X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
Odpowiedz

LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)

Oceń ten wątek:
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 6 października 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek ona to olała, więc nie wiem co myśleć o tym :(

    neomi34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.
    Zgadzam się z Marleni - w końcu kiedyś musi być z górki. No innego wyjścia nie ma.

    Noemi - mi Stettner powiedział, że mam jajnik przyklejony do macicy. Nie wiem czy to kwestia dobrania słowa czy to inna sytuacja, ale mi powiedział, że to nic złego ale @ moga być bolesne. No fakt jak już są to boli. I pewnie dlatego mi się jajnik chował i nie mogli go czasami zlokalizować.

    Do mnie zawitała długo nie widziana @ także od piątku zaczynam łykać Clostilbegyt.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 11:20

    Marleni lubi tę wiadomość

  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 7 października 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_M wrote:
    Cześć.
    Zgadzam się z Marleni - w końcu kiedyś musi być z górki. No innego wyjścia nie ma.

    Noemi - mi Stettner powiedział, że mam jajnik przyklejony do macicy. Nie wiem czy to kwestia dobrania słowa czy to inna sytuacja, ale mi powiedział, że to nic złego ale @ moga być bolesne. No fakt jak już są to boli. I pewnie dlatego mi się jajnik chował i nie mogli go czasami zlokalizować.

    Do mnie zawitała długo nie widziana @ także od piątku zaczynam łykać Clostilbegyt.

    Mona to mnie pocieszyłaś, dziękuje. Ja jak mam owulkę to boli jak nie wiem :(

    Mona_M lubi tę wiadomość

    neomi34
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 7 października 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Zawsze jak jest pod górkę to później musi być z górki :)

    Kurcze ciekawa jestem co tam siedzi w Tobie że jednak nie może zaskoczyć, może jakąś akupunkturę zrób?
    A bierzesz jakieś leki, witaminki?

    152179h4qroi8q2b.gif

    Akupunkturę? obecnie zaczęłam znowu inoflik, wit D, eutyhor88, magnez, wit B kompleks, castangus.

    neomi34
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 7 października 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noemi niestety czasami wizyty nic nie wnoszą. Ja byłam niedawno pierwszy raz na wizycie i zostałam skierowanie na usg tarczycy i z wynikiem miałam pójść po ewentualny eutyroks. Wizyta 200zl. Napaliłam się na ten eutyroks bo wiem że po nim łatwiej się chudnie a mam sporo jeszcze do zrzucenia. Zrobiłam usg, poleciałam na wizytę, znowu 200 żeby usłyszeć że w zasadzie w dolnej granicy normy moja tarczyca się mieści i nie bedzie eutyroksu tylko jod mam łykać i za 3 miesiące zbadać tsh. Czyli dalej jestem zielona i boję się starań o dziecko. Chyba nie będzie mi dane nosić okruszka. Chciałabym wiedzieć co mi jest że nie mogę utrzymać ciąży.

    Jakie masz tsh że bierzesz eutyhor88?

    Pani doc u której teraz byłam w poniedziałek powiedziała że bardzo ważne żeby zacząć regularnie ćwiczyć, tzn, bieganie, rower albo jakieś inne ćwiczenia aerobowe, że wtedy płodność się zwiększa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 22:37

    f08af289ff.png
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 8 października 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz mam 1,5 ale waha mi się od góry do dołu. Mam nadzieję, że teraz się już utrzyma bo próbowałam od 25 do 120 eutyroksu :( a ilu lekarzy endo już zwiedziłam to palców u dwóch rąk brakuje :( i nadal nie wiem do kogo iść...
    Musisz się trzymać i wierzyć,że dobrze się to ułożyć.

    Dotek lubi tę wiadomość

    neomi34
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 9 października 2015, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia i jaki wynik? Który to dc?

    Noemi a z jakim tsh zaczęłaś brac hormon? Ja mam obecnie 3,26. Narazie trzymam sie pani docent bo widze że gigantyczne kolejki są więc chyba dobra i biorę jodid. Mówiła że jak jodem nie zbiję tsh to za 3 msc zacznę hormony. Więc narazie dieta, jod, ćwiczenia i jak najdalej od męża w połowie cyklu.

    f08af289ff.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 9 października 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Monia i jaki wynik? Który to dc?

    Noemi a z jakim tsh zaczęłaś brac hormon? Ja mam obecnie 3,26. Narazie trzymam sie pani docent bo widze że gigantyczne kolejki są więc chyba dobra i biorę jodid. Mówiła że jak jodem nie zbiję tsh to za 3 msc zacznę hormony. Więc narazie dieta, jod, ćwiczenia i jak najdalej od męża w połowie cyklu.

    Pozwolę sobie wtrącić się do tej rozmowy, bo ja też miałam za wysokie tsh. W 2011 wynosiło ono coś ok 4,2 - ile dokładnie to nie pamiętam, bo to dawno było. Najpierw brałam połówkę euthyroxu 25, niewiele pomogło, miałam różne dawki euthyroxu 25, 50, 75. Aż w końcu chyba po jakichś trzech latach udało się ustalić dawkę odpowiednią dla mnie. Teraz biorę codziennie 1 tabletkę euthyroxu 50, a moje tsh waha się pomiędzy 1 a 2.

    Dotek, neomi34 lubią tę wiadomość

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek- strasznie wysokie masz to tsh. A ft3 i ft4 robiłaś?

    Dotek lubi tę wiadomość

  • Arga Autorytet
    Postów: 1323 508

    Wysłany: 9 października 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TSH powyżej 2,5 jest już za wysoki. Oczywiście lekarze trzymają się tych NFZ-etowskich norm a to jest błąd. Ja zaczęłam brać euthyrox już jak miałam 2,2 bo zaczynało ciągle powoli wzrastać. A czekanie trzech miesięcy czy jod zadziała to moim zdaniem znęcanie się nad chorym bo ta tarczyca wpływa na wszystko. Na samopoczucie, chęć do życia, wywołuje stany depresyjne i można łatwo przytyć z niczego. Dotek na twoim miejscu domagała bym się zaczęcia leczenia farmakologicznego już teraz a jód i tak sobie pij, tylko taki dobry( mogę polecić ten http://www.jodavit.pl/)

    Marleni, Dotek, macduska lubią tę wiadomość

    age.png
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 9 października 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona ft3 i 4 mam w polowie norm tylko to tsh skacze między 2,5 a 3.26.

    Arga wiem jak jest z tyciem bo po pierwszym poronieniu dużo utyłam i bardzo ciężko mi schudnąć. Puki co udało mi się 8 kg i jeszcze dużo przede mną, dodam że mało jem. Dzięki za opinię, też byłam nastawiona na eutyrox ale docent po obejrzeniu wyników usg i tsh stwierdziła żeby poczekać i brać jodid. Znasz jakiegoś dobrego endokrynologa?

    f08af289ff.png
  • paullaa1990 Ekspertka
    Postów: 206 341

    Wysłany: 9 października 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny ;-)
    tu nowa,mam nadziej ze ciepło mnie przyjmiecie i bedziemy sie wspierac ;-)

    Pokrótce opisze swoja historie. Z mezem o dziecko staramy sie 6 miesiecy. Zrobilismy juz badanie nasienia i jest "kasiazkowe". Moje cykle są niereguralne(31-41),
    od 14dc zazywam duphaston 2x1. Po zastasowaniu leku- cykl 28dni ;-)
    Wybarłam sie na monitoring owu i tak:
    - w 10dc w prawym jajniku pecherzyk wynosil 10mm,
    - w 14dc w prawym jajniku pecherzyk niestety nie urósł ;(, ale pokazał sie nowy w lewym o wymiarze 12mm. Jutro mam przyjsc na 3 monitoring (ale nie sądze aby urosły ;/)

    Dzisiaj odebrałam wyniki hormonów, a widze ze jestescie specjalistkami, wiec mam nadzieje, ze pomozecie w ich interpretacji ! ;) jedyne co widze to za duze DHEA, ale zupełnie nie wiem co to oznacza. WYniki prezentują sie nastepująco:

    Androstendion (ICD-9: I31)
    Wynik w surowicy 2,64 (norma 0,3 3,30)
    FSH (ICD-9: L65)
    Wynik w surowicy 4,79 (norma 2,5-10,2)
    LH (ICD-9: L67)
    Wynik w surowicy 10,78 (1,9 - 12,5)
    DHEA (ICD-9: K25)
    Wynik w surowicy 10,8 (1,3 9,80)

    Martwi mnie to DHEA, wiecie co to oznaczac? czy są jakies leki aby obnizyc ten wynik?

    Pozdrawiam wszystkie staraczki!

    Marleni lubi tę wiadomość

    👩🏻32lata (52kg)
    AMH 5,5
    Jajowody drożne
    PCOS, insulinooporności, podejrzenie endometriozy.

    05.22- histeroskopia

    🧔🏻‍♂️34lata
    2%prawidłowych plemników

    I STYMULACJA - 10. 2022.
    11 komórek, 9 dojrzałych, 5 udało się zapłodnić. Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️

    I TRANSFER - 18.10.2022(świeżej ❄️)
    6dpt- 2,3bhcg💔 27 progesteron
    8dpt- 🐒

    Zostały 4x❄️

    II TRANSFER - 17.11.2022
    4dpt - bhcg 5,22; prog 25,88
    5dpt - bhcg 10,99
    7dpt - bhcg 18,59
    8dpt - bhcg 29,30
    11dpt - bhcg 198,10
    13dpt - bhcg 562,40
    16dpt - bhcg 2 085
    32dpt - ♥️
    60dpt (11tydzien) -dzidzia ma 4cm

    31.01- usg prenatalne (13tydz)
    +testy papp-a
    Usg prenatalne ok- małe ryzyko

    Wyniki SANCO- OK.
    Zdrowa dziewczynka 👼🥰




    Estrofem, Encorton, Ovarin, Glucophage750, Ashwagenda, Heparyna, Luteina, Lutinus, Duphaston
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek - poczytaj co pisze Zwei_kresken na innych wątkach na temat tarczycy i tsh. Dziewczyna ma mega dużą wiedzę, nie jednego endokrynologa by zagięła.

    Dotek lubi tę wiadomość

  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 9 października 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Monia i jaki wynik? Który to dc?

    Noemi a z jakim tsh zaczęłaś brac hormon? Ja mam obecnie 3,26. Narazie trzymam sie pani docent bo widze że gigantyczne kolejki są więc chyba dobra i biorę jodid. Mówiła że jak jodem nie zbiję tsh to za 3 msc zacznę hormony. Więc narazie dieta, jod, ćwiczenia i jak najdalej od męża w połowie cyklu.

    Z 6,4 to było około 4 lata temu. Ja dodatkowo łykam kelp na tarczycę i w końcu mi się ustabilizowała. A do jakiej pani docent chodzisz?

    Dotek lubi tę wiadomość

    neomi34
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 9 października 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulaa witaj. Ja niestety z dhea nie pomigę bo nie wiem co to. Podobno pół roku do roku to norma w staraniach. Robisz testy owulacyjne?

    Noemi dziękuję za odpowiedź. Chodzę do doc. Matyjaszek Matuszek przyjmuje w terpie i medicosie.

    Mona poczytam z całą pewnością, lektura na weekend,

    Hipisiątko a do kogo chodzisz? Może i ja się wybiorę. Jestem już zmęczona tym skakaniem po lekarzach ale mam czas zająć się zdrowiem i dietą bo narazie się nie staramy o dzidzie,

    f08af289ff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, dawno mnie nie było po ostatniej porażce. Trochę mnie skopało. Nie spodziewałam się, że po 13 dniach dwie krechy mogą jeszcze oznaczać pozostałości po Pregnylu:(.
    No, ale już się strzepuję po tym powoli.

    I mam do Was prośbę. Na ostatniej wizycie u dr Włach kazała mi zrobić badania (glukoza,morfologia,tsh,cytomeglia,różyczkróżyczka,toxoplazmoza i usgusg piersi) no i tu moje pytanie. Niektóre z tych badań mam za darmo z kartą albo ze zniżką, ale jeśli mam skierowanie. Wiem, że macie też kartę PZU wiecie co z tym zrobić? Czy iść do dr prosić o skierowanie czy Panie z recepcji są w stanie to obejść. Wiem, że w Luxmedzie nie da rady.

  • avera27 Przyjaciółka
    Postów: 145 32

    Wysłany: 10 października 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam dziś na usg na nfz - zaczynam monitoring znowu ;/ Dziś był 10 dc (ostatni cykl był 29 dniowym, bywają 27 częściej) pęcherzyk 10 mm , endo 7,8. Czy nie za mały ten pęcherzyk na 10 dc? ogólnie w gabinecie nie uzyskałam informacji

    avera27


    Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 13 października 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Ja miałam robione to badanie w wojskowym jakiś rok temu. O ile się nie mylę to w czwartek są te badania. Do szpitala się zgłaszałam w środę, a wyszłam w piątek. Nie wiem co was dokładnie interesuje. Ja czekałam dość długo, bo cykle miałam nieregularne. Przed badaniem dostaje się tabletkę takiego jakby głupiego jasia, który na mnie nie podziałał. Przebierasz się i czekasz na swoją kolej. Na sali podają Ci narkozę. Samo badanie trwa może do 10 min. Nie jest bolesne, no bo przecież narkoza. Później boli trochę brzuch. A i ja miałam plamienia ponad tydzień. Wynik niestety podają dopiero następnego dnia przy wypisie ze szpitala.

    Generalnie sam szpital jest w porządku :) Nie ma się czego bać. :)
    A co do starań to w tym cyklu co badanie nie można. Mi przynajmniej moja gin zabroniła.

    lady_pink lubi tę wiadomość

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 13 października 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno po badaniu łatwiej zajść. Mi się niestety nie udało do tej pory, ale dopiero w styczniu trafiłam na lekarza, który zajął się mną konkretnie.
    Nie wiem czy was to interesuje, ale może napiszę swoją przygodę z leczeniem do tej pory.
    2013 miałam ciążę pozamaciczną- usunęli mi lewy jajowód. I od tamtej pory tułałam się po lekarzach. Oczywiście prywatnie. A najgorzej wspominam rok 2014 w ab ovo. Pani doktor zlecała mi badania "w ciemno" Miałam nieregularne cykle i pcos. Generalnie chodziłam co miesiąc, wydawałam kasę na usg i wychodziłam z listą kolejnych witaminek. Doszło do tego, że ja brałam 6 tabletek, mąż 5. Rezultatów brak. Aż do chwili, gdy nabawiłam się 8 cm torbieli na jajniku. Mojej gin ab ovo nie było poszłam do innego lekarza i od razu z dnia na dzień chciał mnie kierować do szpitala na laparoskopię. Nie zgodziłam się. Na szczęście. Poszłam do innego lekarza, który kazał czekać do miesiączki może się wchłonie. Oczywiście torbiel zniknęła i obyło się bez cięcia. I właśnie ten lekarz skierował mnie już do innego szpitala na badania. Okazało się, że mam insulinooporność. Tym przez 2 lata mojego leczenia w prywatnych klinikach nikt się nie zajął. Mam żal do tych lekarzy, którzy wyciągali ode mnie pieniądze przez dwa lata, a nie zrobili nic. Dwa zmarnowane lata dla kogoś kto chce mieć dziecko to dużo.
    Dziewczyny moja rada: zróbcie podstawowe badania takie jak tarczyca, hsg, badanie nasienia no i w kierunku insulinooporności. Szukajcie same przyczyny, bo z doświadczenia wiem, że lekarze nie zawsze zlecają cały pakiet badań tylko strzelają w ciemno. Oczywiście nie wszyscy. Może ja trafiałam na takich, którzy pomijali kluczową dla mnie insulinooporność.

    lady_pink, neomi34 lubią tę wiadomość

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 13 października 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lady_pink niestety właśnie ona. Owszem bardzo miła i sympatyczna pani doktor, ale na tym plusy się kończą. Oczywiście to moja opinia, inne jej pacjentki mogą mieć odmienne zdanie. Ja się cieszę, że od niej uciekłam i od ab ovo, bo pewnie nadal byłabym faszerowana clo i innymi witaminkami bez poznania przyczyny moich długich cyklów i pcos.

‹‹ 115 116 117 118 119 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ