Kwietniowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Raven wrote:Ja tak samo. Liczę na styczniowe dziecię i nie widzę innej opcji :p
Raven lubi tę wiadomość
-
Ej dziewczyny jak szybko ten marzec zleciał. Kurcze już w weekend kwiecień i zaczynamy testowanie podejrzałam właśnie tabelkę i najwięcej nas testuje 14.04 bo aż 5 fajnie że już się kwiecień zacznie i zaraz tu będzie pełno fasolek u mnie chyba owu wcześniej w tym cyklu ale pewność będę miała w piątek jak podejrzymy
Paula. lubi tę wiadomość
-
Mnie maluszka przyniósł by Mikołaj ok 6 grudnia
Dziewczyny jak tam samopoczucia? U mnie wykresowe cuda-wianki
Trzymam kciuki za testujace lada dzień i życzę owocnych starań tym, ktore do ovu zbliżają się wielkimi krokamiPaula., Missjust lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej, u mnie będzie grudniowy skarb (innej opcji nie przyjmuje) na święta już będziemy razem w domku ❤ imiona mamy wybrane ale wiadomo jak to jest pewnie dużo razy zmienimy na ta chwile jest Tadzio albo Adrianna testy owu coś nie chcą wyjść wiec robimy dzidzia na ślepo z żelem Conceive prócz tego u mnie Dong quai, wiesiołek, castagnus No i oczywiście kwas foliowy.
-
Melodia__84 wrote:HeJ dziewczynki! Jestem tu nowa czy mogę dopisać sie na kwietniowe testowanie na 29.04? To będzie moj drugi cykl z clo staramy sie o dzidzię od 15 miesięcy niestety z marnym skutkiem
Wiadomo jaki jest problem u was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 17:11
Zosia
Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015 -
Raven wrote:Melodia Witaj u mnie też podobnie. 2 cykl z Clo i 16cs (nie licząc kilku miesięcy przerwy)
Wiadomo jaki jest problem u was?
Badania hormonów są w miarę ok (wszystko w normie) jedynie stosunek LH do FSH wskazywał by na niedomogę ciałka żółtego, choć progesteron również jest ok. Moje gin mówi , że jak się teraz nie uda to się za mnie porządnie weźmie Zobaczymy co los da. Przez pierwsze 12 m-cy był luz dopiero teraz dochodzi do mnie że HOUSTON MAMY PROBLEM.
A u Was? -
U mnie badania w normie.
Starania są od sierpnia 2015 ale kilka cykli przepadlo z powodu niedoczynności tarczycy a potem jeszcze dwa też poszły na straty z powodu wyjazdów..
U mnie wyszedł problem cykl ami bezowulacyjnymi. Teraz będzie moj 4 monitoring.
I na dwóch pierwszych które miałam wyszedł cykl bezowulacyjny. Po pierwszym gin powiedział, że takie coś się może zdarzyć... 1 monitoring pęcherzyków było więcej ale żaden ostatecznie nie peknal
A na kolejnym pęcherzyki bardzo małe i nic z tego nie wyszlo.
Także to trochę taka niewiadoma. Bo badanie dobre.
W 1 cyklu clo dostałam też zastrzyk Ovitrelle na pęcherzyk bo udało się wyhodować jeden i po Ovitrelle peknal ale ciąży nie bylo
Chyba bardziej chce wierzyć, że to dwa felerne cykle mi się zdarzyly niż w problemy z nie rosnącymi i nie pekajacymi pęcherzykami bo wiadomo co to oznacza:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 17:55
Zosia
Udało się w 16cs w 2 cyklu z Clo . Starania od sierpnia 2015 -
Raven wrote:U mnie badania w normie.
Starania są od sierpnia 2015 ale kilka cykli przepadlo z powodu niedoczynności tarczycy a potem jeszcze dwa też poszły na straty z powodu wyjazdów..
U mnie wyszedł problem cykl ami bezowulacyjnymi. Teraz będzie moj 4 monitoring.
I na dwóch pierwszych które miałam wyszedł cykl bezowulacyjny. Po pierwszym gin powiedział, że takie coś się może zdarzyć... 1 monitoring pęcherzyków było więcej ale żaden ostatecznie nie peknal
A na kolejnym pęcherzyki bardzo małe i nic z tego nie wyszlo.
Także to trochę taka niewiadoma. Bo badanie dobre.
W 1 cyklu clo dostałam też zastrzyk Ovitrelle na pęcherzyk bo udało się wyhodować jeden i po Ovitrelle peknal ale ciąży nie bylo
Chyba bardziej chce wierzyć, że to dwa felerne cykle mi się zdarzyly niż w problemy z nie rosnącymi i nie pekajacymi pęcherzykami bo wiadomo co to oznacza:(
Ja nie mialam monitoringu przed clo wiec nie wiem jak to wyglada. Teraz był jeden dominujcy i pięknie pękł,ale ciąży brak Gin mówi,że może te pęcherzyki mam mało wartościowe bo jednak mam trochę wysokie FSH. Nie wiem jaką mam rezerwę i coś mi się wydaję że moja przygoda z leczeniem niepłodności dopiero się zaczyna żałuję że wcześniej się tym nie zainteresowałam tylko dopiero po roku, myslałam że poprostu nam się uda przecież jesteśmy płodni mamy córkę i w końcu musi się udać a tu niestety Jest mi przykro,wszyscy dookoła ciesza sie z ciąż a mnie szlag juz trafia że może przespałam swoj czas -
Witam nowe testujące
kwiecień tuż za rogiem
Skoro temat świątecznych porodów i naszego kwietnia za rogiem skojarzyła mi się piosenka i jej refren :
"A kto wie, czy za rogiem
Nie stoją Anioł z Bogiem?
I warto mieć marzenia
Doczekać ich spełnienia. "
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 20:17
Meginka, AJA_S, Raven lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016