"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
kozamonia wrote:I ja się dzisiaj witam kawowo z wami
dzisiaj jeszcze do 13 w pracy, a potem półtora dnia weekendu.
Jutro wczesna pobudka, bo lecimy na Czarną Górę poszaleć na stokachtym razem nie odpuszczę choćbym miała rano wstać nieprzytomna! Stwierdziłam, że mimo tego że kasy nie ma za dużo musimy przynajmniej ten jeden dzień odciąć się od wszystkiego
Oooo, mój jedzie na Czarną Górę szaleć od niedzieli przyszłej do czwartku, ja niestety nie, bo delegacja...Fajnie tam? Polecasz?kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url]
-
Anusias wrote:Oooo, mój jedzie na Czarną Górę szaleć od niedzieli przyszłej do czwartku, ja niestety nie, bo delegacja...Fajnie tam? Polecasz?
bo to już takie dosyć górskie klimaty, nie jak w Wiśle. Tras jest kilka więc przez cały dzień się nie nudzi.
-
calanthe wrote:Za chorobę nikt nic nie może. Teraz sobie odbijecie, co prawda jeden dzień ale zawsze coś
-
kozamonia wrote:Bardzo mi się tam podoba
bo to już takie dosyć górskie klimaty, nie jak w Wiśle. Tras jest kilka więc przez cały dzień się nie nudzi.
My bylismy w listopadzie jeszcze przed sezonem w Białce Tatrzańskiej a na początku stycznia w Słowacji w Lypkowskim Mikulaszu, czy jakoś tak super, polecam i teraz mój z kolegą wykorzystując mój wyjazd słuzbowy mknie na czarną GóręWypoczynku i resetu wam życzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 10:41
kozamonia lubi tę wiadomość
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url]
-
nick nieaktualnyCześć,
przyszłam do Was z wątku styczniowe staraczki bo dzisiaj dopadła mnie załamka.
A więc tak: najpierw zaczęły się ciążowe dolegliwości (tak przynajmniej myślałam): lekkie mdłości z rana, straszliwa senność i zmęczenie, pobolewanie podbrzusza, kłucie jajników itp. Na 5-6 dni przed terminem @ zdecydowałam się na beta hcg wynik to <1.20. Negatywny, ale poczytałam na forach że wynik powyżej 1 oznacza że do zapłodnienia mogło dojść. Pełna nadziei powtórzyłam badanie po 3 dniach i co??? wynik identyczny <1.20 aż się popłakałam -
Ilona1992 wrote:Cześć,
przyszłam do Was z wątku styczniowe staraczki bo dzisiaj dopadła mnie załamka.
A więc tak: najpierw zaczęły się ciążowe dolegliwości (tak przynajmniej myślałam): lekkie mdłości z rana, straszliwa senność i zmęczenie, pobolewanie podbrzusza, kłucie jajników itp. Na 5-6 dni przed terminem @ zdecydowałam się na beta hcg wynik to <1.20. Negatywny, ale poczytałam na forach że wynik powyżej 1 oznacza że do zapłodnienia mogło dojść. Pełna nadziei powtórzyłam badanie po 3 dniach i co??? wynik identyczny <1.20 aż się popłakałam
Witaj,
Z tego co widzę staracie się dopiero jeden cykl. Głowa do góry. Normy są różne. U mnie w labo norma jest jak poniżej 5 to ciąży być nie mogło. Prawdopodobnie w ogóle w ciąży nie byłaś.
Nie łam się. Cholernie trudno jest zajść w ciąże w pierwszym cyklu. Jeżeli oboje jesteście zdrowi to w każdym cyklu macie tylko 25% szans na ciąże... To niezbyt dużo. Głowa do góry, cyc do przodu i walcz w kolejnym cyklu. Do roku czasu w ciąże zachodzi aż 80% par. Po roku skontaktuj się z lekarzem
Powodzenialadybag, calanthe lubią tę wiadomość
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Ilona1992 wrote:Cześć,
przyszłam do Was z wątku styczniowe staraczki bo dzisiaj dopadła mnie załamka.
A więc tak: najpierw zaczęły się ciążowe dolegliwości (tak przynajmniej myślałam): lekkie mdłości z rana, straszliwa senność i zmęczenie, pobolewanie podbrzusza, kłucie jajników itp. Na 5-6 dni przed terminem @ zdecydowałam się na beta hcg wynik to <1.20. Negatywny, ale poczytałam na forach że wynik powyżej 1 oznacza że do zapłodnienia mogło dojść. Pełna nadziei powtórzyłam badanie po 3 dniach i co??? wynik identyczny <1.20 aż się popłakałam
Nic się nie łamWszystko co mądre napisały już koleżanki powyżej
Witamy w naszym gronie i uszy do góry
znam tylko jedną parę, która ma dziecko po pierwszym cyklu i na dodatek byli bardzo pijani i nie do końca byli to zamierzenia mające na celu świadome poczęcie dzidzi
także nie martw się...
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url]
-
Anusias wrote:Nic się nie łam
Wszystko co mądre napisały już koleżanki powyżej
Witamy w naszym gronie i uszy do góry
znam tylko jedną parę, która ma dziecko po pierwszym cyklu i na dodatek byli bardzo pijani i nie do końca byli to zamierzenia mające na celu świadome poczęcie dzidzi
także nie martw się...
Hej dziewczyny. Też znam 1 parę, której się udało z marszu i 1, która szybko zaliczyła wpadkę. Dochodzę do wniosku, że lepiej było najpierw zaciążyć a potemmsię pobrać... Taaaaak... Mam doła... Cholernie wielkiego doła... Znowu... Mąż mi pokazał dziś w sklepie smart watch za 1700zl i oświadczył, że sobie go kupi na raty. No rzesz qrwa... Zamiast zbierać kase na samochód czy na jego prawko to ten debil chce kupic kolejny z dupy gadżet. Nie żal mu kasy na to??? Na txt by lepiej zbierał na zabieg (w domyśle in vitro) tylko z pretensją odparł, że nie zarabiamy milionów by nas było stać wyrzucić kasę w błoto! Ja pier... Gdzie ja miałam oczy... Chyba w d... Jestem załamana... Gorzej chłopa wybrać nie mogłam... ;-( ;-( ;-( On ma chyba gdzieś nasz problem. Pewnie się cieszy, że gnój mu nie płacze po nocach, że mamy wieczo4y i weekendy dla siebie. Zaraz chyba eksploduję ze złości...Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny,
wielkie dzięki za słowa otuchy. Od razu mi lepiej
Wiem, że to dopiero 1-wszy cykl starań i czytałam o tym, że statystyki nie są po mojej stronie, ale mam taki problem że mój mąż pracuje za granicą a ja w Polsce. Przeważnie on jest 2 mc ze mną potem na 6 mc wyjeżdża i tak na zmianę. Więc mam tylko 2 cykle żeby zaciążyć z czego jeden już przepadłKupiłam sobie pakiet testów owulacyjnych, monitoring, obliczanie itp więc miałam ogromne nadzieje, że jednak się powiedzie. No ale nic widocznie to luty będzie tym szczęśliwym miesiącem nie styczeń
Ściskam i życzę powodzenia wszystkim -
calanthe wrote:MalaMiss ojej Kochana, faktycznie jakoś nie wesoło
jednyne co mogę Ci poradzić to byście szczerze porozmawiali i znaleźli jakieś rozwiązanie.
Co do kupowania to oni wszyscy tak mają, mój też tak robi. Za każdym razem jak coś kupi, pytam czy napewno mu to potrzebne, na co że tak, a w gruncie rzeczy później leży grat gdzieś w kącieale po co się posłuchać, lepiej wydać niepotrzebnie kasę... Oni to chyba robią bezmyślnie, bo my jak już coś chcemy to dziesięć razy przemyslimy. Poza tym my chyba bardziej głową wydajemy pieniądze, znaczy się wpierw na to co najważniejsze.
Ilona ehh no to sytuacja ciężka. Napewno Wam się uda. Spokojnie pierwszy nieudany cykl niczego nie przekreśla, więc się nie denerwujcietrzymam za Was kciuki
Informuj nas tutaj jak Wam będą szły starania
Ehh... Też myślałam zawsze, że szczera rozmowa coś da, ale w tym temacie jest zawse katastrofa - i niby sobie coś wyjaśnimy, ustalimy, a później jest jak zwykle źle. Powie, że plany się.zmieniły, albo da Ci wybór: odejść lub zostać z nim jako 2 plus zero lub starać się o dziecko ale nic nie marudzić. No sorry... A przy tym palcem nie kiwnie by okazać zainteresowanie cyklem, nie weźmie tabletek bo przecież i tak ma kijową jakość... Ręce opadają, naprawde... Ciekawe czy zacznie temat bo póki co milczę wściekła...Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)
-
calanthe wrote:Czyli gorzej niż myślałam
wybacz, że to napiszę, ale kurka wodna co za samolub! W końcu chce dziecko czy nie? Sorry, ale do tego trzeba dwojga. Samo się nie zrobi, a Ty wiatropylna nie jesteś! W dodatku jak może dawać Ci taki wybór, niepojęte... a jakby nie patrzeć w końcu po to ma brać tabletki by tą jakość poprawić, a nie strzelać focha!
No tak niestety jest... Niby chce, ale z tego co robi wnioskuję, że nie chce. Mi tego nie musisz mówić, ja dla zasady biorę od 4 miesięcy tabletki witaminowe, bo wiem, że napewno wszystkiego organizmowi nie dostarczam. A On spytał się lekarza czy dietą coś zmieni, a że lekarz odpowiedział, że nie to on teraz nic nie łyka, nawet kwasu foliowego, bo to jego zdaniem jest lek tylko dla mnie. Pokazalam jemu fragment artykulu w którym jest, że faceci też muszą brać to on na to "nie moja wina, że zapominam", a jak przypomne to jest "później" lub "nie dziś". Naprawdę czasami myślę, że najlepsze co mnie w tym związku czeka to ... rozwód:-( Nie lubię wciskania ciemnoty i albo gadamy poważnie i ktoś się stosuje do ustaleń albo se jaja robi i marnuje życie innymInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)
-
A twn wybór 1 z 3 wyjść dostałam jak spełniłam warunek męża by się zacząć starać i on odebrał wyniki nasienia...
Fajnie, nie? Albo badź ze mną i nie narzekaj albo wypier... Niby to miał być wybór "dla mojego dobra", miałam sobie przemuśleć czego chce...
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1)24.04.18 transfer (2)
-
Dobry
Kurde znowu mi post zjadło, a się rozpisalam wrrr.
Komu kawę?
Mała miss - sorry ale taki wybór to nie wybór. Delikatnie się rozmijacie ze swoimi pragnieniami. Skoro Ty nie możesz nic wskorac to może terapia jakąś małżeńska?
Rozwód to ostateczność.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2017, 08:48
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Dzień dobry Samara, ja ja ja chętnie kawkęskończyłam mi się do ekspresu i piję rozpuszczalną, średnio mi smakuje...Już mam stresa przed jutrzejszym HSG, kumpela mnie nastraszyła, że to bardzo boli...
MałaMiss, a ja myślę, że przez te wyniki nasienia tak na dół poszło jego ego, ze on Cię sprawdza na ile go kochasz i czy mimo wszystko z nim będziesz...Zrób na przekór, nie miej do niego pretensji i żalu bo on tego się spodziewa. Może napisz do niego list i napisz mu, jak bardzo go kochasz i jak bardzo pragniesz, żebyście mieli dziecko itp. Pisz, ze zabolało cię jego zachowanie itp ale bez agresji wobec niego i złości. Ale też mu napisz, że nie będziesz znosić takiego zachowania. Daj mu czas, niech sobie przemyśli...Dokładnie, jak pisze Samara, rozwód to ostateczność, ale tez jeśli macie inne plany to może trzeba dojść do porozumienia albo pomyśleć co dalej. Niech też emocje w was opadną, bo pewnie wkurzenie na siebie i żal teraz górują..
Co by nie było będzie dobrzecalanthe lubi tę wiadomość
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url]