LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do Twoich wyników to niestety nie pomogę, bo się na nich nie znam. Mi ona zleciła TSH 3-via generacja, FT3, FT4, przeciwciała anty-TPO i prolaktynę. Miałam podobne wyniki do Ciebie i powiedziała, że jest ok. A jakie dokładniej masz problemy, bo nie jestem w temacie?
-
jolaaa89 wrote:Podobno po badaniu łatwiej zajść. Mi się niestety nie udało do tej pory, ale dopiero w styczniu trafiłam na lekarza, który zajął się mną konkretnie.
Nie wiem czy was to interesuje, ale może napiszę swoją przygodę z leczeniem do tej pory.
2013 miałam ciążę pozamaciczną- usunęli mi lewy jajowód. I od tamtej pory tułałam się po lekarzach. Oczywiście prywatnie. A najgorzej wspominam rok 2014 w ab ovo. Pani doktor zlecała mi badania "w ciemno" Miałam nieregularne cykle i pcos. Generalnie chodziłam co miesiąc, wydawałam kasę na usg i wychodziłam z listą kolejnych witaminek. Doszło do tego, że ja brałam 6 tabletek, mąż 5. Rezultatów brak. Aż do chwili, gdy nabawiłam się 8 cm torbieli na jajniku. Mojej gin ab ovo nie było poszłam do innego lekarza i od razu z dnia na dzień chciał mnie kierować do szpitala na laparoskopię. Nie zgodziłam się. Na szczęście. Poszłam do innego lekarza, który kazał czekać do miesiączki może się wchłonie. Oczywiście torbiel zniknęła i obyło się bez cięcia. I właśnie ten lekarz skierował mnie już do innego szpitala na badania. Okazało się, że mam insulinooporność. Tym przez 2 lata mojego leczenia w prywatnych klinikach nikt się nie zajął. Mam żal do tych lekarzy, którzy wyciągali ode mnie pieniądze przez dwa lata, a nie zrobili nic. Dwa zmarnowane lata dla kogoś kto chce mieć dziecko to dużo.
Dziewczyny moja rada: zróbcie podstawowe badania takie jak tarczyca, hsg, badanie nasienia no i w kierunku insulinooporności. Szukajcie same przyczyny, bo z doświadczenia wiem, że lekarze nie zawsze zlecają cały pakiet badań tylko strzelają w ciemno. Oczywiście nie wszyscy. Może ja trafiałam na takich, którzy pomijali kluczową dla mnie insulinooporność.
Do kogo teraz chodzisz,że tak zapytam? i na jakiej podstawie doszedł ten ktoś, że możesz mieć tą insulinooporność?neomi34 -
Hipisiątko tak jak pisałam. Niektórzy mogą mieć inne zdanie o niej. Mi oprócz drożności i tarczycy żadnych innych badań nie kazała zrobić. O insulinooporności też nic nie powiedziała a chodziłam do niej rok. W każdym razie nie zniechęcam do niej, ale polecać też nie będę. A pomimo iż miałam jej prywatny numer to nigdy nie udało mi się dodzwonić.
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Neomi teraz chodzę do doktora Czuczwara, ale z tego co się orientuję pracuje on tylko w szpitalu. Poza tym on bardziej jest ginekologiem-położnikiem i nie zajmuje się niepłodnością. W każdym razie ja na dzień dzisiejszy "speców" od niepłodności mam serdecznie dość więc chodzę do niego. A insulinooporność wyszła mi w badaniach, które miałam robione w szpitalu, do którego on mnie skierował.
-
Witam, jestem tu nowa, wcześniej tylko czytałam wasze posty i czułam jakby to wszystko mnie dotyczyło.
Mam zdiagnozowane pco, mąż słabe wyniki nasienia. Staramy się już ponad rok i nic...byłam już u kilku lekarzy, miałam robione hsg prywatnie u prof w Lublinie i inseminacje kilka dni po hsg. oczywiście nieudana - do którego już nie chodzę, a także 2 tyg temu w wojskowym szpitalu klinicznym do którego skierował mnie prof. Putowski z ab ovo -mój obecny lekarz.Mikunia 89 -
ja porzucam lekarzy na nfz bo szkoda czasu! Byłam dziś u endo - druga wizyta zdiagnozowane hashi - tsh 1,5 (czyli może być dawka letrox 100), f3 f4 nie wiem nie pokazał na pytanie jakie jest otrzymałam odpowiedź - w normie, anty-tpo 320. Mam dobry wzrok także sama przeczytałam.
Mówię, że starania trwają już 16 cykli, że musi być coś z hormonami bo pryszcze u 28 latki to nie rutyna, gadam i gadam itp. Efekt? dostałam skierowanie tylko na testosteron i tsh, do zbadania za 3 (!) miesiące, jak będzie podwyższony to się inne zbada ;/ Ja mam wrażenie to jestem w jakiś wariackich relacjach z tymi lekarzami.
Dziewczyny co zbadać? trudno porobię prywatnie, może jak będę miała konkret wyniki to łaskawie ktoś zerknie
To badałam:
tarczycowe, w tym usg
prolaktynę
progesteron - na potwierdzenie owulacji
To chce zbadać:
d3
ferrytynę
krzywa cukrowa/glukoza
Biorę:
letrox 100
wit b6
magnez
inofolic
acard - od tego cyklu, na forum tu pisali, że takie cudo także dorzuciłam
Co dorzucić i w jakim dniu cyklu to badać?
avera27
Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia -
jolaaa89 wrote:Neomi teraz chodzę do doktora Czuczwara, ale z tego co się orientuję pracuje on tylko w szpitalu. Poza tym on bardziej jest ginekologiem-położnikiem i nie zajmuje się niepłodnością. W każdym razie ja na dzień dzisiejszy "speców" od niepłodności mam serdecznie dość więc chodzę do niego. A insulinooporność wyszła mi w badaniach, które miałam robione w szpitalu, do którego on mnie skierował.
To nie chodzisz do niego prywatnie?neomi34 -
Avera radziłabym krzywą insulinową. W luxmedzie np robią insulinową i cukrową razem bo sama glukoza to za mało żeby diagnozować np. W kierunku insulinoodporności. Ja mam glukozę poniżej 90 nawet po obciążeniu za to wyrzuca mi insulinę i muszę być na diecie z niskim indeksem glikemicznym.
Obok tsh warto zbadać ft 4 bo to ma związek przy np. Niedoczynności. Takie badanie endo mi zaleciła za 3 miesiące.
Mikunia witaj. A mąż próbował poprawić nasienie suplementacją? Bierzesz jakieś leki na pco?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 00:09
-
Dotek mąż brał 3 miesiące profertil, niestety wyniki się pogorszyły, obecnie bierze fertilman. U nas duży problem tkwi w morfoligi nasienia tylko 2% prawidłowych . Jeśli chodzi i mnie to byłam stymulowana clo, wszystko ładnie rosło a ciąży jak nie było tak nie ma, w tym miesiącu też właśnie brałam clo i w piątek muszę przyjąć zastrzyk menopur 75 j. W poniedziałek usg u prof putowskiego i zobaczymy czy można będzie zrobić inseminacje...Mikunia 89
-
Z tymi lekarzami to jest różnie, przeważnie rodzinny nigdy nie wypisze skierowania na krzywą insulinową za to można się doprosić czasami o krzywą glukozową. Zawsze to parę złotych w kieszeni. To warto przeczytać jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości do robienia badań: http://www.beautifulbody.pl/insulinoopornosc-jak-ja-pokonac/ fajnie opisana jest insulinooporność łopatologicznie
-
nick nieaktualnyJa to wycofana teraz jestem dlatego mało mnie forum. Wyczekuję do wizyty u Pani dr, w Żagiel Medzie w ogóle nie było miejsc i dopiero mam 17listopada. Pójdę z tymi wynikami, które mam no i informacją o tym nieszczęsnym pregnylu.
A póki co jestem zrezygnowana, nawet nie chce mi się testów owu robić, temp też nie mierzę. -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
Długo mnie nie było, ale w spokoju i wyciszeniu oczekiwałam na wyniki badań poszpitalnych...
Wyszła 1 wielka masakra - nic dziwnego, że tyle czasu nie mogę zajść w ciążę
Mam:
Hiperprolaktynemię
Przeciwciała przeciwtarczycowe (prawdopodobnie początki Hashimoto)
Przeciwciała przeciwjądrowe
Teraz 2 miesiące odpoczywam od starań - biorę leki, wyciszam się, odpoczywam psychicznie i daję sobie max 2-3 m-ce, później startujemy do IVF...
Nie poddaję się, ale nawet endo przyznała, że będzie ciężko...;/ -
nick nieaktualnyMarleni wrote:Mona_M patrzyłam na Twój wykres i na Twe notatki - CLO upośledza endo i to bardzo, i ja biore wit E + migdały, pestki z dyni - i jak jestem na monitoringu i mam kiepskie endo pomimo wszystko to mam brać jednorazowo estrofem - i ostatnio z 7 mm w dwa dni urosło do 10,5 mm. Są lekarze którzy zwracają na to uwagę, a są którzy jakoś mają olewczy stosunek - a przy słabym endometrium ciężko zaciążyć (a zdarzały się przypadki że 5 mm - starczyło) . Więc naturalnymi metodami próbuj
powodzonka
Na pierwszym usg, mówił że moje endometrium jest 3 linijne czy jakoś tak ale nie mówił że cos nie tak. A wczoraj robił już ktoś inny i podobno jest cienko.
No nic. Idę dzisiaj na wizytę to zapytam czy cos jeszcze da się zrobić.
ile kosztuje ten estrofen? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny powracam po długiej nieobecności...mam do Was pytanko miała może któraś do czynienia z dr.Palaczem??? Byłam u niego wczoraj na USG i mam dziwne wrazenie że jest coś nie halo...powiedział że raczej miałam owu bo widzi ciałko żółte ale jak wróciłam do domu i przeczytałam opis to widzę endo miałam 4,3??? Ciekawe czy to dziewczyna sie pomyliła ta co robiła opis czy jest możliwe że w 14 dc jest tak cienkie?? nigdy takich wartości endo nie miałam...
i druga sprawa powiedział że prawdopodobnie przyczyną niepowodzenia jest męśniak
który może uniemożliwiać starania nie wiem czy to wszystko prawda???Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04....