Kujawsko- pomorskie łączmy si ę!
-
WIADOMOŚĆ
-
no te badania trochę ich jest...ale pierwsze co zaleca lekarz (ten do którego ja chodzę, nie wiem jak inni) to badanie partnera bo ponoć faceta łatwiej podleczyć/wyleczyć niż kobietę jeśli chodzi o kwestie płodności (jeśli tak to moge ująć). No i ja się cieszę, że trafiłam do mojego obecnego gina jak jeszcze pracował w poradni na NFZ bo wszystko miałam robione na NFZ bo jakbym miała wszystko prywatnie robić..eh ciężka sprawa. No ale teraz w razie ciąży i innych badań pozostaje prywatnie. Dobrze, że chociaż to laboratorium do którego chodzę ma w miarę niskie ceny ogólnie hormony są po 19zł (tak z ciekawości patrzyłam jeśli chodzi o progesteron) a gdzieś mi się obiło o uszy, ze hormony ogólnie są najdroższe i nawet coś ok.50zł kosztują więc tutaj nie jest tak źle no ale zobaczymy co nam przyniesie czas w tym cyklu. Prawdopodobnie zacznie się 3sc pp z CLO kto wie? Może do 3 razy sztuka Ale mocno wierzę w to, że w końcu się uda Chociaż mój lekarz to chyba bardziej w to wierzy niż ja sama czasami Ale staram się nie poddawać i ostatnio postanowiłam sobie, że będę wyciągała pozytywne wnioski nawet z najtrudniejszych sytuacji OOO Dobranoc
-
słonecznego dnia taki piękny słoneczny dzień a ja idę dziś wysłać kolejną CV może w końcu coś się ruszy bo ile można siedzieć w domu...no i już nie mogę doczekać się wizyty chciałabym już wiedzieć co się dzieje czy może jakaś spóźniona owulacja a tak wgl. to mam nadzieję, że pogoda Nas nie opuści przez majówkę bo mam ochotę na grilowanie Buziaki
-
heja, u mnie już wolne do końca tygodnia jutro tylko do ortopedy do bydzi i potem świętuję o grillu też już była mowa na ten weekend
misia79 lubi tę wiadomość
-
mam w końcu wizytę u dobrej pani ginekolog na 3 czerwca do tego czasu mąż w sanitasie zrobi badania i nie pójdę do niej z pustymi rękoma.
co planujecie na długi weekend?
ja zamierzam się uczyć do egzaminów.... -
dziewczyny piję ziółka wieczorem już 6sty dzień i powiem szczerze, że bardzo dobrze działają mi na libido
całe szczęście okres się kończy i obym nie dostała takich samych krwawień jak w zeszłym cyklu parzę pół łyżeczki i liczę na cud, jajniki trochę czuję,straszny apetyt i niestety przytyłam eh -
zielonego końca Kochane życzę ja się w tym cyklu nie łudzę widocznie na 100% brak owulacji ale co zrobić, będzie nowy cykl z leczeniem może wtedy się uda to będzie 3cs pp kto wie? Może do 3 razy sztuka i będzie dobrze dziś 23dc a ten mój wykres raczej nie wskazuje na "niespodziankę" w śr. mam wizytę to się dowiem co i jak Ale wierzę mocno w to, że w końcu uda Nam się i Tego też Wam życzę Miłego dnia
asioczek86 lubi tę wiadomość
-
asioczek86 wrote:dziewczyny poradźcie coś bo mój nie chce badań nasienia! mówi, że nikt z jego otoczenia nie był zmuszany do tych badań, że się wstydzi i nie chce! masakra
-
dzięki madzia, udało się i teraz też będę trzaskać grafikami
co do męża, to dziś z nim pogadam. żyłam tym majem. miałam nadzieję, że on zrobi badania w maju a ja w czerwcu. faceci zupełnie inaczej reagują na takie sprawy. jeszcze będę go przekonywać, nie popuszczęMagda_lena88 lubi tę wiadomość
-
jak to dobrze, że ja mojego nie musiałam namawiać na badanie i sam z siebie zaproponował jak jeszcze nawet nie było takiego "polecenia" ze strony lekarza ja jutro mam wizytę ciekawe co mi lekarz powie, pewnie, że owulacji nie było..dostanę receptę na CLO i będę uboższa o kolejną stówkę za wizytę plus wykupienie CLO, może uda mi się poprosić o dupka jak się okaże bezowulacyjny co by ta @ szybko przyszła, chociaż od wczoraj czuję się już @...wgl. to jest do d*** to wszystko...i nie wiem ile mi starczy sił by dalej ciągnąć tę całą walkę, już tyle bitew przegrałam..chyba czas przegrać wojnę
Buziaki -
Maryjo, Matko Jezusa!
Pod swoim sercem nosiłaś Zbawiciela świata.
Dzięki łasce Ojca naszego w niebiosach poznałaś czym jest radość i ból macierzyństwa.
Znasz moje imię. Znasz moją udrękę i smutek.
Z ukochanym małżonkiem nie możemy doczekać się upragnionego dzieciątka.
Wierzę, że dziecko przychodzi na świat dlatego, że tego chce Bóg.
Dlatego z głęboką wiarą i ufnością błagam Cię o wyproszenie u Stwórcy łaski macierzyństwa.
AMEN!
Martuśka lubi tę wiadomość
-
też bym chciała, żeby mój był tak skory do badań. tabletki to bierze bez problemy, nie trzeba nakłaniać, ale do lekarza to chyba tylko jak go za rączkę poprowadzę... inaczej nie pójdzie.
dziewczyny a co myślicie o moim wykresie? jestem przed owu czy jakoś dziś. bo śluz rozciągliwy mam. to mój pierwszy cykl z mierzeniem prawidłowo tempki. myśle że na owu za wcześnie... -
z tą owulacją to jest tak, że chyba nigdy nie wiadomo kiedy będzie...moja w tym cyklu znowu ma mnie w d*** już 2 cykl z rzędu i nie będę zganiała tego na efekt odstawienia anty. bo brałam je tylko 3 cykle pp i to najsłabsze jakie sa na rynku...a w d*** z takim "życiem"...ciekawa jestem tylko co mądrego i "pozytywnego" jutro powie mi lekarz i już jakoś nie liczę na CUD ...
asioczek86 a weź jeśli mąż się wstydzi iść na to badanie to zrób tak jak pisała misia79 niech mąż odda nasienie w domku do pojemnika zawiń je w ręcznik i w ciągu pół godziny (chyba w takim czasie trzeba) Ty weź i idź oddaj do badania, u mnie akurat mąż zanosił nasienie do badania bo ja pracowałam od rana do nocy ... ale wyniki odbierałam ja więc myślę, że problemu z tym nie powinno być