X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 8 marca 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To cudownie ze idealne warunki. Na pewno daje wam to więcej szans.
    Cos sie obawiam ze niedługo opuścisz forum na stałe :) i tego ci Życzę!
    Kiedy testujesz zatem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 18:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2019, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuzmoni tak prędko się mnie nie pozbędziecie czy się uda czy nie ;)
    Czuję się ogólnie fatalnie. Nie wiem czy to efekt IUI czy coś innego, ale raz że brzuch mnie bolał dziś i żadne nospy, buscopany czy zioła nie pomagały... Później doszły lędźwie. Po kolejnych dawkach leków i dołożeniu apapu przeszło prawie całkiem. Po paru godzinach znów atak (do tego w kinie) i ból pleców z lewej strony. Mój mąż miał tak wczoraj jak jechaliśmy do kliniki. Po furaginie i fitolizynie mu przeszło z więc też teraz wypiłam. Idę w kinie bo jutro jeszcze praca... Może jakoś dam radę

  • Rudzik1 Autorytet
    Postów: 1950 1035

    Wysłany: 9 marca 2019, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 00:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik dużo ciężarówek mówi właśnie, że tutaj lepiej niż na fiolecie ;) ciekawe to.
    Jest trochę lepiej u mnie, ale wciąż czuję jajniki. Jak siadam to czuję wnętrzności z jelitami itd, no tak jak przy @. Mam nadzieję, że nie przedawkuje tego buscopanu i nospy, ale muszę jakoś do 14 przetrwać w pracy... Tak się cieszyłam, bo przy stymulacji nie czułam nic jajników itd. i dopiero teraz daje mi wszystko w kość. Mam nadzieję, że to nie jakaś hiperstymulacja

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 09:46

  • Rudzik1 Autorytet
    Postów: 1950 1035

    Wysłany: 9 marca 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 00:16

    Selina lubi tę wiadomość

  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 10 marca 2019, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to trzymam za słowo :):)
    I jak Selina? Lepiej już? Plecy też przeszły?
    Mnie w dalszym ciągu dr ch nie odpisał. W sensie w czwartek napisał tylko że zdjęcia są niby nie wyraźne i żebym skan zrobiła. Ale zdjęcia na pewno volt l były wyraźne. No nic czekamy.

    W ogóle skończyliśmy antybiotyk z mężem. Podczas brania nie wspolżyliśmy, żeby się nie zarażać . myślicie że teraz j już będzie ok?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 wrote:
    No to trzymam za słowo :):)
    I jak Selina? Lepiej już? Plecy też przeszły?
    Mnie w dalszym ciągu dr ch nie odpisał. W sensie w czwartek napisał tylko że zdjęcia są niby nie wyraźne i żebym skan zrobiła. Ale zdjęcia na pewno volt l były wyraźne. No nic czekamy.

    W ogóle skończyliśmy antybiotyk z mężem. Podczas brania nie wspolżyliśmy, żeby się nie zarażać . myślicie że teraz j już będzie ok?
    Jest lepiej, ale nie przeszło w 100%. Jutro jadę na monit sprawdzić czy pękło co miało pęknąć.
    To teraz czekasz 2tyg żeby zrobić ponowny posiew? Mam nadzieję, że wybiliscie dziada :)
    Mąż też ma zrobić posiew nasienia?
    A o jakie zdjęcia chodzi co wysyłałaś doktorowi?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czuję się coraz gorzej. Brzuch już nie boli (choć cosik czuję lekko z lewej strony, ale to bok jakby bardziej), ale plecy za to bardzo też z lewej strony. Byłam na monicie i są ciałka żółte, z jajnikami też wszystko ok. Zasugerowałam gin, że to od nerek te plecy, bo kiedyś miałam ich zapalenie, to też tak bolało podobnie. Kazała iść zbadać mocz, morfo i crp. Zakupiłam fitolizyne i piję, kiedyś mi pomagała.
    Kurczę nie może być dobrze i spokojnie, ciągle coś

  • Rudzik1 Autorytet
    Postów: 1950 1035

    Wysłany: 11 marca 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 00:16

  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 11 marca 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj to niedobrze ;/ mnie jak plecy u dołu bola to czesto jest to u mnie jakieś zapalenie. Ale u mnie tylko furagina pomaga.
    Zdjecia wynikow mu wysłałam, zrobione telefonem, a poten prosił o skan ze niby n8e wyraźne ale dalej nie wiem co z tymi wynikami męża :/

    Kazal zrobic mi tylko badanie, i tak za jakies 2 tygodnie mam robic, ale na 99 procent bede w trakcie miesiaczki wtedy. Nie wiem czy zrobic wczesniej czy czekac po jej skończeniu i liczyc ze wyniki beda szybko :/ i ze moze zdążymy przed owulacja..

    Myslicie na możemy juz wspolzyc? Skoro zakobczona antybiotykoterapia?:D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik1 wrote:
    Selina, współczuję :(
    Dobrze, że byłaś u lekarza. Faktycznie ciągle coś się przyplątuje.
    Ale skoro są ciałka żółte, to są też dobre wiadomości :)
    Tak, no jakieś plusy są. Jednak jak to faktycznie zapalenie będzie nerek, to ja tam powodzenia nie wróżę tej IUI

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 wrote:
    Oj to niedobrze ;/ mnie jak plecy u dołu bola to czesto jest to u mnie jakieś zapalenie. Ale u mnie tylko furagina pomaga.
    Zdjecia wynikow mu wysłałam, zrobione telefonem, a poten prosił o skan ze niby n8e wyraźne ale dalej nie wiem co z tymi wynikami męża :/

    Kazal zrobic mi tylko badanie, i tak za jakies 2 tygodnie mam robic, ale na 99 procent bede w trakcie miesiaczki wtedy. Nie wiem czy zrobic wczesniej czy czekac po jej skończeniu i liczyc ze wyniki beda szybko :/ i ze moze zdążymy przed owulacja..

    Myslicie na możemy juz wspolzyc? Skoro zakobczona antybiotykoterapia?:D
    A Furagina to nie jest na dolne drogi moczowe? Bo chyba tak jest w ulotce. Jak też na nerki, to w domu mam to wezme dziś. Chyba nie zafalszuje mi jutro wyników moczu i krwi?
    Wiesz co my wslolzylismy w gumce podczas leczenia a po zakończeniu już nie, choć nie wiadomo było czy się wyleczyłam wtedy... Lekarz pewnie by powiedział by się wstrzymać z normalnym współżyciem do ponowienia badań, że już nie ma bakterii ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 15:34

  • Rudzik1 Autorytet
    Postów: 1950 1035

    Wysłany: 11 marca 2019, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 00:16

    Selina lubi tę wiadomość

  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 11 marca 2019, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na nerki brałam furagine na pewno.
    Generalnie cale dzieciństwo chorowalam na nerki, inne problemy mialam alw furagina szla zawsze.
    Jednak na własną rękę moze nie bierz niczego. Zrob te badania i z wynikami poleć do lekarza. Trzymam kciuki Żeby ci szybko przeszlo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzik1 wrote:
    Selina jeśli weźmiesz Furaginę to wyniki mogą być zafałszowane. No i wydaje mi się, że to tylko na dolne drogi moczowe. Najlepszy byłby antybiotyk, np. taki jednodniowy Monural.
    Oo chyba na to dostałam receptę od gin. Jak wyjdą mi leukocyty w moczu, to mam to wypić

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 wrote:
    Ja na nerki brałam furagine na pewno.
    Generalnie cale dzieciństwo chorowalam na nerki, inne problemy mialam alw furagina szla zawsze.
    Jednak na własną rękę moze nie bierz niczego. Zrob te badania i z wynikami poleć do lekarza. Trzymam kciuki Żeby ci szybko przeszlo.
    Poczekam z badaniem i dopiero po badaniu wezmę to jak coś. Kurde nie idzie funkcjonować :/ ledwo siedzę

  • Rudzik1 Autorytet
    Postów: 1950 1035

    Wysłany: 11 marca 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 00:16

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 11 marca 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam do oddania termin pierwszej wizyty u dr. Chrostowskiego. Ponieważ wiem, że czeka się długo, wolałabym oddać w 'dobre ręce' kogoś z forum, gdyby była tu taka potrzebująca niż wrzucić do puli wolnych terminów. Jak coś, to piszcie.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2019, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślicie że mogę nakleić sobie plaster p.bolowy taki rozgrzewający na to miejsce na plecach? Nospa na mnie nie działa :( a skonam do jutra

  • Rudzik1 Autorytet
    Postów: 1950 1035

    Wysłany: 11 marca 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 00:16

‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ