X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kłot wrote:
    hehe a dlaczego myślisz, że powinnam zrobić :P? Dostałam @ i temp spadła do 36,58 stopni więc dla mnie to 100% że nic z tego nie wyszło. A choroba może pojawiła się bo osłabienie organizmu przy @ i w sobotę chodziłam w krótkiej kiecce a było 8 stopni w nocy...
    acha, zrozumiałam ze plamisz a nie masz @ ;) to moze faktycznie sie przeziebilas. Wez Aspirin C na noc i sie wygrzej :)

    kłot lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłot, ale chwila. Mowisz, że podpaske masz czystą... to to nie jest @ tylko plamienie. Może intensywne plamienie ale nadal tylko plamienie. Jak już wkładka nie wystarczy i musisz wziąć podpaskę to dopiero mówimy o @... To jak to z Tobą jest w końcu?

    Anuśla, bardzo mi przykro. Myślę jednak, że z podejściem gdzie już zakładasz 4 nieudane IUI i myślisz o in vitro, jak nawet 1 IUI jeszcze nie było to zdecydowanie potrzebujecie resetu z mężem. Musisz w sobie znaleźć cień chociaż nadzieji, energii i woli walki, aby to miało sens. Nie wszystko, ale jednak sporo zależy od głowy <3

    Selina, kuzmoni1 lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko wlasnie jak to zrobic,zeby sie zresetowac?I tak caly czas o tym myślę.Duzo podrozujemy,lazimy po gorach,ale w podrozy tez mysle hehe.Moze nie zakladam niepowodzen z gory,ale daje sobie taki bufor,zeby miec wyjscie awaryjne.Wtedy sie zwalniam z pracy i przerwa.A moze takie podejscie tez mnie z gory skazuje na niepowodzenie?

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Kłot, ale chwila. Mowisz, że podpaske masz czystą... to to nie jest @ tylko plamienie. Może intensywne plamienie ale nadal tylko plamienie. Jak już wkładka nie wystarczy i musisz wziąć podpaskę to dopiero mówimy o @... To jak to z Tobą jest w końcu?

    Anuśla, bardzo mi przykro. Myślę jednak, że z podejściem gdzie już zakładasz 4 nieudane IUI i myślisz o in vitro, jak nawet 1 IUI jeszcze nie było to zdecydowanie potrzebujecie resetu z mężem. Musisz w sobie znaleźć cień chociaż nadzieji, energii i woli walki, aby to miało sens. Nie wszystko, ale jednak sporo zależy od głowy <3

    Podpaskę mam "prawie" czystą. Wkładka nie wystarczy bo jest "żywa" krew a nie śluz zabarwiony. Jednak w ciągu dnia to prawie nic nie leci tylko podczas koszystania z toalety. Ehh kiedyś narzekałam, że musiałam co chwilę podpaskę zmieniać i jedna paczka nie wystarczała na cały okres a teraz 1 podpaska wystarcza na cały dzień i okres trwa 1,5-2 dni :/ wszystko akurat zmieniło się zaraz przed ślubem jak na złość

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 646 279

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusla myślę że każdy inaczej radzi sobie z tym brakiem. Ale najważniejsze to nie popsuć relacji z mężem. Musisz dalej być spontaniczna, a nie podporzadkowac zycia owulacji. No tak naprawdę najwazniejszy dla Ciebie powinien być małżonek. I dla niego powinnaś żyć, a ne dla chęci zostania mama. Wiem że to banały..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2018, 09:37

    kłot lubi tę wiadomość

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 wrote:
    Anusla myślę że każdy inaczej radzi sobie z tym brakiem. Ale najważniejsze to nie popsuć relacji z mężem. Musisz dalej być spontaniczna, a nie podporzadkowac zycia owulacji. No tak naprawdę najwazniejszy dla Ciebie powinien być małżonek. I dla niego powinnaś żyć, a ne dla chęci zostania mama. Wiem że to banały..

    Racja,na kursie malzenskim powtarzali to samo hehe.Ale ja chyba zle zaczelam,bo szybko planowalam slub zeby szybko miec dzidziusia.Ale wiecie co,dalyscie mi troche do myslenia i zapisalam sie do psychologa.Pierwsza wizyta we wtorek

    kłot, Selina, tym_janek lubią tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Jestem z Podkarpacia, szukam jakiegoś godnego polecenia endokrynologa w Krakowie. Pomożecie?;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imari wrote:
    Cześć dziewczyny! Jestem z Podkarpacia, szukam jakiegoś godnego polecenia endokrynologa w Krakowie. Pomożecie?;)
    Hej :)
    Ja akurat u endo nigdy nie byłam, ale na forum jest bardzo chwalona Agnieszka Rajtar-Ciosek, która też jest ginekologiem :) Przyjmuje chyba gdzieś na Czyżyńskiej i w Słomnikach za Krakowem, w necie znajdziesz adres

    Imari lubi tę wiadomość

  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 646 279

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety w ogóle nie pomoge w tym temacie .

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę do endo Stępień-Dutka. Milion badań co prawda, co jest kosztowne i irytujące, ale ma bieżącą wiedzę, poświęca dużo czasu pacjentowi i wszystko omawia i tłumaczy. Mnie osobiście to trochę męczy, więc pewnie po ciąży poszukam kogoś bliżej, kto nie tłumaczy wszystkiego na każdej jednej wizycie ;) Ale niektórzy to lubią bo czują się zadbani i doinformowani Jeśli chodzi o samą wiedzę i leczenie to na prawdę nie można się do niczego doczepić :)

    Kłot, bo ty nie brałaś jeszcze żadnych stymulantów wcześniej (np.clo), które mogłyby Ci endo zabić? Jakie masz endo na USG? Tzn. krótkie miesiączki też są ok, i często nie jest to obaw niczego. Ale przy niepowodzeniach staraniowych zaczyna się szukać dziury w całym, to może coś z endo? Co ginekolog mówi na te twoje skąpe okresy?

    Anuśla, super! Psycholog to świetne posunięcie. Pamiętaj, nie zniechęcaj się po 1 razie, przejdź się min. na 3 zanim podejmiesz decyzję czy zostajesz u danej osoby czy idziesz do kogoś innego czy rezygnujesz z terapii ;) Z terapeutą trzeba się dotrzeć i ten pierwszy raz kiedy ustala się jakieś zasady i "bada teren" potrafi być dziwny. Wspieram Cię w tym bardzo i trzymam mocno kciuki aby okazało się pomocne :)

    Anuśla, kuzmoni1, Imari lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek i jeden i drugi gin mówi że mam endo ładne. Ostatnio w 12dc było 7 mm ale już po owu (mi się wydaje że małe), w 7dc - 2mm, a w styczniu w 9dc też było 7mm. Też zaczęłam się zastanawiać czy to nie problem z tym moim endometrium, staram się wcinać pestki dyni i słonecznika ale nie wiem czy to coś daje. Na te plamienia i skąpe @ jedynie zlecali mi badanie na proga i estradiol...

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję ślicznie za odpowiedzi;)))

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kłot wrote:
    Tym_janek i jeden i drugi gin mówi że mam endo ładne. Ostatnio w 12dc było 7 mm ale już po owu (mi się wydaje że małe), w 7dc - 2mm, a w styczniu w 9dc też było 7mm. Też zaczęłam się zastanawiać czy to nie problem z tym moim endometrium, staram się wcinać pestki dyni i słonecznika ale nie wiem czy to coś daje. Na te plamienia i skąpe @ jedynie zlecali mi badanie na proga i estradiol...

    Ja na endo polecam migdały, najlepiej jeszcze z tą brązową "skórką", bo zaraz pod nią jest najwięcej dobrych składników. Każde endo powyżej 6 mm w okolicy owulacji jest już uznawane za dobre. Chociaż dąży się raczej aby było jak najbliżej tych 9-10 mm. Tylko tak się zastanawiam, że jak już teraz masz endo w normie ale bliżej dolnej granicy to jak Ci dadzą clo to może być słabiutko. Może warto pomyśleć nad letrozolem zamiast clo, bo on nie wpływa na endo przynajmniej?

    kłot lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 17 kwietnia 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja na endo polecam migdały, najlepiej jeszcze z tą brązową "skórką", bo zaraz pod nią jest najwięcej dobrych składników. Każde endo powyżej 6 mm w okolicy owulacji jest już uznawane za dobre. Chociaż dąży się raczej aby było jak najbliżej tych 9-10 mm. Tylko tak się zastanawiam, że jak już teraz masz endo w normie ale bliżej dolnej granicy to jak Ci dadzą clo to może być słabiutko. Może warto pomyśleć nad letrozolem zamiast clo, bo on nie wpływa na endo przynajmniej?
    Dziękuję Ci za podpowiedź, powiem to przy kolejnej wizycie ale idę już do tej poprzedniej dr, myślę że najpierw skieruje mnie na hsg. Właśnie czytałam że clo może zmniejszyć Endo:/

    tym_janek lubi tę wiadomość

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek a orientujesz sie moze czy ten letrozol ma tak samo skuteczne dzialanie jak clo?Bo u mnie ilosc pecherzykow duza i wszystkie piekne ale zle sie czuje po clo i chce poprosic o zmiane.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Tym_janek a orientujesz sie moze czy ten letrozol ma tak samo skuteczne dzialanie jak clo?Bo u mnie ilosc pecherzykow duza i wszystkie piekne ale zle sie czuje po clo i chce poprosic o zmiane.
    Ja się czułam lepiej po letrozolu. Biorę go od lutego, ale z miesiąca na miesiąc gorzej działa, w sensie gorzej stymuluje. Pierwszy miesiąc super, na 1 tabletce dziennie 4 pęcherzyki były, w następnym ta sama dawka i tylko 1 pęcherzyk :/ a teraz były 2 tabletki i w sumie 5 pęcherzyków, ale 1 za duży i 2 za małe więc tylko 2 bralysmy pod uwagę. Jak się to skończy zobaczymy.

    Polecam dokładnie migdały na poprawę edno i zapinanie ich czerwonym winem. Wcześnie też zdarzało mi się gorsze Endo to dostawałam Estrofem a przyznam że kolejne tabsy dla mnie to była katorga. Więc lepiej wspomóc się czymś przyjemniejszym.
    Kłot pestki dyni i słonecznika na edno to słabo, lepiej wiesiołek albo siemię lniane Jeszcze

    kłot, Anuśla lubią tę wiadomość

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok zatem zacznę brać jeszcze migdały. Wiesiołek biorę do owulacji :)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla, mechanizm dzialania jest troche inny ale efekt zasadniczo podobny, na jedne dziewczyny dziala lepiej na inne gorzej, ale stosuje sie go generalnie jak zamiennik clo (chociaz off label, bo letrozol nie jest w polsce zarejestrowany do stymulacji).

    Anuśla lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny jadę na pogrzeb dziadka. Pisałam Wam kiedyś o nim, te co tu długo są to pamiętają. Część rodziny zobaczy mnie pierwszy raz od wiadomosci o maluchu, wiec nie wiem totalnie jak mam sie zachowywac jak ktos mi zlozy gratulacje zaraz przed/po kondolencjach... Mam nadzieje, ze nikt tak nie zrobi...

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja dziewczyny jadę na pogrzeb dziadka. Pisałam Wam kiedyś o nim, te co tu długo są to pamiętają. Część rodziny zobaczy mnie pierwszy raz od wiadomosci o maluchu, wiec nie wiem totalnie jak mam sie zachowywac jak ktos mi zlozy gratulacje zaraz przed/po kondolencjach... Mam nadzieje, ze nikt tak nie zrobi...
    Kochana przykro mi bardzo z powodu dziadka :(
    Co do gratulacji, to poprostu grzecznie podziękuj i tyle, myślę że to nic niestosownego jak ktoś Ci je złoży

    tym_janek lubi tę wiadomość

‹‹ 146 147 148 149 150 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ