LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ochmanka wrote:Ewelina a czy dr Szafranek przyjmuje gdzieś w szpitalu czy tylko w femmedzie? Szukałam kiedyś info o nim czy naprawdę pracuje na kraśnickich i licho wie. Byłam u niego na monitoringu i sprawił wrażenie konkret gościa.
Ja musiałam mieć częsty monitoring i chodziłam do niego do szpitala
Ochmanka lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Dziękuję Ci bardzo. Teraz już jestem przekonana👍😀
Jak tam przebiega Ci ciąża? Rozumiem że czekacie na pierwszego maluszka? Ile się staraliście i co było problemem? -
Ochmanka wrote:Dziękuję Ci bardzo. Teraz już jestem przekonana👍😀
Jak tam przebiega Ci ciąża? Rozumiem że czekacie na pierwszego maluszka? Ile się staraliście i co było problemem?
Tak, czekamy na pierwsze dziecko. Staraliśmy się ponad dwa lata. Po drodze jedna ciąża obumarła w 12 tyg, a druga była pozamaciczna.
Tak naprawdę to ciężko powiedzieć, co było nie tak, bo wyniki miałam całkiem dobre tylko był delikatny problem z insulinoopornoscią (brałam metformnę i mio inozytol). Dr Szafranek kazał mi pójść na hsg (zrobiłam w grudniu), później dwa cykle monitoringu i się udało. Podejrzewam, że to duża zasługa hsg, aczkolwiek wyszło, że jajowody są drożne
Robiłaś już jakieś badania?Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ewelina92 wrote:Na szczęście do tej pory wszystko jest dobrze
Tak, czekamy na pierwsze dziecko. Staraliśmy się ponad dwa lata. Po drodze jedna ciąża obumarła w 12 tyg, a druga była pozamaciczna.
Tak naprawdę to ciężko powiedzieć, co było nie tak, bo wyniki miałam całkiem dobre tylko był delikatny problem z insulinoopornoscią (brałam metformnę i mio inozytol). Dr Szafranek kazał mi pójść na hsg (zrobiłam w grudniu), później dwa cykle monitoringu i się udało. Podejrzewam, że to duża zasługa hsg, aczkolwiek wyszło, że jajowody są drożne
Robiłaś już jakieś badania? -
Ochmanka wrote:W styczniu zrobiłam hormony, w płciowych moja dotychczasowa ginekolog nie widzi nic złego, tsh miałam 3,5 i poszłam na konsultacje. Endo wysłała mnie na usg tarczycy i kazała przyjść za miesiąc z ponownym tsh i ft4 oraz zrobic atg i atpo. Wtedy tsh było już 5,62 a usg i przeciwciala pokazały Hashimoto. Glukoza w normie. Ze względu na zawód mam coroczne badania na boreliozę i też oka. Teraz idę na toxo i różyczkę. Owulacje mam ale prog jest dość niski bo ostatnie dwa badania to 8,6 oraz 9,5. W tym miesiącu odpuściłam troche mierzenie temperatury to przypałętał się cykl który trwa już 42 dzień. W środę(37dc) na usg lekarz prawdopodobnie widział ciałko żółte. W sobotę (40dc) prog 7,2. Gdy zrobiłam proga w 26dc i wyszedł <0,5 byłam przekonana że cykl bezowulacyjny. Co z takiej owulacji wyjdzie? Pewnie nic tym bardziej że odpuscilismy regularne starania skoro owulki nie było...
U mnie progesteron też nie powalał - zawsze ok 12-15. W szczęśliwym cyklu smarowałam się kremem Wild yam. A później lekarz przepisał duphaston 3x1.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Chodziłam w luxmedzie do dr Doroty Robak-Chołubek a usg robił mi jej mąż. Też mi się wydaje że prog 7dpo w granicy 8-9 to nędza, mimo że z niższym zachodziły. Tylko ja mam zawsze równe fazy lutealne i brzuch mnie zaczyna pobolewać dzień przed @ Więc niedomoga to raczej nie jest. Staramy się od września więc jeszcze niedługo ale mam przeczucia że coś jest nie tak.
Widzisz to może u Ciebie faktycznie podkręcanie proga pomogło -
nick nieaktualny
-
Ochmanka wrote:Chodziłam w luxmedzie do dr Doroty Robak-Chołubek a usg robił mi jej mąż. Też mi się wydaje że prog 7dpo w granicy 8-9 to nędza, mimo że z niższym zachodziły. Tylko ja mam zawsze równe fazy lutealne i brzuch mnie zaczyna pobolewać dzień przed @ Więc niedomoga to raczej nie jest. Staramy się od września więc jeszcze niedługo ale mam przeczucia że coś jest nie tak.
Widzisz to może u Ciebie faktycznie podkręcanie proga pomogłoOchmanka lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualny
-
Ewelina92 wrote:U mnie chyba wszystko się złożyło na powodzenie a najbardziej mam wrażenie, że pomogło hsg
Ewelina92 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Szukam lekarza ginekologa z Lublina, który pracuje w Luxmedzie i pomoże zajść w ciąże. Niestety do tej pory mój obecny lekarz wykazuje się ekhm lekkim lekceważeniem a wiem ze można trafić na super lekarzy. Błagam pomóżcie 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼28 lat
• starania od stycznia 2019
• ciąża biochemiczna marzec 2019
• inofolic
• femibion zero planowanie ciąży
• Vigantoletten 2000mj x 2kaps. -
Malediwy2020 wrote:Cześć dziewczyny! Szukam lekarza ginekologa z Lublina, który pracuje w Luxmedzie i pomoże zajść w ciąże. Niestety do tej pory mój obecny lekarz wykazuje się ekhm lekkim lekceważeniem a wiem ze można trafić na super lekarzy. Błagam pomóżcie 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼
Może doktor Chołbek...? Słyszałam dobre opinie. Do kogo obecnie chodzisz?Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ewelina92 wrote:Może doktor Chołbek...? Słyszałam dobre opinie. Do kogo obecnie chodzisz?
Do dr Zycha ale średnio jestem zadowolona, działa schematycznie na odwal się, jak mój mąż miał kiepskie wyniki nasienia to skwitował tylko ze o no to pewnie będzie invitro... a ja się zawzięłam poczytałam trochę skomponowalam sama mężowi zestaw i poprawiłam mu wyniki o 300% w miesiąc a ten to już mnie invitro zaczął straszyć do tego jak zadzwoniłam ze mam duży pęcherzyk i czy brać pregnyl to powiedział ze jak uważam no kurka zwariować można, mam z pracy pakiet luxmed i mam nadzieje ze znajdę jakiegoś lekarza który podejdzie na poważnie do tematu i pomoże zaciążyć28 lat
• starania od stycznia 2019
• ciąża biochemiczna marzec 2019
• inofolic
• femibion zero planowanie ciąży
• Vigantoletten 2000mj x 2kaps. -
Malediwy2020 wrote:Do dr Zycha ale średnio jestem zadowolona, działa schematycznie na odwal się, jak mój mąż miał kiepskie wyniki nasienia to skwitował tylko ze o no to pewnie będzie invitro... a ja się zawzięłam poczytałam trochę skomponowalam sama mężowi zestaw i poprawiłam mu wyniki o 300% w miesiąc a ten to już mnie invitro zaczął straszyć do tego jak zadzwoniłam ze mam duży pęcherzyk i czy brać pregnyl to powiedział ze jak uważam no kurka zwariować można, mam z pracy pakiet luxmed i mam nadzieje ze znajdę jakiegoś lekarza który podejdzie na poważnie do tematu i pomoże zaciążyć
Ale jeśli chodzi o lekarza stricte od starań i niepowodzeń to polecam Joannę Tkaczuk- Włach- przyjmuje w Ab Ovo i Femmed.
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Laris. Jak juz wcześniej Ewelina napisała dużo dobrego mówi się o dr Tkaczuk ale dostać się do niej jest bardzo ciężko. Ja chodziłam do dr Chołubek-Robak a na usg do dra Chołubka i on tez wymrażal mi nadżerkę i generalnie byłam w miarę zadowolona. Jedynie to wkurzało mnie trochę że oczekiwałam jakiś działań a dr Dorota kazała narazie czekać. Na NFZ po 12 miesiącach można zacząć szukać przyczyny niepowodzeń ale płacąc za wizyty to moim zdaniem nic by się nie stało jakby pokierowała mnie po tych 9mcach jakie badania robić bo te też prywatnie robiłam u niej.