Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziwna wrote:A robiłaś posiewy? Bo jedna dziewczyna miała na Kopernika to były bezwzględnie wymagane badania posiewow
Agnessa nie zaczęłam, jeszcze jestem w cyklu poprzedzającym antyki. Dziś już jest spokój, takie 3-4dni miałam z plamieniami -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dobermanica wrote:Dziewczyny posiew robicie na Sławkowskiej? Czy jeszcze w innym miejscu?
Ja robie posiewy w Luxmed, w ogole co sie da to tam robie wiec jesli macie pakiet to polecam chodzic do internisty,ginekologa,endokrynologa, bo naprawde mozna duzo pieniedzy zaoszczedzic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 17:29
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Selina wrote:Dzięki, mam nadzieję że tak będzie
Ostatnie dni nie czuję się najlepiej. Mam straszne plamienia brunatne+dziwne prawie czarne "gluty" czy jak to nazwać Może to dlatego, że Bromka odstawiłam? Albo to te polipy, sama nie wiem. Nigdy nie miałam aż tyle i w takiej ilości. Dopiero dziś jest lepiej, zapisałam na noc wczoraj żel p.infekcji, bo mnie trochę piecze czasem tak o, bez niczego i czasem podczas
Selina a jakie leki bralas po inse? Bo ja jak ostatnio odstawilam to mialam wlasnie takie czarne gluty i brazowe plamienia.Bralam luteibe,progesteron i estrofem w duzych dawkach,więc moze to po lekach?
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualnyAnuśla wrote:Selina a jakie leki bralas po inse? Bo ja jak ostatnio odstawilam to mialam wlasnie takie czarne gluty i brazowe plamienia.Bralam luteibe,progesteron i estrofem w duzych dawkach,więc moze to po lekach?
-
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było...a to za sprawą moich problemów z mężem. Niestety rozstaliśmy się, tzn jeszcze nie dostałam pozwu rozwodowego, ale myślę że to kwestia czasu. Jest mi ciężko, ale jakoś trzeba żyć przecież. Piszę też dlatego że miałam dziś robione HSG, które było zaplanowane jeszcze przed rozstaniem z mężem. Stwierdziłam, że pójdę i zrobię to dla siebie, dla własnego spokoju.
Nie mam niestety dobrych wspomnień z badania. Byłam w szpitalu łącznie 5 godzin! Samo badanie było dla mnie niesamowicie bolesne. Już po podaniu kontrastu do macicy poczułam ból jak przy najbardziej bolesnej @ w życiu aż krzyknęłam, później kazali mi się z całym ustrojstwem przesunąć w górę stołu i Pani dr powiedziała, że teraz zaboli (a ja sobie pomyślałam- to jeszcze bardziej może boleć?!) i wtedy podała mi kontrast do pierwszego jajdowodu, myślałam że umrę z bólu, zaczęłam chyba mdleć bo prawie nic na oczy nie widziałam i jakbym przestała słyszeć, słyszałam szum w uszach... później był drugi jajowód i to samo... Mimo ketonalu domięśniowo czułam jakby ktoś mi na żywca rozrywał coś w środku. Suma sumarum oba jajowody są drożne. Nie mam pojęcia dlaczego tak mnie bolał, zawsze myślałam że mam wysoki próg bólu. Po badaniu już nic nie bolało i miałam wrażenie że dopiero wtedy działał ketonal, od paru godzin boli mnie brzuch, mam wzdęty i czuję lekki ból jajowodów, chodzę zgarbiona i przy szybszych ruchach bardziej mnie boli. Trochę zaczynam się martwić tym wzdęciem, mam nadzieję że mi to przejdzie do jutra Czy któraś z Was tak miała?
Pozdrawiam Was serdecznie KrakowiankiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 22:09
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnyKłot kochana przede wszystkim bardzo mi przykro z powodu Waszego rozstania Na pewno Ci ciężko. Po rozmowie oboje doszliscie do takiego wniosku? Powiem szczerze, że podziwiam naprawdę za dojrzałość w podjęciu takiej decyzji, bo nie jedna para zamiast dać sobie szansę na bycie szczęśliwym z kimś innym, to męczy się ze sobą dalej. Będzie dobrze w końcu, zobaczysz
Co do hsg ja właśnie nie chciałam mieć w szpitalu, bo czytałam jak to wygląda i zabulilam niestety za sono hsg w gabinecie, ale nie bolało mnie nic kompletnie. Może troszkę zakładanie cewnika, ale to naprawdę ciężko nazwać bólem, samo wpuszczanie pianki też nie bolało.
Myślę, że ból brzucha i wzdęcie minie niebawem, ale w razie jakby nie to staw się w szpitalu gdzie Ci robili badaniekłot lubi tę wiadomość
-
Klot Kochana bardzo mi przykro,rozstanie to straszna rzecz, ale kiedys wzejdzie slonce. Jesteś młoda i wiele pięknych chwil przed Toba. Ja żyje w przekonaniu, że kiedy jedne drzwi sie zamykają, gdzieś otwierają sie inne. Z perspektywy czasu wiele razy sie przekonałam, że to co wydawało sie tragedią, tak naprawdę było po to żeby w przyszłości było cudownie. Podziwiam Cie za siłę i decyzję. Tak jak pisała Selina,niewielu jest tak odważnych i żyje w nieszczęśliwych zwiazkach. Co do hsg to ja robiłam w Parens, przez chwilę bolało mnie jak przy okresie,ale całe badanie trwało kilka minut,ogólnie malo bólu,troche plamilam potem. Dobrze,że to już za Toba.
kłot lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Wg mnie wszelkie bóle przy zabiegach to zależy od sprawnej ręki operatora. Rzeczywiście jeśli robiłaś w jakimś obleganym szpitalu to nie chciało się im czekać aż lek zacznie działać tylko od razu podali kontrast.
Klot niedawno nawet o Tobie myślałam. Szkoda że nie udało się wam dogadać. Ale prawdziwy powód rozstania to zawsze wychodzi po czasie. Bo może to nie było to co ci zarzucal mąż mógł być to tylko pretekstWszystko ma swój czas... -
Dziękuję dziewczyny za wsparcie i słowa otuchy. W tak ciężkich chwilach okazuje się kto jest najlepszym przyjacielem i na kogo można liczyć, jedyna dobra sprawa w tej sytuacji jest to że faktycznie okazało się że mam wokół siebie dużo życzliwych osób.
Rozumiem poniekąd mojego męża ale uważam że też nie jest to aż takim dużym powodem do rozstania się a konkretnie jemu najbardziej przeszkadzało to że moja mama ma na mnie duży wpływ i uważal że zawsze wtedy kiedy się jemu sprzecieialam to były to słowa mojej matki a nie moje co nie było prawda. Ja już też nie mam siły sama walczyć o to i teraz muszę o siebie zawalczyć. Zaczęłam chodzić na terapię do psychologa i bardzo mi to pomaga, już Pani psycholog twierdzi że jestem na dobrej drodze do zmiany. Mój mąż też powinien pójść na terapię ale to jest już jego sprawa. Ja staram się podnieść wysoko głowę i nie załamywać się bo to w niczym nie pomoże a jedynie może zaburzac racjonalne działanie i myślenie...
Dziś już jest lepiej, czuje jeszcze lekki ból trochę jak owulacyjny (choć raczej nigdy go nie miałam więc mogę tylko się domyślać jaki to ból;))...tym_janek, Selina, Dziwna, kuzmoni1 lubią tę wiadomość
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnyDziwna wrote:Jak wam mija niedziela? Ja właśnie wróciłam z rowerka. Mózg mi się dotlenil i czuję się super. Po drodze spotkałam rodzinę bocianów
Meczyk obejrzelismy i oczywiscie niepocieszeni wynikiem -
My wrocilismy z super weekendu w Zawoi z moja mama. Pokazywala gdzie mnie z tata splodzili. No coz, my nic nie moglismy splodzic z mama w pokoju haha. Ale bylo cudownie, polecam te tereny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2018, 20:48
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
I koniec Mundialu,zal!!!
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualny
-
Kolejna złota rada z serii "warto się uczyć na cudzych doświadczeniach". Jak macie czas i możliwość ćwiczyć mięśnie pleców to polecam. U mnie mięśnie pleców chyba nie istnieją, bo trochę mi brzuch urósł a ja już chodzę jak stara babcia, zgięta w pół z ręką na plecach w ramach podpórki...
No, to tyle ze "złotych rad". Kiedy teraz testujecie dziewczyny?
Też Was tak dobija ten deszcz dzisiaj? Leje i leje...Selina lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020