Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKuzmoni tak prędko się mnie nie pozbędziecie czy się uda czy nie
Czuję się ogólnie fatalnie. Nie wiem czy to efekt IUI czy coś innego, ale raz że brzuch mnie bolał dziś i żadne nospy, buscopany czy zioła nie pomagały... Później doszły lędźwie. Po kolejnych dawkach leków i dołożeniu apapu przeszło prawie całkiem. Po paru godzinach znów atak (do tego w kinie) i ból pleców z lewej strony. Mój mąż miał tak wczoraj jak jechaliśmy do kliniki. Po furaginie i fitolizynie mu przeszło z więc też teraz wypiłam. Idę w kinie bo jutro jeszcze praca... Może jakoś dam radę -
nick nieaktualnyRudzik dużo ciężarówek mówi właśnie, że tutaj lepiej niż na fiolecie ciekawe to.
Jest trochę lepiej u mnie, ale wciąż czuję jajniki. Jak siadam to czuję wnętrzności z jelitami itd, no tak jak przy @. Mam nadzieję, że nie przedawkuje tego buscopanu i nospy, ale muszę jakoś do 14 przetrwać w pracy... Tak się cieszyłam, bo przy stymulacji nie czułam nic jajników itd. i dopiero teraz daje mi wszystko w kość. Mam nadzieję, że to nie jakaś hiperstymulacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 09:46
-
No to trzymam za słowo
I jak Selina? Lepiej już? Plecy też przeszły?
Mnie w dalszym ciągu dr ch nie odpisał. W sensie w czwartek napisał tylko że zdjęcia są niby nie wyraźne i żebym skan zrobiła. Ale zdjęcia na pewno volt l były wyraźne. No nic czekamy.
W ogóle skończyliśmy antybiotyk z mężem. Podczas brania nie wspolżyliśmy, żeby się nie zarażać . myślicie że teraz j już będzie ok? -
nick nieaktualnykuzmoni1 wrote:No to trzymam za słowo
I jak Selina? Lepiej już? Plecy też przeszły?
Mnie w dalszym ciągu dr ch nie odpisał. W sensie w czwartek napisał tylko że zdjęcia są niby nie wyraźne i żebym skan zrobiła. Ale zdjęcia na pewno volt l były wyraźne. No nic czekamy.
W ogóle skończyliśmy antybiotyk z mężem. Podczas brania nie wspolżyliśmy, żeby się nie zarażać . myślicie że teraz j już będzie ok?
To teraz czekasz 2tyg żeby zrobić ponowny posiew? Mam nadzieję, że wybiliscie dziada
Mąż też ma zrobić posiew nasienia?
A o jakie zdjęcia chodzi co wysyłałaś doktorowi? -
nick nieaktualnyJa czuję się coraz gorzej. Brzuch już nie boli (choć cosik czuję lekko z lewej strony, ale to bok jakby bardziej), ale plecy za to bardzo też z lewej strony. Byłam na monicie i są ciałka żółte, z jajnikami też wszystko ok. Zasugerowałam gin, że to od nerek te plecy, bo kiedyś miałam ich zapalenie, to też tak bolało podobnie. Kazała iść zbadać mocz, morfo i crp. Zakupiłam fitolizyne i piję, kiedyś mi pomagała.
Kurczę nie może być dobrze i spokojnie, ciągle coś -
Oj to niedobrze ;/ mnie jak plecy u dołu bola to czesto jest to u mnie jakieś zapalenie. Ale u mnie tylko furagina pomaga.
Zdjecia wynikow mu wysłałam, zrobione telefonem, a poten prosił o skan ze niby n8e wyraźne ale dalej nie wiem co z tymi wynikami męża
Kazal zrobic mi tylko badanie, i tak za jakies 2 tygodnie mam robic, ale na 99 procent bede w trakcie miesiaczki wtedy. Nie wiem czy zrobic wczesniej czy czekac po jej skończeniu i liczyc ze wyniki beda szybko i ze moze zdążymy przed owulacja..
Myslicie na możemy juz wspolzyc? Skoro zakobczona antybiotykoterapia?
-
nick nieaktualnyRudzik1 wrote:Selina, współczuję
Dobrze, że byłaś u lekarza. Faktycznie ciągle coś się przyplątuje.
Ale skoro są ciałka żółte, to są też dobre wiadomości -
nick nieaktualnykuzmoni1 wrote:Oj to niedobrze ;/ mnie jak plecy u dołu bola to czesto jest to u mnie jakieś zapalenie. Ale u mnie tylko furagina pomaga.
Zdjecia wynikow mu wysłałam, zrobione telefonem, a poten prosił o skan ze niby n8e wyraźne ale dalej nie wiem co z tymi wynikami męża
Kazal zrobic mi tylko badanie, i tak za jakies 2 tygodnie mam robic, ale na 99 procent bede w trakcie miesiaczki wtedy. Nie wiem czy zrobic wczesniej czy czekac po jej skończeniu i liczyc ze wyniki beda szybko i ze moze zdążymy przed owulacja..
Myslicie na możemy juz wspolzyc? Skoro zakobczona antybiotykoterapia?
Wiesz co my wslolzylismy w gumce podczas leczenia a po zakończeniu już nie, choć nie wiadomo było czy się wyleczyłam wtedy... Lekarz pewnie by powiedział by się wstrzymać z normalnym współżyciem do ponowienia badań, że już nie ma bakteriiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 15:34
-
Ja na nerki brałam furagine na pewno.
Generalnie cale dzieciństwo chorowalam na nerki, inne problemy mialam alw furagina szla zawsze.
Jednak na własną rękę moze nie bierz niczego. Zrob te badania i z wynikami poleć do lekarza. Trzymam kciuki Żeby ci szybko przeszlo. -
nick nieaktualnyRudzik1 wrote:Selina jeśli weźmiesz Furaginę to wyniki mogą być zafałszowane. No i wydaje mi się, że to tylko na dolne drogi moczowe. Najlepszy byłby antybiotyk, np. taki jednodniowy Monural.
-
nick nieaktualnykuzmoni1 wrote:Ja na nerki brałam furagine na pewno.
Generalnie cale dzieciństwo chorowalam na nerki, inne problemy mialam alw furagina szla zawsze.
Jednak na własną rękę moze nie bierz niczego. Zrob te badania i z wynikami poleć do lekarza. Trzymam kciuki Żeby ci szybko przeszlo. -
Dziewczyny, mam do oddania termin pierwszej wizyty u dr. Chrostowskiego. Ponieważ wiem, że czeka się długo, wolałabym oddać w 'dobre ręce' kogoś z forum, gdyby była tu taka potrzebująca niż wrzucić do puli wolnych terminów. Jak coś, to piszcie.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny