LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale dzisiaj naprodukowałyście, ciężko nadrobić . Też bym chciała taka pracę żebym mogla sobie siedzieć na forum .
Co do rozmów o porodach to ja bym chciała żeby M był ze mną , boje się bólu i rozciągnięcia i pękania fredki więc też bym chciała cc, ale czy po tym nie dochodzi się dłużej do siebie ?
Zapisałam się na sobotę na monitoring (12dc) zobaczę jak tam idzie bez żadnej stymulacji, ciekawe czy rośnie jakiś pęcherzyk, a w pon już mamy wizytę u dr Tkaczuk-Włach
Trzymam kciuki za testujące -
o widzisz czyli zdania są podzielone , ale chyba nie bardzo można w szpitalu wybrać rodzaj porodu co nie? Zresztą ja przy astmie i nadciśnieniu to pewnie nawet bym nie dała rady naturalnie
No póki co brak cykli owulacyjnych, ale tak sobie myślę że może po tym jednym cyklu z clo teraz coś się ruszy może, nie wiem, wierzę w to bardzo . Chociaż dziwne było to że przy clo @ wystąpił w zasadzie w połowie cyklu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 22:04
-
Wkurza mnie stwierdzenie że jakaś kobita rodziła siłami natury:/ jakie natury, raczej własnymi siłami rodziła. Wg mnie wszystkie porody powinny być przez cc na życzenie, po co się męczyć i rodzić np. 20 godzin:)
Hewa trzymam kciuki za jutro:)
Marleni, hewa81, lady_pink lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam moje drogie :-*
Mam wynik chlamydii i całe szczęście negatywny ale przeciwcial nadal nie ma....Marleni lubi tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny,
No i lipa Nasikałam na patyk i co ... dupa ...
Ale dzięki, że jesteście ze mną i tak mnie wspieracie.
No i trzymam kciuki za VIOWIECZKĘ i LADY, bo one najszybciej będą testować.
Buziaczki -
Hewa tule mocno :-*
hewa81 lubi tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
nick nieaktualny
-
hewa81 wrote:Hej Dziewczyny,
No i lipa Nasikałam na patyk i co ... dupa ...
Ale dzięki, że jesteście ze mną i tak mnie wspieracie.
No i trzymam kciuki za VIOWIECZKĘ i LADY, bo one najszybciej będą testować.
Buziaczki
Hewa trzymaj się :*, a może jeszcze za wcześnie na test? Dziękuję za kciuki , mi się dzisiaj śniło, że ujrzałam dwie kreski, proroczych snów raczej nie miewam, a z reguły jest odwrotnie niż mi się śniło hahahahewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
lady_pink wrote:No to krzywą cukrową miałam i mam nadzieje, że to jest tożsame z krzywą insulinową
Nie jestem pewna czy to jest to samo, ja też leżałam w szpitalu na badaniach hormonalnych i wydaje mi się, że w wynikach oprócz glukozy i krzywej cukrowej miałam jakiś wynik a propo insulinoopornosci, ale mogę się mylić, jak wrócę do domu to sprawdzę i dam znać. -
lady_pink wrote:Hmm no to może i jak miałam, jak leżałyśmy w tym samym szpitalu Musze dokładnie przejrzeć badania Chociaż jak porównywałam wyniki z dziewczynami z oddziału to się różniły - ja np. nie miałam prolaktyny po obciążeniu, a niektóre miały i ni cholery nie wiem dlaczego
Ja też nie miałam prolaktyny po obciążeniu i chyba niektóre badania miałam inne niż dziewczyny, które ze mną leżały -
Dzięki Dziewczyny, kochane jesteście
MAGDZIA - termin @ mam na jutro, także jakaś nadzieja jest, ale chyba w nią nie wierzę
VIOWIECZKA - mi się śniło jakiś czas temu że urodziłam dziecko, liczę że kiedyś się sprawdzi, ale za Cibie mocno kciukam, niech w Twoim przypadku sen będzie proroczy
MARLENUŚ - na sobotę umawiam męża na badania nasienia i będzie jasne co tam u Niego siedzi, a ja coż ... ovu co m-c mam, TSH mam obniżone do prawidłowego poziomu (leki cały czas biorę), hormony w 3dc prawidłowe, tylko ten progesteron w II fazie za niski, ale lutkę biorę. Zanim zaczęłam brać luteinę to II faza zawsze trwała 13 dni (i tyle trwa cały czas), nigdy nie plamiłam przed @.
LEJDUŚ - dopóki nie ma @ to nie lamentuję, spokojnie poczekam. A jak jutro nie przyjdzie to w sobotę zrobię bete.
Ściskam Was mocnolady_pink, Marleni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny