LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Monia85 wrote:Nieraz rano mam takie schizy, że mi się to śniło, albo tak długo o tym marzyłam, że w to uwierzyłam, a to nie jest prawda.., Wtedy idę do mojej teczki z badaniami i dopiero jak zobaczę wynik hcg i ostatnie usg to się uspokajam. Odbija mi
Monia,
jak się kobieta stara, jest po przejściach i się w końcu uda to nie dziwię się, że mogą różne dziwne rzeczy przychodzić do głowy. Ale jak najszybciej odpędzaj wtedy te myśli i ciesz się upragnioną ciążą.
Życzę Ci, aby tylko ciepłe słoneczko nad Tobą i dzieciątkiem świeciło i żeby dni były tylko w kolorowych barwachMarleni, Memka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Dziewczyny mam pilne pytanie, może ktoś wie. Od wczoraj biorę Eurythox, a dziś kuje mnie serce i nie wiem co mam robić, bo do endokrynologa idę za tydzień dopiero. Powinnam się tym martwić?
O kurczę, nie wiem co bym zrobiła. Ja biorę Letrox (to to samo tylko inna nazwa) ale mi się nic nie działo.
Coś tam jest chyba że mogą być odczucia związane z serduchem, ale nie chce Ci nic tu proponować. Ale czy tak od razu po 1 dawce były by jakieś skutki uboczne?? A jaką masz tą dawkę??
-
nick nieaktualnyPo drugiej, ja podejrzewam serducho, niby coś tam mam z zastawką, rok temu miałam usg serca, ale Pani dr mówiła, żeby się nie przejmować tylko kontrolować. No i teraz nie wiem. Nie będę przerywała, bo chcę zbić to tsh, może serce się przyzwyczai albo przejdzie.
-
Monia85 wrote:Dostaniesz, ja w szpitalu dostałam na 2 tyg, a później przedłużałam u rodzinnej na kolejne 2.
A jak się czulas po laparoskopii? Bardzo to straszne?"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Magdziulla wrote:Po drugiej, ja podejrzewam serducho, niby coś tam mam z zastawką, rok temu miałam usg serca, ale Pani dr mówiła, żeby się nie przejmować tylko kontrolować. No i teraz nie wiem. Nie będę przerywała, bo chcę zbić to tsh, może serce się przyzwyczai albo przejdzie.
A może masz za dużą dawkę?? Ja zaczynałam od 25 mcg przez 2 tyg. Potem i do dnia dzisiejszego na zmianę 25 mcg i 50 mcg. A jaką ty masz dawkę ???
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Kurczę już kolejny raz nie wysyła mi się wiadomość internet szwankuje w telefonie
też biorę 25 mg
Eeee, to chyba ok. Ale prawdę mówiąc to zdziwiłabym się, gdyby to po tym leku. A może to stresowe??
Nie wiem co Ci doradzić, może poczekaj do jutra, a jak nie przejdzie lub się nasili to leć na cito do endokrynologa. -
Magdziulla wrote:Dziewczyny mam pilne pytanie, może ktoś wie. Od wczoraj biorę Eurythox, a dziś kuje mnie serce i nie wiem co mam robić, bo do endokrynologa idę za tydzień dopiero. Powinnam się tym martwić?
Hej.
Jeśli wcześniej wcale nie brałaś eutyroxu to przez pierwszy tydzień lub nawet dwa, możesz mieć wrażenie takiego kołatania (telepania) w środku.
Całkiem normalna reakcja, organizm się przyzwyczaja.hewa81 lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Biorę eutyrox od 8 lat i miałam tak na początku, i w trakcie brania też ale przy zmianach dawki lub zupełnie przy zmianie leku (bo oprócz eutyroxu biorę też novothyral - na zmianę).
Spytaj o to swojego endo jak będziesz, ale nie ma co panikować bo to zupełnie normalnehewa81 lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualny
-
Marleni wrote:Ha ha ucielo mi wiadomosc z tel to byl zart ze moj maz pod sklepem ha ha dolna czesc wyjasniala
Właśnie dlatego nie lubię korzystać z ovu na telefonie i jak jestem w pracy to rzadko wchodzę na ovu, a potem wieczorem nadrabiam wszystkie zaległości z całego dniaMarleni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:a zeszłam na dół a tam teść nadaje, że on już nie ma nadziei, że u nas coś się urodzi, bo ja wodzę męża za nos i specjalnie odwlekam wszystko w czasie aby nie urodzić
Ma facet tupet.
Witam wieczornie.Marleni, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
Ja codziennie siedzę na telefonie i dlatego czasami odpisuje krótko i zwięźle bo napisać coś to masakra"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Hejka,
Zgadzam się z Wami - jak mam coś napisać z telefonu to od razu mnie wkurw łapie. Ostatnio jak mi net padł w pracy, a chciałam być z Wami na bieżąco, to myślałam ze pieprzne tym tel. o ścianę.
HIPISIATKO,
Przykro mi ze musiałaś takie przykre słowa usłyszeć, ale ważne jest to, ze Ty wiesz jak to naprawdę jest. Ściskam Cię mocno.hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, mam takie pytanie do Was, może mi coś podpowiecie:
Chcę sobie jutro zbadać progesteron i nie wiem czy przed badaniem łyknąć luteine czy dopiero po pobraniu krwi? Co sądzicie? -
nick nieaktualnyhewa81 wrote:Dziewczynki, mam takie pytanie do Was, może mi coś podpowiecie:
Chcę sobie jutro zbadać progesteron i nie wiem czy przed badaniem łyknąć luteine czy dopiero po pobraniu krwi? Co sądzicie?
Luteinę raczej nie jeśli zależy Ci na zbadaniu naturalnego poziomu. Lepiej w cyklu badawczym nie brać wcale.hewa81 lubi tę wiadomość
-
macduska wrote:Luteinę raczej nie jeśli zależy Ci na zbadaniu naturalnego poziomu. Lepiej w cyklu badawczym nie brać wcale.
Miałam badany poziom naturalnego progesteronu i właśnie dlatego, że był za niski to dostałam luteinę.
I dlatego chciałam sobie zbadać w 7dpo, ażeby sprawdzić czy dawka luteiny jest prawidłowa, czy może powinnam jej więcej łykać? Czy nie o to chodzi?
Chyba że się mylę.
Nie konsultowałam tego z lekarzem, tylko tak na chłopski rozum do tego podeszłam.
I stąd moje pytanie, bo może któraś z Was poruszała ten temat ze swoim doktoremmacduska lubi tę wiadomość