Kwietniowe starania czas zacząć
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ninka wrote:hej a czy któraś z babeczek jutro testuje bo coś mi świta 6 kwietnia?
jak tak to zaciskam wszystkie możliwe mięśnie zaciskacze
a na dziś dobranoc kochane staraczki ja zmykam trochę się poprzytulać
Dobrze Ci świta
Dziś testowała Meginka
Mam nadzieje, że się na mnie nie obrazi, że ja piszę a nie Ona osobiście, ale co tam, dobre wiadomości trzeba przekazywać
Meginka zobaczyła II krechyMeginka, Miriam, kaarolaa, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
aisa wrote:ninka wrote:hej a czy któraś z babeczek jutro testuje bo coś mi świta 6 kwietnia?
jak tak to zaciskam wszystkie możliwe mięśnie zaciskacze
a na dziś dobranoc kochane staraczki ja zmykam trochę się poprzytulać
Dobrze Ci świta
Dziś testowała Meginka
Mam nadzieje, że się na mnie nie obrazi, że ja piszę a nie Ona osobiście, ale co tam, dobre wiadomości trzeba przekazywać
Meginka zobaczyła II krechy
no co Ty pewnie że się nie obrażę ja nie miałam czasu za bardzo pisać bo gości miałam, była siostra, ale nic jej nie powiedziałam jeszcze do wizyty u gin cichosza
a wizyta 16.04aisa, Miriam, Hrabina lubią tę wiadomość
-
super Meginka Jak długo trwały u Ciebie starania? Przepraszam jeśli już o tym pisałaś ale nie wchodzę tu często i musiałabym się naszukać gratuluję
Ja mam 18 dc i czekam,(ovu ok 12 dnia było) ale jak zwykle nic nie wskazuje na to żeby coś się zadziało -
Meginka wrote:aisa wrote:ninka wrote:hej a czy któraś z babeczek jutro testuje bo coś mi świta 6 kwietnia?
jak tak to zaciskam wszystkie możliwe mięśnie zaciskacze
a na dziś dobranoc kochane staraczki ja zmykam trochę się poprzytulać
Dobrze Ci świta
Dziś testowała Meginka
Mam nadzieje, że się na mnie nie obrazi, że ja piszę a nie Ona osobiście, ale co tam, dobre wiadomości trzeba przekazywać
Meginka zobaczyła II krechy
no co Ty pewnie że się nie obrażę ja nie miałam czasu za bardzo pisać bo gości miałam, była siostra, ale nic jej nie powiedziałam jeszcze do wizyty u gin cichosza
a wizyta 16.04
Uffff...
Ty jesteś mistrzu cierpliwości, poczekałaś z testowaniem aż do dziś tak jak zakładałaś Przykład do naśladowania, tak uważam
Ciekawe czy goście się nie domyślą bo pewnie buziak Ci się cieszy i chodzisz z rogalem od ucha do uchaMeginka lubi tę wiadomość
-
KlaraM wrote:super Meginka Jak długo trwały u Ciebie starania? Przepraszam jeśli już o tym pisałaś ale nie wchodzę tu często i musiałabym się naszukać gratuluję
Ja mam 18 dc i czekam,(ovu ok 12 dnia było) ale jak zwykle nic nie wskazuje na to żeby coś się zadziało
U mnie też 18 dc, ovu 13 dnia była więc na tym samym wózku jedziemy
Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie -
aisa no żebyś wiedziała, cieszę się jak głupia a goście się nie poznali, powiem im w odpowiednim czasie
a z tym testowaniem to zawzięłam się i czekałam, bo we wcześniejszych cyklach testowałam za wcześnie i bardzo się nakręcałam, w tym trochę odpuściłam no i są efekty.
w ogóle w tym cyklu nie mierzyłam tempki ani nic, nie wiem kiedy było ovu, kochaliśmy się na spontana i bardzo to polecam, czerpałam z tego przyjemność, a nie ciągle myślałam o zachodzeniu w ciążęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2013, 10:23
aisa, kaarolaa, Gośśśka, Flava lubią tę wiadomość
-
KlaraM wrote:super Meginka Jak długo trwały u Ciebie starania? Przepraszam jeśli już o tym pisałaś ale nie wchodzę tu często i musiałabym się naszukać gratuluję
Ja mam 18 dc i czekam,(ovu ok 12 dnia było) ale jak zwykle nic nie wskazuje na to żeby coś się zadziało
około 8 miesięcy się staraliśmy kochana a od połowy grudnia z ovufriendem -
Meginka wrote:aisa no żebyś wiedziała, cieszę się jak głupia a goście się nie poznali, powiem im w odpowiednim czasie
a z tym testowaniem to zawzięłam się i czekałam, bo we wcześniejszych cyklach testowałam za wcześnie i bardzo się nakręcałam, w tym trochę odpuściłam no i są efekty.
w ogóle w tym cyklu nie mierzyłam tempki ani nic, nie wiem kiedy było ovu, kochaliśmy się na spontana i bardzo to polecam, czerpałam z tego przyjemność, a nie ciągle myślałam o zachodzeniu w ciążę
Daj nam Boże taką cierpliwość
A tak serio, mi się jeszcze nie zdarzyło testować bo czekałam do terminu @, a że tą mam niezawodną to testu nie było...
Ja sobie postanowiłam, że ze 3 cykle pomierzę temp, poobserwuje siebie i poprowadzę wykres dla własnej wiedzy a potem na czuja będzie. Ale fakt, że jak się mierzy temp to z tyłu głowy jest myśl o zachodzeniu. Bo ooo temp dziś spadła to ovulka zaraz więc trzeba boboseksy wcielić w życie. Gorzej jak ktoś ma nieregularne cykle to lepiej poprowadzić obserwację. U mnie w miarę regularnie więc spontan można wcielać w życie.
Jeszcze raz gratuluje no i chuchaj i dmuchaj i nas tu zarażajMeginka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aisa wrote:Meginka wrote:aisa no żebyś wiedziała, cieszę się jak głupia a goście się nie poznali, powiem im w odpowiednim czasie
a z tym testowaniem to zawzięłam się i czekałam, bo we wcześniejszych cyklach testowałam za wcześnie i bardzo się nakręcałam, w tym trochę odpuściłam no i są efekty.
w ogóle w tym cyklu nie mierzyłam tempki ani nic, nie wiem kiedy było ovu, kochaliśmy się na spontana i bardzo to polecam, czerpałam z tego przyjemność, a nie ciągle myślałam o zachodzeniu w ciążę
Daj nam Boże taką cierpliwość
A tak serio, mi się jeszcze nie zdarzyło testować bo czekałam do terminu @, a że tą mam niezawodną to testu nie było...
Ja sobie postanowiłam, że ze 3 cykle pomierzę temp, poobserwuje siebie i poprowadzę wykres dla własnej wiedzy a potem na czuja będzie. Ale fakt, że jak się mierzy temp to z tyłu głowy jest myśl o zachodzeniu. Bo ooo temp dziś spadła to ovulka zaraz więc trzeba boboseksy wcielić w życie. Gorzej jak ktoś ma nieregularne cykle to lepiej poprowadzić obserwację. U mnie w miarę regularnie więc spontan można wcielać w życie.
Jeszcze raz gratuluje no i chuchaj i dmuchaj i nas tu zarażaj
Aisa u mnie to samo, @ mam niezawodna, zaczelam teraz nowy cykl i tez odpuszczam, poobserwowalam sie i wystarczy masz racje, ze jak regularne @ sa to lepiej na spontana :)tak jak Meginka jestem tu od polowy grudnia, wiec moze i mi sie poszczesci a Ty ile sie starasz jesli mozna wiedziec?Endometrioza IV stopnia
13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
Za 6 miesiecy staranka
-
agula wrote:aisa wrote:Meginka wrote:aisa no żebyś wiedziała, cieszę się jak głupia a goście się nie poznali, powiem im w odpowiednim czasie
a z tym testowaniem to zawzięłam się i czekałam, bo we wcześniejszych cyklach testowałam za wcześnie i bardzo się nakręcałam, w tym trochę odpuściłam no i są efekty.
w ogóle w tym cyklu nie mierzyłam tempki ani nic, nie wiem kiedy było ovu, kochaliśmy się na spontana i bardzo to polecam, czerpałam z tego przyjemność, a nie ciągle myślałam o zachodzeniu w ciążę
Daj nam Boże taką cierpliwość
A tak serio, mi się jeszcze nie zdarzyło testować bo czekałam do terminu @, a że tą mam niezawodną to testu nie było...
Ja sobie postanowiłam, że ze 3 cykle pomierzę temp, poobserwuje siebie i poprowadzę wykres dla własnej wiedzy a potem na czuja będzie. Ale fakt, że jak się mierzy temp to z tyłu głowy jest myśl o zachodzeniu. Bo ooo temp dziś spadła to ovulka zaraz więc trzeba boboseksy wcielić w życie. Gorzej jak ktoś ma nieregularne cykle to lepiej poprowadzić obserwację. U mnie w miarę regularnie więc spontan można wcielać w życie.
Jeszcze raz gratuluje no i chuchaj i dmuchaj i nas tu zarażaj
Aisa u mnie to samo, @ mam niezawodna, zaczelam teraz nowy cykl i tez odpuszczam, poobserwowalam sie i wystarczy masz racje, ze jak regularne @ sa to lepiej na spontana :)tak jak Meginka jestem tu od polowy grudnia, wiec moze i mi sie poszczesci a Ty ile sie starasz jesli mozna wiedziec?
Hmm.. sex bez zabezpieczeń od października, bez stresu i myślenia. Obserwowałam tylko śluz, bez specjalnego przyglądania się bo w dni płodne mam go sporo. I tak spontanicznie do lutego. Lutowy cykl się przedłużał więc pomyślałam, że zatestuje (33 dniowy cykl przy 26-29 normalnie). No i tego 33-ego rano idę do łazienki a tam @. Trochę się zmartwiłam. No i postanowiłam poprowadzić jakiś wykres z mierzeniem temp. No i teraz mój drugi cykl na ovu. Myślę, że ten i jeszcze jeden i starczy mierzenia. Jak nie zaskoczy do wakacji to pomyślę o badaniach hormonów (jeszcze niczego nie badałam tylko taka normalna wizyta u gin, cyto itp).