LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Robaczki, a czy któraś miewa opryszczki na ustach?? Coś się da z tym zrobić raz na zawsze??
Wprawdzie to nie o mnie chodzi, ale mój M. miewa dość często. W takich jesiennych okresach to praktycznie średnio raz na miesiąc. Nawet przed chwilką mi oznajmił że chyba coś się znów zaczyna. No a jutro to badanie. Porażka
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Dzięki MARLENI, jesteś nieoceniona, wiedziałam, że coś mi poradzisz
Kocham, Kocham Kocham
Marleni lubi tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
MARLENI, więc tak dla pewności:
kurację którymś z podanych leków powtórzyć po 2-3 m-cach nawet gdyby opryszczka się nie pojawiła, a jak się powtórzy wcześniej to znów pobrać leki??
A do smarowania maścią lub płynem to dłuższy czas czy tylko jak jest??
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Marleni wrote:No problemos - tylko te leki to na receptę, i naprawdę dają super efekty
tylko cierpliwości trzeba trochę. Opryszczkę da się zaleczyć a nie da się wyleczyć. Można ją uśpić i te leki zdecydowanie pomogą
A w razie czego to do jakiego lekarza z opryszczką?? Do dermatologa?? Czy rodzinny wypisze receptę??Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Wiesz co sobie myślę MARLENKO, że Ty to się z powołaniem minęłaś. Powinnaś być lekarzem, i na pewno byłabyś bardzo dobrym lekarzem
lady_pink lubi tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
lady_pink wrote:Ewcia ja też coś wiem na ten temat bo mój mąż miewa b.często opryszczki poszłam do rodzinnego i przepisała tabletki dla niego do brania przez pełne 3 miesiące. Nie pamiętam nazwy, ale to tabletki popularne na zwalczanie wirusa bo podobno on jest przyczyną opryszki
Dzięki
Ciebie też Kocham, Kocham, Kocham
Wiem, że opryszczkę wywołuje wirus, ale zawsze byłam przekonana że nie bardzo można coś z tym zrobić, że i tak wróci. Zawsze myślałam, że taka jego uroda. Na szczęście mnie oprycha mija wielkim łukiem i z tego się cieszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 11:57
lady_pink lubi tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Marleni wrote:
Ja już odpukać od 4 lat nie mam opryszczki
Kurde, musimy w takim razie podziałać, KONIECZNIE, bo autentycznie od sierpnia to chyba z 4x miał. Ostatnio zrobił się taki trochę modny, tak na drwala się zrobił heheheh (on z modą to zawsze na bakier i nigdy nie pędził za modą) to trochę mu te strupy (blee...) zasłania, ale przed zarośnięciem to masakra.Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
MARLENUŚ,
jeszcze raz dziękuję
A Ty to chyba lada moment uciekasz na spotkanie z przeznaczeniem. Mocno trzymam kciuki. Życzę Ci, żeby Pan dr się do Cienie nie odzywał
lady_pink lubi tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
lady_pink wrote:Hahaha na drwala się zrobił A to piękne okreslenie
Mój mąż teraz fryz zmienił - ma już na takiego pizdusia modnego zaczes
Zarost co jakiś czas zapuszcza, ale po tygodniu i tak zgala
Mój jest maszynką traktowany przeze mnie średnio co miesiąc heheh, a z brodą to jakoś tak z 2 m-ce temu sobie wymyślił. Początkowo moja teściowa stwierdziła, że go do siebie do mieszkania nie wpuści jak się nie ogoli, ale w końcu wszyscy przywykli. Ale gęba bardzo się zmienia. Sąsiadka wróciła po 2 miesiącach z zagranicy to go nie poznała.
lady_pink lubi tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
rozmroziłam i umyłam sobie lodówkę ze stresu
a i tak w środku stres i kotłują się durne myśli że nam nie będzie dane bo brak pracy bo nie ma tu rodziny by pomogła ....strasznie nie lubię tej części siebie...nich sobie idzie...no bo przecież musimy dać radę...Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
ELENKO,
Kiedyś Marleni czarowała, a teraz ja będę
Niech stres i złe myśli odejdą od Ciebie, a pozostanę jedynie te dobre, optymistyczne.
A poza tym, Ty sama powinnaś odczarować tą część siebie, której nie lubisz
lady_pink, Wedmoczka lubią tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
lady_pink wrote:Elenka będzie dobrze Trzeba wierzyć i dążyć do swoich marzeń
A mąż szuka pracy? W jakiejś konkretnej branży? Nie wiem jakie ma doświadczenie zawodowe ale na pracuj.pl jest parę ciekawych ofert.
A Ty pracujesz czy szukasz?
małżonek jest doktorem historii...więc sporo rzeczy na dzień dobry odchodzi no bo z takim wykształceniem ciężko jest znaleźć prace...wszystkie konkursy naukowe są robione pod kogoś jedyna nadzieja na wygranie jakiegoś granta naukowego pisze projekty i składa i czekamy...w innych miejscach to stara sie też o pracę w Urzędzie Miast czy Archiwum ale ciężko. Na ostatnim konkursie było 162 osoby spełniające wymogi formalne na 1 miejsce...komentarz mojej mamy był najlepszy...to kijowe tam u was życie skoro taki konkurs na jedno stanowisko pracy ((
ja mam umowę do końca roku ale jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym i w poniedziałek mam komisję w ZUS w sprawie przedłużeniaPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
lady_pink wrote:No no rzeczywiście nieciekawa sytuacja
Z takim wykształceniem ciężko znaleźć pracę, ale jak się uda, to może będzie wymarzona, kto wie
A przedłużą Ci to świadczenie rehabilitacyjne? Ile już jesteś na tym świadczeniu bo jesli dobrze kojarzę, to można je tylko rok ciągnąć?
no mam taką nadzieje on lubi to co robi i praca w jakimś archiwum czy badania naukowe dla niego są wymarzonym tematem...
a bo ja wiem czy przedłużą...jestem od sierpnia na świadczeniu więc do sierpnia przyszłego roku mogło by być...ale jaka będzie decyzja...się okaże...byłam w ten poniedziałek u lekarza konsultanta coś tam sobie zanotowała i przekazała wnioski do ZUS-uPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
lady_pink wrote:Rozumiem, że już wykorzystałaś półroczny zasiłek chorobowy?
tak na zwolnieniu jestem od 31.01.2015 więc już wykorzystałam 182 dni + 4 mce świadczenia rehabilitacyjnego
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Marleni wrote:Dziewczyny zwróciłam uwagę dobitnie pani z recepcji że nie mam potrzeby zeby cala przychodnia wiedziala w jakim celu tutaj przyszlam,matko aż zbladła baba. Ogolnie to chaos taki ze aż sie za głowę łapie.po wszystkim nie omieszkam mu powiedzieć.obgadaly mnie od gory do dolu te lalunki
napisze potem z kompa o co pojszlo
Brawo Marleni, należało się
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
lady_pink wrote:Mam nadzieje, że będzie po Twojej myśli
Jeśli dalej masz problemy zdrowotne to na pewno Ci wystawią dalej świadczenie rehabilitacyjne. Bo jeśli dalej nie będziesz zdolna do pracy a nie dadzą Ci tego świadczenia, to będą musieli dać Ci rentę (a z tym trudno u nich).
nie no przecież jest opcja stwierdzenie że wg nich jestem zdolna i muszę wtedy wracać do pracy od 1 grudnia...a z depresją jest tak że u każdego inaczej przybiega...no i nie wiem czy wg tej Pani konsultant u mnie jest potrzeba kontynuacji świadczenia czy niePs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
lady_pink wrote:No taka opcja też jest, ale pewnie można się odwoływać w razie czego Nie ma co się martwić na zaś. W poniedziałek masz komisje?
tak na 8:45 mam się stawić w ZUS-ie...a o której będę po wszystkim to się okaże
jak teraz miałam wyznaczony termin na 11:30 do konsultanta to weszłam coś 12:20 bo pani dr łaskawie stawiła się w przychodni po 12:00 a pacjentów miała wyznaczonych od 11:00...żadnego przepraszam za obsuwę nawet nie padło...traktowanie ludzi na NFZ - totalna porażka:(
lady_pink lubi tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
super jak sie ma znajomośći...ja też sobie wykupiłam abonament bo nie mam cierpliwości ...ale czasem trzeba do nich iść w ranach NFZ
ale dziś zmęczyłam się i w***na jestem chyba @ wielkimi krokami sie zbliża..
wczoraj zgłosiłam do Pana "złotej rączki" miejsca gdzie mieszkamy że mamy problem z lodówką...przylazł zobaczył kazał rozmrozić i zawołać tak też dziś uczyniłam...coś tam pooglądał stwierdził że nie ma pojęcia co jej jest i trzeba wzywać serwisanta i pewnie w przyszłym tygodniu już to załatwi...no dobra ogarnąłam wszystko ładnie poukładałam przyszedł znowu...no bo wie Pani dzwoniłem i nie umiem powiedzieć czy ona się czasem wyłacza..ja mu że chyba nie...a no to pewnie termostat poszedł...zobaczę czy mamy w poniedziałek pewnie wymienimy...ok...po chwili znowu ...wie Pani ja jednak dziś to wymienie...wymienił termostat to poszła żarówka...ehhh teraz mi kręgosłup boli a za chwilkę mam do Wiktora się zbierać...a żeby było śmiesznie to nikogo oprócz mnie takie rzeczy nie inteesują w naszym bloku i nikt nawet nie zapytal czy może potrzebuje pomocy...wrrrPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
lady_pink wrote:Msakra Bądź dzielna
Na którą masz do Wiktora?
na 17:30 ciekawe czy będzie chciał badać czy nie nawet nie mam siły iść pod prysznic:(Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
no wiesz idę na zwykła wizytę dziś 26dc ( raczej nie zrobi mi ciąży w tym dniu cyklu )chciałam mieć jakiś plan żeby w grudniu coś działać...
chyba pójdę resztkami sił pod prycho bo trze być na każdą ewentualność przygotowaną
lady_pink lubi tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04....
