Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie biel, tak jak czułam. Siknelam i sobie poszłam szykować śniadanie, wiedziałam że jak wrócę do łazienki zastane białe miejsce. Wiem też, że i w tym nowym cyklu się nie uda (mam mieć Clo+ovitrelle+dupek), czuję to poprostu. Wiem że muszę mieć IUI, to głupie, ale poprostu wiem że naturalnie nam się nie uda
-
Selina mam podobnie. Jeszcze długo przed staraniami miałam przeczucie, że naturalnie nam się nie uda i jedynym wyjściem będzie in vitro. Wiesz, to takie wewnętrzne przeczucie coś na zasadzie kobiecego instynktu. Zobaczymy czy się sprawdzi.
Co do mieszkania to który rejon Was interesuje ? Nie jestem na bieżąco, ponieważ my kupiliśmy 3 lata temu, ale znajomy teraz przymierza się do kupna i mówił, że ceny czasami to kosmos. -
nick nieaktualnyhondek wrote:Selina mam podobnie. Jeszcze długo przed staraniami miałam przeczucie, że naturalnie nam się nie uda i jedynym wyjściem będzie in vitro. Wiesz, to takie wewnętrzne przeczucie coś na zasadzie kobiecego instynktu. Zobaczymy czy się sprawdzi.
Co do mieszkania to który rejon Was interesuje ? Nie jestem na bieżąco, ponieważ my kupiliśmy 3 lata temu, ale znajomy teraz przymierza się do kupna i mówił, że ceny czasami to kosmos.
Co do mieszkania to napisałam na poprzedniej stronie posta o tym -
Rzeczywiście, okulista się kłania Mieszkałam w tamtym rejonach 5 lat. Było fajnie, zabudowa domków jednorodzinnych więc czułam się jak na wsi. Jedyny minus to problem z dojazdem do centrum, ponieważ trzeba było się przesiadać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 16:35
-
Selina, tyle się opisałam do Ciebie i nagle mi tekst wsysło, grrrr a chciałam tylko dać Ci trochę wiary w naturalne zafasolkowanie zbyt wiele moich koleżanek dokonało tego cudu po 7, 8 i 10 latach starań, abym nie wierzyła, że jednak jest to możliwe. Tylko powiem Ci, że w dużej mierze jest to kwestia nastawienia. Stanie się to, w co usilnie wierzysz. Nie chcę się wtrącać jeśli dla Ciebie sposób nie jest istotny. Ale jeżeli wolałabyś drogą naturalną to zacznij w to wierzyć szkoda, że nie wyszło tym razem.
Też właśnie rozglądam się za mieszkaniem, tylko ja z drugiej strony miasta. Bardziej kierunek Olkusz, WarszawaSelina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHondek szukamy mieszkania raczej niedaleko lini tramwajowej i ja i maz musimy miec dobre polaczenie z praca. Jezdzac z okolic Kapelanki/Lipinskiego/Norymberskiej/Brozka nie musimy sie przesiadac
Allende wiesz, to nie tak ze ja nie wierze, ze sie nie uda. Teraz tak pisze, ale przychodzi popoludnie i optymizm mi wraca Juz chce nowy cykl, juz mam nowe nadzieje (a jeszcze @ nie przyszła). Poprostu to chwile zwatpienia jak widze ta 1 kreske. Z jednej strony rozum mowi: Nie udalo sie na pewno, bo sie boje rozczarowania a z 2giej serce kaze wierzyc i ukladam sobie w glowei scenariusze. Widze w myslach jak sie ciesze, jak mowie o tym mezowi, jak cała rodzina sie cieszy i jak wszystko planujemy. Zaraz mam wtedy lzy w oczach i czuje, ze tak, to bedzie ten miesiac. Boje sie jednak tego pisac i mowic, bo rozczarowanie (mimo ze juz nie placze jak kiedys) jest zawsze bolesne. Wiem, ze podswiadomosc dziala cuda, dlatego wlasnie tak wszystko soboe w glowie ukladam i wyobrazam to szczescie. Poprostu w takich dniach jak ten, jak dzien testu, chyba zawsze sie zle nastawiam, bo to taka wygodna "skorupka" dla mnie na ten czasWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 01:05
mi88 lubi tę wiadomość
-
Hondek, dzięki za podpowiedź jeszcze nie wpadłam na tą inwestycję, przyjrzę się. Na razie skupiałam się bardziej na kierunku Zielonki i tą lokalizację mam pod lupą na pierwszym miejscu.
Selina, tak trzymaj nie powiem Ci "nie łam się" czy nie chowaj w skorupce, bo to niemożliwe do zrealizowania. Ale nie poddawaj się i nie trać nadziei, mimo wszystko, to tak!
Jaki nastrój dzisiaj? -
Była może któraś z was u lek. Dawid Maduzia? Albo leczyla się w klinice Parens? Do dr Knafel nie ma opcji sie zapisac szybciej niz w styczniu, wiec szukam kogos kto po prostu mi powie czy to leczenie na ktorym jestem wydaje sie ok czy nie bardzo i dlaczego.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek nie znam tego lekarza i w klinice jeszcze nie byłam i się nie leczyłam więc w tym temacie nie pomogę
Allende czyli bardziej kameralnego miejsca do zamieszkania szukacie z tego co piszesz a dom wchodzi w grę czy raczej mieszkanie ?
Selina i jak idą poszukiwania u Was ? -
nick nieaktualnyTym_janek nie znam gościa w Parens byliśmy 1x u właściciela dr Janeczko. Bufon jakich mało niektóre teorie poprzednich lekarzy wręcz wyśmiewał, nie przypadł nam do gustu i uciekliśmy stamtąd
Hondek narazie nijak, bo stwierdziliśmy że narazie bank trzeba odwiedzić i śro wszystkiego wysiedzieć a propo kredytu. Dopiero wtedy ruszymy na poważnie z poszukiwaniami. Aczkolwiek że 2-3 oferty były gode uwagi, może nie będzie tak źleWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 15:07
tym_janek lubi tę wiadomość
-
tym_janek, kojarzę go jeszcze z liceum, chodził do równoległej klasy (a więc dopiero niedawno skończył specjalizację, bo ma 29lat) Ale nie mam pojęcia, jakim jest lekarzem.
Selina, strasznie mi się spodobał Twój post Co prawda jestem w połowie Twojej drogi dopiero, ale mam to samo - obmyślam scenariusze, a z drugiej strony staram się hamować.
Miałam taki plan, że po pozytywnym teście sprawdzę dwa razy betę, kupię mężowi jakiś prezent typu olejek do brody oraz coś dzidziusiowego - buciki, czy skarpetki. Zrobię fajną kolację, i dam mu ten olejek - a jak już zobaczy, co to, dam mu drugi prezent
No i w sierpniu moje plany legły w gruzach i zamiast do sklepu po buciki jechałam do ginekologa po nadzieję, że przyrost bety nie jest taki słaby, jaki jest
I teraz już wiem, że pozamiatane, bo następnym razem jak wyjdzie mi pozytywny test ciążowy, pokażę mężowi od razu i razem będziemy się stresować tym, czy sytuacja się powtórzy, czy jednak się uda.
Tak więc nie będzie kolacji z prezentami - i jeszcze nie wymyśliłam, czym to zastąpić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 16:34
tym_janek, Selina lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Tak coś czułam, że jest młodym specjalistą, ale to doskonale! Musi się uczyć bieżącej wiedzy do egzaminu specjalizacyjnego, więc pewnie ma świeże informacje Starym lekarzom często nie chce się douczać zauważałam i mają wiedzę żywcem wziętą z lat 90
Umówiłam się do niego na poniedziałek, to dam znać jakim lekarzem jest kolega z liceum mi88Selina lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Hondek, tak. Ja bym najchętniej w ogóle uciekła z Krakowa, męczą mnie te korki, miejski zgiełk oczywiście to taka zasada przekory, gdybym pochodziła ze wsi zabitej dechami to bym ciągła pewnie do miasta
mi88 rozczuliłaś mnie tą opowieścią ja tam nic nie planuję, idę na żywioł, haha. Mam wrażenie, że to jeszcze tak odległe ode mnie (ze względu na zawirowania hormonalne)że kiedyś tam może zacznę snuć w planach, albo mnie sytuacja zaskoczy na tyle, że sama będę w szoku i wyjdzie spontaniczniemi88 lubi tę wiadomość
-
tym_janek wrote:Umówiłam się do niego na poniedziałek, to dam znać jakim lekarzem jest kolega z liceum mi88
Ja spędziłam dzieciństwo na wsi w środku niczego, od liceum jestem w Krakowie - i za jakieś dwa lata przeprowadzamy się z mężem na wieś - ale pod Kraków. Mnie ciągnie na wieś, chcę mieć ogródektym_janek lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Hej dziewczyny, czytam Was na bieżąco i kibicuję
Macie jakieś wieści od Anna_Stesia, jak się czuje i czy już wie kto u niej siedzi?
Anelka w którym szpitalu będziesz miała tę cesarkę?
Allende mieszkanie pod miastem jest fajne, ale nie licz na brak korków jeśli pracujesz w Krakowie i musisz i tak dojechać do miasta to jest tragedia. Bardzo dużo osób mieszka teraz na obrzeżach i w godzinach szczytu drogi dojazdowe też są zakorkowane.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 19:06
-
nick nieaktualnyAsasa hejo Anna Stesia teraz udziela się głównie na wątkach testowania (listopadowe testowanie) w dziale W oczekiwaniu na testowanie. Rozsyła tam wiruski
Z tego co wiem to jeszcze nie wie kto mieszka w jej brzuszku, prenatalne pierwsze miała mieć A jak tam u Ciebie? Jak się czujecie?
mi88 Mój mąż ma dziś urodziny, jak składałam mu życzenia po północy, to stanęła mi gula w gardle i na końcu dodałam, że życzę mu (nam) żeby nam się udało i szybko go przytuliłam, bo już mi łzy ciekły po policzku. Poczułam, że on też się chyba wzruszył, bo długo mnie przytulał. Tak sobie też wyobrażałam, jak wręczam mu w dniu jego urodzin małe buciki i pozytywny test, chciałam żeby pozytywne myślenie przyciągnęło pozytywne zdarzenie. No, ale może kiedyś...
Ja pochodzę ze wsi, jakieś 30-40km od Krakowa. Poszłam tutaj na studia i dojeżdżałam a zamieszkałam jakieś 6lat temu, męża poznałam tutaj 4 lata temu przez znajomą z pracy, zeswatała nas, więc dla mnie Kraków jest szczęśliwym miastem. Zawsze mnie tutaj ciągnęło. Chcemy kupić mieszkanie, ale myślę, że za jakieś 20-30lat chętnie wrócimy do domu na wieś, do domu rodziców. Nie ma to jak ogródek i cisza w domu, nikt za ścianą nie hałasujeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 23:08
-
nick nieaktualnyDziwna wrote:ale kolega z liceum mi88 nie ma jeszcze specjalizacji bo patrzyłam w centralnym rejestrze lekarzy. To doświadczenie też niewielkie.
Miała pojęcie o mutacjach, o poziomie homocysteiny i całej reszcie na którą reszta lekarzy machnęła ręką, że Wszystko jest ok. Także czasem warto dać szansę młodymWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 23:17
tym_janek, hondek lubią tę wiadomość
-
Dziwna wrote:ale kolega z liceum mi88 nie ma jeszcze specjalizacji bo patrzyłam w centralnym rejestrze lekarzy. To doświadczenie też niewielkie.
Jest na 4/5 roku specjalizacji z tego co się zorientowałam. Co oznacza, że przepracował min. 5/6 lat w szpitalu. Sama mam męża rezydenta i w sumie widząc jak wygląda system (rezydent robi, bada i leczy, a specjalista podbija pod tym pieczątkę nawet nie czytając), dla mnie informacja, że min. 4 lata pracy szpitalnej ma za sobą jest absolutnie wystarczającaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2017, 23:41
Selina lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020