LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa też miałam krótką okazję mimieszkać z tesciami to było jeszcze przed studiami. I to była masakra, nawet się rozstallismy na jakiś czas wtedy jeszcze z chłopakiem. Od tamtej pory powiedzieliśmy sobie nigdy więcej choćbyśmy mieli pod mostem spać
no ale po prostu wynajmowaliśmyn
-
Cześć Dziewczynki
Życzę spokojnej środy i spadam do roboty
lady_pink, Marleni, Wedmoczka lubią tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Dobry:-)
Podczytuje was z rana trochę i widzę poruszona kwestie mieszkania z tescmi.. Hmm ja nauczona historia mojej mamy odrazu po zareczynach powiedziałam ze będziemy mieszkać sami, chociaż rodzice i teściowa sa ok ale chcemy pobyc sami i nauczyć się siebie. I mimo sprzeciwu rodziny wzięlismy kredyt i kupiliśmy swoje małe mieszkanko i uważam to za najlepszą decyzję w życiu... Chce to o północy gotuje, paraduje z gola pupa i bzykam się też kiedy chce
lady_pink, hewa81 lubią tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Widzę Lady że mamy dużo wspólnego mnie też uważają za wredna i taka do ktorej należy ostatnie słowo;-) ale to dobrze bo damy radę w każdej sytuacji
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Ja jedynie z mężem walczyłam bo był nauczony ze ktokolwiek zadzwonił to rzucał wszystko i jechał pomoc ale jak mam trzeba było pomoc to nikt nie mógł. Parę razy przypominalam dane sytuacje i go wyleczyłam... Bo rozumiem jak naprawdę coś sir dzieje a nie telefon o 1 w nocy żeby przywieźć pijaków z miasta do domu..."Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
I ja wychodzę z założenia, że młode małżeństwa powinny mieszkać przede wszystkim razem ze sobą, ale bez teściów czy rodziców. Wiadomo, na początku może i nie jest to łatwe bo wkracza się w "dorosłe życie" i trzeba sobie umieć poradzić no i kwestia finansowa jest też różna, ale ... tak jak Memka pisze, chce to gotuje o północy czy gania z gołym tyłkiem albo uprawia miłość gdzie i kiedy chce
My z moim M. po ślubie mieszkaliśmy tylko 3 m-ce z rodzicami.
I powiem Wam, że w naszym związku to on szybciutko odciął swoją pępowinę, a mi czasami powtarza, że moja jest tylko nadszarpnięta hehehe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 08:47
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
U nad było ciężko z odcieciem pepowiny męża bo teściowa jest wdową. Teść umarł rok po ich ślubie i 3 miesiące po narodzinach mojego więc całe swoje życie poświęciła dla syna nie wyszła za maz ponownie i jak wprowadzalismy się do naszego mieszkania to o mało w depresję nie wpadła. I na początku bywała u nas prawie codziennie ale raz pamiętam się nie zapowiedziala i czekała pod drzwiami bo my
i musieliśmy się ogarnąć. Od tamtego dnia zawsze dzwoni ze przyjedzie
lady_pink, hewa81, Marleni lubią tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Dokładnie tak samo myślę jeśli prac brudy to w domu miedzy sobą a nie przy innych:-)
lady_pink, hewa81, Marleni lubią tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Marleni wrote:Martwie się że nie mam jeszcze wyników p/p plemnikowych ... a one powinny być najwcześniej .....
Ale nie martw się Robaczki, póki nie masz wyników to nic nie jest jeszcze przesądzone. Fajowo, że te pozostałe powychodziły prawidłowe
Marleni lubi tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Marleni spokojnie napewno będą dobre. Mi powiedzieli ze do 3 tygodni może to potrwać
Marleni lubi tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Chociaż dziś to najmniej powinnam pocieszać, bo sama mam jakiegoś doła, jak na moim wykresie Popatrzcie tylko na mój wykres, tak niskiej II fazy to jeszcze nie miałam:( Gdyby nie potwierdzona ovu to uznałabym ten cykl za bezowulacyjny. Tym bardziej że luteinę biorę, a ona podnosi temp. I co ja mam o tym myśleć ....
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Dokładnie boję się co będzie jeśli jednak wyjedziemy do innego miasta..."Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Memka wrote:Dokładnie boję się co będzie jeśli jednak wyjedziemy do innego miasta...
Współczuję teściowej i jednocześnie podziwiam, że nie wyszła ponownie za mąż. I w związku z tym nie dziwię się ze całą swoją miłość przelała na syna.
A nie traktowała Cię tak trochę jak tą najgorszą co jej synia ukochanego zabrała??
A macie plany przeprowadzki do innego miasta??Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Dzień dobry
pogoda jak w kratkę i noc kijowo przespana...ale już jestem
my nie mamy tego typu problemu bo wyjechaliśmy z gniazdek rodzinnych za granicę i tu tworzymy sobie naszą wspólną historię...
Nawet jak jest bardzo ciężko i w rozmowach gdzieś pada...to może wróćmy....to po chwili nieee nie po to wyjechaliśmy by wracać i nie chcemy żeby ktoś nas uczył życia....
Kiedyś na jednym ze spotkań rodzinnych, chrzestny męża zaczął uczyć nas życia...to już nie wytrzymałam i wygarnęłam mu co o tym sądzę..nawet jego żona potem powiedziała, że dobrze zrobiłam bo ani ona ani jego dzieci nigdy mu się nie postawiły...to teraz obrażony przy każdej okazji mówi że już nic nie będzie mówił rób ta jak chceta)
lady_pink, hewa81 lubią tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
lady_pink wrote:Ludzie, cały nasz wątek to wredne babska?
no bo wiesz rudę górą
a tak naprawdę jestem jak lwica swojego będę broniła zawsze i wszędzie
a nasza rodzina dla mnie jest najważniejsza
lady_pink, hewa81 lubią tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Teściowa traktuje mnie jak córkę i nigdy nie była dla mnie zla czy nie miła z powodu zabrania jej syna. Chociaż długo nie wiedziała ze jej synek kogoś ma. Poznaliśmy się jak oboje mieliśmy 20 lat, ja leczyłam rany po poprzednim związku a on korzystał ze studenckiego życia. I traf chciał ze wpadliśmy sobie w oko i po naszej 1 wspólnej imprezie zaczęły się tajemne randki ( ja obiecałam rodzicom ze dam sobie spokój z chłopakami na jakiś czas a zajmę się studiami a mój nigdy nie przyprowadzil do domu dziewczyny). Więc mina naszych rodziców jak się dowiedzieli była bezcenna:-P moi rodzice to chociaz jakoś normalnie poznali mojego ale np. jego mama znalazła w pokoju mój kolczyk i wyskoczyla z tekstem: może mi ja przedstawisz:-P
hewa81, lady_pink lubią tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Powiem Ci MEMKA,
że syn mojego chrzestnego jest jedynakiem i zawsze bardzo był rozpieszczany przez mamusię, taki typowy maminsynek Na jego weselu rodzice wygłosili przemówienie: że nie stracili ukochanego syna, ale zyskali córkę, którą nigdy nie mieli (mała łezka w oku się zakręciła).
Także Twoja teściowa ma podobnie
Marleni, Memka lubią tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Ja już całe szczęście nie mam maminsynka tylko faceta:-P ale troszkę to trwało
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. ..
