LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiesz ja miałam tsh w normie i myślałam "super leków nie biorę i jest ok" no ale na początku tego miesiąca coś zaczęło się ze mną kiepsko robić, a właściwie z moją pamięcią i koncentracją, nie mogłam się wysłowić ludzie patrzyli na mnie jak na wariata. A nie skojarzyłam tego z pozytywnym testem ciążowym. Przyszła @ i skończyły się problemy.
-
Ej Jolaa głowa do góry musisz dać walczyć w końcu się uda!!!a może to też wina tarczycy jak mówisz, że masz do przebadania wiesz ważne że te pęcherzyki są a nie że wcale ich nie ma. Musisz być twarda, mówię Ci to ja ta która miała iść do szpitala a wszystko znowu się jej pokrzyżowałoneomi34
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
neomi34 wrote:Ja coraz częściej zastanawiam się też nad Novum bo dziewczyny sobie chwalą a tu w Lublinie to faktycznie jeszcze wiele lekarzy błądzi i szuka nie wiedząc co.
Betty a kiedy jedziesz do Novum?bierzesz jakieś badania ze sobą?
Ja chcialam do dr Wojewódzkiego bo on prowadzil moja kolezanke z lbn wiec termin który nam pasowal to 8 grudnia. Ona tez zaczynama w lbn i odradzila mi, powiedziala ze tylko kase strace i zebym od razu tam jechala. Ma juz 2,5 letnia córeczkę metoda in vitro i o dziwo udało im sie juz za pierwszym razem.
Pani recepcjonistka powiedziala, zebym wziela wszystko co mam do tej pory uzbierane (robilam hormony, mąż badal nasienie, usg) Reszte zrobie tam jak trzeba bedzie. Cieszę sie z tej wizyty bo przynajmniej czuje ze cos sie dowiem. Póki co od 18 mies bładzęMARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Musisz być twarda, mówię Ci to ja ta która miała iść do szpitala a wszystko znowu się jej pokrzyżowało [/QUOTE]
A dlaczego się pokrzyżowało?
Ja już się wypaliłam w tym staraniu. Zawsze mam pod górkę... Człowiek chce tak z całego serca, a zawsze i tak dostanie od życia po dupie choćby nie wiem jak się starał... Myślałam, że po dniu mi przejdzie i podniosę się i zacznę od nowa, ale dziś już 2 dzień i wcale nie jest lepiej... -
Oj wiem co czujesz. Mi się pokrzyżowało gdyż muszę zrobić rezonans na kręgosłup szyjny bo po wypadku bardzo codziennie boli mnie głowa i nie mogę nią ruszać. Najprawdopodobniej jest tam jakiś poważny uraz, który może wyjść tylko na rezonansie. W Lublin ie czeka się na niego pół roku- wolny termin 15 luty 2015. Mi po znajomościach i wielkich trudach udało się go załatwić na piątek rano a wtedy byłabym w szpitalu w związku z tym nie udałoby mi się tego pogodzić i musiałam przełożyć ten szpital. I dlatego też wiem, jak to jest jak to mieć pod górkę. Ja też już nie mam siły nie chce mi się brać żadnych wspomagaczy bop już nie wierzę, że może mi to pomóc. Jedyne co to zastanawiam się, żeby faktycznie umówić się do tego novum bo każdy nawet Betty Boop potwierdza, że w Lublinie nie ma nikogo kto by umiał pomóc. Ja już nie mam kasy na wywalanie w błoto. Przez dwa lata uzbierało się tego ponad 15 tyś i żałuje o już bym miała na iinvitro a teraz nie mam kasy nie mam dzidzi nie mam siły wiary i nie wiem co dalej robić. Więc uwierz mi Jolaaa89, że nie jesteś sama:( ale po to jesteśmy, żeby walczyć i się wspierać więc może damy radę jakoś to przezwyciężyć.neomi34
-
nick nieaktualny
-
Ja nawet nie liczyłam ile kasy już wydaliśmy... Nawet nie myślę o tym, bo bym się przeraziła. A ciąży jak nie było tak nie ma. I nic nie wskazuje na to, żeby miało to się zmienić... Zobaczę w przyszłym cyklu jak znów będzie owulacja z lewego to dam sobie z tym wszystkim spokój, bo to bez sensu... Mam dość faszerowania się coraz to innymi tabletkami. Na przyszły cykl mam tak: inofem, vigantoleten, Cyclodynon, kwas foliowyx2, zioła O. Sroki no i przez 5 dni clo... A mąż ma salfazin, kwas foliowy, vit.Cx3, Vit.Ex2... Oszaleć przez to można...I weź tu człowieku jeszcze kochaj się przy tym wszystkim i miej z tego przyjemność...
-
nick nieaktualnyjolaaa89 wrote:Ja nawet nie liczyłam ile kasy już wydaliśmy... Nawet nie myślę o tym, bo bym się przeraziła. A ciąży jak nie było tak nie ma. I nic nie wskazuje na to, żeby miało to się zmienić... Zobaczę w przyszłym cyklu jak znów będzie owulacja z lewego to dam sobie z tym wszystkim spokój, bo to bez sensu... Mam dość faszerowania się coraz to innymi tabletkami. Na przyszły cykl mam tak: inofem, vigantoleten, Cyclodynon, kwas foliowyx2, zioła O. Sroki no i przez 5 dni clo... A mąż ma salfazin, kwas foliowy, vit.Cx3, Vit.Ex2... Oszaleć przez to można...I weź tu człowieku jeszcze kochaj się przy tym wszystkim i miej z tego przyjemność...
A co do przyjemności.... ja Ci powiem, że mi sex przyjemność sprawia poza terminem owulacji.
Słuchaj jak wszystko jest ok z badaniami to moze masz blokade psychiczną. Długo sie już staracie o dziecko?