LUTOWE STARANIA!!!!!!:-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
nie wiem z kim porozmawiać, więc postanowiłam się Wam wyżalić, od tygodnia mam strasznego doła, jeszcze wczoraj bratowa ogłosiła radosną nowinę, że jest w ciąży, nie żebym się z tego nie cieszyła, bo to dobrze, ale dlaczego mi się nie udaję nie ma tygodnia, ze nie mam klina, w postaci wiadomości,że ta znajoma czy koleżanka jest w ciąży:( nie mam na nic ochoty, wszystko wydaje mi sie bez sensu, jestem przerażona moim stanem psychicznym:( nie mam z kim porozmawiać, każdy mnie zbywa, że mam być cierpliwa, że się uda, a ja nie umiem sobie poradzić sama ze sobąsamira, darijka lubią tę wiadomość
-
Libra, piękny wykresik kiedy testujesz?
-
jola23, myśl o sobie ja miałam tak samo, najpierw koleżanka z pokoju w pracy, siostra, wychowawczyni mojej córci, kuzynka, co miesiąc to wieści że któraś w ciąży masakra, wiem ale trzeba się skupić na własnych działaniach. Na pewno się uda
-
jola23 wrote:Cześć dziewczyny,
nie wiem z kim porozmawiać, więc postanowiłam się Wam wyżalić, od tygodnia mam strasznego doła, jeszcze wczoraj bratowa ogłosiła radosną nowinę, że jest w ciąży, nie żebym się z tego nie cieszyła, bo to dobrze, ale dlaczego mi się nie udaję nie ma tygodnia, ze nie mam klina, w postaci wiadomości,że ta znajoma czy koleżanka jest w ciąży:( nie mam na nic ochoty, wszystko wydaje mi sie bez sensu, jestem przerażona moim stanem psychicznym:( nie mam z kim porozmawiać, każdy mnie zbywa, że mam być cierpliwa, że się uda, a ja nie umiem sobie poradzić sama ze sobą
Ja odkąd się staram też zauważyłam przyrost naturalny po znajomych hahaha, Wczesniej pewnie też tak było ale tak nas to nie interesowało. Niestety co racja to racja. Musimy być cierpliwe. Ja troche odpuściłam w tym miesiącu i odrazu lepiej się czuje. A i zaczęłam ćwiczyć dla lepszego samopoczucia- działa. Głowa do góry. Uda się i nam -
Libra wrote:Malvinka wrote:Dzień dobry dziewczynki! Jak tam poniedziałek? Ja dzisiaj na 16:00 mam wizytę u gina, a na 17:30 u krawcowej (sukienkę ślubną mi szyje ).
Ale się nie wyspałam (
heloł u mnie ok:)
a kiedy ten ważny dzień?
1. czerwca tego roku. Już będę miała brzuszek widoczny. Ciekawe co na ten fakt krawcowaMeginka, samira lubią tę wiadomość
-
jola23 wrote:Cześć dziewczyny,
nie wiem z kim porozmawiać, więc postanowiłam się Wam wyżalić, od tygodnia mam strasznego doła, jeszcze wczoraj bratowa ogłosiła radosną nowinę, że jest w ciąży, nie żebym się z tego nie cieszyła, bo to dobrze, ale dlaczego mi się nie udaję nie ma tygodnia, ze nie mam klina, w postaci wiadomości,że ta znajoma czy koleżanka jest w ciąży:( nie mam na nic ochoty, wszystko wydaje mi sie bez sensu, jestem przerażona moim stanem psychicznym:( nie mam z kim porozmawiać, każdy mnie zbywa, że mam być cierpliwa, że się uda, a ja nie umiem sobie poradzić sama ze sobą
jola, może spróbuj kupić sobie Deprim Forte? To ziołowe leki, ale mi pomagały. A przechodzę przez stany depresyjne regularnie jesienią. A jeśli nie pomoże, to proponuję jednak wizytę w poradni. Im szybciej się wybierzesz tym łatwiej będzie Ci pomóc. Po co się męczyć, skoro Świat znowu może być kolorowy? Trzymam za Ciebie kciuki! -
martula wrote:Malvinka wrote:Dzień dobry dziewczynki! Jak tam poniedziałek? Ja dzisiaj na 16:00 mam wizytę u gina, a na 17:30 u krawcowej (sukienkę ślubną mi szyje ).
Ale się nie wyspałam (
A ja z choróbskiem leżę w łóżeczku .
No to zdrówka życzymy!!!
A ja dzisiaj pierwszy raz mam na prawdę wyraźne mdłości -
Malvinka wrote:Libra wrote:Malvinka wrote:Dzień dobry dziewczynki! Jak tam poniedziałek? Ja dzisiaj na 16:00 mam wizytę u gina, a na 17:30 u krawcowej (sukienkę ślubną mi szyje ).
Ale się nie wyspałam (
heloł u mnie ok:)
a kiedy ten ważny dzień?
1. czerwca tego roku. Już będę miała brzuszek widoczny. Ciekawe co na ten fakt krawcowa
ooo w dzień dziecka, jak fajnie
A ja dziś mam niesamowity apetyt, nawet mąż się śmiał ze mnie przy śniadaniu, że chyba jem za dwoje
Cycochy nadal bolą, ale już trochę mniej.
Ogłaszam nowy termin @ - 5 marca. Tzn tylko teoretycznie, bo w praktyce mam nadzieję, że małpiszońsko nie przyjdzie -
Meginka wrote:Malvinka wrote:Libra wrote:Malvinka wrote:Dzień dobry dziewczynki! Jak tam poniedziałek? Ja dzisiaj na 16:00 mam wizytę u gina, a na 17:30 u krawcowej (sukienkę ślubną mi szyje ).
Ale się nie wyspałam (
heloł u mnie ok:)
a kiedy ten ważny dzień?
1. czerwca tego roku. Już będę miała brzuszek widoczny. Ciekawe co na ten fakt krawcowa
ooo w dzień dziecka, jak fajnie
A ja dziś mam niesamowity apetyt, nawet mąż się śmiał ze mnie przy śniadaniu, że chyba jem za dwoje
Cycochy nadal bolą, ale już trochę mniej.
Ogłaszam nowy termin @ - 5 marca. Tzn tylko teoretycznie, bo w praktyce mam nadzieję, że małpiszońsko nie przyjdzie
Mogę Wam fajną historyjkę opowiedzieć
Miałam termin ślubu na 29.06. Wszystko było: sala, zespół, fotograf. Siedzę sobie z moim M. 2 dni przed Sylwestrem, coś sobie tam robimy. Dzwoni telefon. Moja Mamusia kochana. I słyszę:
"Wiesz coooo? Agaaaaa... Bo...hmmm...jakby Ci to powiedzieć.... heh... hmmm... no teeegooo... ech. ZMIENIŁAM CI TERMIN ŚLUBU".
Ja klasyczne "WTF?!?". A ona na to, że znaleźli z tatą lepszą salę, i jest tak w ogóle piękna, ale jest wolna tylko w terminie 1.06, więc trzeba zmienić termin. Znaczy oczywiście jeszcze do końca nic nie jest załatwione, ale oni nam radzą zaufać i zmienić. No i się zgodziliśmy. A oni wszystko w sumie załatwili co trzeba było
A tak poza anegdotką, to mam nadzieję Meginko, ze @ nie przyjdzie i będziesz mogła już oficjalnie powiedzieć, że jesz za dwojeLibra, Meginka, samira, gocha04 lubią tę wiadomość
-
Czesc.Czy mozna sie jeszcze do Was dolaczyc na koniec tego miesiaca?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalvinka wrote:Libra wrote:Malvinka wrote:Dzień dobry dziewczynki! Jak tam poniedziałek? Ja dzisiaj na 16:00 mam wizytę u gina, a na 17:30 u krawcowej (sukienkę ślubną mi szyje ).
Ale się nie wyspałam (
heloł u mnie ok:)
a kiedy ten ważny dzień?
1. czerwca tego roku. Już będę miała brzuszek widoczny. Ciekawe co na ten fakt krawcowa
pewnie zacznie szyć Ci sukienkę najwcześniej miesiąc przed ślubem:) albo jeszcze później:) -
Libra wrote:Malvinka wrote:Libra wrote:Malvinka wrote:Dzień dobry dziewczynki! Jak tam poniedziałek? Ja dzisiaj na 16:00 mam wizytę u gina, a na 17:30 u krawcowej (sukienkę ślubną mi szyje ).
Ale się nie wyspałam (
heloł u mnie ok:)
a kiedy ten ważny dzień?
1. czerwca tego roku. Już będę miała brzuszek widoczny. Ciekawe co na ten fakt krawcowa
pewnie zacznie szyć Ci sukienkę najwcześniej miesiąc przed ślubem:) albo jeszcze później:)
Wszystko mi jedno kiedy, grunt, żeby się wyrobiła
Ale najlepsze to jest to, że na ostatnim naszym spotkaniu mówiła: "Pani Malvinko! Pani ma taką ładną talię! My ją koniecznie w tej sukience musimy podkreślić!".
Hehe. No to będę miała PODKREŚLONĄ talięLibra, samira, martula, Meginka lubią tę wiadomość
-
Dzieki:)w takim razie wieczorem postaram sie cos wiecej o sobie napisac.Milego dnia:)
-
Ilona wrote:Hej dziewczyny Ja juz po zajęciach na całe szczęście. Jak ja nie cierpię Poniedzialkow. Na dodatek katar sie do mnie przyplatal.
Ja Ilona mam to samo. Akurat na czas staranek przyplatalo sie zakazenie dróg moczowych, a od wczoraj przeziębienie. Dwa cykle temu też chorowalam i też w czasie plodnym ech...szkoda gadać.