LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
LADY,
Mam jeszcze do Ciebie takie pytanie: pokazywałaś doktorce wynik estradiolu? Mówiła coś? A będziesz robić jeszcze 7dpo?? Bo ja mam jutro 7dpo i zastanawiam się czy robić czy dać sobie spokój.
A w ogóle to powiedzcie mi, czy robi się progesteron w 7dpo przy braniu luteiny?? -
LADY,
a karmiłaś już swą fredkę lutką?? Bo ostatnio Marleni pisała, że miała po niej jakieś podrażnienie i słyszałam że często się tak zdarza. Może coś trzeba brać zapobiegawczo.
To ja pewnie zrobię i progesteron i estradiolWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 09:40
Marleni lubi tę wiadomość
-
Marleni dokładnie wogóle nie wyobrażam sobie żeby on był w Wawie a ja tu... Nie chce być weekendowa żona...
Marleni, hewa81 lubią tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Dzień dobry poranne ptaszki
Ja już wstałam i próbuję dojść do porozumienia ze swoją głową
Musze się jakoś doprowadzić do stanu używalności bo wieczorem mamy spotkanie pod Kazimierzem i muszę tam byćlady_pink, Marleni, hewa81 lubią tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
My od kiedy się znamy to najdłużej nie widzieliśmy się z 2-3 dni i to juz było ciężko
Marleni lubi tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Ja mam w pracy koleżankę której facet od 10 lat jest w szwecji i w tym roku we wrześniu wzięli ślub i on dalej jest za granicą.... Ja bym tak nie mogła"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Marleni wrote:Memka udało Ci się załatwić tą laparoskopie?
O ile @ nie zrobi mnie w bambugo to mam się polozyc 16 grudnia na szpital i bbędę mmiała komplet badań, laparoskopie z hsg i jeszcze coś ale nie pamietam. Profesor powiedział ze jak mnie uspia to zrobi mi wszystko żeby mnie nie męczychewa81 lubi tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Memka wrote:Ja mam w pracy koleżankę której facet od 10 lat jest w szwecji i w tym roku we wrześniu wzięli ślub i on dalej jest za granicą.... Ja bym tak nie mogła
Oj też mam takich znajomych, niby żyją razem a jednak osobno Przykre.
Też sobie nie wyobrażam takiego życia. Jeśli już sytuacja zmusza do zmiany pracy czy to w innym mieście, czy państwie to tylko przeprowadzka razem.
Moja znajoma też miała najpierw chłopaka za granicą teraz już męża. Początkowo miało być tylko na chwilę, aby zarobić na dom, a że wydumali sobie nie dom a pałac to niestety kasy dalej brakuje. W międzyczasie urodził się dzieciak i co z tego jak ojca nie zna, a ma już 1,5 roku. -
Marleni mam nadzieję ze coś się ruszy po tym szpitalu chociaż boję sie jak cholera bo profesor mówil ze to jak operacja będzie... A ja mam problemy x oddaniem krwi i zastrzykami a co dopiero operacja..."Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Marleni wrote:masakra, szkoda dzieciaka, a i ona nie ma łatwo, bo co dwójka rodziców to dwójka
Kochana, mam sąsiadów co mają 3 dzieciaków a on od blisko 5 lat zarabia za granicą. Zanim wyjechał mieli 1, dwójka pojawiła się w międzyczasie. Już tu plotkowali, że przyjeżdża, majstuje dzieciaka a ona potem musi wszystko sama ogarnąć. Porażka.
Tylko ciekawe, czy ten mąż wierzy w to, że to jego hehehe
Ale wredna jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 11:11
Marleni lubi tę wiadomość
-
Memka wrote:Marleni mam nadzieję ze coś się ruszy po tym szpitalu chociaż boję sie jak cholera bo profesor mówil ze to jak operacja będzie... A ja mam problemy x oddaniem krwi i zastrzykami a co dopiero operacja...
Kochana,
odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu Masz już jedną operację za sobą (wprawdzie nie wiem jak ją zniosłaś), także głowa do góry, będzie dobrze i będziesz wiedziała co tam się dzieje,
Ściskam Cię mocnoMarleni, Memka lubią tę wiadomość
-
Marleni wrote:ha ha ha też o tym pomyślałam
o nie, nie ma takeij opcji jak wychowywanie dziecka samemu, ja to bym się spakowała i za granicę bym pojechała. A co tak naprawdę nas może aż tak trzymać, żeby nie móc stworzyć pełnej rodziny ja to jak wrzód na tyłku podążałabym za mężem
I ja bym się na to nie pisała. Jak już jest dziecko to niech ma pełną rodzinę. Ale mam tą pewność, że mój M. nawet nie pomyślałby o wyjeździe beze mnie i w sumie to na prawdę musiałoby dziać się bardzo źle żeby w ogóle pomyślał o przeprowadzce.
-
Tej pierwszej nie pamietam bo miałam tylko 3 lata i jedyne co mi zostało po niej to blizna i nerwica... Mam nadzieję ze wszystko sie uda i bez komplikacji..."Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Memka wrote:Tej pierwszej nie pamietam bo miałam tylko 3 lata i jedyne co mi zostało po niej to blizna i nerwica... Mam nadzieję ze wszystko sie uda i bez komplikacji...
No tak racja ... pisałaś, wybacz Jak możesz ją pamiętać w takim razie ...
Uda się, na pewno się uda, tylko trzeba do tego podejść w odpowiedni sposób. Masz kochającego męża i rodzinę, którzy Cię wesprą no i nas Także zobaczysz, wszystko będzie dobrzeMemka lubi tę wiadomość
-
Dla dziecka jestem w stanie zrobić wszystko więc nie ma odwrotu mam nadzieję ze będą efekty po
Marleni, hewa81 lubią tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Ciekawe czy po laparoskopii dostane L4?"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Ja jestem odporna na bol i moi lekarze to wiedzą... A dla fasolki przeżyje wszystko tak powiedziałam profesorowi to smial się do mojego ze twarda sztuka mu się trafiła
Marleni, hewa81 lubią tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Moje endo po Clo było fatalne a bez żadnych leków jest idealne, wogóle tak to wszystko jest super endo pęcherzyki nasienie też w miarę ok i ch...j z tego..."Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
I ja mam raczej wysoki poziom bólu; kiedyś łapały mnie kolki nerkowe (mam predyspozycje do tworzenia się kamieni, na szczęście ostatni atak miałam chyba z 6 tal temu) i lekarka mi orzekła, że przy kolkach nerkowych poród naturalny to pestka. No ale na razie nie mam porównania Ale pamiętam, że tak boli, że mówiłam wtedy że największemu wrogowi nie będę życzyć taakich kolek.
-
lady_pink wrote:Poród porodem, ale ja i tak pędzę na cc
Mnie pewnie też to czeka, mam zakaz od neurochirurga rodzić naturalnie. Miałam potężną przepuklinę w kręgosłupie L-S. Na szczęście udało się bez operacji dojść do sprawności, no ale poród nat. mógłby dać powtórkę z rozrywki, także nie chce ryzykować. Tylko jeszcze nie wiem, jak przyjdzie co do czego, co na to gin. Ale to się później będę martwić. W każdym bądź razie odpowiednie zaświadczenie mam dostać od neurochir.