Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina byłoby cudownie ale chyba byłby to jakiś cud, bo w 12dc jak byłam u gina to powiedział że najprawdopodobniej już jest po owu bo widzi tworzące się ciałko żółte, ale nie był jakiś pewien...a były w 14 i 16dc więc chyba niemożliwe, żeby jajeczko czekało np 2 dni na żołnierzyki
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKłot trzymamy kciuki
Ja powoli tracę nadzieje jutro termin @,dostałam dziś delikatnego plamienia. Za Wasza rada nie trzymaliśmy sie z dała od siebie mimo 4pecherzykow,ale ostrożnie bo jakiś 1-2 dni po owu. Nie łudziłam sie, ale brak plamien mimo ze nie brałam grama lutki i bolące jak nigdy piersi dały mi trochę nadziei, teraz sobie myśle ze to zasługa większej niż zazwyczaj ilości progesteronu ( przez większa liczbę pęcherzyków właśnie)
Selina - A Ty jak sie czujesz przed IUI ? Bo chyba niebawem bedziecie podchodzić. Może w kolejnym cyklu wreszcie i nam sie uda zrobićkłot, Selina lubią tę wiadomość
-
Ajaj88 wrote:Kłot trzymamy kciuki
Ja powoli tracę nadzieje jutro termin @,dostałam dziś delikatnego plamienia. Za Wasza rada nie trzymaliśmy sie z dała od siebie mimo 4pecherzykow,ale ostrożnie bo jakiś 1-2 dni po owu. Nie łudziłam sie, ale brak plamien mimo ze nie brałam grama lutki i bolące jak nigdy piersi dały mi trochę nadziei, teraz sobie myśle ze to zasługa większej niż zazwyczaj ilości progesteronu ( przez większa liczbę pęcherzyków właśnie)
Selina - A Ty jak sie czujesz przed IUI ? Bo chyba niebawem bedziecie podchodzić. Może w kolejnym cyklu wreszcie i nam sie uda zrobić
Nie trać m nadziei. Dopóki @ nie przyjdzie nigdy nie ma pewności. Testowalas?Zaczynam 12 cs o 1 dziecko. -
nick nieaktualnyAjaj ja tam bym już sikała dzisiaj na Twoim miejscu twarda jesteś Trzymam kciuki, bolesne piersi bardziej niż zwykle to dobry znak
Ja w środę jadę na monit i zobaczymy co wyrosło, oby więcej niż 1. Jakoś szczególnie jajników nie czuję, ledwo co i to czasami. Odczucia mam mieszane, chciałabym żeby się udało i wierzę w to, ale przyjmę i kolejna porażkę, bo co zrobićAjaj88 lubi tę wiadomość
-
Selina to daj koniecznie znać po wizycie jak tam kciuki!
Selina lubi tę wiadomość
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Kuzmoni a jak u Ciebie?
Dzisiaj co jakiś czas czuję mega kłucie w prawej piersi i bolą przy dotyku. Zawsze miałam ten ból w 2fc ale to kłucie pierwszy raz...
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Ja czekam. Wydaje mi sie ze owulacja byla w pt moze w sobote. Jutro mam piersza wizyte u ginekologa , pojde z wynikami i zobaczymy. Myslicie ze jest szansa stwierdzic ba usg czy byla owulacja? Mam podwyzszona lekko prolaktyne i temperatura slabo rosnie wiec nie wiem
Zaczynam 12 cs o 1 dziecko. -
nick nieaktualnyKuzmoni, Selina - jeszcze nie testowałam, nie chce sie rozczarować, zawsze gdzies tam trochę przeżywam jedna kreskę, obiecałam sobie ostatnio ze testy zacznę robić dopiero w dniu spodziewanej @ jak sie raczy wreszcie nie pojawić
Tez trzymam za Was kciuki dziewczyny, dajcie koniecznie znać po wizytach, testach, betachtym_janek lubi tę wiadomość
-
Kuzmoni wedlug mnie jest, gin powinien zobaczyć czy jest ciałko żółte i płyn w zatoce douglasa. Idziesz do Kaszowicza?
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Kuzmoni wrote:Tak do Kaszowicza. Udalo mi sie znalezc wczesniejszy termin niz 25 kwietnia zatem dzisiaj bede miala pewnie nerwowy dzien.. Takie oczekiwanie. Jak myślicie powinnam wydrukować wykres? Nie wiem czy cos mowi
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Ajaj88 wrote:Kuzmoni, Selina - jeszcze nie testowałam, nie chce sie rozczarować, zawsze gdzies tam trochę przeżywam jedna kreskę, obiecałam sobie ostatnio ze testy zacznę robić dopiero w dniu spodziewanej @ jak sie raczy wreszcie nie pojawić
Tez trzymam za Was kciuki dziewczyny, dajcie koniecznie znać po wizytach, testach, betach
kłot wrote:Mozna wydrukować, akurat on nie byl jakoś mocno zainteresowany moim wykresem, bardziej tym co mówię. Natomiast będąc u innej gin, to powiedziała, ze bardzo dobrze że przyniosłam wykresy. Na pewno nie zaszkodzi daj znać jak po wizycie, o której masz?Zaczynam 12 cs o 1 dziecko. -
Kuzmoni jak po wizycie? melduj się tutaj co powiedział
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Hmmm, generalnie po usg wyszlo ze owulacja byla. Cykle mam w miare regularne wiec on tutaj nie widzi problemu. W ogole jest to bardzo nietypowy lekarz, ma specyficzne podejście do pacjenta i zakladam ze nie wszystkim sie to podoba. Spedzialm w gabinecie cala godzinę, opowiadal O wszystkim poczawszy od tego jak wyglada zapłodnienie, co moze je blokowac, gdzie szukac problemu itp. Wszystko opowiada obrazkowo - dosłownie gdyz sam rysuje
Wg niego moja lekko podwyzszona prolaktyna nie jest problemem, podobno nie wpływa to na nic. Zrobilam badanie progesteronu (niby 17 dpo ale powiedzial ze powinno juz wyjsc powyzej 10 nawet a jakby nie wyszla to bylby bardzo zdziwiony).
Z tego co go zrozumialam nie widzi u mnie problemu, widzial natomiast wyniki meza i tu by szukal pkt zaczepienia.
Generalnie mamy zrobić drugi raz badanie nasienia jesli znow wyjdzie zle to tak je bedziemy traktowac. I wtedy wg niego mozemy czekac i probowac naturalnie, ale czas mi nie sprzyja (dla mężczyzn to nie ma znaczenia) wiec warto byloby wtedy juz zaczac badania sprzyjajace do inseminacji, tj na bakterie i potem drożność. I ewentualnie decydować się na to.
Wg niego jesli mam cykle regularne to owulacja jest nie ma sensu robic monitoringu. Lub inaczej, monitoring to zrobienie usg w 12-14 dc i sprawdzenie czy pecherzyk rosnie( a nie wizyty co 2 dni) i on juz traktuje moje usg po owulacji jaki monitoring.
Takze czekamy jeszcze ok 2 miesiące na kolejne badanie meza i zobaczyny.
W kazdym badz razir na usg byl plyn typowy po owulacji i pecherzyk (w prawym jajniku) na odpowiednia wielkosc jak po owulacji. Lewy jajnik bez skazy ale w tyn cyklu nie odgrywał roli.
Chyyba tyle..
Zaczynam 12 cs o 1 dziecko. -
No ja też u niego się czuje trochę jak na wykładzie z biologii mi się podoba jego podejście do pacjenta. Aczkolwiek trochę niespodobalo mi się jego "luźne" podejście do tematu "zaciazenia" bo zawsze mi mówi że spokojnie, że to dopiero 8 m-cy itd. Dlatego na kolejną wizytę umowie się do dr. Joanny korabel i zobaczę co ona powie na temat clo bez hsg tak jak on mi przepisał.
A nic nie wspominałaś że M ma słabe wyniki? Który parametr jest słabszy?
U mojego stwierdził że są ok tylko morfologia na granicy i mogłaby być lepsza...
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
kłot wrote:No ja też u niego się czuje trochę jak na wykładzie z biologii mi się podoba jego podejście do pacjenta. Aczkolwiek trochę niespodobalo mi się jego "luźne" podejście do tematu "zaciazenia" bo zawsze mi mówi że spokojnie, że to dopiero 8 m-cy itd. Dlatego na kolejną wizytę umowie się do dr. Joanny korabel i zobaczę co ona powie na temat clo bez hsg tak jak on mi przepisał.
A nic nie wspominałaś że M ma słabe wyniki? Który parametr jest słabszy?
U mojego stwierdził że są ok tylko morfologia na granicy i mogłaby być lepsza...
Wiesz co kłot. Mt staramy się bity rok. I on tłumaczył dlaczego tak ważne jest ewentualne rozpoczęcie leczenia właśnie po roku. Wcześniej znajdując jakieś przyczyny może się okazać że jest to ta grupa złych wyników ale nie wpływających na plodnosc. I mimo że ktoś ma złe wyniki spokojnie może mieć dzieci. Tzn czynniki fałszywe.
I on tłumaczył że wprowadzenie leczenia w tym wypadku może równie dobrze zaszkodzić bo to jednak chemia/leki, stres itp.
Ja myślę że on ma w tym dużo racji niestety.
O mężu gdzieś wspominałam ale może zapomniałam tutaj
Nie traktuje jego badań jak wyrok, niestety najtrudniej jest wlasnie poprawić wyniki nasienia.
Zobaczymy. Póki co się staramy i wierzymy. Za jakieś 2 miesiące może wcześniej zbite 2 zbadamy męża i będziemy decydowac co dalej.
Trzymam za Was kciuki!!
Edit mój ma 1% morfologii i slaba ruchliwość. Reszta w normieWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 07:53
kłot lubi tę wiadomość
Zaczynam 12 cs o 1 dziecko.