X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
Odpowiedz

LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)

Oceń ten wątek:
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 26 maja 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    Ewelina a czy dr Szafranek przyjmuje gdzieś w szpitalu czy tylko w femmedzie? Szukałam kiedyś info o nim czy naprawdę pracuje na kraśnickich i licho wie. Byłam u niego na monitoringu i sprawił wrażenie konkret gościa.
    Tak, dr Szafranek pracuje na Kraśnickich, ale chyba nie w przychodni tylko na oddziale.
    Ja musiałam mieć częsty monitoring i chodziłam do niego do szpitala :)

    Ochmanka lubi tę wiadomość

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 26 maja 2019, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Ci bardzo. Teraz już jestem przekonana👍😀
    Jak tam przebiega Ci ciąża? Rozumiem że czekacie na pierwszego maluszka? Ile się staraliście i co było problemem?

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 27 maja 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    Dziękuję Ci bardzo. Teraz już jestem przekonana👍😀
    Jak tam przebiega Ci ciąża? Rozumiem że czekacie na pierwszego maluszka? Ile się staraliście i co było problemem?
    Na szczęście do tej pory wszystko jest dobrze :)
    Tak, czekamy na pierwsze dziecko. Staraliśmy się ponad dwa lata. Po drodze jedna ciąża obumarła w 12 tyg, a druga była pozamaciczna.
    Tak naprawdę to ciężko powiedzieć, co było nie tak, bo wyniki miałam całkiem dobre tylko był delikatny problem z insulinoopornoscią (brałam metformnę i mio inozytol). Dr Szafranek kazał mi pójść na hsg (zrobiłam w grudniu), później dwa cykle monitoringu i się udało. Podejrzewam, że to duża zasługa hsg, aczkolwiek wyszło, że jajowody są drożne :)
    Robiłaś już jakieś badania?

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 27 maja 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Na szczęście do tej pory wszystko jest dobrze :)
    Tak, czekamy na pierwsze dziecko. Staraliśmy się ponad dwa lata. Po drodze jedna ciąża obumarła w 12 tyg, a druga była pozamaciczna.
    Tak naprawdę to ciężko powiedzieć, co było nie tak, bo wyniki miałam całkiem dobre tylko był delikatny problem z insulinoopornoscią (brałam metformnę i mio inozytol). Dr Szafranek kazał mi pójść na hsg (zrobiłam w grudniu), później dwa cykle monitoringu i się udało. Podejrzewam, że to duża zasługa hsg, aczkolwiek wyszło, że jajowody są drożne :)
    Robiłaś już jakieś badania?
    W styczniu zrobiłam hormony, w płciowych moja dotychczasowa ginekolog nie widzi nic złego, tsh miałam 3,5 i poszłam na konsultacje. Endo wysłała mnie na usg tarczycy i kazała przyjść za miesiąc z ponownym tsh i ft4 oraz zrobic atg i atpo. Wtedy tsh było już 5,62 a usg i przeciwciala pokazały Hashimoto. Glukoza w normie. Ze względu na zawód mam coroczne badania na boreliozę i też oka. Teraz idę na toxo i różyczkę. Owulacje mam ale prog jest dość niski bo ostatnie dwa badania to 8,6 oraz 9,5. W tym miesiącu odpuściłam troche mierzenie temperatury to przypałętał się cykl który trwa już 42 dzień. W środę(37dc) na usg lekarz prawdopodobnie widział ciałko żółte. W sobotę (40dc) prog 7,2. Gdy zrobiłam proga w 26dc i wyszedł <0,5 byłam przekonana że cykl bezowulacyjny. Co z takiej owulacji wyjdzie? Pewnie nic tym bardziej że odpuscilismy regularne starania skoro owulki nie było...

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 27 maja 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    W styczniu zrobiłam hormony, w płciowych moja dotychczasowa ginekolog nie widzi nic złego, tsh miałam 3,5 i poszłam na konsultacje. Endo wysłała mnie na usg tarczycy i kazała przyjść za miesiąc z ponownym tsh i ft4 oraz zrobic atg i atpo. Wtedy tsh było już 5,62 a usg i przeciwciala pokazały Hashimoto. Glukoza w normie. Ze względu na zawód mam coroczne badania na boreliozę i też oka. Teraz idę na toxo i różyczkę. Owulacje mam ale prog jest dość niski bo ostatnie dwa badania to 8,6 oraz 9,5. W tym miesiącu odpuściłam troche mierzenie temperatury to przypałętał się cykl który trwa już 42 dzień. W środę(37dc) na usg lekarz prawdopodobnie widział ciałko żółte. W sobotę (40dc) prog 7,2. Gdy zrobiłam proga w 26dc i wyszedł <0,5 byłam przekonana że cykl bezowulacyjny. Co z takiej owulacji wyjdzie? Pewnie nic tym bardziej że odpuscilismy regularne starania skoro owulki nie było...
    A kogo chodziłaś teraz?
    U mnie progesteron też nie powalał - zawsze ok 12-15. W szczęśliwym cyklu smarowałam się kremem Wild yam. A później lekarz przepisał duphaston 3x1.

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 27 maja 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodziłam w luxmedzie do dr Doroty Robak-Chołubek a usg robił mi jej mąż. Też mi się wydaje że prog 7dpo w granicy 8-9 to nędza, mimo że z niższym zachodziły. Tylko ja mam zawsze równe fazy lutealne i brzuch mnie zaczyna pobolewać dzień przed @ Więc niedomoga to raczej nie jest. Staramy się od września więc jeszcze niedługo ale mam przeczucia że coś jest nie tak.
    Widzisz to może u Ciebie faktycznie podkręcanie proga pomogło

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2019, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie mierzyłam progesteronu. W którym momencie cyklu warto go badać?

  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 27 maja 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    Chodziłam w luxmedzie do dr Doroty Robak-Chołubek a usg robił mi jej mąż. Też mi się wydaje że prog 7dpo w granicy 8-9 to nędza, mimo że z niższym zachodziły. Tylko ja mam zawsze równe fazy lutealne i brzuch mnie zaczyna pobolewać dzień przed @ Więc niedomoga to raczej nie jest. Staramy się od września więc jeszcze niedługo ale mam przeczucia że coś jest nie tak.
    Widzisz to może u Ciebie faktycznie podkręcanie proga pomogło
    U mnie chyba wszystko się złożyło na powodzenie a najbardziej mam wrażenie, że pomogło hsg :)

    Ochmanka lubi tę wiadomość

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 27 maja 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monna wrote:
    Nigdy nie mierzyłam progesteronu. W którym momencie cyklu warto go badać?
    Najlepiej 7 dni po owulacji :)

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Najlepiej 7 dni po owulacji :)

    Dziękuję :)

  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 28 maja 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    U mnie chyba wszystko się złożyło na powodzenie a najbardziej mam wrażenie, że pomogło hsg :)
    Dziekuje Ci za udzielone informacje😙. Gratuluję Maleństwa!

    Ewelina92 lubi tę wiadomość

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • Alkalalka82 Znajoma
    Postów: 23 21

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny czy któraś leczy się w Ovum?

  • Malediwy2020 Przyjaciółka
    Postów: 108 98

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Szukam lekarza ginekologa z Lublina, który pracuje w Luxmedzie i pomoże zajść w ciąże. Niestety do tej pory mój obecny lekarz wykazuje się ekhm lekkim lekceważeniem a wiem ze można trafić na super lekarzy. Błagam pomóżcie 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼

    28 lat
    • starania od stycznia 2019
    • ciąża biochemiczna marzec 2019
    • inofolic
    • femibion zero planowanie ciąży
    • Vigantoletten 2000mj x 2kaps.
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malediwy2020 wrote:
    Cześć dziewczyny! Szukam lekarza ginekologa z Lublina, który pracuje w Luxmedzie i pomoże zajść w ciąże. Niestety do tej pory mój obecny lekarz wykazuje się ekhm lekkim lekceważeniem a wiem ze można trafić na super lekarzy. Błagam pomóżcie 🙏🏼🙏🏼🙏🏼🙏🏼

    Może doktor Chołbek...? Słyszałam dobre opinie. Do kogo obecnie chodzisz?

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Malediwy2020 Przyjaciółka
    Postów: 108 98

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Może doktor Chołbek...? Słyszałam dobre opinie. Do kogo obecnie chodzisz?

    Do dr Zycha ale średnio jestem zadowolona, działa schematycznie na odwal się, jak mój mąż miał kiepskie wyniki nasienia to skwitował tylko ze o no to pewnie będzie invitro... a ja się zawzięłam poczytałam trochę skomponowalam sama mężowi zestaw i poprawiłam mu wyniki o 300% w miesiąc a ten to już mnie invitro zaczął straszyć :/ do tego jak zadzwoniłam ze mam duży pęcherzyk i czy brać pregnyl to powiedział ze jak uważam no kurka zwariować można, mam z pracy pakiet luxmed i mam nadzieje ze znajdę jakiegoś lekarza który podejdzie na poważnie do tematu i pomoże zaciążyć

    28 lat
    • starania od stycznia 2019
    • ciąża biochemiczna marzec 2019
    • inofolic
    • femibion zero planowanie ciąży
    • Vigantoletten 2000mj x 2kaps.
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malediwy2020 wrote:
    Do dr Zycha ale średnio jestem zadowolona, działa schematycznie na odwal się, jak mój mąż miał kiepskie wyniki nasienia to skwitował tylko ze o no to pewnie będzie invitro... a ja się zawzięłam poczytałam trochę skomponowalam sama mężowi zestaw i poprawiłam mu wyniki o 300% w miesiąc a ten to już mnie invitro zaczął straszyć :/ do tego jak zadzwoniłam ze mam duży pęcherzyk i czy brać pregnyl to powiedział ze jak uważam no kurka zwariować można, mam z pracy pakiet luxmed i mam nadzieje ze znajdę jakiegoś lekarza który podejdzie na poważnie do tematu i pomoże zaciążyć
    To myślę, że warto spróbować u Chołbka.
    Ale jeśli chodzi o lekarza stricte od starań i niepowodzeń to polecam Joannę Tkaczuk- Włach- przyjmuje w Ab Ovo i Femmed.

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo, jest tu jeszcze ktoś?:)

  • Karolkya Ekspertka
    Postów: 196 146

    Wysłany: 4 września 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Dopiero zaczynamz Ovufriend, staram się już 2 rok

    f2w3rjjgk1a9x4nj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 06:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest ktos jeszcze? Kogo polecacie z Lublina do problemow z zahsciem w ciążę?

  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 11 września 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Laris. Jak juz wcześniej Ewelina napisała dużo dobrego mówi się o dr Tkaczuk ale dostać się do niej jest bardzo ciężko. Ja chodziłam do dr Chołubek-Robak a na usg do dra Chołubka i on tez wymrażal mi nadżerkę i generalnie byłam w miarę zadowolona. Jedynie to wkurzało mnie trochę że oczekiwałam jakiś działań a dr Dorota kazała narazie czekać. Na NFZ po 12 miesiącach można zacząć szukać przyczyny niepowodzeń ale płacąc za wizyty to moim zdaniem nic by się nie stało jakby pokierowała mnie po tych 9mcach jakie badania robić bo te też prywatnie robiłam u niej.

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
‹‹ 387 388 389 390 391 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ