        Hejka lasencje moje 
 
 
 kozamonia hihihi nawet najlepszemu się zdarza, najważniejsze, że wszystko obróciło się ku lepszemu i jest w porządku nawet najlepszemu się zdarza, najważniejsze, że wszystko obróciło się ku lepszemu i jest w porządku bardzoooo się cieszę, że sprawa nie jest tak fatalna jak ją opisałaś kilka dni temu bardzoooo się cieszę, że sprawa nie jest tak fatalna jak ją opisałaś kilka dni temu także teraz głowa do góry, cyc do przodu i idziesz dalej także teraz głowa do góry, cyc do przodu i idziesz dalej a ja trzymam kciuki a ja trzymam kciuki 
 
 samara no widok prze kozacki ! coś pięknego!
 Nats a mdłości mnie trochę męczą, tu coś zarwie tak coś zakłuje no ale póki co chyba jest w porządku. Prenatalne mam umówione w Polsce 30 stycznia na 10:45 i już nie mogę się doczekać , mam nadzieję , że będzie okey... wiesz co nie mam przeczucia.. chciałabym córkę ale nie chcę wiesz sobie wkręcać a potem się rozczarować... chociaż wiadomo, najważniejsze żeby gadulątko było zdrowe ! będzie syn to będzie.. bynajmniej w tutaj mam mega wprawę hehe
 
 dobrze, że torba ready ! 
 
 
 Caro no wiesz o ile dobrze pamiętam to Twój mąż ma wyjątkowo długo żywotne plemniory ! hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 11:51  Marteczka93, Caro lubią tę wiadomość
                                Fabian Marteczka93, Caro lubią tę wiadomość
                                Fabian Cyprian Cyprian Tymuś Tymuś 
- 
                        nick nieaktualny
 
         
				
								
				
				
			








 
        

