Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwietniowe starania czas zacząć
Odpowiedz

Kwietniowe starania czas zacząć

Oceń ten wątek:
  • ninka Znajoma
    Postów: 24 17

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 05:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma ja WIELKIE GRATULACJE i zarażaj kochana zarażaj tego bakcyla to my się nie boimy z miłą chęcią się zarazimy ;)

    Patii22 przytulam widzę ze swoje przeszłaś ale trzeba wierzyć że będzie dobrze kochana życzę ci siły wiary nadziei i najważniejszej fasolki.
    a jeśli cie coś gryzie to jak najbardziej pisz po to tu jesteśmy i w jednym kierunku idziemy tak ze my tobie a ty nam jesteś potrzebna ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patii22 wrote:
    Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Może krótko o mnie mam (miałam) synka Kacperka miał prawie 7 lat ale okropna choroba mi go zabrała w wigilię (masakra). Staramy się z mężem o kolejnego dzidziusia niby wszystko ok ale... jakby było mało okazało się, że byłam w styczniu w ciąży ale poroniłam zanim się zorientowałam (beta na to wskazywała). Zważywszy na zaistniałe sytuacje mam dużo stresu, z który nie jest łatwo. Koniecznie muszę mieć dzidziusia bo po prostu zwariuję. Z poprzednią ciążą też nie było łatwo starania ok 2 lat, jedno poronienie (przedtem) potem problemy ledwo donosiłam (35 tydzień ciąży). A potem też nie łatwo. Więc narazie tyle o mnie wiem, że smutno ale prawdziwie (do końca i tak nie wierzę, że to się stało). Przepraszam jak nie ma składu ale odważyłam się napisać.

    o jejku... ale historia... współczuję takiej straty... bardzo współczuję...

    jak będziesz miała jakiekolwiek pytania, to wal śmiało... zawsze znajdzie się ktoś, kto podpowie... duzo sił i wytrwałości życzę

  • H30 Autorytet
    Postów: 349 123

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patii22 wrote:
    Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Może krótko o mnie mam (miałam) synka Kacperka miał prawie 7 lat ale okropna choroba mi go zabrała w wigilię (masakra). Staramy się z mężem o kolejnego dzidziusia niby wszystko ok ale... jakby było mało okazało się, że byłam w styczniu w ciąży ale poroniłam zanim się zorientowałam (beta na to wskazywała). Zważywszy na zaistniałe sytuacje mam dużo stresu, z który nie jest łatwo. Koniecznie muszę mieć dzidziusia bo po prostu zwariuję. Z poprzednią ciążą też nie było łatwo starania ok 2 lat, jedno poronienie (przedtem) potem problemy ledwo donosiłam (35 tydzień ciąży). A potem też nie łatwo. Więc narazie tyle o mnie wiem, że smutno ale prawdziwie (do końca i tak nie wierzę, że to się stało). Przepraszam jak nie ma składu ale odważyłam się napisać.

    Witaj Pati,bardzo mi przykro że tak potoczyło się u Ciebie, na pewno jest Ci ciężko.A jeśli chodzi o starania to jesteśmy tu jak wielka wirtualna rodzina :-) możesz na nas liczyć, każda boryka się z tym samym problemem i tak się wspieramy także dobrze że do nas dołączyłaś.witaj

    f2w3dqk3c83qeku9.png
  • H30 Autorytet
    Postów: 349 123

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;oniqa wrote:
    Ma ja wrote:
    Kochane! NIGDY, NIGDY NIE TRAĆMY NADZIEI!
    Po poniedziałkowej nieudanej próbie testu (negatywny) kolejny miałam zrobić najwcześniej jutro... hmmm... oczywiście nie wytrzymałam. Zrobiłam dzisiaj! ...iii.... są dwie kreski! Pojawiły się po 4 minutach... ale są.. i wcale nie takie mega bladziochy!
    BOŻE! Wariuje dzisiaj z radości i niepewności! Tak bardzo wierzyłam, że się uda... tak bardzo marzyłam... i pomimo negatywu nie traciłam nadziei!
    Dziś.. jeszcze bardziej wierzę.. i czekam... Trzymajcie kciuki... żeby wszystko było ok!
    A ja trzymam kciuki za Was wszystkie za zielone kropki na wykresikach... (Ja jeszcze nie zaznaczyłam na moim wykresie... bo się boję... może jutro..:) )

    H30 Moja gratulacje widzisz wiara czyni cuda :)

    ;oniqa u mnie nic się jeszcze nie wyjaśniło ale jakbym chciała aby Twoje gratulacje (tak bez okazji)okazały się jakimś proroctwem ;-)jeszcze @ nie ma a test negatywny.i niestety coś czuję że chyba nadchodzi @ :-(

    f2w3dqk3c83qeku9.png
  • Klif Autorytet
    Postów: 1053 848

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Kochane:) U mnie w końcu zaznaczyło owulacje, co prawda przerywaną linią ale zawsze:) Patti22 witam Cię w naszym gronie:)

    ug37px9iyhvbmwqv.png
  • ;oniqa Autorytet
    Postów: 2609 2640

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patii22 wrote:
    Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Może krótko o mnie mam (miałam) synka Kacperka miał prawie 7 lat ale okropna choroba mi go zabrała w wigilię (masakra). Staramy się z mężem o kolejnego dzidziusia niby wszystko ok ale... jakby było mało okazało się, że byłam w styczniu w ciąży ale poroniłam zanim się zorientowałam (beta na to wskazywała). Zważywszy na zaistniałe sytuacje mam dużo stresu, z który nie jest łatwo. Koniecznie muszę mieć dzidziusia bo po prostu zwariuję. Z poprzednią ciążą też nie było łatwo starania ok 2 lat, jedno poronienie (przedtem) potem problemy ledwo donosiłam (35 tydzień ciąży). A potem też nie łatwo. Więc narazie tyle o mnie wiem, że smutno ale prawdziwie (do końca i tak nie wierzę, że to się stało). Przepraszam jak nie ma składu ale odważyłam się napisać.

    Cześć Pait Cieszymy się że do NAs dołączyłaś :)

    ibm2io4pkxnx632u.png

    3jgx3e3kb044oxco.png
  • ;oniqa Autorytet
    Postów: 2609 2640

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    H30 wrote:
    ;oniqa wrote:
    Ma ja wrote:
    Kochane! NIGDY, NIGDY NIE TRAĆMY NADZIEI!
    Po poniedziałkowej nieudanej próbie testu (negatywny) kolejny miałam zrobić najwcześniej jutro... hmmm... oczywiście nie wytrzymałam. Zrobiłam dzisiaj! ...iii.... są dwie kreski! Pojawiły się po 4 minutach... ale są.. i wcale nie takie mega bladziochy!
    BOŻE! Wariuje dzisiaj z radości i niepewności! Tak bardzo wierzyłam, że się uda... tak bardzo marzyłam... i pomimo negatywu nie traciłam nadziei!
    Dziś.. jeszcze bardziej wierzę.. i czekam... Trzymajcie kciuki... żeby wszystko było ok!
    A ja trzymam kciuki za Was wszystkie za zielone kropki na wykresikach... (Ja jeszcze nie zaznaczyłam na moim wykresie... bo się boję... może jutro..:) )

    H30 Moja gratulacje widzisz wiara czyni cuda :)

    ;oniqa u mnie nic się jeszcze nie wyjaśniło ale jakbym chciała aby Twoje gratulacje (tak bez okazji)okazały się jakimś proroctwem ;-)jeszcze @ nie ma a test negatywny.i niestety coś czuję że chyba nadchodzi @ :-(

    H30 bądź dobrej myśli :) mnie też jakoś dziwnie boli bruch jak na @ jeszcze troche mi czasu został do testowania ale może kto wie coś może się w tym brzuchy coś dzieje OBY :D :)

    ibm2io4pkxnx632u.png

    3jgx3e3kb044oxco.png
  • ;oniqa Autorytet
    Postów: 2609 2640

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja Tobie również dużo zdrówka w tych 9 miesiącach leniuchowania no i oczywiście gratulacje Kochana :) :* przesyłaj fluidki dla NAs jeszcze nie zafasolkowanych :)

    ibm2io4pkxnx632u.png

    3jgx3e3kb044oxco.png
  • Patii22 Koleżanka
    Postów: 58 113

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie. Jeszcze parę dni i się wyjaśni czy się udało.

    ;oniqa lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]34bwugpjlw1uov6q.png[/link]
  • H30 Autorytet
    Postów: 349 123

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;oniqa Ty bądź także dobrej myśli i oby coś się w tym brzuszku działo ;-)

    ;oniqa lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3c83qeku9.png
  • KlaraM Ekspertka
    Postów: 201 99

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patii22 wrote:
    Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Może krótko o mnie mam (miałam) synka Kacperka miał prawie 7 lat ale okropna choroba mi go zabrała w wigilię (masakra). Staramy się z mężem o kolejnego dzidziusia niby wszystko ok ale... jakby było mało okazało się, że byłam w styczniu w ciąży ale poroniłam zanim się zorientowałam (beta na to wskazywała). Zważywszy na zaistniałe sytuacje mam dużo stresu, z który nie jest łatwo. Koniecznie muszę mieć dzidziusia bo po prostu zwariuję. Z poprzednią ciążą też nie było łatwo starania ok 2 lat, jedno poronienie (przedtem) potem problemy ledwo donosiłam (35 tydzień ciąży). A potem też nie łatwo. Więc narazie tyle o mnie wiem, że smutno ale prawdziwie (do końca i tak nie wierzę, że to się stało). Przepraszam jak nie ma składu ale odważyłam się napisać.

    Bardzo współczuję :-( ale i cieszę się że się nie poddajesz. Witaj

    9ewnqqmz9x52roeb.png
  • Klif Autorytet
    Postów: 1053 848

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    H30, jaki masz długi cykl. Temperatura po owulacji utrzymuje się powyżej temperatury podstawowej, więc jest szansa:)

    ug37px9iyhvbmwqv.png
  • H30 Autorytet
    Postów: 349 123

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No kiedyś miałam dłuższe cykle a z tą temp to zmieniłam termometr i to też może mieć wpływ i że tak powiem miejsce w którym mierze temp tez zmieniłam a więc tym się nie sugeruję a zresztą gdyby była fasoleczka to jakiś wybryk natury bo niby w 58 dniu cyklu owu no co Ty.no nie pogniewałabym się ale nie chcę się nakręcać ...

    f2w3dqk3c83qeku9.png
  • ;oniqa Autorytet
    Postów: 2609 2640

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też mam takie długie czasami cykle nie wiem od czego to zależy czasami po 30 a czasami po 60 dni :/

    ibm2io4pkxnx632u.png

    3jgx3e3kb044oxco.png
  • Ma ja Ekspertka
    Postów: 126 136

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, a może jeżeli macie takiem długie cykle... to może jeden z jajników poprostu gorzej działa... a czasami wcale... to by oznaczało...że.. jeżeli H30 miałaś owulację w 58 dniu... to:
    jeden z jajników nie zadziałał... a po ok. 35 dniach rozpoczął się nowy cykl z drugiego jajnika... czyli w tym nowym cyklu ovulacja wypadłaby ok 23 dnia... czyli całkiem prawdopodobnie :)...no i może nie wszystko stracone.. :)
    Może szanse na zieloną kropeczkę nadal są... warto mieć nadzieje!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2013, 10:01

    ;oniqa lubi tę wiadomość

    7v8r90bvus29kyhn.png
  • ;oniqa Autorytet
    Postów: 2609 2640

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma ja może tak być :) a Ty jak się czujesz :)

    Ma ja lubi tę wiadomość

    ibm2io4pkxnx632u.png

    3jgx3e3kb044oxco.png
  • H30 Autorytet
    Postów: 349 123

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ALE MI TERAZ ROBISZ NADZIEJE!!!byłam dwa razy w tym cyklu u lekarza i nic mi takiego nie mówił a wręcz zapisał leki by po tym cyklu zacząć ponownie stymulację,jak mogę wiedzieć skąd masz takie wiadomości?a u mnie już jest sprawdzone że lewy jajnik jest taki leniwy a w czasie monitoringu w zeszłym roku to owulacja występowała tylko w prawym jajniku.kurcze jakby Twoje słowa się sprawdziły to uściskam Ciebie jeszcze nie wiem jak ale zobaczysz zrobię to :-))))

    f2w3dqk3c83qeku9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati bardzo ci współczuje nawet sobie nie umiem wyobrazić jak to musiało boleć a
    Stracić dziecko to dla matki cos najgorszego:(ale cieszę sie ze napisałas ze masz sile walczyć o następne dziecko życzę ci aby szybko sie pojawiło w Twoim życiu:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie Kochane kobietki co najbardziej uwielbiam w tym forum? to, że wszystkie babeczki się na wzajem rozumieją nikt nikogo nie obraża i nie krytykuje, a wręcz przeciwnie nie ważne co kto napisze zawsze dostaje miłe słowa otuchy, czuję się z wami bardzo "elektronicznie" związana:)

    H30, ;oniqa, Brava lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2013, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klif wrote:
    Witam Kochane:) U mnie w końcu zaznaczyło owulacje, co prawda przerywaną linią ale zawsze:) Patti22 witam Cię w naszym gronie:)

    Klif a co oznacza przerywana linia a ci oznacza linia ciągła?:)

‹‹ 58 59 60 61 62 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ