LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny małpa przylazla , tak jak pisałam...nigdy o mnie nie zapomina jeszcze tylko jeden cykl i czeka mnie hsg. Oby były drożne ... juz mam lekkiego stresa ale co ma być to będzie...wierze ze kiedyś wszystkie doczekamy się maleństwa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 19:59
-
nick nieaktualnyHej, Dziewczynki ja dziś znowu siknęłam, ale zrobiłam sobie większy zamęt, bo to był 3godzinny mocz(wstawałam w nocy). I kreska była trochę słabsza i teraz nie wiem czy było mniejsze stężenie czy Pregnyl spada. Czekam do wtorku to będzie 15 dzień po zastrzyku, więc już nie będzie mowy o Pregnylu.
Dzięki za kciuki, przydadzą się, chyba zwariowałabym że szczęścia.
Neomi wiem co czujesz, bo ja chodzę z jednych odwiedzin u noworodka na drugie i kolejne. No i ciężkie to jest, ale przecież pójść trzeba, no i prawda taka, że lubię patrzeć na bobasy, nawet nie swoje.
Lady ja z testowaniem zwykle czekałam albo do @ albo chociaż 10 dpo. Te 10 dni to moim zdaniem minimum, bo wcześniej może nawet jeszcze nie dojść do zagnieżdżenia. -
nick nieaktualnylady_pink wrote:Dreams mnie drożność czeka w tym miesiącu... No chyba, że stanie się cud i okaże się, że jestem w ciąży.
Będę trzymać kciuki za to aby były drożne...w sumie innej opcji nie ma, muszą być drożne i koniec kropka.
Jaki ma plan dla Ciebie nasza Pani doktor? jeśli okażą się drożne? mówiła już coś? bo mi ma dać encorton jak okaża się drożne, bo jeszcze u mnie jest opcja że immunologia nie pozwala na ciąże ze wzgledu na wysokie dheas i przeciwciała przeciwjądrowe. -
nick nieaktualnylady_pink wrote:Aaa i jeszcze bromergon 1/2 tabletki na noc bo mam trochę podwyższoną prolaktyne
ja miałam dostać CLO ale jak pokazał sie pęcherzyk 21 mm w 11 dc to bez sensu bylo dawac Clo, wiec dostałam ovitrelle no ale niestety nic z tego...u mnie jeszcze są torbiele endometrialne prawdopodobnie bo i dr.Wiktor i dr.Tkaczuk tak opisali usg no i rezonans z innego powodu pokazal torbiele krwotoczne w jajnikach, takze pani doktor pow. że u mnie nie ma na co czekać przy endometriozie i chce doprowiadzic do jak najszybszej ciązy... ehhh cięzkie i trudne to wszystko
na prolaktyne ktora tez mam dosyc wysoką ale na szczescie mikrogroczulaka nie mam dostałam norprolac pół tabletki na noc.
to teraz czekasz na testowanie, mam nadzieje że się uda tym razem i wyslesz nam jakieś fluidyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 20:57
lady_pink lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Wam. Wczoraj cały dzień chodziłam jakaś spokojna, zrelaksowana. A w nocy...
Obudziłam się po 1 i koniec snu. Nic nie pomagało. Tylko ataki myśli czy jestem czy nie jestem, przy okazji z mieszkaniem.
Mąż wrócił ze służby nad ranem i dopiero przed 6 zasnęłam.
nie wiem co się ze mną stało:/
no i stwierdziliśmy z mężem, że dla mojego zdrowia psychicznego pójdziemy dziś na HCG i powtórzę w środę, żeby sprawdzić czy rośnie.
myślę, że to dobry pomysł ?Kamilka lubi tę wiadomość
-
Magdziulla wrote:Hej Wam. Wczoraj cały dzień chodziłam jakaś spokojna, zrelaksowana. A w nocy...
Obudziłam się po 1 i koniec snu. Nic nie pomagało. Tylko ataki myśli czy jestem czy nie jestem, przy okazji z mieszkaniem.
Mąż wrócił ze służby nad ranem i dopiero przed 6 zasnęłam.
nie wiem co się ze mną stało:/
no i stwierdziliśmy z mężem, że dla mojego zdrowia psychicznego pójdziemy dziś na HCG i powtórzę w środę, żeby sprawdzić czy rośnie.
myślę, że to dobry pomysł ?
Pewnie, że dobry, lepiej sprawdzić i wiedzieć na czym się stoi niż bić się cały czas z myślami. Trzymam mocno kciuki . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie dziewczyny z lubelskiego;) Jestem tu nowa. Mam 26 lat i policystyczne jajniki. Przez 5 ostatnich lat brałam anty, w kwietniu odstawiłam, bo postanowiliśmy z mężem, że to już czas na dziecko. Przez 2 miesiące nie pojawiła się miesiączka, dopiero luteina zadziałała. To mój drugi cykl starań, z pełną kontrolą lekarza, monitoringiem, luteiną na wywołanie okresu i clo na owulację. W pierwszym cyklu owulacja była, ale nic. W tym cyklu pęcherzyk przestał rosnąć przy 12 mm;( Tarczyca jest ok, z tym, że AMH mam wysokie, norma 1-12, a ja mam 24. Czy wiecie co to oznacza? Moja ginekolog udzieliła mi wymijającej odpowiedzi i stwierdziła, że lepiej wysokie jak za niskie... Ehh. Życzę wszystkim powodzenia i mam nadzieję, że niedługo będziemy mamami.
-
dziękuje Kochana ja już nie mam jej tyle co Wy, a nawet dziś Pani doktor jakoś nie była pełna entuzjazmu. Jak mi powiedziała, ma Pani zrośnięty jajnik z macicą na usg, i ja ją zapytałam co to znaczy to jakoś się wycofała, że w sumie to tylko obraz i wiesz, nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim. Zapytałam o invitro to też nie było konkretów
dostałam pregnyl a i tak pękają te moje pęcherzyki jakoś jestem nie wiem jak to nazwać...neomi34 -
neomi34 wrote:Hej byłam na wizycie nie wiele ona wniosła mam zrobić Amh jeśli chce podchodzić do invitro. Dzis dostałam pregnyl bo pęcherzyk był dominujący i mam się starać ale ja już nie mam na to siły
Głowa do góry neomi, nie można się poddawać. Znam małżeństwo, które dosyć długo starało się o dziecko, też już rozważali in vitro, a niespodziewanie zaszła w ciążę naturalnie. Teraz mają już dwójkę dzieci. Także głowa do góry. Najlepiej to się czymś zająć żeby nie myśleć za dużo, wiem łatwo powiedzieć trudniej zrobić, ale trzeba próbować. -
Noemi a może jest możliwość pogłębienia badań w kierunku tego zrośnięcia? Czasami też lekarzom się coś wydaje a później okazuje się inna rzeczywistość.
Magdziulla przykro mi że taki wynik. Nie poddawaj się, warto dalej walczyć
Ja teraz mam pauzę w staraniach bo pani doc kazała mi brać jod przez 3 msc na tarczycę, więc w styczniu powrót do planów;)Marleni lubi tę wiadomość