Listopadowe testowanie 2016 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Laura wrote:Tusia będzie dobrze i z jednym nam się uda ( mi ponownie )
Musi się udać
Trzymam za Ciebie kciuki żeby tym razem szybciej poszło
A napisałabyś mi w sumie dlaczego aż tak długo to trwało? Czy lekarze nie potrafili pomoc? Jaki był konkretny powód tego ze nie mogłaś zajsc w ciaze?
Jakieś specjalne leczenie wprowadzono?Laura lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pomóżcie mi ! Pisałam na wątku październikowym ale tu jest juz więcej wszystkich staraczek i nie tylko. Pomogła mi Santoocha pomożesz i Ty ? Strasznie sie denerwuje dzisiejszym wynikiem z toksoplazmozy - jestem w 9 tygodniu i takie cuda dzis odebrałam. Pomóżcie bo umrę do wtorku - do mojej wizyty... http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/ZB9KUz0OP16gqMAjD2caoPmSB0rJ6ZWartości wypisane w sercu miej, nie na koszulkach ❤️
-
Kicirożek wrote:Dziewczyny pomóżcie mi ! Pisałam na wątku październikowym ale tu jest juz więcej wszystkich staraczek i nie tylko. Pomogła mi Santoocha pomożesz i Ty ? Strasznie sie denerwuje dzisiejszym wynikiem z toksoplazmozy - jestem w 9 tygodniu i takie cuda dzis odebrałam. 0Pomóżcie bo umrę do wtorku - do mojej wizyty... h
Kochana nie masz co się martwić.
Wysoki IGG oznacza to że już przebyłas ta chorobę.
Jeżeli IGM byłoby wysokie to byłoby źle ale wyniki masz dobre możesz być spokojna
gosssiagabrysiowa lubi tę wiadomość
-
Tusia_87 wrote:Musi się udać
Trzymam za Ciebie kciuki żeby tym razem szybciej poszło
A napisałabyś mi w sumie dlaczego aż tak długo to trwało? Czy lekarze nie potrafili pomoc? Jaki był konkretny powód tego ze nie mogłaś zajsc w ciaze?
Jakieś specjalne leczenie wprowadzono?
po 15 latach HSG zrobiłam i moje przypuszczenia są takie że być może jajowód był niedrozny i Hsg udrozniło bo po 8 miesiącach od hsg zaszłam w ciąże. -
Tusia_87 wrote:Kochana nie masz co się martwić.
Wysoki IGG oznacza to że już przebyłas ta chorobę.
Jeżeli IGM byłoby wysokie to byłoby źle ale wyniki masz dobre możesz być spokojnaWartości wypisane w sercu miej, nie na koszulkach ❤️ -
Mika ja też z synem zeszłam z tsh ponad 7 co lekarze w Pl i UK uznali nieomal za cud... 3 dni po teście leciałam do Polski po leki i endokrynolog od razu dała leki mówiąc że dobrze ze przylecialam...
Kilku lekarzy mówilo mi że najlepsze i najbezpieczniejsze jest tsh w okolicy 1,5 więc chyba wiedzą co mówią....
Po pierwszej ciąży odstawilam leki bo tsh było w normie ale lekarz zapowiedział że jeśli będę chciała znowu się starać to trzeba zbić....
tak z ciekawości... Czemu negujesz ta praktykę?
Santoocha no tak ty spokojnie na podstawie badań możesz sobie dawkę ustalić
Ja mam "zapas" letroxu i też już wiem jak się z nim obchodzić bo swoich przejściach
-
Laura wrote:Nie leczyłam się przez te 15 lat
po 15 latach HSG zrobiłam i moje przypuszczenia są takie że być może jajowód był niedrozny i Hsg udrozniło bo po 8 miesiącach od hsg zaszłam w ciąże.
Tez będę musiała zrobić jeżeli do stycznia nam się nie uda ale najpierw badanie nasienia męża jeszcze zrobimy -
Annie1981 a niby tylko o jeden miesiąc starań jestem mniej
Długo brałaś tabletki? W 1 cyklu po odstawieniu czułam się jakbym miała 34 dni owulację w zasadzie: kłucia jajników, wzdęcia, musiałam zmieniać wkładki podczas dnia, takie atrakcje
W 2 cyklu chyba fazę lutealna miałam skróconą, było to o tyle fajne, ze nie zdążyłam nawet pomyśleć o teście, a więc i rozczarować.
A teraz trzeci, zobaczymy...
W przyszłym miesiącu mamy 2 wypady weekendowe samolotem, więc w razie czego będzie nagrodaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 21:55
Effy lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
mi_lejdi. Ja tabletki to całe życie brałam, tylko z różnymi przerwami, nawet kilkuletnimi. Ciężko mi policzyć ile tego łącznie wyszło.
Teraz przed staraniami to brałam jakieś dwa lata.
Ja nie miałam żadnych atrakcji, tylko ta krótka faza lutealna i krótkie cykle. Miałam dokładnie to samo co Ty. Test miałam zaplanowany na 28 dc a w 24 krwawienie. Bardzo byłam zaskoczona. Martwiłam się też, że takie krótkie fl już mi zostaną, a wtedy niby ciężko o zagnieżdżenie, ale całe szczęście wróciło do normy
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Pikselka. Bez przesady, az taka wyluzowana nie jestem U mnie to bylo tak, ze bylam pewna, ze po odstawieniu tabletek anty od razu zajde, bo naczytalam sie, ze plodnosc wtedy wzrasta. Nie znalam swojego ciala, bo nigdy nie mialam potrzeby sie w nie wsluchiwac. W zwiazku z tym jak zaczelam sie starac to kazde zaklucie jajnika bylo dla mnie nowoscia i moglo swiadczyc o ciazy. Nawet sluz zaczelam obserwowac i w II fazie wyszedl mi kremowy, jak u kobiet w ciazy
Oczywiscie skonczylo sie jak sie skonczylo. Ryczalam przez 3 dni. Moj to juz nie wiedzial jak mnie pocieszac. W koncu sie pozbieralam i postanowilam, ze juz nie chce sie tak nakrecac.
Teraz wiem, ze we wczesnej ciazy objawy raczej nie wystepuja. Nawet jak wystepuja to moga zwiastowac zarowno ciaze jak i @ wiec nie ma sensu ich wyszukiwac, bo rozczarowanie bedzie bardzo bolalo.
Nie jest tak, ze podchodze do staran bez emocji. Jak cos nowego sie pojawia to pierwsze co, przychodzi mysl - ciaza! Staram sie jednak od razu sprowadzac na ziemie, zeby tego nie rozkrecac. I to jest dla mnie duzy postep, bo calkowicie tego myslenia nie da sie wylaczycEffy, mi_lejdi lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Hej , moja temp tez znacząco spadła i do tego test -
A nastepne testowanie dopiero 31.12 bo jak @ przyjdzie to w tym cyklu nie ma nawet szans bo akurat w dni plodne mojego nie bedzie .. ale co tam chociaz sie wyluzuje i nie bede o tym myslala. Czuje ze taka przerwa mi potrzebna.