Lutowe Śnieżynki - lista testujących w lutym 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Katarzyna87 wrote:Malinkowe oczekiwanie - kiedy wynik bety?Helen wrote:wiadomo ze jest ciężko, tylko warto znależć w sobie pozytywną siłę, będzie wam wtedy łatwiej
o ktorej i kiedy masz wyniki testu?
Czekam do 18:00, wtedy już powinny być wyniki przesłane do ośrodka.
Starania o dziecko od 2011 roku.
Nasze aniołki:
30.III.2011 [*]
4.XII.2013 [*]
17.IX.2015 [*] -
Niestety negatyw. Temperatura też poleciała w dół, więc się nie łudzę i czekam na wiadomo coHelen wrote:i jak wyniki testu?
. Ale jakby miała @ przyjść, to niech to zrobi szybko bo jestem chora i chciałabym już wziąć jakieś gripexy i inne 
.
Katarzyna87 gratulację!
Trzymam kciuki za testujące!
-
Malinkowe oczekiwanie wrote:Po wczorajszych testach zwątpiłam. Poszłam dziś na betę dla pewności. Jeśli nie jestem w ciąży to trudno... uda się następnym razem, albo kiedyś, ale się uda wierzę w to. Tyle tylko, że mój wykres i samopoczucie jest co najmniej dziwne. Niecodzienne. Błagam tylko o to żeby to nie była biochemiczna ciąża... ,nie znowu, nie teraz kiedy się podniosłam i postanowiliśmy znowu walczyć. Przepraszam, że tu wśród groszkowej radości się uzewnętrzniam ale muszę to z siebie wyrzucić. Nie chcę płakać mężowi, on to wszystko też bardzo mocno przeżywa.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!!!!!!!!
-
Malinkowe oczekiwanie wrote:Po wczorajszych testach zwątpiłam. Poszłam dziś na betę dla pewności. Jeśli nie jestem w ciąży to trudno... uda się następnym razem, albo kiedyś, ale się uda wierzę w to. Tyle tylko, że mój wykres i samopoczucie jest co najmniej dziwne. Niecodzienne. Błagam tylko o to żeby to nie była biochemiczna ciąża... ,nie znowu, nie teraz kiedy się podniosłam i postanowiliśmy znowu walczyć. Przepraszam, że tu wśród groszkowej radości się uzewnętrzniam ale muszę to z siebie wyrzucić. Nie chcę płakać mężowi, on to wszystko też bardzo mocno przeżywa.
Ale masz 19 dzien wyzszych wiec tez wydaje mi sie ze jest to obiecujacy znak
. Mialam pisac ze jak jutro tez bedzie wysoko albo jeszcze wyzej to mozesz byc pewna ciazy, ale widze ze czekasz na bete wiec trzymamy kciuki . Ja tez choruje ale pojde po gripex niedlugo bo nawet jakbym byla w ciazy to po pierwsze fasolka mogla sie nie zagniezdzic a po drugie przez 2 tygodnie i tak jest chroniona nie?
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Girl25 wrote:za cialko zolte odpowiada tylko progesteron?
Raczej ciałko żółte PRODUKUJE progesteron. A zarodek się nim nie żywi, bo jak? Jak wszystko jest ok, to on sobie siedzi już w macicy, a ciałko żółte przy jajniku.
Zarodek na początkowym etapie wcina sobie substancje z tego, w czym siedzi. A następnie podżera sobie z endometrium
http://portalwiedzy.onet.pl/30770,,,,zarodek,haslo.html
Taki mały pasożyt
Martoszka, Emilia77 lubią tę wiadomość
-
Do tamtego. 1 dzień @ to pierwszy dzień krwawienia, a nie plamienia.zabcia2806 wrote:Hej
U mnie @, szkoda ale cóż, nie teraz to później. :-)Jeśli miałam trzy dni plamienia to one będą pierwszymi dniami tego cyklu, czy zaliczają się jeszcze do tamtego satrego cyklu?
Trzymam za wszystkie kciuki, będę podczytywać.
M&M -
Mały, ale jakże kochanyzuzzi wrote:Raczej ciałko żółte PRODUKUJE progesteron. A zarodek się nim nie żywi, bo jak? Jak wszystko jest ok, to on sobie siedzi już w macicy, a ciałko żółte przy jajniku.
Zarodek na początkowym etapie wcina sobie substancje z tego, w czym siedzi. A następnie podżera sobie z endometrium
http://portalwiedzy.onet.pl/30770,,,,zarodek,haslo.html
Taki mały pasożyt
Maczek lubi tę wiadomość
M&M -
Ok ale jakbym teraz zazywala przez pare dni gripex a nie wiem czy jestem w ciazy czy nie, to nic nie zaszkodzi ewentualnemu maluszkowi? podobno organizm chrobi malucha przez jakis czas, a dopiero pozniej on je to co matka...[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Martoszka wrote:Do tamtego. 1 dzień @ to pierwszy dzień krwawienia, a nie plamienia.
A ja słyszałam, że plamienia trwające 1-2 dni przed miesiączką wlicza się w miesiączkę, a dopiero jeśli jest dni 3 lub więcej, to lokuje się je w poprzednim cyklu.
-
Girl25 wrote:Ok ale jakbym teraz zazywala przez pare dni gripex a nie wiem czy jestem w ciazy czy nie, to nic nie zaszkodzi ewentualnemu maluszkowi? podobno organizm chrobi malucha przez jakis czas, a dopiero pozniej on je to co matka...
Jak masz jeszcze trochę czasu do terminu @, to nic mu się nie powinno stać Gripex ma chyba paracetamol, który niektórzy lekarze pozwalają brać nawet w ciąży. Nie wiem, czy jeszcze jakieś inne substancje tam są...
-
No nie dosłownie się żywi, ale dzięki niemu ciąża się rozwija. W końcu zarodek odżywia się dzięki łożysku, a ciałko żółte przejmuje jego funkcje zanim się łożysko wytworzy. Przynajmniej tak z biologii pamiętam, ale mogę się mylić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 12:48
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Troche mam bo dopiero jestem 5 dpo. Takze na @ mam jeszcze jakies 9-11 dni. Zalezy jak dluga bedzie druga faza...zuzzi wrote:Jak masz jeszcze trochę czasu do terminu @, to nic mu się nie powinno stać Gripex ma chyba paracetamol, który niektórzy lekarze pozwalają brać nawet w ciąży. Nie wiem, czy jeszcze jakieś inne substancje tam są...
Mam miec jakis inny lek, podobno do gipexu ale rozni sie czyms. Zaraz bede wiedziec to napisze. Na razie gripex zazylam bo jeszcze mialamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2015, 13:05
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
