LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hmmmm co u nas historia jest krótka jutro kończe 27 lat myslałam że może na urodziny dostane prezent ale niestety wredna @ przyszła, za miesiąc moja córka kończy 2 lata więc może na jej urodziny zobaczymy II kreski. Z córką zaszłam w pierwszym cyklu starań z testami ovu
-
Jeszcze 29;latka:) ( przez miesiąc) stara się o swoją drugą pociechę
w wersji kobiecej:)
By było po równo w domu:)
Niestety od 7 -miesięcy nici z prób i tak próbujemy i próbujemy...
Mam nadzieję ze w koncu coś się zmieni..4
obecnie mam 24 dc zatem czekam wmawiajac sobie wszystkie objawy na sadny dzien -
Fiafia wrote:Poprawia morfologie, ruchliwosc, koncentracje plemnikow
Jakie to dziwne ze prawie wszyscy faceci maja teraz morfologie o zblizonej wartosci 4%
U mnie właśnie jak staraliśmy się o córkę to ginka powiedziała żebyśmy oboje brali kwas bo na męża też wpływa na żołnierzyki
-
może źle to ujęłam, 3 cykle można z refundacją - leki w cenie refundacji. reszta odpłatność 100%. na nfz można chyba chodzić do szpitala wojskowego ale ja pracuje i nie mogę w tych godzinach. w ogóle to nadwyrężam godziny pracy przez te monitoringihipisiątko wrote:Jak dostać się na IUI z nfz ?
-
nick nieaktualny
-
Hej, jakis dziwny zbieg okolicznosci ja tez z Zamościa i tez jeszcze miesiac i 30 na karku
Bylam w polowie cyklu u TW bardzo fajna babka,dostalam pregnyl bo byly trzy jajca 16, 15 i 9 mm, kladzie mnie do szpitala na badania pewnie w tym tygodniu bo w piatek byl 26 dc i test negatywny teraz czekam na @ i sie pakuje...
-
Cześć Dziewczyny! Jakiego kompetentnego gina z Lublina polecacie?
Zastanawiam się nad zmianą swojego, bo staramy się od wiosny, a mój gin nawet nie spojrzał na mój wykres temperatur. Chodzę do niego prywatnie i mam wrażenie, że nie zależy mu na zaciążeniu mnie w sposób naturalny, a niekończącym się leczeniu...Staramy się od kwietnia 2016
Mam lekką insulinoodporność i lekką niedoczynność tarczycy, unormowaną euthyroxem
-
Dziewczyny,
jestem tutaj nowa. Proszę Was o poradę. Jestem w 3mcu ciązy. Do tej pory oprócz mdłości wszystko przebiegało w porządku. Byłam aktywna zawodowo.
Od 2 tygodni zaczął mi doskwierać coraz bardziej dokuczliwy ból pleców. Od dziecka mam skoliozę i asymetrię bioder. Przed ciążą sporo się ruszałam tj.rower, basen, spacery, fitness. Dzięki temu mimo siedzącej pracy przy komputerze nie odczuwałam, aż tak bardzo mojego schorzenia.
Rozmawiałam o tym z ginekologiem. Stwierdził, żebym sobie robiła przerwy w pracy. Przyjęłam jego zalecenie i staram się odpoczywać co 2h. Niestety nie wiele to pomaga. Moje biuro jest za małe abym mogła sobie pospacerować, czy wygimnastykować się. Kierownictwo sugeruje, że chętnie przyjęłoby kogoś na moje zastępstwo.
Gdy powiedziałam lekarzowi o moich obawach, uznał że nie wypisze mi dłuższego zwolnienia, ponieważ teraz są ciągłe kontrole z ZUS. I że na takim zwolnieniu nawet z symbolem 2, byłabym uwięziona w domu. A ja nie wyobrażam sobie, żeby nie wyjść na spacer, albo na zajęcia gimnastyczne dla ciężarnych. Tym bardziej, że mój kręgosłup tego potrzebuje. Poza tym czy to oznacza, że a nawet w niedzielę nie mogę pójść do kościoła, albo pojechać z odwiedzinami do schorowanych rodziców czy na grób babci? Z jego opisu takie zwolnienie to więzienie.
Dziewczyny proszę, powiedźcie jak było w Waszym przypadku i czy na moim miejscu byście zmieniły ginekologa?
Przestraszył mnie z tym zusem, że sama nie wiem co gorsze... niewychodzenie z domu czy męczenie się w pracy.???:confused : -
nick nieaktualnymarcysia2929 wrote:Dziewczyny,
jestem tutaj nowa. Proszę Was o poradę. Jestem w 3mcu ciązy. Do tej pory oprócz mdłości wszystko przebiegało w porządku. Byłam aktywna zawodowo.
Od 2 tygodni zaczął mi doskwierać coraz bardziej dokuczliwy ból pleców. Od dziecka mam skoliozę i asymetrię bioder. Przed ciążą sporo się ruszałam tj.rower, basen, spacery, fitness. Dzięki temu mimo siedzącej pracy przy komputerze nie odczuwałam, aż tak bardzo mojego schorzenia.
Rozmawiałam o tym z ginekologiem. Stwierdził, żebym sobie robiła przerwy w pracy. Przyjęłam jego zalecenie i staram się odpoczywać co 2h. Niestety nie wiele to pomaga. Moje biuro jest za małe abym mogła sobie pospacerować, czy wygimnastykować się. Kierownictwo sugeruje, że chętnie przyjęłoby kogoś na moje zastępstwo.
Gdy powiedziałam lekarzowi o moich obawach, uznał że nie wypisze mi dłuższego zwolnienia, ponieważ teraz są ciągłe kontrole z ZUS. I że na takim zwolnieniu nawet z symbolem 2, byłabym uwięziona w domu. A ja nie wyobrażam sobie, żeby nie wyjść na spacer, albo na zajęcia gimnastyczne dla ciężarnych. Tym bardziej, że mój kręgosłup tego potrzebuje. Poza tym czy to oznacza, że a nawet w niedzielę nie mogę pójść do kościoła, albo pojechać z odwiedzinami do schorowanych rodziców czy na grób babci? Z jego opisu takie zwolnienie to więzienie.
Dziewczyny proszę, powiedźcie jak było w Waszym przypadku i czy na moim miejscu byście zmieniły ginekologa?
Przestraszył mnie z tym zusem, że sama nie wiem co gorsze... niewychodzenie z domu czy męczenie się w pracy.???:confused :
Cześć.
U nas nie ma ciężarówek wiec Ci nie doradzimy. Pytaj na belly o takie sprawy.
Co tam u Was dziewczyny?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
Tak czytałam, że ze wschodu jesteś 
Nogi szeroko? 
