LUTOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam się z wami z rana! Jakoś przez weekend nadrabiamy wspólny czas z malutką i nie mam kiedy zaglądać na forum ale już nadrobiłam wszystko! Serdecznie gratuluję dwóch kreseczek!
Widziałam że wczoraj trochę pesymistycznie było i wiele z was mówiło że czują że się nie uda. Mnie niestety też to dopadło Najgorsze jest to że właściwie wiem co jest przyczyną moich niepowodzeń, ale jednocześnie ciężko jest mi z tego zrezygnować. Chodzi oczywiście o karmienie piersią. Te długie cykle, za krótkie fazy lutealne, prawdopodobnie brak owulacji to wszystko przez to może to trochę głupie, moja córeczka jest już duża, ma 1,5 roku i część osób może powiedzieć że takie duże dziecko nie powinno już być tak karmione. Ale ja wiem że ona tego potrzebuje, poza tym ja też uwielbiam te nasze chwile. Najgorsze w tym wszystkim jest to że jak pomyślę o tym że nasza mleczna droga miałaby się już nieodwołalnie zakończyć z mojej winy to zaczynam płakać (nawet teraz pisząc to). Chcieliśmy jak najmniejszą różnice wieku między dziećmi, także ze względu na wiek mojego męża, a tu już za chwilę będą 3 lata rocznikowo A mogłoby być mniej gdyby nie kp...
Przepraszam że tak się rozpisałam ale w sumie to nie mam o kim z tym porozmawiać. Właściwie to żadna moja bliska znajoma nie ma jeszcze dzieci. -
Martusia tule ;* nastepny cykl bedzie nasz, zobaczysz ;*
Smag mialam usg na kazdej wizycie w styczniu w 11 dc mialam w lewym jajniku 17 mm jajeczko dominujace. Ale nie kazal mi przyjsc na potwierdzenie owu nigdy
Ani badan ani nic.. Mimo ze wie ze mam 2 dzieci z 1 cs.
Sanka rozumiem Cie w pelni. Miedzy moimi gwiazdami jest 4 lata i to troche przy duzo. Biją sie jak opetane. Co do kp tez kumam. Karmilam mlodsza tylkon3 miechy z winy pseudopediatry Bo wmowil minze mam chude mleko i mala sie.nie najada i stracilam pokarm. Dlugo ubolewalam nad tym. Teraz jestem madrzejsza. -
Ja w pierwsza ciaze zaszlam w wieku 17 lat. W pelni nieplanowana... Mialam tabsy cco najlepsze i nie w glowie byla mi ciaza. I pierwszy w zyciu seks wczesniej pol roku bralam tabletki regularnie i co ? I mam Liwke 7 letnią
Emilka byla planowana. W wieku 20 lat zaszlam w druga ciaze. Sama bylam jedynaczką i nie chcialam by Liw tak skonczyla wiec juz skoro zdalam mature studia szly zaocznie to czemu nie. 1 cs i pyk mam Emke.
A teraz te moje gwiazdki takie duze.
Przedszkole szkola...
Emilke nadal niancze jak malucha mimo ze ma 3 lata nadal we mnie duze poklady milosci i studia skonczone , wlasna dzialalnksc (szyje ubranka dla dzieci od 2 lat) wiec czemu nie.. I tak pracuje w domu. I 4 cs i nic.... -
Dzięki Malinka! Ja właśnie też w pierwszą ciąże zaszłam bardzo szybko - w 3 cyklu po odstawieniu tabsów, w 2 cyklu starań a w 1 kiedy wróciła płodność. Dlatego wiem że generalnie nie mam żadnych zaburzeń hormonalnych a to że teraz leci 6cs to przez kp... Najgorsze jest właśnie to rozdarcie pomiędzy potrzebą posiadania drugiego dziecka a chęcią zapewnienia wszystkiego co najlepsze dla tego które już mam. Na razie w tym cyklu nie mam za bardzo czasu na badania, ale za jakieś 2-3 tyg pójdę do gina i ułożymy plan na kolejny cykl, żeby sprawdzić czy coś się w ogóle dzieje.
Na razie zapisałam się na warsztaty z odstawiania od piersi, nie chcę na razie całkowicie odstawiać, może wystarczy tylko wyeliminować nocne karmienia. NiecierpliwaKarolina nie karmi w nocy i jej się udało (pozdrawiam!) -
Czesc wszystkim w poniedziałek tulę mocno Martusia :-* a jak inne testerki? U mnie ból jajników jak na razie minął, gdybym nie miała monitoringu to bym była przekonana że jest owu, bo w tamtym ma też miałam jakoś 18dc. A później te objawy minely. Łudzę się jeszcze że gin może niedopatrzyl jakiegoś większego pęcherzyka, ale to chyba niemożliwe? Więc jak zwykle trzeba czekać... Jutro kolejna wizyta... Wczoraj z mężem tak poszaleliśmy na stole kuchennym i nie wiem jak to się niefortunnie stało, że jakoś tak na mnie spadł ze przygniotl mi mój biedny biust także na lewym mam mega siniaka haha4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Dziewczyny! Gratuluję pozytywów! Nawet nie wiecie jak się cieszę (i po cichutku zazdroszczę ).
U mnie dziś pierwszy dzień po @ i zabieramy się z mężem do roboty wieczorkiem
W weekend miałam okazję poznać nowego członka naszej paczki, 2- miesięcznego Wojtusia. Słodziak totalny. Chciałabym takiego!
28 lat
6 cykl starań o pierwsze dziecko (luty/marzec 2018)
W zanadrzu: ovarin, żel conceive -> od 4 cs
Grudzień 2017 - cytologia (ok)
Luty 2018 - USG (ok)
"Chcę tylko wiedzieć, do którego punktu wolno mi dojść w moich nadziejach" -
Karolcia27 wrote:Czesc wszystkim w poniedziałek tulę mocno Martusia :-* a jak inne testerki? U mnie ból jajników jak na razie minął, gdybym nie miała monitoringu to bym była przekonana że jest owu, bo w tamtym ma też miałam jakoś 18dc. A później te objawy minely. Łudzę się jeszcze że gin może niedopatrzyl jakiegoś większego pęcherzyka, ale to chyba niemożliwe? Więc jak zwykle trzeba czekać... Jutro kolejna wizyta... Wczoraj z mężem tak poszaleliśmy na stole kuchennym i nie wiem jak to się niefortunnie stało, że jakoś tak na mnie spadł ze przygniotl mi mój biedny biust także na lewym mam mega siniaka hahaignite
-
Cześć dziewczyny!
w lutym mija siódmy miesiąc starań. W styczniu miałam robiony monitoring w 12DC. Pani ginekolog powiedziała że wszystko jest idealnie, można powiedzieć książkowo. Ale jak na złość, męża nie było w domu... ach, te wyjazdy służbowe.
Dzisiaj również jestem w 12DC I o 15.30 idę do ginekologa na monitoring.Siedzę w pracy jak na szpilkach, bo mam nadzieję, że w tym miesiącu też owulacja będzie książkowaHiperprolaktynemia
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
-
Kurcze, będę musiała złożyć wypowiedzenie w pracy, już nie daję rady psychicznie. Wieczne życie w stresie pewnie też mi nie ułatwia zajścia w ciążę A doszło już do tego, że rano z nerwów wymiotuję
Tylko czy w razie ciąży damy sobie radę? Nie wiem czy szukać nowej pracy, czy starać się zajść w ciążę na bezrobociu? Niby 1000 zł po urodzeniu będzie mi przysługiwało, ale to może być kropla w morzu potrzeb.
Doradzicie coś?28 lat
6 cykl starań o pierwsze dziecko (luty/marzec 2018)
W zanadrzu: ovarin, żel conceive -> od 4 cs
Grudzień 2017 - cytologia (ok)
Luty 2018 - USG (ok)
"Chcę tylko wiedzieć, do którego punktu wolno mi dojść w moich nadziejach" -
Madame_butterly wrote:Kurcze, będę musiała złożyć wypowiedzenie w pracy, już nie daję rady psychicznie. Wieczne życie w stresie pewnie też mi nie ułatwia zajścia w ciążę A doszło już do tego, że rano z nerwów wymiotuję
Tylko czy w razie ciąży damy sobie radę? Nie wiem czy szukać nowej pracy, czy starać się zajść w ciążę na bezrobociu? Niby 1000 zł po urodzeniu będzie mi przysługiwało, ale to może być kropla w morzu potrzeb.
Doradzicie coś?
Dobrze pamiętam że jesteś księgowa ?
Może wlasna dzalanosc ?
Ja teraz jestem mało co odłożyc z miesiąca na miesiąc a co dopiero jak pojawi się dzidziuś... -
SMag wrote:Współczuję sytuacji ;* naprawdę. U mnie w pracy super atmosfera, stres na poziomie minimalnym, więc nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co przeżywasz.
Dobrze pamiętam że jesteś księgowa ?
Może wlasna dzalanosc ?
Ja teraz jestem mało co odłożyc z miesiąca na miesiąc a co dopiero jak pojawi się dzidziuś...
Jestem kadrową w biurze rachunkowym. Z własną działalnością byłby problem - firmy chcą kompleksowej usługi (księgowość + kadry), więc ciężko byłoby zdobyć zlecenia A co najważniejsze ZUS bardzo się czepia kobiet z działalnością na macierzyńskim.
Wiecznie ze wszystkim pod górkę28 lat
6 cykl starań o pierwsze dziecko (luty/marzec 2018)
W zanadrzu: ovarin, żel conceive -> od 4 cs
Grudzień 2017 - cytologia (ok)
Luty 2018 - USG (ok)
"Chcę tylko wiedzieć, do którego punktu wolno mi dojść w moich nadziejach"